caleb59

Może wystarczy poczekać. Skoro banda nieudaczników z Iron Galaxy poradziła sobie w końcu z VRAM w The Last of Us to tym bardziej doświadczona ekipa z Nixxes powinna.

ERR_GFX_STATE? Nawet mi nie wspominaj, nie jestem w stanie w to uwierzyć, że ktoś mógł nie widzieć tego błędu u siebie ani razu, to był wręcz klasyk przez duże K.

Akcje z rozwalającym się UV są znane jeszcze od czasów GTX 1xxx. Pamiętam bo swego czasu jak się w to bawiłem to miałem te same numery i nagle po jakiejś korekcie przestało się przestawiać. Mówcie co chcecie ale mnie to śmierdzi po prostu niedoróbką po stronie MSI Afterburnera lub po prostu autor softu nie ma pojęcia jak to ogarnąć.

To jest ogólnie śmieszne w moim przypadku bo na starym PC z GTX 1070 i Ryzenem 3600 gra działała bez losowego pierdzenia dźwięku i bez zamulonej mapy/menu pauzy. Dopiero na mocniejszej konfiguracji zaczęły się te cyrki. Pamiętam był tu taki jeden user, który miał identyczny problem w GTA 5 i też mu dźwięk pierdział i mapa świata gry się przycinała - pomogło mu ograniczenie fps do 60 w panelu Nvidii.

Nie mam tej gry, nie sprawdzałem jej u siebie więc to pomyłka, ktoś inny musiał zabrać głos w tej sprawie. Chociaż nie powiem - z chęcią sprawdziłbym jak sobie gra radzi u mnie, przede wszystkim czy w cutscenkach nie spadają fps no i jak tam wydajność ogólna + Burning Shores po dłuższym czasie grania. Jako, że uniwersum tej gry ani mnie nie jara ani nie ziębi odpuściłem i kiedyś na pewno kupię ale jak mocniej spadnie z ceny i nie będę miał totalnie w co grać.

U mnie ten zaśmierdziały port z konsoli wyrzygany przez rockstar odstawiał następujące szopki: 1. Kiedyś zabrali mi prąd w czasie grania i wcięło mi 70% postęp zapisu z grania, ten ich oszczania godny "launcher" przywrócił mi z chmury autosejwa z prologu gry. 2. Dźwięk losowo pierdzi i trzeszczy, szczególnie podczas kwestii mówionych w cutscenkach. 3. Mapa świata gry przycina się podczas jej przesuwania, to samo małe menu po wywołaniu pauzy - przełączanie góra/dół przymula i działa wolno. Swego czasu myślałem, że pomoże zmiana Vulkana na DX 12 czy też włączenie v-sync i tripple buffering ale się pomyliłem, problem wrócił jak bumerang. Opisywanych przez kolegę wyżej problemów nigdy nie zauważyłem u siebie.

Przecież u Digital Foundry było mówione, że od 1440p w górę gra żre VRAM. Trzymaj się 1080p a będzie optymalnie szczególnie, że nie masz kompa pod 1440p.

OK, doczytałem na reddicie, że to niby problem z shaderami w tle, przeinstalowanie sterownika grafiki wymusza ich ponowne wczytanie w menu gry i to pomaga.

Pytanie zasadnicze - czy na konsoli też w dodatku DLC spadała wydajność? Bo teraz mamy dwie opcje: 1. Nixxes nie przyłożyli się do optymalizacji dodatku na PC. 2. Na konsolach jest tak samo i winni są ludzie z Guerilla a nie z Nixxes.

Bo to był projekt poboczny, moim zdaniem i tak udało im się osiągnąć zamierzony cel, wcześniej zrobili tylko jedno DLC do Valhalli o ile dobrze pamiętam.

Tak, tylko to jest Ubisoft i oczekiwanie od nich czegoś nowego co będzie dobre kłóci się ze sobą. Obecny Ubisoft to cień samego siebie - w sumie jak większość korpo, które nie mają za bardzo pomysłu na siebie. Ja po Mirage oczekiwałem "aż" powrotu do korzeni i to dostałem, na więcej nie miałem ochoty bo po co się oszukiwać i łudzić - znam ich "możliwości" na przestrzeni lat i po prostu mierzę siły na zamiary.