Skocz do zawartości

Bono[UG]

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    25767
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana Bono[UG] w dniu 18 Września 2023

Użytkownicy przyznają Bono[UG] punkty reputacji!

Reputacja

1618 Excellent

O Bono[UG]

  • Tytuł
    Wiecznie niewyspany...
  • Urodziny 08/05/1980

Ostatnie wizyty

131104 wyświetleń profilu
  1. Bono[UG]

    Rower jest wielce OK

    Kategoria graveli jest na tyle pojemna, że można znaleźć w zasadzie szosy i w zasadzie xc z barankiem. Także wyścig MTB na gravelu można spokojnie oblecieć, chyba że to już coś na trasie z pogranicza enduro. Zresztą mam zaliczone kilka lokalnych wyścigów na crossie. Nie wykluczam też, że w tym roku w Kotlinę pojadę właśnie czymś gravelowatym, z uwagi na być może konieczną większą niezależność logistyczną (jakoś łatwiej zostawić pod sklepem rower za powiedzmy 5k niż fulla za naście), a także jakąś odmianę. Na zjazdach się nie poszaleje ale większość Glacensis powinna być do oblecenia.
  2. Oddzielnie dysk, oddzielnie obudowa daje większa swobodę, jak się jedno popsuje, to nie wszystko. Wiadomo też dokładnie jaki masz dysk, w zewnętrznych prawie nikt się nie chwali co konkretnie jest wsadzone. W razie co łatwiej zdiagnozować czy to obudowa czy dysk, bo można bez problemu wyjąć i podpiąć do PC. Dyski zewnętrzne mają przeważnie wlutowany interfejs usb, więc bezpośrednio do płyty się nie podepnie. Jak nie musi być mobilnie, to warto pomyśleć nad stacją dokującą. Wtedy nie trzeba się ograniczać do 2,5" i bawić w dodatkowe zasilanie. Podłącza się raz, a potem tylko w miarę potrzeb wsadza dysk(i) i uruchamia. Zewnętrzne, to po prostu gotowe produkty, wyciągasz i działasz. Zazwyczaj są nieco tańsze.
  3. Bono[UG]

    Rower jest wielce OK

    Głównie po lokalnych lasach czyli Trójmiejski Park Krajobrazowy. Długie urlopy od dekady w Kotlinie Kłodzkiej. Sztyca nie jest od zastępowania zawieszenia, tylko od zmiany położenia ciała. Owszem daje lepsze możliwości pracy nogami, ale chodzi głównie o obniżenie środka ciężkości. Można powiedzieć, że jestem stara gwardia, a technikę mam taką sobie. Opuszczana sztyca po opanowaniu jej diametralnie zmienia trudność stromych zjazdów. Takich wynalazków mogą nie uznawać jedynie ci, którzy nie spróbowali, ewentualnie totalni ortodoksi lub maniacy lekkości. Dlatego mówiłem o 2 rzutach beretem 2h pociągiem/samochodem i jesteś w Kotlinie. Nie jest to super dojazd ale jest (nie powiem pociągi Wro - Kłodzko strasznie się wloką, przydałaby się solidna modernizacja linii do szlakowej 140, minimum 120). Ja mam bazę (jeszcze, rodzina ciągle straszy, że się pozbędzie) w Bardzkich, dojazd zajmuje mi około 8-10h (z dojazdami na stacje i od stacji, przesiadka).
  4. Bono[UG]

    Rower jest wielce OK

    Niby dużo, niby są ale skok co najwyżej 125mm. Oryginalnie w góralu miałem 150mm i było mało, zdarzało się walnąć tyłkiem. Obecnie mam 213mm, może lekka przesada ale swoboda ruchu i pozycji zdecydowanie na plus. Oczywiście trzeba się liczyć z rozmiarem ramy i nogi, dobrać tak, żeby sztyca zmieściła się w ramie oraz dało się jeździć z maksymalnie wysuniętą. Nie tylko, na każdych stromych pagórkach, przy jeździe na przełaj po dziurach i konarach opuszczenie sztycy się przydaje, pozwala na dużo większy "skok" w nogach i łatwiejsze pokonanie przeszkód. Jak chce się trochę poskakać, to też zdecydowanie łatwiej. A jeżeli dobrze pamiętam, to Vulc ma 2 rzuty beretem do gór. Bywa ciężko. Dadzą fajne zawieszenie, przyzwoity napęd, to hamulce zupełnie podstawowe. Standardowe n+1? Jak nie masz parcia na baranka w takiej formie, to mogą wystarczyć jakieś lekkie opony z drobnym bieżnikiem. W sumie to nawet te Ikony mogą się sprawdzić.
  5. Bono[UG]

    Pętla odpaleń zew. hdd

    A opcja -Z lub -B? https://wiki.archlinux.org/title/hdparm#Power_management_configuration
  6. Temat do rozmów o rowerach i wokół rowerów. Można się dzielić wrażeniami z ostatniej jazdy, wyżalić na kierowców itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...