Witam Przedwczoraj InPost zagubił moja przesyłkę twierdząc że kurier nie zastał niczego w skrytce(pomylił skrytki,błąd systemu?),wczoraj w tej sprawie zadzwonił kupujący z alledrogo i poinformował mnie o sprawie po czym wykonałem telefon do INpost i złożyłem reklamację. Pan z infolinij wypytywał o przesyłkę oraz co w niej jest i jak wygląda...poinformował mnie że będą przeszukiwać paczkomat Przesyłka była ubezpieczona na 5000zł. Czytałem podobne tematy w internecie oraz na forum prawnym i wiem że oddadzą pieniądze jak przesyłka się nie znajdzie Mnie nurtuje inna kwestia...dobra oddadzą mi te pieniądze za paczkę które oddam później kupującemu(w moim przypadku ok.1000zł.) ale co z moją stratą towaru? Zgłaszamy wtedy INpost na policje czy zakładamy im sprawę w sądzie? OFC.przesyłkę w paczkomacie umieściłem a do tego są kamery