Logitech Performance Mouse MX.

[kams_ 0]

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jest to moja pierwsza "poważna" myszka bezprzewodowa. Kupiłem ją za blisko 250PLN w jednym popularnym sklepie z RTV i AGD.

Wcześniej używałem przewodowej A4Tech'a X747 blisko 2 lat - działa do teraz, ale zapragnąłem zmian.

 

Pudełko, jak na sprzęt tej klasy przystało jest eleganckie, dobrze wykonane i przedstawia najważniejsze cechy myszy. Po otwarciu oprócz myszy, odbiornika Unifying (o którym zaraz) znajdziemy mały piórniczek, w którym jest adapter sieciowy, kabelek USB > microUSB (do ładowania myszy z portu USB lub sieci 230V) oraz przedłużka USB do odbiornika Unifying.

 

"Koń jaki jest, każdy widzi."

Myszka jak myszka - nie wyróżnia się niczym szczególnym na pierwszy rzut oka, lecz jest wykonana z bardzo dobrej jakości materiałów - widać, że nie mamy do czynienia z byle czym. Na dole znajdziemy przełącznik ON/OFF, klapkę, pod którą kryje się akumulatorek Sanyo 1800mAh, oraz soczewkę. Nie jest to byle jaka soczewka, bo mysz działa nawet na szkle - technologia, którą tutaj zastosowano nosi nazwę Darkfield.

 

Myszkę wyposażono w 8 przycisków, w tym 4 obsługiwane kciukiem.

Na większą uwagę zasługuje rolka, która ma 2 tryby pracy - tryb normalny i szybki. Tryb pracy rolki zmieniamy za pomocą przycisku umieszczonego na samej górze obudowy. Gdy używamy trybu normalnego, to niestety - rolka pracuje dosyć głośno, ale po pewnym czasie już w ogóle nie zwracamy na to uwagi.

 

W obudowę wkomponowano również 3 diody, które informują nas o stanie baterii/DPI. Tutaj również coś mi się nie podoba - gdy świecą np. 2 diody, to widzimy tak jakby prześwit w tej, która aktualnie się nie pali - tu już bardziej sprawa estetyczna, bo zupełnie w niczym to nie przeszkadza.

 

Bateria.

Myszkę mam tydzień i aktualnie bateria jest w stanie krytycznym - zbliża się czas, kiedy będę musiał ją naładować. Myślę, że i tak długo wytrzymała - jest intensywnie eksploatowana przez cały czas.

 

Głośność klikania przycisków to norma - nie jest głośniejsza od żadnej myszki, którą posiadałem.

 

Podsumowując, jestem z zakupu zadowolony. Mam nadzieję, że kilka lat mi posłuży i nie będzie z nią problemów.

 

Jakby ktoś miał jakieś pytania, to proszę śmiało zadawać - postaram się odpowiedzieć.

Dodam jeszcze, że talentu do pisania nie mam. Najchętniej zawarłbym to wszystko w 2-3 zdania, ale postanowiłem się rozpisać - mam nadzieję, że aż tak źle nie było i da się to przeczytać.

[bielas 4]

A jak Twoje wrażenia z używania tego gryzonia? Do czego Ty ją używasz (gry, net czy co tam).

[kams_ 0]

Wrażenia jak najbardziej na duży +.

Nie ma takiego efektu opóźnienia, jak w tanich myszkach bezprzewodowych.

Na razie używam do internetu, bo w gry na moim sprzęcie to ja nie pogram.

[Gość nachthymnen]

Posiadam ją również i ja więc mogę napisać kilka słów. Po około pół roku użytkowania ppm i lpm mają wytarte od palców ślady.

Akumulatorek mógłby trzymać nieco dłużej, ale nie jest źle. Nie leży mi tak wygodnie w dłoni jak G9x czy G700.

U mnie głównie gry, a ten gryzoń się nie za bardzo do tego nadaje.

[pawel.zul 0]

Posiadam ją również i ja więc mogę napisać kilka słów. Po około pół roku użytkowania ppm i lpm mają wytarte od palców ślady.

Wytarty ale rozumiem tylko materiał? Same przyciski wszystko chodzi OK?

 

Akumulatorek mógłby trzymać nieco dłużej, ale nie jest źle. Nie leży mi tak wygodnie w dłoni jak G9x czy G700.

To znaczy ile trzyma? Dzień? Dwa? Pięć?

 

U mnie głównie gry, a ten gryzoń się nie za bardzo do tego nadaje.

Mógłbyś to rozwinąć? Dlaczego tak uważasz

[KamilGda12 0]

W moim przypadku Logitech Performance Mouse MX to nie był trafny wybór. Pracuję długo na komputerze. Po 6 miesiącach użytkowania miałem problem z prawą stroną myszki i środkową rolką. Do tego bateria jak dla mnie nie jest wystarczająca.

[piotr789 0]

Moim zdaniem myszki Logitech należą do ścisłej czołówki najlepszych myszek. Są bardzo wytrzymałe, wygodne i świetnie się sprawdzają