Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ziCk_lodz

Ser i sos czosnkowy do pizzy

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie (i panie, są tu jeszcze jakieś? :P) sprzedajcie mi tipsa jak radzicie sobie z serem na pizzę. Ja używam goudy, bo zawsze mam ją pod ręką (mój ojciec lubuje się w goudzie, więc zawsze jest w lodówce :D) ale robi się z niej niefajna skorupa. Zagadałem do znajomego, który swojego czasu pracował w pizzeri w Niemczech i mówił, że oni używali tłustego gotowca seropodobnego i mieszają z mozarellą. Wiecie może jak przeskoczyć problem bez dużych nakładów kosztów i bez inwestowania w cholera wie co (wyrób seropodobny)?

 

Druga sprawa to potrzebuję jakiś dobry przepis na sos czosnkowy do pizzy, tak aby jak najbardziej imitował ten kupny (preferencje lubej :()

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W domowej pizzy po prostu ser daje się jakieś 5 minut przez końcem pieczenia dopiero, a mozzarellę 1 minutę przed końcem. Chodzi o to, żeby ser się rozpuścił a nie spiekł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To raczej sos czosnkowu kupny imituje taki normalny i z tego powodu nie wiem jak smakuje kupny sos czosnkowy - przypuszczam, że to coś nie nadaje się do jedzenia.

 

Ja sos czosnkowy robie tak:

1 jogurt (np bakomy lub grecki)

czosnek

sól

 

Czosnek zgnieść z solą, wsadzić do jogurtu i wymieszać. Odstawić na jakis czas.

"MOC" sosu można regulować ilością czosnku ;)

Czasami dodaje do sosu drobno pokrojonego koperku.

 

 

Nie używam dodatkowych sosów/ketchupów do pizzy bo to profanacja - chyba, że pizza jest niedobra.

ten sos uzywam własciwie tylko do karkówki z grilla :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JEżeli jakaś pizzeria używałą produktu seropodobnego to znaczny że to gówniana knajpa...

Do piccy podstawąjest mozarella. Ser dajesz pod spód a składniki na wierzch. Nic sięnei zeschnie jak jest dobrze wyrbione ciasto i umiesz piec ;)

Możesz teżrobić mieszanke, że mozarella na spód a goudąopruszyć na wierzch 5 min przed wyjęciem.

 

e: Co do Sosu to

200 ml jogurtu naturalnego. 30g majonezu. posiekany na ultradrobno ząbek czosnku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ser musi był tłusy. Miękkie się na skorupę robią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda :) Polecam popróbować z mozarellą ligh która ma 12% tłuszczu...

Wszystko zależy od jakości sera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 lat byłem współwłaścicielem pizzerii. Nie uznaję czegoś takiego jak mozarella light. Mozzarella dlatego się rozpuszcza bo nie jest serem twardym. Ser twardy żeby dobrze się rozpuszczał powinien być pełnotłusty. Ja wiem, że niektóre pizzerie używają produktów seropodobnych. Ale ja po eksperymentach z nimi stwierdziłem, że to gra nie warta świeczki. Nie dość, że niedobre to i wcale nie takie tanie. W Polsce prawie żadna pizzeria nie używa prawdziwej mozzarelli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przede wszystkim... to ser na spód, a nie na wierz... możesz zrobić tak, że na dół zółty, a na wierzchu przed końcem mozarella i masz super pizze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JEżeli jakaś pizzeria używałą produktu seropodobnego to znaczny że to gówniana knajpa...

Do piccy podstawąjest mozarella. Ser dajesz pod spód a składniki na wierzch. Nic sięnei zeschnie jak jest dobrze wyrbione ciasto i umiesz piec ;)

Możesz teżrobić mieszanke, że mozarella na spód a goudąopruszyć na wierzch 5 min przed wyjęciem.

 

e: Co do Sosu to

200 ml jogurtu naturalnego. 30g majonezu. posiekany na ultradrobno ząbek czosnku.

Nie to, że się zsycha - wszystko jest perfekt. Tylko kwestia jest taka, że ser ciągnie się przez jakieś 5 minut po wyciągnięciu z piekarnika, a potem zamienia się w skorupę jak stygnie. Dysponuje jakimś zabytkowym piekarnikiem elektrycznym, wsadzam na ~17-18 minut na 210 stopni.

 

przede wszystkim... to ser na spód, a nie na wierz... możesz zrobić tak, że na dół zółty, a na wierzchu przed końcem mozarella i masz super pizze :)

Daję na spód. Poza wymienionym mankamentem wygląda i smakuje jak ta z pizzeri... no prawie, bo kwadratowa. Ostatnio wrzucałem parówki w ranty jak x lat temu w Pizza Hut (mieli fajny pomysł, ale Pizzę ohydną :E) :D

 

W domowej pizzy po prostu ser daje się jakieś 5 minut przez końcem pieczenia dopiero, a mozzarellę 1 minutę przed końcem. Chodzi o to, żeby ser się rozpuścił a nie spiekł.

Kiepsko mi się widzi, muszę blachę zmienić bo jest pokrzywiona i przy takich manewrach cała pizza może nieopatrznie zatonąć w odmętach piekarnika - no nic, spróbujemy.

 

Ser twardy żeby dobrze się rozpuszczał powinien być pełnotłusty.

Ja na razie próbowałem z goudą pełnotłustą. Tak jak pisałem po wyjściu z piekarnika jest cacy przez kilka minut, a później lipa.

 

 

 

To raczej sos czosnkowu kupny imituje taki normalny i z tego powodu nie wiem jak smakuje kupny sos czosnkowy - przypuszczam, że to coś nie nadaje się do jedzenia.

 

Ja sos czosnkowy robie tak:

1 jogurt (np bakomy lub grecki)

czosnek

sól

 

Czosnek zgnieść z solą, wsadzić do jogurtu i wymieszać. Odstawić na jakis czas.

"MOC" sosu można regulować ilością czosnku ;)

Czasami dodaje do sosu drobno pokrojonego koperku.

 

 

Nie używam dodatkowych sosów/ketchupów do pizzy bo to profanacja - chyba, że pizza jest niedobra.

ten sos uzywam własciwie tylko do karkówki z grilla :P

Kupny, no czyli taki jak dorzucają w pizzeri - oni go robią sami, tylko mój sos wychodzi raczej ostry (z tym, że ja używam do pieczonego, lub smażonego kurczaka, karkówkę jednak wolę z musztardą francuską :) ), a nikt poza mną takiego nie lubi. Z kolei sos z takiego Grubego Benka jest niby czosnkowy, ale taki słodkawy, całkiem niezły do pizzy.

 

Dzięki za przepis, spróbuję przy następnej okazji.

 

e: Co do Sosu to

200 ml jogurtu naturalnego. 30g majonezu. posiekany na ultradrobno ząbek czosnku.

Również dzięki, zobaczymy co z tego wyjdzie, może majonez to jest to czego mi brakowało :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie próbowałem z goudą pełnotłustą. Tak jak pisałem po wyjściu z piekarnika jest cacy przez kilka minut, a później lipa.

 

Również dzięki, zobaczymy co z tego wyjdzie, może majonez to jest to czego mi brakowało :D

 

Przypatrz się na skład sosów czosnkowych w sklepach. Mają sporo tłuszczu ;)

 

Co do sera polecam mozarelle i tyle w temacie ;d. Można kupić startą już np w lidlu po 22zł/kg

Do tego trochę gołdy dla smaku i powinno być ok.

 

Ja tam sięwyleczyłem z robienia pizzy. Teraz trzeskam hamburgery albo kebaby domowej roboty. Szybciej się robi i mniejszy bajzel a teżfajna odmiana od codzienności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sos czosnkowy "nolight", ale bardzo dobry:

Czosnek

pieprz

50% śmietany

50% majonezu

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli lubisz sos czosnk taki jak mają na stacjach benzynowych to na allegro można kupić taki za 10zł :E Fanex się nazywa

 

Ja polecam taki przepis:

Jogurt naturalny 75%

Majonez 25%

Czosnek

Czosnek granulowany

Oregano lub majeranek

Sól

 

 

Również dzięki, zobaczymy co z tego wyjdzie, może majonez to jest to czego mi brakowało :D

Bez majonezu sos czosnkowy to nie sos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

demarco :thumbdown: za czosnek granulowany mielony z chińskich sterydowych uprawe. Ble.

Tylko i wyłącznie madi in poland. Smak znacznie lepszy. Nie wyciskać tylko koniecznie siekać. biały pieprz, czosnek, jogurt, żdziebko majonezu. Niektórzy lubią dodawać jeszcze jakieś zioła. Oj wiele jest wariacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja daję zwykły czosnek. Granulowanego tylko trochę, żeby podbić smak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam taki przepis:

Jogurt naturalny 75%

Majonez 25%

Czosnek

Czosnek granulowany

Oregano lub majeranek

Sól

Wszystko poprawnie tylko brakuje płaskiej łyżeczki cukru. ;)

 

I tak powstał sos do pizzy z Da Grasso. :E

 

btw: odnośnie proporcji majonezu i jogurtu - na 400 ml jogurtu 0% dodaję 3 duże łychy majonezu. :)

 

edit: no i majeranek bym skreślił, a zamiast tego używał oregano z dodatkiem bazylii albo zioła prowansalskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie do samego sosu czosnkowego majeranek lub tymianek pasują mi bardziej niż oregano i bazylia (które to ubóstwiam :E).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JEżeli jakaś pizzeria używałą produktu seropodobnego to znaczny że to gówniana knajpa...

Wszystkie sieciówki i w zasadzie każde "większe" pizzerie używają zamiast sera wyrobów seropodobnych ;) - niestety :kwasny: Dobry ser jest drogi. Miałem w okolicy niewielką pizzerię, która serwowała placki z prawdziwym, dobrym serem. Było znacznie drożej, ale i znacznie smaczniej niż u konkurencji. Splajtowali :lol2:

 

W domowych warunkach polecam na pizzę ser Salami. Nie twardnieje, fajnie się topi i ciągnie :]

 

Co do sosu, to już wszystko zostało napisane. Jogurt naturalny - 2/3 objętości sosu, majonez 1/3 objętości sosu, kilka ząbków czosnku, pieprz biały i ja jeszcze dodaję suszone zioła, np oregano lub prowansalskie - dobrze gra to z pizzą :) W wersji light zrezygnuj z majonezu a jogurt użyj jakiś opisany jako gęsty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

demarco :thumbdown: za czosnek granulowany mielony z chińskich sterydowych uprawe. Ble.

Tylko i wyłącznie madi in poland. Smak znacznie lepszy. Nie wyciskać tylko koniecznie siekać. biały pieprz, czosnek, jogurt, żdziebko majonezu. Niektórzy lubią dodawać jeszcze jakieś zioła. Oj wiele jest wariacji.

 

 

A powiedz proszę, co za różnica posiekany czy wyciśnięty? Przyznam, że zawsze wyciskam bo tak łatwiej i moim zdaniem lepiej wygląda.

Ja dodaje do sosu jeszcze posiekany świeży szczypiorek ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że zawsze wyciskam bo tak łatwiej i moim zdaniem lepiej wygląda.

Ja również do tego typu sosów, jak i w zasadzie do większości przepisów, w których używam rozdrobnionego czosnku, wolę wyciśnięte ząbki niż posiekane. Czosnek znacznie lepiej oddaje wtedy swój aromat potrawie :) A jak nie mam pod ręką wyciskarki to najpierw miażdżę ząbek na desce, a dopiero później drobniutko siekam posypując solą, co również wzmacnia smak czosnku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zapomniałem, jogurt naturalny najlepiej grecki, bo jest fajny gęsty. Jak się robi na zwykłym to sos zbyt wodnisty jest, dla mnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dylu

Pizze w barach i kiepskich knajpach zapewne używająseropodobnego syfu. siecówki? Nie wiem, nie jadam...

Jak kupować pizze to nie jakiśtani badziew z małąilościąskłądnikó bo wtedy lepiej kupić kebaba... Jak kupować pizze to ofc szukać pizzeri która łąduje mozarelle. Ja tam mam sprawdzone i tylko z takich zamawiam.

 

@argh

Wyciskanego nei rozprowadzisz tak równomiernie jak zmiażdżonego nożem a potem posiekanego drobniutko.

Poza tym gdzieś czytałem, że wyciskany traci walory smakowe. Nie bez powodu kucharze siekają czosnek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei słyszałem, że właśnie traktowanie go metalem zabija walory smakowe i najlepiej zmiażdżyć czymś drewnianym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...