Zawsze się zastanawiam o co chodzi ludziom z tym koszmarem w kwestii sterowników amd Siedziałem dość długo na nvidii (jako ostatni był u mnie z tej stajni rtx3070) na której nie było żadnych problemów i rok temu stwierdziłem, że spróbuję amd (na rt i dlss mi w ogóle nie zależy), akurat padło wtedy na 6950xt...wszystko śmiga (przez chwilę był jakiś zgrzyt z nową platformą po przesiadce z lga1700 na am5 i szczerze mówiąc do dziś nie wiem czy to był problem od strony karty czy platformy, bo po kolejnym biosie, sterownikach się uspokoiło), do drugiego kompa wrzuciłem 7800xt zaraz po jego premierze, no i tu też wszystko śmiga
W każdym razie to nie tak, że od zawsze miałem amd i się przyzwyczaiłem do tych "problemów", bo przesiadłem się po dobrych 10 latach obcowania z nvidią (przed 3070 był chwilowy epizod z 5700xt, ale to była pomyłka... nie z racji tego, że amd tylko tego iż to był msi mech ). Oczywiście mowa o stricte moim kompie, w kompie syna przed 7800xt siedział 6600xt (też od jego premiery).
