Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Ethics

Dobre buty w góry

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie polecacie buty na piesze wycieczki po tatrach? W miarę tanie. Najważniejsze aby były wygodne aby można było cały dzień w nich spędzić chodząc po górach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autorze powiedz co to znaczy dla Ciebie tanio? Odradzam jednak kupowanie jakichkolwiek najeczek do chodzenia po tatrach :lol2: Za te 250-300 zł można już na przecenach znaleźć bardzo pożądne buty, z tańszych to może odwiedź Decatchlon i poszukaj np takich http://www.decathlon.pl/buty-forclaz-500-id_8126854.html

Kolega ma droższy model, też nie polecam. Ale co racja to racja, takie buty nie mogą być tanie

 

@up Dobra marka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
z tańszych to może odwiedź Decatchlon i poszukaj np takich http://www.decathlon...id_8126854.html

To NIE są dobre buty. Wiem, bo niestety posiadam. Noga w ogóle w nich nie oddycha, usztywnienie jest średnie i dodatkowo w moim przypadku zginają się w bardzo niekomfortowy sposób.

 

Takie porządniejsze buty za kostkę to wydatek od 400 zł w górę z tańszych można popolować na jakieś końcówki serii upadłego już Campusa np. Nomad czy Nawat. Dość znośną a niedrogą firmą jest też AKU, albo można zerknąć też na ofertę rodzimego Hi-Tec'a

 

 

Jeśli o mnie chodzi to na szczęście mam bardzo mocne kostki i praktycznie wszystkie polskie góry schodziłem w sandałach :P Podobnie jak całkiem sporą część rumuńskich i słowackich karpat :)

 

Merrell .

Wydaje mi się, że są trochę drogie jak na to co oferują. Słyszałem parę niepochlebnych opinii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up Palusik

mogę mu polecić buty które będą kosztowały >2000zł, ale chciał TANIE

 

osobiście mam Lowa Renegade GTX i są to jedne z lepszych butów jakie kiedykolwiek miałem. Bardziej pancerne od Merreli, da się znaleźć za 450zł. Są bardzo wygodne, mają dość miękką podeszwę.

 

Jeśli chcesz grubsze to za 550zł możesz znaleźć Lowa Tibet GTX - full wodoodporne, megapancerne i ciężkie, spokojnie starczą na >5 lat.\

 

W butach z decathlonu też chodziłem i nie były masakrycznie niewygodne, lepsze niż najeczki na pewno. Warto pochodzić po sklepach i poszukać przecen (ostatnia para itp.) bo można kupić buty przecenione z 700zł za 250 które będą super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tanie miałem na myśli około 250zł. Szkoda mi wywalać 500zł na buty które może założę 7 razy w roku albo i rzadziej bo przecież co roku nie jeździ się w góry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To NIE są dobre buty. Wiem, bo niestety posiadam. Noga w ogóle w nich nie oddycha, usztywnienie jest średnie i dodatkowo w moim przypadku zginają się w bardzo niekomfortowy sposób.

 

Takie porządniejsze buty za kostkę to wydatek od 400 zł w górę z tańszych można popolować na jakieś końcówki serii upadłego już Campusa np. Nomad czy Nawat. Dość znośną a niedrogą firmą jest też AKU, albo można zerknąć też na ofertę rodzimego Hi-Tec'a

 

 

Jeśli o mnie chodzi to na szczęście mam bardzo mocne kostki i praktycznie wszystkie polskie góry schodziłem w sandałach :P Podobnie jak całkiem sporą część rumuńskich i słowackich karpat :)

 

 

Wydaje mi się, że są trochę drogie jak na to co oferują. Słyszałem parę niepochlebnych opinii.

To są pancerne buty tylko kwestia by dobrze dobrać podeszwę do trybu użytkowania. Ja kupiłem (trochę przez przypadek) typowo na śnieg i po 1,5 roku zdarła mi się część gumy węglowej z pięty. Dalej da się chodzić i jest wygodnie. Z tym że u mnie te buty były bardzo katowane. Bardzo dużo chodziłem w nich po kostkach brukowych, czasem nawet biegałem bo dają świetne czucie podłoża i przyczepność i w okresie przejściowym z zimy były super (choć trochę ciężkie, wiadomo). Wykorzystują grubą skórę, podeszwy Vibram i ogólnie są dobrze wykonane ;). Moje mają jakąś membranę zimową i mimo że but jest lekki (jak na zimowy) to nigdy nie miałem problemów ze zmarzniętymi stopami ;). Także ogólnie polecam, czasem można znaleźć promocje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na letnie wypady wystarczą niskie trekingi, Gore w lecie dupy nie urywa pomijając wodoodporność, Rongbuk'i są średnio wygodne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wysokie buty nosi się także po to żeby stabilizowały kostkę i chroniły przed jej ewentualnym skręceniem... Co do wodoodporności to najlepiej szukać butów wykonanych z jednego kawałka skóry bo sama membrana dosyć szybko może popękać a wtedy but zszyty z "łatek" będzie jak sitko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tanie miałem na myśli około 250zł. Szkoda mi wywalać 500zł na buty które może założę 7 razy w roku albo i rzadziej bo przecież co roku nie jeździ się w góry.

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. Takie buty, to za mało. Kopniesz parę razy w kamień i już tracą profil i robią się niewygodne nie mówiąc o przemakalności.

Jak zainwestujesz dzisiaj w dobre buty, w góry, to posłużą Ci 5, nawet 10 lat.

 

 

Salewa ma dobry sprzęt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że jak kupię buty za 1000zł to będę och i ach, nie skręcę nogi ani nie przemoknę na szlaku. Tylko nie każdy chce kupować taki zaawansowany sprzęt aby pospacerować do morskiego oka i z powrotem. W zeszłym roku miałem trampki w górach a moja dziewczyna zwykłe sportowe do miasta. Jej buty się sprawdziły a moje mnie trochę obtarły przy schodzeniu i nie uważam aby na szlakach typowo turystycznych były takie hardcorowe warunki aby wymagały tak bardzo zaawansowanych butów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na rekreacyjne spacery po szlakach turystycznych nie potrzeba nic specjalnego. Zobacz sobie np. na Salomon Elios 2. Można kupić poniżej 300 zł na Allegro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że jak kupię buty za 1000zł to będę och i ach, nie skręcę nogi ani nie przemoknę na szlaku. Tylko nie każdy chce kupować taki zaawansowany sprzęt aby pospacerować do morskiego oka i z powrotem. W zeszłym roku miałem trampki w górach a moja dziewczyna zwykłe sportowe do miasta. Jej buty się sprawdziły a moje mnie trochę obtarły przy schodzeniu i nie uważam aby na szlakach typowo turystycznych były takie hardcorowe warunki aby wymagały tak bardzo zaawansowanych butów.

Jak idziesz do Morskiego Oka czy Doliny Chochołowskiej, to Ci wystarczą japonki (pomijam, że w Chochołowskiej szlak jest wysypany żwirem- dość mocno; a na niektórych odcinkach w maju jest jeszcze lód). Ale jak pochodzisz po górach, to może nabrać Cię ochota na jakiś fajniejszy szlak (tym bardziej jak zobaczysz tłum na tych szlakach), (np przez Ornak), to wtedy trampki nie wystarczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na rekreacyjne spacery po szlakach turystycznych nie potrzeba nic specjalnego. Zobacz sobie np. na Salomon Elios 2. Można kupić poniżej 300 zł na Allegro.

 

Kolega dobrze prawi, szkoda przepłacać niepotrzebnie. Miałem Elios'y 1 z nubuku, bardzo wygodne buty, cholewka jak i podeszwa dosyć wytrzymałe, niestety bardzo szybko przetarła się do gołego plastiku wewnętrzna wyściółka na pięcie, reklamacja została odrzucona, gdyby nie to kupiłbym rev. 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówił że buty w góry a nie do Morskiego Oka :E...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do 300 zł można spokojnie wychaczyć konkretne promocje. Pochodź po sklepach, poprzymierzaj i może posprawdzaj hurtownie. Ja w ten sposób kupiłem całkiem niezłe buty LaSportiva, z GoreTexem i na w miarę porządnej podeszwie w cenie 220 zł, które służą mi już 6 lat zarówno w Tatrach, Dolomitach jak i Alpach Austriackich na łatwych szlakach ale też i poza nimi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na lato i wczesną jesień/późną wiosnę normalne, wygodne trekingi. Na wodę/śnieg można coś bardziej zaawansowanego. Nie ma sensu strzelać z armaty do much.

Wiadomo, że jak kupię buty za 1000zł to będę och i ach, nie skręcę nogi ani nie przemoknę na szlaku.
He he :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Beke mam ze wszystkich co kupują buty za tysiaka aby na krupówkach poszpanować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

400zł HiMoutain Bernina.

W ogóle mają przyzwoite rzeczy w przystępnej cenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...