Sterowanie przez aplikację czasem jest fajne, a czasem nie. Możesz sobie np. włączyć będąc poza domem, sprawdzić status itp. Ale czasem żeby coś po prostu szybko włączyć to pilot umieszczony w miejscu pod ręką może być po prostu wygodniejszy. A telefon trzeba wyciągnąć z kieszeni, albo po niego pójść np. jak się ładuje w drugim pokoju, odblokować, odpalić apkę, poczekać aż się połączy i dopiero włączamy. W tym czasie pilotem byśmy zdążyli 3 pstryknąć. No i takie rzadkie, ale irytujące sytuacje, np. padł internet, coś nam się stało z telefonem itd. a przełącznik schowany gdzieś w niewygodnym miejscu i trzeba się wciskać.