Cały sęk w tym, że i tak nikt o tym nie wie. Każdy myśli że jak ktoś testował i jest tyle ciepełka to u niego będzie to sam. Typowy enduser nie interesuje się kartą poza oczekiwanym fps. UV jest tylko pozornie popularną metodą a tak naprawdę niewiele osób to robi. Pod maskę tym bardziej nie będzie nikt zaglądał swojej karcie.
Sam się zastanawiam co by było jakbym rozkręcił swoją i zapodał jej jakiegoś Grizzly. Z tym że nie mam żadnego doświadczenia w te klocki a poza tym utrata tych 4-5 fps kosztem ustawienia dobrych napięć / wentyli załatwia sprawę w sposób zadowalający.