Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

99lowca

Rzucenie palenia

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki problem. Chciałbym rzucić palenie, ale często przebywam z osobami które również palą (np w samochodzie), Więc mam takie pytanie czy gdybym rzucił i nie palił a dalej będę przebywał w samochodzie z dymem to czy ma to jakiś sens i coś mi da?(chodzi tylko o zdrowie) Czy będzie to choć troche lepsze dla organizmu niż gdybym dalej palił?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo mniej nawdychasz się tego badziewia jako bierny niż bezpośrednio do oskrzela jako czynny. Tak więc warto, ale będzie trudno bo pokusa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Póki nie siedzisz w tym samochodzie 24/7 to oczywiste że rzucenie palenia wpłynie pozytywnie na Twój stan zdrowotny.

Epapierosy natomiast to takie "mieć ciastko i zjeść ciastko".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Myślę, że jak przebywasz z palaczami, to bierne palenie jest bardziej szkodliwe, ale jak już będziesz rzucał to nie rób tego na stacji benzynowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo bez filtra. Łykasz bezpośrednio cały syf wydmuchany z peta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo bez filtra. Łykasz bezpośrednio cały syf wydmuchany z peta.

...który był przed sekundą przeciągnięty przez filtr przez palącego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale jak palisz to idzie w płuco i dym i związki chemiczne rakotwórcze a będąc biernym wdychasz tylko zawiesinę. No też miło nie jest. Nowotwór płuca jak najbradziej do wychodowania, ale dużo mniejsze szanse na nerki, trzustkę czy pęcherz moczowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo bez filtra. Łykasz bezpośrednio cały syf wydmuchany z peta.

 

A jak pali np. w samochodzie lub innym podobnym pomieszczeniu to sam również wdycha swój syf, wiec filtr wiele nie pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...który był przed sekundą przeciągnięty przez filtr przez palącego ;)

Pet syfi z dwóch końców. Co do reszty użyj wyobraźni.

 

A jak pali np. w samochodzie lub innym podobnym pomieszczeniu to sam również wdycha swój syf, wiec filtr wiele nie pomoże.

 

Tym bardziej jest to ohydne. Zresztą, jaki sens ma tu licytowanie? Syf syfem pozostanie i tyle. Powyżej przytoczyłem opinię lekarzy, a nie moją osobistą, więc coś w tym chyba jest. No, chyba że lekarze nas okłamują. :hmm: Nie wiem. Mi to obojętne, gdyż nie jaram i unikam jaraczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że jest sens. Logiczne chyba, że nawdychasz się mimo wszystko dużo mniej. Pytanie jest w ogóle mocno głupie, jakbyś szukał wymówki żeby jednak nie rzucać.

 

Palenie bierne jest szkodliwe, możemy się licytować czy bardziej czy mniej, ale ten dym jest mimo wszystko w powietrzu już dużo mniej stężony. Niepalącej osobie wystarczy jedno mocniejsze zaciągnięcie papierosem, żeby zakręciło jej się w głowie i poczuła działanie nikotyny i tego wszystkiego. Siedzieć w zadymionym pomieszczeniu może natomiast z reguły i kilka godzin bez żadnych wyraźnych skutków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taki problem. Chciałbym rzucić palenie, ale często przebywam z osobami które również palą (np w samochodzie), Więc mam takie pytanie czy gdybym rzucił i nie palił a dalej będę przebywał w samochodzie z dymem to czy ma to jakiś sens i coś mi da?(chodzi tylko o zdrowie) Czy będzie to choć troche lepsze dla organizmu niż gdybym dalej palił?

Pewnie, że warto. Ja rzuciłem fajki ponad cztery lata temu i też dość często przebywam w pomieszczeniu zadymionym (a to w robocie czasem, a rodziców czy siostrę odwiedzę), jednak zdrowie zdecydowanie mi się poprawiło. Pierwszy rok, dwa jest dość ciężko, bo organizm zaczyna się oczyszczać z tego ścierwa (co tak naprawdę trwa wiele lat), ale potem bajka - dobre samopoczucie, humor & żarcie lepiej smakuje. Jest duża różnica na plus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taki problem. Chciałbym rzucić palenie, ale często przebywam z osobami które również palą (np w samochodzie), Więc mam takie pytanie czy gdybym rzucił i nie palił a dalej będę przebywał w samochodzie z dymem to czy ma to jakiś sens i coś mi da?(chodzi tylko o zdrowie) Czy będzie to choć troche lepsze dla organizmu niż gdybym dalej palił?

 

Najlepiej zmień środek transportu i będzie po problemie, skoro chcesz zmienić styl zycia na zdrowszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te piguły tabex to naprawde mocny shit i pomaga jak coś :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chodzi o to ze bierne palenie jest bardziej szkodliwe dla osob, ktore wczesniej nie mialy do czynienia z paleniem, bo maja delikatne, poddatne pluca. jesli jestes bylym palaczem, to jest bardziej uodporniony na dym, ale wiadomo, ze tez wdychasz, choc osobiscie nie palisz. zycze ci powodzenia w tym rzucanie, choc kiepsko to widze, skoro, bedziesz mial caly czas kontakt z dymym i otaczal sie ludzmi, ktorzy aktywnie pala, trzeba mega silnej woli, zeby mimo pokus z otoczenia rzucic i wytrwac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taki problem. Chciałbym rzucić palenie, ale często przebywam z osobami które również palą (np w samochodzie), Więc mam takie pytanie czy gdybym rzucił i nie palił a dalej będę przebywał w samochodzie z dymem to czy ma to jakiś sens i coś mi da?(chodzi tylko o zdrowie) Czy będzie to choć troche lepsze dla organizmu niż gdybym dalej palił?

Jak przeczytałem twój post to przyszła mi tylko jedna myśl, pomijając terażniejszą godzinę, po jednym Okocimie mocnym i o 3 w nocy z jechaniu z trasy do domu, że brzmi to jak próba okłamania samego siebie, co ja będe rzucał palenie jak i tak wdycham to świństwo wszędzie dookoła.

Pewnie że rzucaj i bez żadnych wymówek i wspomagaczy, zwłaszcza e-petów.

 

Bo bez filtra. Łykasz bezpośrednio cały syf wydmuchany z peta.

:)

:D jak można jarać w samochodzie.

Pewnie, że można ja wręcz uwielbiam, ale jak dochodzi do sprzątania samochodu i odkurzam ten popiół, szyby zatłuszczone nikotyną, śmierdzi nie śmierdzi bo zawsze palę przy otwartym oknie i szyberdachu, tak więc jak już jest czyściutko w aucie to sobie mówię zero palenia.

Tylko, że to do czasu, a jeden papierosek, będe uważał, żeby nigdzie popiół nie spadł. yhy już od razu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choćbyś nie wiem jak wysprzątał furę i tak wyczuję, że ktoś (kierowca, pasażer, mechanik w warsztacie)w niej jarał. Tapicera przesiąka tym syfem, a zajaranej fury nie kupiłbym dla siebie do jeżdżenia choćby i za połowę ceny (co najwyżej na dalszy handel).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Ja do palących w czasie kierowania pojazdem bym najchętniej strzelał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Choćbyś nie wiem jak wysprzątał furę i tak wyczuję, że ktoś

 

Ostatnio wszedłem do samochodu wujka i aż się zdziwiłem że nic nie czułem, a jara w nim dużo. Klima dobrze wyciąga dym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wszedłem do samochodu wujka i aż się zdziwiłem że nic nie czułem, a jara w nim dużo. Klima dobrze wyciąga dym.

 

Nie mam Twojego nosa. Nie masz mojego nosa. Koniec tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choćbyś nie wiem jak wysprzątał furę i tak wyczuję, że ktoś (kierowca, pasażer, mechanik w warsztacie)w niej jarał. Tapicera przesiąka tym syfem, a zajaranej fury nie kupiłbym dla siebie do jeżdżenia choćby i za połowę ceny (co najwyżej na dalszy handel).

 

 

 

oj wiadomo, że byś kupił za połowe ceny, nie oszukujmy sie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choćbyś nie wiem jak wysprzątał furę i tak wyczuję, że ktoś (kierowca, pasażer, mechanik w warsztacie)w niej jarał. Tapicera przesiąka tym syfem, a zajaranej fury nie kupiłbym dla siebie do jeżdżenia choćby i za połowę ceny (co najwyżej na dalszy handel).

 

@up

Umiesz czytać i rozumieć co czytasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do pytania z pierwszego postu. Sens jest choćby finansowy. Nie będziesz palił, to zostanie Ci znacznie więcej kasy w kieszeni, za którą będziesz mógł sobie kupić coś fajnego. Paląc tylko jedną, najtańszą paczkę papierosów dziennie tracisz miesięcznie około 400 zł. Więc sens jest i to duży. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Może spróbuję zrobić jakiś profil UV do starszych gierek które nie wymagają pełnej mocy jak CP2077 z PT. UV jednak jest bardziej czasochłonne/męczące pod względem ustalenia optymalnego punktu wydajność/pobór i żeby to jeszcze było stabilne.
    • To w końcu mają rozwijać komunikację zbiorową czy nie? 🙃 Spojrzałem też na rozkład dla Wojszyc i średnio wypada pociąg co pół godziny. W jaki sposób to ma korkować? Jedyny problem, to brak parkingów. Przystanki gdzieś w polu, na obrzeżach dzielnic/osiedli, nikt nie będzie na piechotę robić kilometrów.
    • Burning Shore zjadają textury. Wystarczy zmniejszyć textury z b.w/w na średnie i jest git. W 1440p na ustawieniach  "własne"  3060ti zadziwiająco mocno reaguje na te zmiany, co widać po fotkach. Bardzo wysokie/wysokie textury niegrywalne... średnie textury i nagle karta odzyskuje siły i fps leci do góry. Czyżby za mało Vram 8GB ? 1440p bardo wysokie - textury bardzo wysokie: 22fps 1440p bardzo wysokie - textury wysokie: 23fps 1440p bardzo wysokie - textury średnie: 60fps Jak wczoraj męczyłem się wewnątrz wieży z dymem, to grałem na 17fps i nie miałem możliwości zmiany ustawień, bo mnie ten kosmita atakował jakimś laserem, ale go załatwiłem. Teraz w pomieszczeniach jest lepiej i czas iść do pleneru. Spróbuj takich ustawień.   A karta zachowuje się idiotycznie, ponieważ normalnością jest to, że pod obciążeniem 99/100% jej wydajność powinna być najwyższa oraz pobór mocy najwyższy, za to w tej grze zauważyłem, że pomimo użycia GPU 100%, karta generuje spadki do nawet 15fps przy poborze mocy poniżej 70Wat !! To jest masakra, nie da się grać. Zgaduje, że pamięć się przepełnia i po prostu trzeba ciąć textury, żeby w ogóle zagrać z 8GB Vram 3060ti  zaraz po wczytaniu gry w 1440p bardzo wysokie ustawienia potrafi utrzymać przez chwilkę nawet 60fps, ale zaraz albo jeszcze szybciej fps spada, a co najdziwniejsze spada pobór mocy zarazem utrzymując użycie GPU na 100%    
    • w ogóle to modernizacja dla syna, a ja mam ze swojego poprzedniego aurore 360 z aphacool więc mogę mu ją zapodać brzmi rozsądnie z tym i5 14500 podoba mi się
    • To już pomału możesz myśleć co następne 😄.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...