Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ta gra może nie wypalić? Tak, niestety może... W co obecnie nie chce mi się wierzyć, ale lepiej oswoić się z tą myślą. Czekam z niecierpliwością i mam nadzieję, że grę do testowania dostaną wcześniej Jutubowi weterani Soulsów. Ich opinia będzie dla mnie w zasadzie decydująca.

Nie wydaje mi się, aby BB miał słabe oceny, stawiam na dużo 8 i 9. Chodź z drugiej strony, ja od jakiegoś czasu nie sugeruje się ocenami. Alien, Dyling Light i The Order pokazał, że najlepiej przekoanć się na własnej skórze co prezentuje sobą gra, bo gdybym w przypadku tych gier opierał się na ocenach, to bym niegdy nie zagrał w te gry, które moim zdaniem są pozycjami dobrymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fragment walki z jednym z bossów, jeszcze nie pokazywanym:

 

http://www.youtube.com/watch?v=u0FKfK0H9dY

 

Gruby art design, oby gra trzymała ten sam poziom.

 

Co mnie martwi? Może to wynik kiepskiego gracza, ale walka przypomina bardziej wymianę ciosów niż pojedynek znany z Soulsów. Niektóre ataki bossa nie zabierają zbyt wiele życia, inne wyglądają na niemożliwe do uniknięcia (poziome sweepy o bardzo dużym zasięgu). Oby to było mylne wrażenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co mnie martwi? Może to wynik kiepskiego gracza, ale walka przypomina bardziej wymianę ciosów niż pojedynek znany z Soulsów. Niektóre ataki bossa nie zabierają zbyt wiele życia, inne wyglądają na niemożliwe do uniknięcia (poziome sweepy o bardzo dużym zasięgu). Oby to było mylne wrażenie.

Nie oglądałem, kategorycznie odmawiam ;) Ale chyba ostatnio za bardzo dramatyzujesz. Ja wiem, że patrząc na to w jakim stanie wychodzą kolejne tytuły można być krytycznym, tylko bez przesady. Ja póki co jestem spokojny, gdybyśmy mówili tutaj o tej ekipie B, która była odpowiedzialna za DkS 2 miałbym pewnie spore wątpliwości, a tak jeśli Miyazaki czuwa, to powinniśmy spać spokojnie :P

Poza tym wydaje mi się, że na takim materiale musi to wyglądać właśnie tak jak opisałeś. Przecież nie mogą od razu zagrać pro i zdradzić jednej (jedynej?) z taktyka na bossa. Albo grał faktycznie ktoś niedoświadczony, albo po prostu tak to miało wyglądać. Był cały czas na locku? System walki w jakiś sposób się też zmienia ze względu na brak rolki przy locku, więc może stąd wrażenie niedających się uniknąć ciosów. Wiesz dobrze, że po kilku podejściach tak na prawdę lock jest zbędny a w walce z bossami nawet przeszkadza.

Ja sobie właśnie DkS 1 przechodzę od nowa, co i Tobie polecam dla ukojenia nerwów :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja się nie denerwuję, nie dramatyzuję, skąd takie wnioski? ;) To tylko luźne obserwacje, oparte na pojedynczej i na dodatek niepełnej walce z bossem. Piszę o tym, bo po ostatnim rozczarowaniu wielkim exem, bardzo zależy mi na tym, żeby Bloodborne pozamiatało. Na dodatek jestem głodny Soulsów, LotF nie było w stanie mnie nasycić. Jasne, ostatecznie Miyazaki za sterami, więc jestem dobrej myśli. Co nie znaczy, że do wszystkiego będę podchodzić bezkrytycznie. :)

 

PS. Swoją drogą ciężko rozmawiać, jeśli kategorycznie odmawiasz oglądania materiałów, które komentuję. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już wcześniej miałeś pewne wątpliwości i mówiłeś, że boisz się, że coś może pójść nie tak ;)

O którego exa Ci chodzi?

Widzisz jak dla mnie Bloodborne nie musi pozamiatać, tzn. chce żeby to było rozwinięcie dotychczasowej filozofii Miyazakiego. Taka delikatna ewolucja, bo przecież to nie jest tytuł dla mas, wciąż mówimy o dość wąskim gronie fanów. Nie jest to nisza, ale też nie jest to tytuł dla każdego, tak jak produkowane ostatnio masowo gnioty...Jako fan póki co nie mam powodów by tracić zaufanie do From, wierze, że wiedzą co robią a ja i tak spędzę przy tym tytule pewnie z 200 h. Będziemy krytykować jak już ogramy, bo tytuł na pewno nie będzie idealny i część zmian istotnie wypływających na rozgrywkę jednym się spodoba innym nie, tak samo jak wiktoriański setting ;) Właściwie jeśli już miałbym powiedzieć, że coś mnie niepokoi to jedynie kwestie techniczne, ale z drugiej strony już nie raz to wybaczaliśmy :P

Nie chce nic teraz oglądać, właściwie nawet już przestałem czytać newsy. Pierwsze przejście w ciemno, to zawsze w grach From była esencja tego produktu. Właściwie zapoznałem się z dwoma materiałami z alphy i to co widziałem aktualnie mi wystarcza i satysfakcjonuje w pełni ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątpliwości są zawsze. ;) Miałem wątpliwości przy okazji DS2 i się sprawdziły. Tutaj sytuacja trochę inna, bo reżyseruje ojciec serii, ale jak wyżej - stosunkowo wysokie wymagania względem tego tytułu, wiążą się z adekwatnymi obawami. Ostatecznie nic przecież nie musi się sprawdzić, to tylko luźne przemyślenia i obserwacje, przelane na klawiaturę. Z pewnością nie jest to wynik braku zaufania, nic z tych rzeczy. Wiem na co stać From, wiem czego się po nich spodziewać.

 

Co do exa, miałem na myśli The Order oczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uaktualniona zakładka z grą na japońskiej stronie Sony zawiera w sobie ciekawe szczegóły dotyczące tego multiplayera:

 

Komunikacja z pozostałymi dwoma graczami przebiega poprzez gesty

Po pokonaniu bossa, kooperacja dobiega końca. Goście odsyłani są do własnych gier wraz ze zdobytą nagrodą

Jeśli ktokolwiek z ekipy umrze, zostaje odesłany do swojej gry z pustymi rękami

Można wywalić innego gracza korzystając z przedmiotu Parting Shot - również wtedy co-op dobiega końca

"Watchword" to system, w którym wpisujemy hasło (do ośmiu znaków) i gra łączy nas z resztą osób, które je wpisały. Można tym sposobem grać ze znajomymi, lecz nie zadziała to w PvP

Sam tryb PvP polega na wchodzeniu do cudzej gry (także we dwójkę) i walka z hostem

PvP kończy się po zabiciu hosta lub nawiedzających, wejściu na arenę z bossem lub wraz z użyciem przedmiotu Parting Shot

By kogoś nawiedzić w ten sposób, trzeba wcześniej znaleźć przedmiot Ominous Resonant Bell. Podobne dzwonki wymagane są do co-opa

Będzie można zostawiać krótkie wiadomości dla innych graczy jak w poprzednich częściach, tzw. "memoirs"

Po śmierci zostawimy mały nagrobek, widoczny dla innych grających. Jeśli go dotkną, zobaczą ostatnie chwile zmarłego przed śmiercią.

W Chalice Dungeon będzie można zobaczyć duchy innych graczy w tej samej lokacji. Może to pomóc początkującym, jeśli akurat tam utkną i nie będą wiedzieli, co robić

Trzeba być online, by Chalice Dungeon mogło się wygenerować losowo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nie grałem za dużo w soulsy itp, odrzuciła mnie toporność tejże produkcji, uzależnienie od statystyk itemów a malo bylo w ttk wszystkim dla mnie grywalnosci. Mam nadzieje ze bloodborne bedzie choc troche zbliżone do god of war - wtedy cheetnie zagram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to będzie z tego takie Lords of the fallen ale w innym klimacie z bardziej zróżnicowanymi wrogami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nie grałem za dużo w soulsy itp, odrzuciła mnie toporność tejże produkcji, uzależnienie od statystyk itemów a malo bylo w ttk wszystkim dla mnie grywalnosci. Mam nadzieje ze bloodborne bedzie choc troche zbliżone do god of war - wtedy cheetnie zagram.

 

Rotfl - arcy rozbawił mnie Twój post. Toporność ? Brak grywalności ? Seria soulsów to gry w których przede wszystkim grywalność jest na pierwszym miejscu - soulsy są niepowtarzalne w swoim rodzaju, (każdą serie przeszedłem 5 razy i więcej :E) ,odkrywanie nowych lokacji, pokonywanie coraz to silniejszych bossów - czysty fun. Jako samotna dusza masz ogromny wpływ na kreowanie i poczynania swojej postaci, a sama mechanika tych gier to majstersztyk. I nie - gra na pewno nie będzie podobna do god of war szczerbaty.gif

Edytowane przez bako

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trcohę będzie, BB stawia na ofensywe, gdzie w Soulsach gracz głównie skupiał się na obronie. Tarcza i oczekiwanie na kontre, tu położony większy naciks na uniki i atak. Tarczę będę, ale ich zastosowanie będzie znacznie mniejsze niż we wcześniejszych grach From Software.

 

Reklamam, która leci w amerykańskiej tv.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady Bloodborne to nie będzie żaden slasher. Bardzo cenię serię GoW, ale to absolutnie dwie różne gry. Jeśli ktoś myśli, że BB będzie slasherem, to niestety nie jest to tytuł dla niego. Sam fakt, że From postawiło na bardziej dynamiczną rozgrywkę, raczej czyni tytuł trudniejszym od poprzednich ich gier, przynajmniej w teorii, nie ma natomiast powodu by od razu mówić o zmianie gatunku ;)

Swoją drogą czy ktoś złożył preorder? Zastanawiam się właśnie nad Edycją Limitowaną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Rotfl - arcy rozbawił mnie Twój post. Toporność ? Brak grywalności ? Seria soulsów to gry w których przede wszystkim grywalność jest na pierwszym miejscu - soulsy są niepowtarzalne w swoim rodzaju, (każdą serie przeszedłem 5 razy i więcej :E) ,odkrywanie nowych lokacji, pokonywanie coraz to silniejszych bossów - czysty fun. Jako samotna dusza masz ogromny wpływ na kreowanie i poczynania swojej postaci, a sama mechanika tych gier to majstersztyk. I nie - gra na pewno nie będzie podobna do god of war szczerbaty.gif

 

Tak, niestety takie było moje odczucie przy próbie podejścia do Dark Souls.

 

Poza tym jeśli chodzi o podobieństwo do god of war chodziło mi bardziej o tempo rozgrywki niż o samą mechanikę. Niemniej grą jestem bardzo zainteresowany, świetny klimat i gęsta atmosfera mroku robią swoje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą czy ktoś złożył preorder? Zastanawiam się właśnie nad Edycją Limitowaną.

Jak zawsze zacznę się rozglądać tak na tydzień przed premierą, bo pojawi się więcej ofert i cena spadnie. Na razie nie ma za bardzo wyboru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zamówiłem na muve limitowaną edycję. Nauczony doświadczeniem zrobiłem to wcześniej. Już dwa razy zdążyli podnieść cenę, bo obecnie kosztuje 329,90 a była za 299,90.

Czekamy do jutra ;)

 

11041801_864470366942110_6464061230878877492_n.jpg?oh=a766240062cd237e1fbd0721270eb894&oe=5574C381&__gda__=1435467068_fc9dc565db7b1aff3f40aa99b4cbc55e

 

Edytowane przez t0r1n

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekamy, czekamy. :) Limitka powiadasz? "Wyrosłem" już z tego, mówiąc szczerze, choć kiedyś sporo gier brałem w takich wersjach. Obecnie zostawiłem sobie tylko kilka, w tym najlepszą IMO limitowaną edycję ostatnich lat - Halo: Reach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skany z magazynu Edge:

 

 

Przy czym to nie jest recenzja, ona pojawi się w przyszłym numerze. Polecam jednak przeczytać.

 

Co tu dużo mówić, zacytuję jeden fragment:

As if there was ever any doubt, Miyazaki and his team have done it all over again.

 

Autor często wspomina o jednej kwestii, niejednokrotnie poruszanej, ale nadal kluczowej - Bloodborne to spadkobierca Soulsów, ale to nie są Soulsy. System walki, kładący nacisk na ofensywę, znacznie bardziej elastyczny i wymagający, robi ogromną różnicę. Nawet początkowe statystyki oparte są o rodzaj broni, nie ma tutaj standardowego wybory klasy postaci. Sam świat skonstruowany logicznie i sensownie, czego zabrakło w DS2. W dużej mierze oparty na skrótach, które otwieramy wraz z fabułą, dających dostęp do wcześniejszych checkpointów. Nie ma więc znanego ponownie z Soulsów 2 spamowania ogniskami. Część przeciwników cały czas pozostaje w ruchu, przez co nie można się już czuć bezpiecznie, znając ich dokładne rozmieszczenie. Autor wspomina o stosunkowo małej ilości sprzętu (broń, pancerze przedmioty), ale z tym warto poczekać do premiery. Tak czy inaczej jest w tekście fragment, który mnie martwi - replayability gra ma znacznie mniejsze niż poprzednie produkcje From, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Co częściowo rekompensowane jest przez tryb Chalice Dungeons, czyli po prostu proceduralnie generowane podziemia, gdzie grupa graczy zmierzy się z wyzwaniami na różnym poziomie. Z drugiej strony zgadzam się jednak z Edge - wymiana może być uczciwa, jeśli ta część gry zostanie odpowiednio dopracowana.

 

Po powyższym materiale nie mam już praktycznie żadnych wątpliwości. Jeszcze jeden cytat, który bardzo mi się spodobał:

 

Bloodborne is Hidetaka Miyazaki brutal riposte to the section of his playerbase that thinks it has seen it all before.

 

Niektórych rzeczy trzeba będzie uczyć się na nowo, walczyć przyjdzie nie tylko z przeciwnikami, ale i z nabytymi przez lata przyzwyczajeniami z Soulsów. Przy czym skutkować to może tylko w jeden, po wsze czasy wspólny dla wszystkich produkcji From sposób. Wybornie.

Edytowane przez Vulc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto dodać, że EDGE spędziło z trybem single player 40h, przy czym nie udało im się ukończyć gry. Poza tym nie mieli dostępu do trybu Chalice Dungeons i multiplayer.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapoznałem się z artykułem Edge. Tak jak nie miałem żadnych wątpliwości tak dalej nie mam. Wzmógł on jedynie mój apetyt, czemu musimy jeszcze tyle dni czekać :P@Vulc przywołane przez Ciebie cytaty są chyba najważniejsze w całym artykule, tak panowie z From zrobili to raz jeszcze ;)

W tekście jest mowa o 40 godzinach, ale nie wiadomo właściwie w jakim momencie gry znajduje się autor, jak daleko ma jeszcze do końca, nie wiadomo również jak skrupulatnie przeszukiwał lokacje. Także faktycznie do czasy premiery nie ma co gdybać nad ilością dostępnego oręża. Bardzo ciekawią mnie wspomniane już lochy a także wzmianka o nowej mechanice, której Edge nie mógł ujawnić. Co do żywotności produktu, no cóż zobaczymy. W sumie w przypadku Soulsów już w trakcie pierwszego przejścia planowałem kolejne i myślę, że tutaj będzie podobnie.

Tymczasem gra udała się do tłoczni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sieci pojawił się launch trailer, ale kręcony z rąsi. Na NG zbiorowa ekstaza, czemu ciężko się dziwić, bo jak zobaczyłem kilka gifów... Co tam się wyprawia, to ciężko ogarnąć. Poczekam spokojnie na normalną jakość, być może dziś się pojawi. Przynajmniej wiemy już na 100% co to za nowa mechanika, o której Edge mówić nie mogło:

 

 

Transformacja w pieprzone ręczne działo. :o

 

 

Link poniżej, jeśli kogoś kusi:

 

 

Jak GAF to i gif, doskonale obrazujący stan większości fanów Soulsów:

 

http://i.imgur.com/lXAflGW.gif

 

No i na koniec oficjalny box cover, w dwóch wersjach, prosto z Gold eventu:

 

http://i3.minus.com/ibgUf3FTxpCNtM.jpg

 

http://i.imgur.com/kC0FCcG.jpg

Edytowane przez Vulc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, ze Bloodborne da jednak radę ! Dla fanów soulsów must have, chociaż te lekkie zmiany w walce hmm, niby trzeba zmienić przyzwyczajenia i blok tarczą, odskok, naładowanie energii juz nie podziała :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Azazell

Mnie kusi ta gra ale w tym czasie wychodzi Ethernity of Pillars na PC i chyba najpierw ją zakupię a Bloodborne jak stanieje ;).

 

Ciekawy jestem jak rozwiążą system zapisu stanu gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...