Skocz do zawartości

Przemcio666

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    1785
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

624 Excellent

3 obserwujących

O Przemcio666

  • Tytuł
    Uzależniony od forum

Ostatnie wizyty

10957 wyświetleń profilu
  1. Przemcio666

    Starfield temat oficjany

    Myślę, że większość ludzi robi to dla funu i dla nauki, niekoniecznie fixując grę, tylko zwyczajnie dodając/zmieniając jej mechaniki (na to właśnie czekam, stąd pytanie), potem jeszcze tacy frajerzy zostają jakimiś dobrze opłacanymi programistami czy coś, ha tfu, jak można tak nisko upaść xD
  2. Przemcio666

    Starfield temat oficjany

    Interesuje się ktoś bardziej sceną moderską w Starfieldzie? Wiadomo mniej więcej kiedy mają wydać Creation Kit? Pamiętam, że miało być jakoś do końca lutego (?), ale chyba nadal nie ma, a w gry Beth bez totalnego overhaula nie da się grać xD
  3. Chwalę ogólny poboczny content tej gry, nie tego konkretnego questa, w tym konkretnym zaznaczam, że to tylko jego pierwsza część, że nie jest aż tak zły jak niektórzy mogą opisywać i że to jedyny taki quest w grze, a Ty już "ej chłopaki to co, faktycznie nie takie dobre, nie?", "ej ale chłopaki powiedzcie, że jednak gra nie jest taka dobra, bo ma jednego gorszego questa", "e chłopaki to jednak poboczny content do dupy, co?" xD Grałem, więc się wypowiadam, chyba tego właśnie chcesz, czy nie? Czy do wiadomości przyjmujesz tylko te negatywne opinie, żeby... nie wiem właśnie co? Usprawiedliwić sobie czekanie na wersję PC? Jeśli tak, to już na YT prawdopodobnie możesz znaleźć z 10 filmów o tym jaka to jest najgorsza gra jaka kiedykolwiek powstała i każdy jeden jej element ssie, często od osób, które zbierają z jakiegoś Reddita same negatywy, przy czym sami nie grali, także jak za mało Ci nastawiania się negatywnie, to polecam wpisać coś w stylu "FF rebirth is trash" - działa z każdą jedną nową grą, nieważne jak dobrą - ważne, żeby była w miarę głośna, i cyk, można już nie grać w nic, bo każda gra to syf, albo możesz wówczas poczekać i na wersję PC i aż cena spadnie do 20 zł xD
  4. Przemcio666

    Alone in the Dark

    Nie ma prawie w ogóle, skończyłem wczoraj Emily i to niemalże to samo, w cut-scenkach są inne dialogi, czasem pojawiają się inne postacie w domu (w sensie, te same, tylko w innych miejscach xD), dowiesz się trochę więcej z lore, jedyne co jest warte uwagi, to zupełnie inne wspomnienie, ale to tyle, nic co by zmieniło postrzeganie fabuły. IMHO można na spokojnie ominąć, albo walnąć speedruna na easy - mi zeszło około 3h przejście drugą postacią, czy było warto dla tego wspomnienia? No tak średnio bym powiedział xD
  5. Przemcio666

    Alone in the Dark

    Bardzo fajna gierka, szczerze mówiąc - spodziewałem się gorszej. Skończyłem Carnby'ego (w 7,5h zaglądając w każdy kąt), speedrunuję teraz Emily (w 2h jestem już pod koniec xD), bo różni się to tylko cut-scenkami (i pewnie jedną sceną ze "wspomnień"). Przede wszystkim, to niewiele tam jako takiego horroru (poza oczywistymi nawiązaniami do Lovecrafta), to bardziej przygodówka z gameplayem w stylu remaków RE, walka jest średniawa, ale nie ma jej wiele, także da się przeżyć. Co bardzo mi się podoba to zróżnicowanie lokacji, w oryginale chodziliśmy wyłącznie po Derceto - tutaj przenosimy się w różne zakątki świata, każdy zupełnie inny i równie klimatyczny, fabuła jest podobna do oryginału, choć z dość sporymi zmianami - króciutka, ale całkiem ciekawa. Zagadki są bardzo fajne, przywodzące na myśl pierwsze Residenty i Silent Hille, nic co by rozwaliło mózg (to na plus), ale trzeba coś tam ruszyć głową - przynajmniej na trybie klasycznym, w którym nie ma żadnych podpowiedzi. Głównym minusem jest bardzo budżetowa reżyseria i VA postaci innych niż główne, protagoniści są akurat całkiem okej - Villanelle z Killing Eve i Hopper ze Stranger Things dają radę, choć mimika pozostawia wiele do życzenia i mogło być lepiej. IMHO mogli odpuścić zatrudnianie znanych aktorów i wrzucić ten budżet w samą jakość cut-scenek, taki Clock Tower 3 już na PS2 w 2002 roku robił wrażenie (i w sumie nadal robi), a tu cut-scenki jak z indyka za pisiont. Cena gry też jak za grę AAA, mi to leży, bo kupiłem i zaraz sprzedam, ale gdybym miał kupować cyfrowo, to czułbym się troszku okradziony. Napotkałem też parę błędów, najgorszy był taki, że scrashowało mi grę, po czym... nie miałem dźwięku xD Musiałem przeinstalować całą grę, nie przypominam sobie bym czegoś takiego doświadczył kiedykolwiek na konsoli. Inny problem, to nieczyszczące się znaczniki na mapie, np. jedna zagadka mi wisiała jako niezrobiona mimo, że już dawno ją zrobiłem, prawdopodobnie to samo było z zebranymi przedmiotami, albo były tak super ukryte, że nie mogłem ich znaleźć xD Podsumowując, gierka jest bardzo spoko, idealna na oderwanie się od przepastnych open worldów, ale gdybym grał na PC/cyfrowo, to nie kupiłbym jej za 250 zł - zdecydowanie za krótka, wartość produkcyjna również tej ceny nie uzasadnia, widać gołym okiem, że to AA, daleko tu do jakości A Plague Tale, Yakuzy, czy Lies of P, bardziej do takiego AA z czasów PS3.
  6. Że w DAI pewnie patrzysz na mapie gdzie są jakieś jelenie czy inne bobry i je farmisz przez godzinę, żeby zebrać 10 skórek, a tu samodzielnie wypatrujesz odpowiednich punktów, poza tym to aż jeden taki side quest w grze, nie ma już co nastawiać się negatywnie, nawet najlepsze na świecie cRPG'i mają pojedyncze gorsze questy xD Ten jeden quest nie zmienia faktu, że inne questy w FFR są na o wiele wyższym poziomie niż przeciętny open world - dodajmy do tego też, że mogą mieć różne outcome'y rozwijające mniej lub bardziej social linka z daną postacią połączoną z tym questem, i tak - quest ze zbieraniem 8 śmieci również ma, bo to tylko jego 1/3 z całości, dodatkowo odblokowuje on kolejną aktywność xD Mam dziwne wrażenie, że starasz się nastawić do tej gry negatywnie/nie chcesz uwierzyć, że jest bardzo dobra, z jakiegoś powodu, nie wnikam jakiego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...