Skocz do zawartości
AsPhAlT

W to się grało: Pegasus

Rekomendowane odpowiedzi

W to się grało: Pegasus

Lata 90 to dla naszego kraju czas zmian. W Polsce kończy się PRL, a kraj zalewa fala produktów zza granicy. Wśród natłoku taniego szajsu z Azji w Polsce pojawiła się perełka, która na dobre wpisała się w kartach historii. Mowa tu oczywiście o Pegasusie.

 

Historia

Całą historię warto zacząć od wielkiego krachu w 1983. Obecne konsole były drogie, a gry delikatnie mówiąc "marnej" jakości(słynny E.T). Swoje piętno odbiły również reklamy komputerów domowych wraz ze sloganami "Dlaczego kupowac dziecku konsolę, która odciągnie je od nauki, skoro możesz kupić komputer, który przygotuje je do college'u?". Wszystko to spowodowało bankructwo wielu wydawców, zaś same konsole okrzyknięto "chwilową modą".

 

ET2600-JD.png

Jeden z "bohaterów" ówczesnej zapaści, E.T

 

Swoją szansę wyczuła firma Nintendo wprowadzając na rynek japoński konsolę zwaną Famiconem. Urządzenie przyciągało klientów wyglądem oraz grami, bowiem wiele konwersji na to urządzenie było bardziej rozbudowanych niżeli ich oryginalny odpowiednik. Biało-czerwony potwór okazał się strzałem w dziesiątke, o czym świadczyć może 2,5mln sztuk sprzedanych w ciągu roku.

 

t0hx87.jpg

Famicon

 

Nintendo kontynuowało swą ekspansję, i tak Famicon pojawił się na rynku amerykańskim. Niestety, amerykanie byli zrażeni do gier przez wpadki konsol Atari, które były drogie, awaryjne, a same produkcje wołały o pomstę do nieba. Firma postanowiła więc zmodyfikować wygląd konsoli na bardziej "nowoczesny", a sam twór przemianować na "Nintendo Entertainment System". Plany urzeczywistniły się w 1985, jednak ze łzami w oczach. Pomimo szeroko zakrojonej akcji reklamowej pierwsze NES'y były niedopracowane, co owocowało częstymi wizytami w serwisie. Co prawda wykryte problemy były na bieżąco naprawiane, lecz i to nie rozpaliło entuzjazmu wśród amerykanów. Nintendo zamiast zarabiać zaczęło dokładać do interesu. Sytuację ostatecznie uratowała innowacyjna polityka marketingowa(m.in wymiana uszkodzonych konsol na sprawne) oraz atrakcyjne ceny, które wyprowadziły firmę na prostą.

 

2i9gvh1.jpg

Nintendo Entertainment System

 

Hegemonia Famicona i NES'a wśród konsol trwała w najlepsze. Nie odbiło się to bez czkawki - Nintendo kompletnie zapomniała o starym kontynencie. Swoją szansę wykorzystała firma Sega; i tak pod nieobecność przeciwnika wprowadziła Sega Master System. Pomimo późniejszych prób przejęcia rynku europejskiego przez firmę z Japonii NES nigdy nie cieszył się takim powodzeniem w Europie co produkt konkurencji.

 

miytqe.jpg

Sega Master System

 

Tak dochodzimy do początku lat 90. Polska przechodzi zmiany ustrojowe dając szansę na powstanie prywatnych firm. Tu pojawia nam się postać jednego z twórców pegasusa, Marka Jutkiewicza, który swoją kariere w biznesie zaczynał od.. sprzedawania posrebrzanych łańcuszków w NRD. Tak zarobione pieniądze wykorzystał na wyjazd do Szwecji na zbiory jagód, po czym po powrocie do kraju nawiązał współpracę z Dariuszem Wojdygą odkupując 100 sztuk jeansów z Tajlandii.

 

018929.jpg

Marek Jutkiewicz

 

Gdy cały towar został sprzedany pan Marek wyjechał do Tajlandii po nowy asortyment natrafiając na podróbę famicona. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, lecz co zabawniejsze - nieodwzajemniona. Jutkiewicza najprościej w świecie nie było stać na zakup odpowiedniej ilości sprzętu i rozkręcenie interesu. Prosi więc o pomoc Wojdygę, który się zgadza.

Wojdyga tworzy spółkę BobMark International, a samą konsolę nazywa Pegasusem. Do sklepów trafiają pierwsze egzemplarze konsol w cenie około 150zł. Biznesmeni robią wszystko co mogą, aby zapewnić godną reklamę swojemu produktowi, i tak Pegasusa możemy znaleźć na witrynach sklepowych, w gazetach i w telewizji.

 

https://www.youtube.com/watch?v=tdP43mYgOD0

 

Takiego sukcesu nie spodziewał się chyba nikt. W 1992 zysk ze sprzedaży wynosił ok. 3mln złotych, a w 1993 aż 6mln.

 

1581lpv.jpg

Pegasus IQ-502

 

Rok 1995 to początek końców Pegasusa, bowiem BobMark zarabia coraz mniej. Gwoździem do trumny okazały się komputery i podróby ich własnych konsol. Wojdyga wraz z Jutkiewiczem decydują się na krok do przodu wprowadzając na rynek 16bitowego Super Pegasusa, który jest dla odmiany klonem Segi Genesis. Niestety, w Polsce znajdowały się już tego typu podróbki przez co firma nie odniosła oczekiwanego sukcesu.

 

287c7p.jpg

Opakowanie Super Pegasusa, samej konsoli niestety nie znalazłem

 

W tym czasie rekordy popularności biła konsola Playstation. Spółka postanowiła rzucić rękawice Sony poprzez dystrybucję Sega Saturn. Niestety, ruch okazał się być błędnym, a panowie nie widząc sensu dalszego rozwoju w branży elektronicznej zakładają firmę produkującą napoje gazowane "Hoop".

 

O sprzęcie

Konsola

NES, Famicon i wszystkie ich klony wykorzystują procesor typu MOS 6502. Różnią się przedewszystkim budową wewnętrzną(niestety, nie mam ich w domu by pokazać różnicę). Wszelkie konsole dostępne na naszym rynku bazują na pierwszym modelu famicona, dlatego też w większości przypadków nie byłoby problemów z uruchomieniem oryginalnych dyskietek, zappera czy padów z famicona.

W Polsce najczęściej spotykanymi pegasusami były IQ 502 oraz MT-777DX, a ich "najsłynniejszymi" klonami to przedewszystkim Ending Man(aka terminator), PolyStation i Funstation. Różnica między jednym a drugim to bebechy. Zobaczcie zresztą sami:

 

2vw8l5u.jpg

Po lewej BS-500 Ending Man aka Terminator oraz MT-777dx. Konsola na lewo jest wbrew pozorom "nowa", tzn dopiero co zakupiona na bazarze

 

Co ciekawe MT-777dx odtwarza większą ilość gier niżeli Terminator(BS-500 poddał się na Goal3). Jeszcze taka uwaga - przed odpaleniem terminatora koniecznie wyczyście płytkę z kleju; podczas grania strasznie cuchnie.

 

Cartridge

Kadridż to płytka z 60 pinami(lub 72 w NES'ie) zawierająca kość z zapisaną grą, która po podłączeniu automatycznie przerzuca zawartość do pamięci.

 

33oth5u.jpg

Na zdjęciu: D.J Boy

 

Po wydaniu konsoli okazało się, że o ile proste gierki odpalają się bez problemów, to o tyle tym bardziej wymagającym brakuje mocy lub/i miejsca. Aby nie uśmiercać szybko konsoli producenci gier wpadli na pomysł dokładania do swoich cartów dodatkowych kości, które miały odciążyć sprzęt od części obliczeń. Łatwo się domyślić, że wymagało to od nich zaprojektowania na nowo dyskietki i sposobu przerzucania informacji do konsoli. Samych sposobów na przesyłanie jest kilkadziesiąt, a nazywa się je fachowo mapperami. Wydaje się, że jest to główny powód dla którego nie powstała dyskietka "ze wszystkim". Na forach o tematyce nes'owej można znaleźć posty o przeprogramowaniu kości z grą na inną dowolnie wybraną, ale tak jak mówiłem - trzeba trafić na taki sam mapper. Dodatkową trudność sprawia samo przeprogramowanie, ale to kiedy indziej.

 

zje2hf.jpg

Po lewej składanka na glucie, po prawej bodaj Frankenstein na wspomnianych wyżej kościach

 

Jako ciekawostkę dodam, iż niedawno został stworzony cartridge Everdrive, który odtwarza gry z karty microSD bez względu na mappery, konsolę na którą była przeznaczona oraz wielkość gry. Cena? Tylko 109$

 

everdrive-n8.jpg

Everdrive N8; istnieją uniwersalne carty do innych konsol, więcej na http://krikzz.com

 

Pistolet

Oryginalnie był on nazywany Zapperem. Działał w ten sposób, iż w momencie strzału cały ekran na telewizorze był wygaszany a miejsce, w które należało trafić było podświetlane na biało(lub pochodny od białego). Po naciśnięciu spustu fotoelement w pistolecie wysyłał impuls, który był porównywalny z celem na ekranie(np kaczką). Jeśli się zgadzały to nasza kaczka była uśmiercana ;).

 

10cqkwl.jpg

Zapper z Terminatora

 

Pady

Wspaniała część padów do pegasusa była podróbką rozwiązań innych firm. Niektóre z nich zawierały dodatkowo klawisze Turbo A i B, które wysyłały informację o ciągłym naciskaniu wybranego klawisza.

 

21o7rcy.jpg

Pad(od góry): PolyStation, Dendy(rosyjski odpowiednik pegasusa), Terminator, ni-cholery-nieWiem, MT-777dx

 

Z czasem powstał Four Player Adapter dla Famicona i Four Score dla NESa, który pozwalał na połączenie 4 padów jednocześnie. Niestety, nie ma czegoś takiego na Pegasusa ;).

 

2912cll.jpg

NES Four Score

 

 

Ciekawostki

Famiconowy modem

W japonii powstał koncept urządzenia do famicona służącego jako modem. Miał on służyć do grania multiplayer, sprawdzania pogody, najnowszych kawałów, kodów(i ich łatwego wprowadzenia do konsoli) oraz do pobierania drobnych rzeczy. Niestety, produkt nigdy nie ujrzał światła dziennego.

 

Famicom_Network_System.jpg

Famicon Network System

 

Pady z wejściem na słuchawki

Niektóre z padów zawierały specjalne wejścia minijack 3.5, które z odpowiednio przystosowaną konsolą pozwalały na granie w słuchawkach.

 

dcu4p0.jpg

Pad do nowszej wersji BS-500AS zwanej Terminatorem

 

Famicon Data Recorder

W związku z obniżeniem cen kaset Nintendo zdecydowało się na wprowadzenie urządzeń zwanych Famicon Data Recorder. Urządzenie to pozwalało na zapisywanie stanu gry czy też plansz(np w Excitebike).

 

2cah5y.jpg

 

Gamegenie

Firma CodeMasters stworzyła wtyczkę podłączaną bezpośrednio przed cartridgem, która pozwalała na wpisywanie kodów nazwanych przez siebie GameGenie. Kody do gier można było znaleźć m.in. w gazetach z grami komputerowymi.

 

30wxgdl.jpg

Ze względu na sposób wkładania cartów do NES'a produkt był często wyśmiewany w gazetach za swoją toporność

 

Emulacja

Wszystkie programy do emulacji wyglądają praktycznie tak samo. Jedyne co ich może różnić to jakość wyświetlonego obrazu(co i tak można edytować w opcjach Video). Emulatory mają fajną opcję zapisywania aktualnego stanu gry. Działa to tak samo jak na komputerach, więc podaruje sobie rozpisywanie się na ten temat. Z racji tego, że nie każdy siedzi 24h na komputerze poniżej przedstawiam miniporadnik jak odpalić gierki na komputerze.

 

Sterowanie

Krok 1 - Wyklikujemy Options, a następnie Input

 

1f8wgj.jpg

 

Krok 2 - Możemy zauważyć, iż wyświetliły nam się wszystkie możliwe urządzenia na tą konsole. Edytujemy Pad 1 i Pad 2.

 

2vccop4.jpg

 

Co jeśli gramy we 4?

 

Wykonujemy Krok 1 i 2, przy czym dodatkowo ustalamy sterowanie dla Pad 3 i 4. Przy uruchomieniu gry emulator winien wykryć, iż rom jest przewidziany dla 4 osób zmieniając przy tym ustawienia. Jeśli jednak tak się nie nie stanie to:

 

Krok 1 - Wyklikujemy Machine a następnie Input

 

2ugnb48.jpg

 

Krok 2 - Klikamy na Port 3 i Port 4 i zmieniamy na Pad 3 i Pad 4.

 

Uruchamianie gier

Krok 1 - Klikamy Open.., a następnie Open a rom

 

5pejrb.jpg

 

Krok 2 - Wybieramy swoją grę po czym klikamy otwórz. Uwaga - gra winna mieć rozszerzenie .nes. Jeśli jest ona spakowana w archiwum .rar lub .zip program automatycznie ją wypakuje!

 

2elxu1v.jpg

 

Kody

 

Kody występują w trzech postaciach:

-surowej(z ang. Raw)

-Gamegenie(urządzenie do wpisywania kodów na nesa, zaszyfrowany Raw)

-Pro Action Rocky(urządzenie do wpisywania kodów na famicona, zaszyfrowany Raw)

 

Skąd brać kody?

 

Polecam stronę http://gamehacking.org/?sys=nes gdzie możemy od razu skonwertować nasz kod do postaci Gamegenie, który wydaje mi się być najprostszy w użyciu; o tym za chwilę.

 

Jak działają kody?

Zasada działania każdego z nich jest taka sama. Kod wskazuje wartość w pamięci, którą program musi zamrozić lub zmienić. W ten sposób mamy np nieskończoną ilość żyć czy amunicji.

 

Jak użyc kodów?

 

Krok 1 - Wchodzimy w Options, a następnie Cheats

 

2uiejpv.jpg

 

Krok 2 - Klikamy Add

 

32zrix5.jpg

 

Krok 3 - Pojawia nam się niżej przedstawione okno. Zaznaczamy kółeczko z Gamegenie i wpisujemy kod, który winien działać od momentu zapisania.

 

n6502a.jpg

 

Fullscreen

Krok 1 i ostatni - Klikamy View a następnie Fullscreen lub TV Aspect(w zależności co chcemy osiągnąć).

 

Istnieje możliwość grania przez internet. Jest on bardzo problematyczny na emulatorze(lagi, ścięcia, brak synchronizacji), w związku z czym polecam stronę www.nesbox.com na której możemy to zrobić z poziomu przeglądarki.

 

Źródła:

www.ppe.pl

www.gry-pegasus.xaa.pl

google images

wiedza własna

zdjęcia własne

 

Autor: Łukasz "AsPhAlT!" Rolewski

 

Wersja:

1.0 - publikacja

1.1 - korekta "skrótów myślowych"

1.2 - dodano miniaturki zamiast pełnowymiarowych zdjęć

 

Do userów:

-wychwytywanie zgubionych przecinków/literówek/ortografów/błędów logicznych; jestem pewny, że będzie ich sporo

 

Czy bylibyście zainteresowani kontynuacją serii? Co byście powiedzieli na poradnik dotyczący rom-hackingu?

 

W razie pytań nt artykułu, poszukiwań zapomnianej gry/romu lub problemów z emulatorem chętnie pomogę w temacie!

Edytowane przez AsPhAlT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawał fajnej historii. Dziekuje za przypomnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam jeszcze, że jestem w posiadaniu linków do polskich wersji gier takich jak Goal3 czy Captain Tsubasa(ale głowy nie dam; musiałbym poszukać)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w Tsubase grałem po japońsku. To dopiero były czasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w Tsubase grałem po japońsku. To dopiero były czasy.

 

Ja tez. Muszę poszukać tego spolszczenia bo do goala 3 już mam

Edytowane przez AsPhAlT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam gdzieś w szafie schowanego Pegasusa. Ile ja godzin przy tym spędziłem jako mały brzdąc :thumbup:

Ciekawe czy jeszcze działa. Wrócę do domu i sprawdzę.

 

I te kartridże które miały "10000000000 in 1" :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w Tsubase grałem po japońsku. To dopiero były czasy.

Najlepsza gra z najlepszą grafiką na NES. Kumpel ją kupił przypadkowo w 1996 roku w lokalnym sklepie, mówię o Captain Tsubasa 2, jedynkę znaleźliśmy później. Kosmos, nawet ostatnio grałem na emulatorze, bo to gra ponadczasowa. Szkoda, że nie ma multiplayera, żeby zagrać 1v1 :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza gra z najlepszą grafiką na NES. Kumpel ją kupił przypadkowo w 1996 roku w lokalnym sklepie, mówię o Captain Tsubasa 2, jedynkę znaleźliśmy później. Kosmos, nawet ostatnio grałem na emulatorze, bo to gra ponadczasowa. Szkoda, że nie ma multiplayera, żeby zagrać 1v1 :-)

 

Jest

 

EDIT:

 

http://nesbox.com/game/nes/captain-tsubasa-vol-ii-super-striker/rom/6553a7098763a88837f8ab8145924dce

 

Klikasz 3 i kopiujesz link, który wysyłasz przeciwnikowi. Ten po wejściu na wysłaną przez Ciebie stronę automatycznie łączy się z Twoją grą.

Edytowane przez Weither

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny kawał historii. Ja miałem MT-777DX, choć na początku rodzice kupili mi jakieś dziadostwo (podróba podróby), które miało milion gier(a tak naprawdę 5) w samej konsoli, te były bardzo awaryjne z tego co pamiętam. Moja się rozwaliła na drugi dzień i wtedy bez porządnej awantury się kasy nie odzyskiwało. Bo odzyskaniu kupiliśmy "oryginalnego" pegazusa z kartridżem 168 in 1. Pamiętam, że w moim małym mieście, było kilka sklepów, które sprzedawały pegazusy, to był prawdziwy hit. Chyba każdy to miał. Cena mojego to było 1.380.000 zł, wiem że autor uprościł i już podaje cenę w PLN, ale warto przypomnieć, że wtedy Polacy byli milionerami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż się łezka w oku kręci. Miał ktoś lub pamieta Złotą Piątkę? Dizzy Adventurer niesamowita przygodówka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygrał temat użytkownika który ma 18 postów ???

A sam temat łamie podstawowe zasady na forum...

 

No to się popisaliście. :thumbdown:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Granie na emulatorze to nie to samo :E swoją drogą bez sensu dawanie tego na głowną stronę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygrał temat użytkownika który ma 18 postów ???

A sam temat łamie podstawowe zasady na forum...

 

No to się popisaliście. :thumbdown:

 

 

A mnie się podoba taki werdykt. Myślałem że wygra jakiś test zestawów komputerowych albo procesorów - nuda jak sto leniwców na jednym drzewie, a tu proszę. Choć nie brałem udziału w ankiecie wynik zgodny z moimi preferencjami.

 

Granie na emulatorze to nie to samo :E swoją drogą bez sensu dawanie tego na głowną stronę

 

Wystarczą dwa pady i duży monitor/tv. Emulacja NES-a nie nastręcza żadnych problemów więc gra się jak na konsoli. MOS6520 to nie EmotionEngine od Sony...

Edytowane przez Garwar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super artykuł. Przypomnienie historii dzieciństwa z innej strony ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehh lata 90te, z uwagi na ograniczenia finansowe jestem zapalonym teoretykiem znajacy wiekszosc gier oraz konsol z gazet. Nieosiagalnym marzeniem jest Sega Genesis, kiepsko w Polsce dostepna i strasznie droga. Wtedy kupuje Pegasusa, chyba 200 gier w pamieci (tych samych w kolko powtarzajacych sie) robili wrazenie i kartridze z gieldy ktore pozwalaly poznac w co Zachod gral 8 lat temu, grafika slaba nawet jak na tamte lata ale frajdy co nie miara.

 

Pozniej wychodzi PSX i piekna Sega Saturn (za Saturna dalbym sie pokroic) i wreszcie stac mnie na uzywanego i styranego Genesisa, ktroy okazuje sie byc lekkim rozczarowaniem, bo jasne lepsze to od Pegasusa ale 32bity zachwalali juz w prasie i telewizji, a to byla przepasc. Plus taki ze mozna pograc w prawdziwego Sonica i Mortal Kombat, a nie jakies pirackie przerobki, ale jedna sesja u kolegi na PSX w demo Porsche Challenge i nic juz nie cieszy.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

osobiscie moge sie pochwalic ze posiadam 3 legendarne dyskietki

 

7d473cd9b7ec.jpg

ptyt-golden-5-zlota-piatka1.jpg

168%20in%201.jpg

 

kto miał micromaszyny na dzielni ten kozak

Edytowane przez dahrentrade

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w Tsubase grałem po japońsku. To dopiero były czasy.

I ja. Kurczę, dzisiaj człowiek nie miałby zupełnie cierpliwości do czegoś takiego, a wtedy nauczyłem się japońskich zapisów wszystkich zagrań i nazwisk zawodników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehh... ileż padów poszło się wtedy czochrać. :lol2: Stare czasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja. Kurczę, dzisiaj człowiek nie miałby zupełnie cierpliwości do czegoś takiego, a wtedy nauczyłem się japońskich zapisów wszystkich zagrań i nazwisk zawodników.

 

Łapaj linka do Polskiej wersji Goal3

 

Ktoś tam prosił o Tsubase

 

Polska wersja Captain Tsubasa 2 - nie sprawdzałem szczerze mówiąc.

 

Angielska wersja Captain Tsubasa - też nie sprawdzona

 

Emulacja konsol starszych niż 15 lat jest już legalna to też pozwalam sobie na wklejenie linków ;)

Edytowane przez Weither

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stare dobre czasy, dla mnie to były okolice 94', komunie i te sprawy. Większość koleżków z klasy miało Pegasusa. Były też wypożyczalnie. U Ruskich na placach tanie kartridże ;) Pierwsze co mnie jednak uderzyło, to był Mario ze 168 (zdaje się miał numer 59). Grałem u znajomego, ażmu Pegasusa zwaliłem na podłogę z wrażenia. Jednak najepsza grą w jaką grałem to był Dizzy ze złotej 5-ki. Wiele miesięcy spędziłem przed telewizorem, żeby przejść tą grę. Kolejna extra gra to Prince of Persia. Świetne też były gierki z bohaterami Disneya, Żółwie Ninja, Double Dragon, Yonoid, Spiderman, Terminator 2...

 

ps. tak swoją drogą to mogliście w miniaturce na głownej dać legendarnego MT-777DX.

Edytowane przez HΛЯPΛGŌN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje najlepsze gry (a w zasadzie cartridge):

- Golden Five: Micro Machines niszczył wersję pecetową (w ogóle wszystkie istniejące wtedy edycje) pod każdym względem począwszy od grafiki (co z tego, że inne wersje miały jakieś dodatki skoro ogólnie wygląd obiektów gry i torów deklasował to wszystko po całości co spowodowało, że tamte dodatki z wersji komputerowej były nic nie warte), a Ultimate Stuntman pokazywał jak powinna wyglądać gra nowej wówczas generacji

- Nemo Dreammaster: Z tej gry płynie taka magia, że głowa mała. Muzyczkę z ostatniego levelu nauczyłem się grać na keyboardzie i do dziś w ogóle gram w tą gierę

- Chip & Dale, Turtles 3 (na plaży): Ten cartridge mnie zahipnotyzował w tamtych czasach. Pamiętam jak we dwie osoby graliśmy w Chipa & Dale'a niemal dzień w dzień. Zabawa nieziemska... i Spaślak na końcu gry :D Z kolei "żółwie na plaży" (tak się potocznie mówiło na tą część) - ile ja się w to nagrałem i ... nie mogłem przejść Shreddera bo odnawiała mu się energia, ale po nim okazało się, że to jeszcze nie był koniec gry.

- Mario 4 jako klon do dziś nieznanej i poszukiwanej przeze mnie gry. Na YT przejrzałem wszystkie Maria (począwszy oczywiście od czwórki) i właściwej gry oczywiście nie było. Skąd to wiem ? Bo do teraz (mimo, że grałem ostatnio w to 15 lat temu) mam w głowie tą melodyjkę z bossów i przeglądając wszystkie gry nie znalazłem tej właściwej. Gry na pegasusa miały to do siebie, że często jako Mario XXXXX były tak na prawdę innymi grami, w których zamiast głównej postaci był to właśnie Mario. W każdym razie w tej grze Mario jak chodził to ruszał "nóżkami" w przeciwnym kierunku niż się szło. Dodatkową wskazówką niech będzie to, że jednym z bossów była kukułka. Od jakichś 10ciu lat pytam ludzi o tą grę, ale nikt jej nie może skojarzyć, a zapamiętałem ją szczególnie, bo mi się tak spodobała, że przechodziłem ją wiele razy. HELP ME FIND IT !!

- Ninja Ryucandn III (lub Ninja Gaiden 3): ta gra swoim klimatem przyciągnęła mnie do Pegasusa na chyba 50 jej przejść. Do teraz pamiętam zakończenie.

- Ducktales: Przygody Kaczek, tak pamiętam, że mi się podobało, że jak wyszła na peceta wersja Remastered pokochałem ją na nowo. Ahh te czasy :heu:

The Flintstiones (Rescue Dino & Hoppy): ja wyżej. W zasadzie co tu można dodawać, kolejna gra z tych co się przechodziło mnóstwo razy. Druga część (z wyborem Freda i Barneya) też była fajna, ale jednak "jedynka" ją miażdżyła.

- Talespin: Ta sama sytuacja, choć tutaj kontynuacji nie było, a szkoda. Tak jak w poszukiwanej przeze mnie podkreślonej wyżej grze do teraz pamiętam muzyczkę z Bossów :D

- Adventure Island 1-3: Czwórka zepsuła tak na prawdę dobre imię tej serii, a pierwszy 3 części to poezja. Ehhh :heu:

 

U Ruskich na placach tanie kartridże ;)

Nigdy nie zapomnę jak się wtedy podmieniało płytki ze środka i w ten sposób za darmo wymieniało na inną grę :D

Edytowane przez HDR'o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zapomnę jak się wtedy podmieniało płytki ze środka i w ten sposób za darmo wymieniało na inną grę :D

Myślałem, że mnie Ruscy oszukują, sprzedając inną grę niż wskazuje naklejka. A to HDR'o podmieniał :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że mnie Ruscy oszukują, sprzedając inną grę niż wskazuje naklejka. A to HDR'o podmieniał :E

Zacząłem tak robić po tym jak .... kupiłem od nich nie tą grę co wskazywała naklejka :E Najlepsze w tym wszystkim jest to, że sprzedawcy o tym wiedzieli i z racji sytuacji robiłem tak tylko na jednym straganie :E Babka już mnie znała i sama się na to zgadzała :E Chyba też dlatego gry były u niej tańsze niż u konkurencji :E :E :E Podejrzewam, że ona chyba z tego słynęła. Ehh, piękne czasy :heu:

Edytowane przez HDR'o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Bezprawie dostrzegają w Europie. Sytuacja w Polsce jest poważna. Rząd Donalda Tuska, przyjaciela Macrona i von der Leyen, prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków - stwierdził w mediach społecznościowych francuski europoseł Nicolas Bay. Polityk zaznacza, że "to ważny atak na praworządność, ale brukselska Komisja nie wydaje się być tym poruszona".    
    • N4P zamiast N3, to już wiemy co użyje desktopowy potworek, dodatkowo jak poskładamy wszystkie przecieki do kupy to wyjdzie coś takiego.   GB202 N4P 800mm2+ 192SM 128MB L2 512bit 28Gb/s GDDR7 1792GB/s   Większość wzrostu wydajności dostaniemy dzięki GDDR7 oraz cache, z pociętego 72MB do pełnego 128MB.         
    • PiS ma sektę która co by się nie działo i tak na nich zagłosuje. I ten beton 25% będzie się trzymał. Rządzący albo będą coś robić albo ludzie zwyczajnie odpłyną, nie zagłosują. Obecnie rządzący przez kilka miesięcy zrobili wielkie nic. Fikołki i wygibasy na różne strony. Nawet konkursów na państwowe stanowiska nie przywrócili. Nie zlikwidowali nadmiarowych etatów w ssp tylko powsadzali swoich. Głównie 3D bo PSL od dawna na głodzie ale dalej to idzie na konto koalicji. TVP i radio razem z nastoma dodatkowymi kanałami jak były tak są. Jeszcze brakuje poparcia dla obecnego prezydenta Krakowa i Wrocławia przez KO.  
    • Crashowanie od czasu do czasu (driver timeout lub czarny ekran z możliwym recoverem od minuty do ~pięciu )  na kartach AMD to norma była dla wielu osób przez jakieś ostatnie 2 lata, bo AMD ma problem z kompatylnością z praktycznie nikomu niepotrzebną funkcją windowsa, która jest domyślnie włączona (MPO ). Starczy tylko ściągnąć i uruchomić plik wyłączający MPO, który przygotowała nvidia, bo kiedyś też takie problemy ta marka miała (zresztą czasem słychać, że u niektórych na starszych kartach nvidii wciąż jest ten problem ) https://nvidia.custhelp.com/app/answers/detail/a_id/5157/~/after-upSpam wyslij raport-to-nvidia-game-ready-driver-461.09-or-newer%2C-some-desktop-apps Niektórzy piszą, że AMD jakiś czas temu już ten problem ogarnęło, ale nie jestem przekonany (przynajmniej parę miesięcy temu wciąż widziałem narzekania niektórych ), osobiście mam wyłączone MPO i nie widzę potrzeby go włączać i sprawdzać czy naprawdę AMD w końcu to ogarnęło. Generalnie to najlepiej po zakupie karty mieć komp włączony codziennie jak najdłużej i jak są problemy to robić zwrot, bo niestety wadliwe karty istnieją.
    • GTX1660Ti?    https://allegro.pl/oferta/karta-graficzna-msi-geforce-gtx-1660-ti-gaming-x-6gb-gddr6-192bit-15323722718
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...