No ma problem i to duży. Tzn ochotników nowych od dawna nie ma. A mobilizacja idzie opornie, choć wprowadzają zmiany.
Na braki piechoty, w tym do zmechu, narzekają od ponad roku.
Stąd zmiany prawne i obniżanie wieku poboru.
Nie ma też przecież żadnej demobilizacji, właśnie dlatego że brakuje nowych żołnierzy. Efektem jest spadek morale i obecne coraz szybsze cofanie się na niektórych odcinkach. Oczywiście to wciąż po pare-parenaście kilometrów na miesiąc, ale jednak to Ukraińcy się cofają a ruskie zdobywają teren, nie odwrotnie.