Nie piszę o czasie do wdrożenia, tylko o grach, które ten potencjał mocy zaprezentują. Bo takich nie ma albo jest ich garstka. Przecież większość tego, czym chwali się pod tym względem PS5 to są tytuły tworzone jeszcze z myślą o PS4 (The Last of Us Part II, GT7, Horizon Forbidden West, God of War Ragnarök).
PS4 Pro i XOX promowały jeszcze format 4K - konsole te napędzały sprzedaż TV 4K i popularyzowały nośniki Blu-ray Ultra HD jeśli chodzi o filmy. Miało to jakiś sens. Na tym też opierał się ich marketing. Tutaj Sony nie wiem czym to PS5 Pro będzie reklamować. W sumie czy będzie musiało reklamować? Ludzie i tak się pewnie na to rzucą, więc...
Tworzenie dużych gier AAA angażujących masę czasu i pieniędzy to jest moim zdaniem trochę ślepa uliczka już i zabawa dla nielicznych. Rynek się zmienia. Nintendo idzie swoją drogą jak zwykle i ze Switchem trafili w dziesiątkę jeśli chodzi o rynkowe trendy. Jego następca tylko ten kierunek utrzyma, a inni ich naśladują (np. Valve i Deck). Microsoft stara się iść w usługi, abonamenty, stały, regularny dopływ kasy. Sony jest tutaj najbardziej tradycyjne jeśli chodzi o model biznesowy i jak na razie im to podejście gwarantuje sukces. Pytanie tylko czy w perspektywie długofalowej to szablonowe działanie im się opłaci. Tym PS5 Pro to Sony będzie tylko konkurować samo ze sobą, bo nie z samym Microsoftem.