Uciekinierom mogą robić pod górkę na kilku polach. Straszyć, apelować itp. Ale faktyczne ich przymusowe wcielenie i wysłanie na front okaże się niewykonalne.
Konfederacja łatwo przyciąga swoimi hasłami... brzmią dobrze.
Niestety jak się to przemyśli i rozłoży na czynniki pierwsze to już wypada słabo.
Tak jakby te pomysły powstawały w totalnym oderwaniu od rzeczywistości.
Dla mnie przydałaby się partia która nie idzie w skrajności... pokazuje jakiś kierunek i przedstawia jakieś kroki w stronę tej idei z rozplanowanym finansowaniem, mozliwymi skutkami itd.