Skocz do zawartości
Wifi3G

Dragon Age III: Inquisition

Rekomendowane odpowiedzi

Tyle, że ja pisałem o swoich oczekiwaniach względem DAIII a nie DAII.

To to ja ci napisałem przecież jakie będzie DAIII. Nie ma co się czarować gadaniem "a co grałeś już, że wszystko wiesz?", bo grałem we wszystkie ich RPGi i wiem dokąd to zmierza z każdą częścią.

Edytowane przez Pulpit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co z wątkiem Blight. W 2 odbili od tego całkowicie i trochę obawiam się efektu Efektu Masy 3.

Na kolanie, na szybko, średnio sensownie.

 

 

Jeszcze jedna kwestia mi się przypomniała.

Jakiś czas temu czytałem na Kotaku wypowiedź... kogoś tam z szczytu, szczytów w EA.

Rzucił on hasło w stylu - "Każda nowa gra EA powinna zawierać aspekt multiplayer'owy/socjalny".

I ja się zaczynam odrobinę martwić o los DA3... :E

 

No mówię, jak nic zrobią z tego FPSa, silnik Frostbite więc będzie DESTRUCTION 4.0 i inne cuda :E

EA o to zadba. :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra po tym co ujrzałem w DA2 oraz ostatnich ME nie będę czuć się zaskoczony jeżeli dostane FPSo/Slashera z elementami RPG :E

Edytowane przez Starh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Bethesda (ZeniMax) by kupił EA to świat by chyba implodował. :E

DLC za 5,99 do DLC za 10,99 naprawiające bugi. :E

Bethesda umoczyła zbroją dla konia, to fakt, ale obecnie tylko oni i Rockstar są w stanie wydawać dodatki które nie są jedynie wyciętą zawartością gry. Tymczasem EA wycina jedną z kluczowych postaci z ME3 na potrzeby DLC :E.

 

Jeszcze jedna kwestia mi się przypomniała.

Jakiś czas temu czytałem na Kotaku wypowiedź... kogoś tam z szczytu, szczytów w EA.

Rzucił on hasło w stylu - "Każda nowa gra EA powinna zawierać aspekt multiplayer'owy/socjalny".

I ja się zaczynam odrobinę martwić o los DA3... :E

Nie martwiłbym się na zapas, nawet taki Baldur's Gate 1 miał coopa, mogą też ograniczyć się do takiego sociala jaki był w Hot Pursuit 2010. Nie oznacza to od razu że spieprzą sprawę jak Capcom w Lost Planet 2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie martwiłbym się na zapas, nawet taki Baldur's Gate 1 miał coopa, mogą też ograniczyć się do takiego sociala jaki był w Hot Pursuit 2010. Nie oznacza to od razu że spieprzą sprawę jak Capcom w Lost Planet 2.

Niestety, w przypadku duetu Bioware - EA to własnie dokładnie to oznacza :E

Edytowane przez Pulpit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bethesda umoczyła zbroją dla konia, to fakt, ale obecnie tylko oni i Rockstar są w stanie wydawać dodatki które nie są jedynie wyciętą zawartością gry. Tymczasem EA wycina jedną z kluczowych postaci z ME3 na potrzeby DLC :E.

W wypadku takiego mariażu to EA robiłoby DLC, a Bethesda implementowała bugi... :E :E

 

 

Nie martwiłbym się na zapas, nawet taki Baldur's Gate 1 miał coopa, mogą też ograniczyć się do takiego sociala jaki był w Hot Pursuit 2010. Nie oznacza to od razu że spieprzą sprawę jak Capcom w Lost Planet 2.

Tylko tego typu "statystyki" nie wszędzie pasują. NFS - ok, Sleeping Dogs - ok, ale tu? "Zabiłeś arcydemona o 0,7s szybciej niż heniek1999!"? :E

Obym tylko nie musiał czytać statystyk, czatów i słuchać "Hey, there fag. I fuck your mother you motherfucking nigger, ass, cunt, bitch, gay!" z piszczących ust dwunastolatka. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że po DAIII wezmą się za Jade Empire 2. Cały czas coś tam szepczą, niczego nie potwierdzają, ale i nie zaprzeczają. O, i to by było coś, po czym mógłbym mieć mokro, a nie DA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W wypadku takiego mariażu to EA robiłoby DLC, a Bethesda implementowała bugi... :E :E

It's not a bug, it's a feature. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwójki ze względu na jakość dema (grałem) nie dotknąłem. Zawsze zostaje jeszcze nadzieja na to, że się zreflektują. Dragon Age : Origins było przeciętne, ale momentami przypominało swoich wielkich poprzedników. Jestem nawet skłonny podejść do czegoś z systemem walki na krztałt Darksiders, byleby nie górowało nad tym co mnie interesuje, czyli dobra fabuła, rozwinięte opcje wyboru postaci, jej cech i ubioru/uzbrojenia oraz interesujące, żyjące lokacje (różnorodne!).

 

Jak na razie w ME3 mam ~63 godziny gry. Dlatego mimo moich marudzeń twierdzę, że z ME się udało, mimo że nie podobał mi się kierunek w którym poszedł. DA to niestety całkiem inna historia, więc trzeba będzie chyba cudu żeby mnie z powrotem tym zainteresowali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Dragon Age Orgins zagrywałeś się b. długo. Grę ukończyłem 3 klasami, miała to coś że przykuwała mnie do PC nawet do późnych godzin nocnych...

Dragon Age II... Gra która mnie zawiodła. Zamiast Szarej Straży (którą jakby nie patrzeć odbudowałem w 1szej części) pojawia się Champion miasta. Champion Miasta? Co ku**a? Grając magiem (bo nim ukończyłem 1szy raz DA2) po prostu byłem cholernie wkurzony... Na początku gry mój mag nie miał ŻADNYCH problemów z mobami (grałem na poz - normal), kiedy w 1szej części bez pracy zespołowej się po prostu ginęło... Powiem tak, DA2 był strasznie nie równy, w zasadzie nie pamiętam choćby jednego momentu z tej gry... A z DA:O pamiętam chociażby moment walki z matką Merigold, pierwsze spotkanie z Ogrem w wieży itd.

 

Reasumując mój przy nudnawy post, jeżeli BIOWARE zaś się nie przyłoży i pójdzie na tanie efekciarstwo olewając fabułę (patrz DA2)... to ja chyba sobie odpuszczę tą całą Inkwizycje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fix'd.

:thumbup:

 

Czuję, że prędzej zainstaluję Tormenta po raz 150, niż kiedykolwiek tknę kolejnego "RPG" od EA i "mistrzów gatunku"(LAWL) bioware

Edytowane przez Ac!d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

frostbite 2 - mam rozumieć, że jak walniemy w ścianę(np. mieczem xd), to się zburzy? ;DDD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

frostbite 2 - mam rozumieć, że jak walniemy w ścianę(np. mieczem xd), to się zburzy? ;DDD

W co dziesiątym budynku, tak :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Destrukcja oparta o skrypty i rozbudowana w jakimś tam stopniu w sekwencjach filmowych, jak najbardziej.

Dynamiczne zniszczenia typu właśnie "walnięcie mieczem w ścianę", w życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dragon Age Dragon Age'em, ale z BioWare odchodzą na emeryturę założyciele firmy - Greg Zeschuk (o nim już raz było głośno, po czym okazało się, że to nieprawda...) i Ray Muzyka.

 

http://blog.bioware.com/

 

Chyba sami zauważyli, że z BioWare dzieje się coś niedobrego. Chyba nie ma już dla studia ratunku. :E Odcisku na kolejnych produkcjach, w tym Dragon Age III, pewnie nie bedzie zadnych, w końcu od dawna nie zajmuja sie juz ściśle biorąc tworzeniem gier. Chyba ze ich następcy będą jeszcze bardziej podatni na naciski EA. :E Oczywiście, jakiś wpływ na kształt swoich gier mieli, w końcu zajmowali najwyższe stanowiska w EA BioWare (chociaż w ostatnim czasie bardziej biernie niz aktywnie, zwłaszcza Greg). Pracami korygowali wyznaczeni producenci wykonawczy poszczególnych tytułów, ale oni odpowiadali wlasnie przed Gregiem i Rayem oraz pozostałym szefostwem EA. Ale myślę, że niespecjalnie to wpłynie na obecny stan. I tak już zeszli na psy... :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja mimo wszystko lubię crapiki od Bio... A teraz prawdopodobnie będą to wielkie, śmierdzące kupy od EA.

Sad, sad day.

 

Nie zajmują się tworzeniem gier aktywnie i bezpośrednio, ale zapewne wpływali jakoś na ich kształt.

Edytowane przez crush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby tak Caseya Hudsona wypierniczyli z BioWare przed rozpoczęciem prac nad ME3 to ja byłbym szczęśliwym człowiekiem, teraz to wszystkich mogą sobie zwolnić lub sami mogą odejść, dużo to nie zmieni :E Jak to się mówi: "nie nauczysz starego psa nowych sztuczek"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby tak Caseya Hudsona wypierniczyli z BioWare przed rozpoczęciem prac nad ME3 to ja byłbym szczęśliwym człowiekiem, teraz to wszystkich mogą sobie zwolnić lub sami mogą odejść, dużo to nie zmieni :E Jak to się mówi: "nie nauczysz starego psa nowych sztuczek"

 

Chyba tylko w snach.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgaduje że fabuła zostanie oparta o zbieranie druzyny/sojuszników :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale myślę, że niespecjalnie to wpłynie na obecny stan. I tak już zeszli na psy... :E

Akurat ME to świetna seria, nawet mimo wiadomo czego. ;) Co do odejścia Muzyki i Zeschuka, może uciekają z tonącego statku, może takę decyzję podjęli kierowani całkiem innym pobudkami. Przeczytałem "listy pożegnalne" obu, ale nic tam za bardzo nie ma (co jest logiczne, nikt w ten sposób brudów nie wyciąga). Życzę im szczęścia, jednak dla mnie osobiście raczej niewielka to strata - najwidoczniej i tak mieli mały wpływ na produkcje Bioware, robiąc wyłącznie za duchowy patronat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"New gaming technology"? Kinkiet, albo inne 3D gogle?

 

fbz_7b57ccf90291f3eb0520c2bbc95ceeaa.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgaduje że fabuła zostanie oparta o zbieranie druzyny/sojuszników :E

:E

 

Tak będzie wyglądać fabuła:

1a. Jesteś nikim.

1b. Jesteś początkującym inkwizytorem.

2. Zbierasz drużyne żlożoną z różnych wyrzutków, których niechcieli nigdzie indziej.

3. Załatwiasz sprawy z 3 różnymi stronnictwami (bardziej prawdpodobne wydaje sie jedno albo dwa :E )

4. Jesteśli będą to jednak trzy to jedno z nich sie napewno zbuntuje.

5. Idziesz pokonać wielkiego złego XXX, a tuż kiedy HP dojdzie do 0% dostajesz w ryj czarnym ekranem, na którym nic nie ma :E

 

Nie musicie dziękować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...