Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

superangel

i znowu makaron :)

Rekomendowane odpowiedzi

przypomniał mi się przepis na upalne dni.

 

Wystarczy ugotować makaron. Po odcedzeniu wlać do niego olej z oliwek, żeby się nie skleił i poczekać, aż ostygnie.

Następnie dodać puszkę tuńczyka (bez oleju), wkroić 2-3 parówki i na koniec dodać pomidory( świeże, najlepiej te malutkie jak wiśnie lub duże pokrojone w kawałki). Wymieszać wszystko i do lodówki. I wszystko.

 

buonapetito :glodny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zimno? Tak jeszcze nie robiłam.

Ale kto wie, kto wie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na upalne dni to tylko:

 

Gotowany makaron ( zimny ) polać śmietaną, posypać delikatnie cukrem i sporą ilością cynamonu. Do lodówy, potem obżeramy się. :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie: Makaron, polać bitą śmietaną, troche dżemu i już... :P:glodny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie: Makaron, polać bitą śmietaną, troche dżemu i już... :P:glodny:

Idziesz na łatwizne Kobieto... :E:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak na upalne dni to tylko:

 

Gotowany makaron ( zimny )  polać śmietaną, posypać delikatnie cukrem i sporą ilością cynamonu. Do lodówy, potem obżeramy się.  :thumbup:

nieeeeeeeeeeeee!!

 

Jak dla mnie: Makaron, polać bitą śmietaną, troche dżemu i już... :P:glodny:

nieeeeeeeeeeeee!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gotowany makaron ( zimny )  polać śmietaną, posypać delikatnie cukrem i sporą ilością cynamonu. Do lodówy, potem obżeramy się.  :thumbup:

z cynamonem to jeszcze nie próbowałem :hmm: ale z bananami raz spróbowałem i nawet smaczne było :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przypomniał mi się przepis na upalne dni.

 

Wystarczy ugotować makaron. Po odcedzeniu wlać do niego olej z oliwek, żeby się nie skleił i poczekać, aż ostygnie.

Następnie dodać puszkę tuńczyka (bez oleju), wkroić 2-3 parówki i na koniec dodać pomidory( świeże, najlepiej te malutkie jak wiśnie lub duże pokrojone w kawałki). Wymieszać wszystko i do lodówki. I wszystko.

 

buonapetito  :glodny:

 

parowki? surowe? :hmm:

tunczyk i parowki?

 

czemu parowki?

 

ehhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bo taki przepis.

Surowej parówki nie jadłeś?

 

dawno temu to jadlem...

ale teraz... zawsze dla pewnosci wole przegotowac :E

 

choc to zludne czynnosci... z czego parowki sie robi to wiadomo :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dawno temu to jadlem...

ale teraz... zawsze dla pewnosci wole przegotowac :E

 

choc to zludne czynnosci... z czego parowki sie robi to wiadomo :P

nie widzę problemu, żeby parówkę ugotować:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niom... ale mimo wyszstko ciekawe zestawienie... rybka + mix cielecy (wieprzowy? a moze drobiowy? :E)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
niom... ale mimo wyszstko ciekawe zestawienie... rybka + mix cielecy (wieprzowy? a moze drobiowy? :E)

no to zrób, a potem pogadamy o ciekawym zestawie ryb i mięcha :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mix jest spoko :thumbup:

 

Ludzie to takie jakies dziwne sa ...

Jak juz podaje sie mieso na slodko albo z mieta to wybrzydzaja..

Tradycjonalisci ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc tak.

 

Makaron jest dobry z ketchupem :) Dziwiło mnie to jak się tym ludzie w Niemczech zajadają, ale po dwóch latach od pobytu stwierdziłem, że zaryzyjuję - został makaron z obiadu i był ketchup... No, od tego czasu udoskonaliłem przepis...

 

OK. Ogólnie to bierzemy jakies mięch, na patelni obsmażamy i coż, najlepiej jakąś ostrą przyprawą posypać. Możemy też zeszklić cebulkę... Odkładamy mięso. Teraz sobie podsmażamy ugotowany makaron i, bo czemu nie, posypujemy go piepszem. Makaron rozgrzany, to go do naczynia, do tego starty ser i mieszamy aż się ser roztopi i ładnie wymiesza. Do tego jakiś dobry ketchup i dobre i łatwe żarcie gotowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...