energooszczędność VS wydajność - intel HD Graphics 4000 VS podstawowe grafiki dedykowane oraz wybór laptopa

[uranity 0]

Hej,

Kiedys sam składałem innym komputery, ale dzisiaj jestem już mocno w plecy z wiedza na temat procków i standardów. Dlatego teraz przy zakupie lapka (pierwszego w życiu, nie licząc 10-calowego netbooczka) pozwoliłem sobie poruszyć tutaj kilka kwestii, głównie to co w temacie, ale nie tylko.

 

1. Kwestia wydajności (w tym grzania) VS korzystanie z gier. Ponieważ laptop służyłby głównie do programowania, a granie to tylko w PES2013, sporadyczne, ale nie mam super-wymagań, jeśli ustawię renderowanie na medium to mi wystarczy. Pytania:

A) Czy posiadając grafikę dedykowaną, typu np. geforce 610M - czy laptop będzie DUŻO WIĘCEJ pobierał mocy, NIE GRAJĄC, ale programując? Czy następuje jakieś przełączenie poboru mocy? Byłoby to idealnie rozwiązanie, że laptop nie grzałby się tak bardzo gdybym używał go do programowania, a nie grania.

 

B) Czy np. to narzędzie pozwala na regulację poboru mocy np. czy to tylko tak ładnie brzmi w opisie? Lenovo Energy Management: "zaawansowane oprogramowanie do zarządzania zużyciem energii i baterią, ułatwia kontrolę zużycia energii przez laptopa dzięki prostemu interfejsowi. Udostępnia także tryb cichy przydatny podczas nauki lub pracy."

 

C) Czy grafika HD Graphics 4000 na płycie wystarczy, aby grać w tego typu gry? Dodam, że nie ma ona super-wielkich wymagań, na moim blaszaku z prockiem 2x2GHz, 4MB RAM i grafiką gefore 9600 GS z 256 RAM daje radę. Ten intelowski HD Graphics 4000, nigdzie nie mogę znaleźć jak to z RAM'em wygląda, tzn. wiem, ze pobiera z RAM'u roboczego, ale ile ?

 

2. Pewnie trochę lamerskie pytanie, ale naprawdę nie wiem. Czy duża różnica w praktyce jest pomiędzy prockiem i3, a i5?

 

3. Czy bardziej postawić na szybki procek czy pamięć? W tej cenie to więcej jak około 2.4GHz x 2 rdzenie, nie wyciągne. Więc czy lepiej więcej RAM'u (no. 8GB) i wolniejszy procek (np. 2x2.2GHz) czy mniej RAM'u (4GB) i szybszy procek (2x2.4GHz) ?

 

Dane wejściowe:

- cena: max 2000pln (ceny jak na allegro, np. x-kom czy ajkomp maja dobre ceny, zreszta 10-calowego asusa eee tez w x-kom kupilem).

- wielkosc max 15.9 wystarczy, bo zależy mi na oszczędności energii (laptop głównie do programowania w domu i pociągu)

- przeznaczenie:

Laptop głównie do programowania (nierzadko w podróży, ale jednak 80% użytkowania w domu, głównie linux), więc stawiam na wydajność oraz energooszczędność. Granie to 5% użytku laptopa, ale jednak chciałbym czasem pograć, szczególnie w PES2013 (i późniejsze wersje), nic więcej (ewentualnie fifa docelowo, bo robią się coraz bardziej grywalne). Więc pojawia się dylemat z baterią, bo jak wiadomo grafika dedykowana trochę grzeje.

- marka: w grę wchodzi głównie lenovo, ewentualnie dell.

 

 

Szczególnie podobają mi się ThinkPad'y, to teoretycznie bardziej biznesowe lapki (bez dedykowanej grafiki), ale ta obudowa wydaje się taka solidna, ale może mi się wydaje. Więc jeśli zwykła grafika HD Graphics 4000 dałaby radę to chętnie thinkpada bym kupił, ale nie napalam się. W grę wchodzi także mniej RAM'u, który dokupiłbym np. za kilka miesięcy, jak nazbieram

MOJE TYPY:

1. http://allegro.pl/laptop-lenovo-z580a-i3-3110m-8gb-500gb-gt635m-2gb-i2986089343.html

2. http://allegro.pl/lenovo-g580-i5-3210m-4gb-500gb-hd4000-win8-torba-i3000014719.html

3. http://allegro.pl/lenovo-thinkpad-edge-e530-b970-8gb-500gb-fp-usb3-0-i3020266144.html

4. http://allegro.pl/dell-n5010-i7-4y-rdzenie-q740-8gb-750gb-ati-1gb-fv-i2985731776.html

 

Z góry bardzo dziękuję za wszelkie wskazówki.

[mikilys 1]

Łomatkozeusa!

 

1) A) Jak masz brać kartę pokroju GF610M to lepiej nie brać nic, albo postawić na APU od AMD od A8 w górę Poza tym obecnie w erze przełączania kart jak nie korzysta się z dedykowanych to ona praktycznie nie generuje ciepła i nie zużywa energii

1) B) Takie oprogramowanie to zbędny śmieć w systemie. Laptop steruje się automatycznie, od tego ma sterowniki.

1) C) Intelowskie GPU nie jest już słabe, ale nadal to karta do wyświetlania obrazu. Do gier należy kierować wzrok co najmniej w średnią półkę kart AMD lub NVIDIA.

2) i3 mobilne nie ma trybu turbo, który i5 mobilne ma.

3) W codziennej pracy nie odczujesz praktycznie żadnej różnicy. Tą sprawi dopiero tryb turbo, lub jego brak. 4GB to dziś minimum, 8GB jest przydatne. Różnica w cenie nie wiem ile wynosi obecnie. 100zł. Więc lepiej pomyśleć nad jednak lepszym procesorem. Choć zależy Ci na kulturze pracy i energooszczędności więc warto spojrzeć na procesory niskonapięciowe.

 

Taki Dell Inspiron 3521 z i3-3217U z HD7670M? Co prawda ten procesor to konstrukcja ULV, czyli energooszczędna - 17W (reszta jednostek to 35W i w górę).

Też będzie to dość ciekawa opcja wystarczająco wydajna do pracy i pogrania w coś, a zarazem bardzo "kulturalna" pod względem poboru prądu i temperatur

[VSS 93]

low end Grafik

[uranity 0]

Dzięki wielkie mikilys, troche sie obawialem tego forum, bo pelno regul, zasad, trzeba uwazac na powtarzane pytanie, nieodpowiedni tytul itd., a tu proszę konkretna, rzeczowa odpowiedz, jestem miło zaskoczony Ale jeszcze trochę podrążę

 

 

 

1) A) Jak masz brać kartę pokroju GF610M to lepiej nie brać nic, albo postawić na APU od AMD od A8 w górę Poza tym obecnie w erze przełączania kart jak nie korzysta się z dedykowanych to ona praktycznie nie generuje ciepła i nie zużywa energii

 

1) B) Takie oprogramowanie to zbędny śmieć w systemie. Laptop steruje się automatycznie, od tego ma sterowniki.

 

 

To wspaniała wiadomość! Tego oczekuję właśnie, że grafika dedykowana się wyłącza jak nie gram No to już wiem, ze hd graphics odpada Mam jednak małą wątpliwość czy linux będzie potrafił sobie poradzić software'owo z tym przełączaniem? (ubuntu)

 

 

3) W codziennej pracy nie odczujesz praktycznie żadnej różnicy. Tą sprawi dopiero tryb turbo, lub jego brak. 4GB to dziś minimum, 8GB jest przydatne. Różnica w cenie nie wiem ile wynosi obecnie. 100zł. Więc lepiej pomyśleć nad jednak lepszym procesorem. Choć zależy Ci na kulturze pracy i energooszczędności więc warto spojrzeć na procesory niskonapięciowe.

 

Taki Dell Inspiron 3521 z i3-3217U z HD7670M? Co prawda ten procesor to konstrukcja ULV, czyli energooszczędna - 17W (reszta jednostek to 35W i w górę).

Też będzie to dość ciekawa opcja wystarczająco wydajna do pracy i pogrania w coś, a zarazem bardzo "kulturalna" pod względem poboru prądu i temperatur

 

Hmmm, co prawda jak twierdzisz, oszczednosc jest, ale dosc slaby ten procek niestety, bo jedyne 1,8GHz ... Czy te 18W różnicy na procku poprawi aż tak energooszczędność w praktyce? bateria i tak po roku będzie zapewne 30% szybciej się zużywać, więc czy gra jest warta świeczki? mam wątpliwości, ale nie znam sie, to tak na czuja bardziej.

 

Wizualnie ten dell bardzo przyjemny, gładki, cienki

 

W zasadzie to dzięki temu, że grafika dedykowana "wyłącza się" podczas normalnej pracy (nie grania) to kwestia oszczędności mnie zadawala, bo aż tak często nie robię dugi tras pociągiem, no i więcej w domu będę pracował. W związku z tym drogi mikilsys'ie, gdybym jednak chciał szybki procek intela i3 lub i5, a pamięć minimum 4GB (z ewentualną możliwością dołożenia potem do 2 slotów 12GB, czyli zamiana 4GB na 2 razy 8 GB, bo chyba nie każdy model pozwala na to?), to:

 

4) Którą grafikę byś polecał jeśli nie GF610M (z tych tańszych, ale duużo lepszych niż te wbudowane)?

5) Który byś model ostatecznie wybrał? I czy dell czy lenovo? wizualnie nie musi być super (choć korci, delle są ładniejsze), bardziej stawiam na solidność i bezawaryjność

 

 

Dziękuję

[mikilys 1]

Hmmm, co prawda jak twierdzisz, oszczednosc jest, ale dosc slaby ten procek niestety, bo jedyne 1,8GHz ... Czy te 18W różnicy na procku poprawi aż tak energooszczędność w praktyce? bateria i tak po roku będzie zapewne 30% szybciej się zużywać, więc czy gra jest warta świeczki? mam wątpliwości, ale nie znam sie, to tak na czuja bardziej.

Wystarczy 1.8GHz, a 18W będzie bardzo odczuwalne pod względem temperatur i oszczędności.

Masz 2 rdzeniowy, 4 wątkowy procesor o wystarczającej wydajności do wszystkiego tak na prawdę i zegarze, przy takim poborze prądu, aż 1.8GHz.

 

4) Co najmniej HD7670M/GF630M.

5) Jak by mi zależało na ciszy, kulturze pracy i oszczędności energii to Dell, którego podałem

[uranity 0]

Wystarczy 1.8GHz, a 18W będzie bardzo odczuwalne pod względem temperatur i oszczędności.

Masz 2 rdzeniowy, 4 wątkowy procesor o wystarczającej wydajności do wszystkiego tak na prawdę i zegarze, przy takim poborze prądu, aż 1.8GHz.

 

4) Co najmniej HD7670M/GF630M.

5) Jak by mi zależało na ciszy, kulturze pracy i oszczędności energii to Dell, którego podałem

 

Rozumiem. Teraz do mnie dotarło, że głównie skupiasz się na tej "kulturze" pracy, ciszy, energooszczędności itd. Ale czy można to to nazwać już ultrabookiem? Bo dość płaski jest i nacisk na energoszczędność także. Ogolnie fajna perełka, na allegro taniej niż za 2300-400 nie ma co szukać

 

A gdyby jednak ten czynnik nie był aż taki ważny? To co byś wybrał? Bo jednak kuszą mnie takie parametry jak 2 rdzenie po 2.4 GHz albo 4 rdzenie po 1,73GHz i 8MB RAM gdyż jednak planuję na tym sprzęcie porobić trochę projektów przez 4-5 latek... Jakie masz zdanie o lenovo? Bo jak mówiłem wcześniej, ja zupełnie wypadłem z branży od paru ładnych latek. I wybacz, że tak drążę, mam to w naturze. Dziękuję.

[mikilys 1]

Ostatni Dell (ten Twój) to dinozaur technologicznie.

Ja bym go kijem nie dotknął. 4x1.73GHz w tym i7-740QM spokojnie w wielu zadaniach pobity będzie przez i5-3210M obecnie

 

Gdyby nie cisza, kultura pracy to myślałbym nad Lenovo Z580, choć ten GT635M to loteria (odgrzany GT555M) z chipem jaki jest wmontowany (chyba z 5 wersji jest).

 

Czy tego "mojego" Della można ultrabookiem nazwać...

Hm... I tak i nie

Po pierwsze ultrabook dawno zgubił już swoją formę - czyli protoplastę MacBook'a Air'a.

Po drugie wg. mnie każdy lżejszy i/lub mniejszy, prezentujący podobne parametry w swojej klasie wielkości matryc mógłby być nazwany ultrabookiem - czyli ten Dell też.

No ale cena Ja Ci zalinkowałem za 2099zł

 

Jego największą zaleta jest gwarancja Next Business Day, czyli w dniu następnym u klienta w domu

A to już czasami może się okazać zbawienne (oby jednak nigdy).

 

No decyzja ciężka.

[WavinFlag1 0]

Gdyby nie cisza, kultura pracy to myślałbym nad Lenovo Z580

 

 

Lapek może do najcichszych nie należy, ale tragedii też nie ma. Te decybele w testach na konkurencyjnej stronie trochę wprowadzają w błąd, nie tylko one się liczą w pomiarze dźwięku.

[uranity 0]

No decyzja ciężka.

 

Noooo, bardzo! Jak mi pokazałeś tego dell'a to poszedłem do najbliższego sklepu obejrzec conieco. Kurde, ale mi sie spodobały ultrabooki, wszystkie! (oprócz hp ) Teraz zastanawiam sie czy nie poczekac i nie dołożyć kilku stówek i kupić pięknego, z solidnego materiału, płaskiego ultrasa.

 

Zacząłem myśleć też o innych markach, bo w zasadzie to bebechy mają te same (??).

Co sądzisz np. o asusach albo o takim sony?

http://allegro.pl/sony-vaio-sve1512h1ew-i3-3110m-4gb-15-5-raty-w-wa-i3012580218.html

 

Nasunęło mi się też pytanie: czy w takich ultrabook'ach można dokładać dodatkową pamięć? bo na x-kom w opisach co otworzę jakiegoś to brak wolnych slotów. Czy to jest standard, ze dla ultrasów nie ma możliwości dodawania RAM?

 

Pozdroo

[VSS 93]

http://forum.pclab.pl/topic/856049-Mobilne-Karty-Graficzne-Dedykowane-i-zintegrowane/

 

najczesciej jest tak ze dla RAM sa dwa Sloty , mozliwe ze pamiec jest na Plycie zintegrowana , głównie to Twardy sysk jest najważniejszy którego nie zawsze da sie wymienić tanio i szybko i te 8 GB RAM powinno spokojnie wystarczyc

[uranity 0]

http://forum.pclab.pl/topic/856049-Mobilne-Karty-Graficzne-Dedykowane-i-zintegrowane/

 

najczesciej jest tak ze dla RAM sa dwa Sloty , mozliwe ze pamiec jest na Plycie zintegrowana , głównie to Twardy sysk jest najważniejszy którego nie zawsze da sie wymienić tanio i szybko i te 8 GB RAM powinno spokojnie wystarczyc

 

Dzieki za linka, akurat o RAM'ie w ultrasach nic nie bylo, ale sam tekst bardzo praktyczny, ciekawy

 

Jak przegladam ultrasy to wszedzie widze max 1 slot, w ktorym jest juz pamiec i ktora ewentualnie moge zamienic na większą. Dysk akurat dla mnie to nie problem, do tego mam zewn. dysk na usb 3.0.

 

Ja teraz mam jeszcze wiekszy dylemat co do kupna, ale za to troche podniosłem poprzeczkę cenową.

 

Powiedzcie moi drodzy praktycy, proszę:

1. Czym różni się laptop powiedzmy lenovo od samsunga, asusa albo sony? Zakladajac ten sam procek, pamiec, grafike. Tylko obudową?

2. Czy ja mam prawidłowe wrażenie, że ultrabooki mają solidniejszą obudowę? Dzisiaj w sklepie dotykalem lenovo chyba u310, no i twardziutki taki fajny, masywny Czy to tylko moje złudzenie z powodu zakochania się w ultrabookach?

[VSS 93]

powiem tak ze jezeli podzespoly sa identyczne i nie ma nigdzie haczyka to pierwsze to Wyglad drugie warunki Gwarancyjna (servis) , trzecie oglądasz dotykasz podoba sie kupujesz

[Realt 9]

Ostatni Dell (ten Twój) to dinozaur technologicznie.

Ja bym go kijem nie dotknął. 4x1.73GHz w tym i7-740QM spokojnie w wielu zadaniach pobity będzie przez i5-3210M obecnie

 

Gdyby nie cisza, kultura pracy to myślałbym nad Lenovo Z580, choć ten GT635M to loteria (odgrzany GT555M) z chipem jaki jest wmontowany (chyba z 5 wersji jest).

 

Czy tego "mojego" Della można ultrabookiem nazwać...

Hm... I tak i nie

Po pierwsze ultrabook dawno zgubił już swoją formę - czyli protoplastę MacBook'a Air'a.

Po drugie wg. mnie każdy lżejszy i/lub mniejszy, prezentujący podobne parametry w swojej klasie wielkości matryc mógłby być nazwany ultrabookiem - czyli ten Dell też.

No ale cena Ja Ci zalinkowałem za 2099zł

 

Jego największą zaleta jest gwarancja Next Business Day, czyli w dniu następnym u klienta w domu

A to już czasami może się okazać zbawienne (oby jednak nigdy).

 

No decyzja ciężka.

Te panie, nie mów mi o zalecie w postaci NBD. Ja już wolę odesłać i mieć dobry serwis niż się użerać że mi do nowego lapka włożą części z refurba na dodatek często porysowane czy w jakiś inny sposób uszkodzone, to już nie to NBD co kilka lat temu. Ale i tak jest lepiej niż z magikami z Koszalina.

 

 

Co do ultrabooków, są solidne jeśli są wykonane z jednego kawałka metalu ( patrz Zenbooki , UX31x UX21x czy samsungi NP900X3C ) lub naprawdę dobrze przemyślanej konstrukcji plastikowej, np NP530U3C, choć tu są problemy ze sztywnością matrycy. Generalnie, odkąd posiadam taki typ lapka stałem się ich wielkim fanem, lekkie poręczne, wydajne, długo na baterii trzyma i jeszcze solidnie zrobione ( jak dla mnie kwintesencja komputera przenośnego ), za żadne skarby bym nie wrócił do normalnego lapka, no chyba że trzeba by było mieć DTR

[uranity 0]

powiem tak ze jezeli podzespoly sa identyczne i nie ma nigdzie haczyka to pierwsze to Wyglad drugie warunki Gwarancyjna (servis) , trzecie oglądasz dotykasz podoba sie kupujesz

 

Dzięki.

 

Jeszcze mi przyszło na myśl, że ważne jest to co na płycie głównej, szybkość przesyłu danych itd. I teraz pojawia się pytanie: JAK zmierzyć osiągi całego zespołu, np. między lenovo z580, a dell inspiron 3521 oraz lenovo u310 lub u410, bo mnie zaczęły jarać te ultrabooki, ale staram sie jednak stawiac na osiągi. Czy jest taka strona, w której można obejrzeć takie wykresy apropos całych układów?

 

A jeśli nie to gdzie sprawdzić parametry płyty głównej tychże laptopów? Bo w standardowym opisie, czy to w sklepie czy na allegro, nic nie ma.

 

Pozdro

[mikilys 1]

Bo o płycie NIKT CI NIC nie powie.

Dostajesz model procesora, karty, ilość RAMu, dysk i inne widoczne elementy, a to jedyne co Cię interesuje.

 

Jak zmierzyć.

Przeczytać recenzję, poszukać testów poszczególnych podzespołów.

[Paweł_Poznan 0]

W Poznaniu NBD działa dobrze, raz wymienili mi cały komputer ale fakt coś te delle awaryjne się zrobiły