Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

bubi888

domowa siłownia- ławeczka lepszej jakości

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, chciałbym niebawem kupić jakąś lepszą ławeczkę pod sztangę. Nie chciałbym dużo dawać, budżet około 250 zł. W domu mam ławeczkę prostą i jednocześnie łamaną, max obciążenie to 130 kg, bez żadnych stojaków, modlitewników. Ja chciałbym już zacząć więcej brać, jestem na diecie od 3 miesięcy (78kg, 190cm wzrostu) mam obciążenia 55kg, kupię niebawem 30kg obciążenia (2x 15kg).

 

Mam 2 propozycje:

 

http://allegro.pl/mocna-lawka-pod-sztange-laweczka-wzmocniona-lp4-i4975738705.html

 

http://allegro.pl/lawka-laweczka-pod-sztange-do-cwiczen-3-kolory-i5108301191.html

 

Co do 2 mam wątpliwości bo widziałem w necie dość obiektywną opinię w której krytykuje się jakość, nieprzydatny modlitewnik jakoś podobno za mały, do ćwiczenia nóg także jest coś za małe, brak regulowania stojaków. Co wy sądzicie o tym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

1 - nie ma napisane jakie max obciążenie ławki

2 - max 170kg tylko nie wiadomo czy sama osoba czy osoba+ciężar czy sam ciężar. Jeśli osoba + ciężar odpada z miejsca.

 

Brałem 2-3 miesiące temu zestaw z allegro ale miałem budzet 500zł - ławkę mam max 120kg osoba + max chyba 130 na stojaki jakoś tak.

 

78kg to niezły szczupak z ciebie, ale dieta+ suple+ systematyczne ćwiczenie i waga/siła/obwody szybują w oszałamiającym wręcz tempie ;)

 

Sam przy 192cm wzrostu jeszcze 2 lata temu ważyłem jakoś 73kg (dosłownie skóra i kości) a dzisiaj 101,5kg (tydzień temu jeszcze 104kg)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn. ja tak szybko nie rosnę, dlatego, że ja co dziwne mam bardzo słabą odporność (w podstawówce z świadectwem wyróżniającym modliłem się aby zdać do następnej klasy bo miałem 48% nieobecności) teraz też sporo choruję dlatego siłownia kompletnie odpada jeszcze bym umarł na jakieś zapalenie płuc. Przez to np. w ferie chorowałem miesiąc i praktycznie nie ćwiczyłem, dietę miałem ale to wszystko szło bardziej w tłuszcz niż w mięśnia. Teraz zbijam bardzo mocno brzuch bo mam 92 cm w pasie (właśnie przez niećwiczenie zwłaszcza brzucha jak było się chorym). Supli przynajmniej na dzień dzisiejszy nie biorę. Jem głównie ser z ryżem, mięso na obiad, w szkole niestety kanapki i tutaj mam niedobór białka i zastanawiam się czy jak przyjmuję np. 140g białka a powinienem z 170g to czy przypadkiem przez to idzie mi troszeczkę w tłuszcz, a mniej w mięśnia.

 

Wymiary, za 4 dni będzie 4 miesiące diety

 

• Współczynnik BF:10%

• Waga:72kg

• Obwód w pasie:86cm

• Obwód uda:52cm

• Obwód klatki:84cm

• Obwód bicepsa:31cm

• Obwód bioder:96cm

• Obwód przedramienia:23cm

• Obwód łydki:35cm

 

• Współczynnik BF:10%

• Waga:73.5kg

• Obwód w pasie:86cm

• Obwód uda:54cm

• Obwód klatki:88cm

• Obwód bicepsa:32cm

• Obwód bioder:99cm

• Obwód przedramienia:27cm

• Obwód łydki:34cm

 

• Współczynnik BF:20%

• Waga:74kg

• Obwód w pasie:88cm

• Obwód uda:56cm

• Obwód klatki:87cm

• Obwód bicepsa:32cm

• Obwód bioder:100cm

• Obwód przedramienia:28cm

• Obwód łydki:35cm

 

• Współczynnik BF:20%

• Waga:74kg

• Obwód w pasie:85cm

• Obwód uda:55cm

• Obwód klatki:87cm

• Obwód bicepsa:32cm

• Obwód bioder:100cm

• Obwód przedramienia:30cm

• Obwód łydki:34cm

 

• Współczynnik BF:25%

• Waga:76kg

• Obwód w pasie:90cm

• Obwód uda:57cm

• Obwód klatki:91cm

• Obwód bicepsa:32.5cm

• Obwód bioder:100cm

• Obwód przedramienia:30cm

• Obwód łydki:35cm

 

• Współczynnik BF:20%

• Waga:78kg

• Obwód w pasie:94cm

• Obwód uda:56cm

• Obwód klatki:93cm

• Obwód bicepsa:33cm

• Obwód bioder:102cm

• Obwód przedramienia:30,5cm

• Obwód łydki:35cm

 

• Współczynnik BF:20%

• Waga:80kg

• Obwód w pasie:92cm

• Obwód uda:56cm

• Obwód klatki:93cm

• Obwód bicepsa:33,5cm

• Obwód bioder:102cm

• Obwód przedramienia:30,5cm

• Obwód łydki:35cm

 

 

Więc oceńcie moje efekty. Startowałem mając 70kg wagi. Pierwsze obwody są od 2 tygodni diety, więc wtedy w bicku było 30cm w bicku. Mam zamiar kupić chyba w pierwszej kolejności stojaki

 

http://allegro.pl/stojaki-treningowe-pod-sztange-w-calosci-3-kolory-i5125320113.html#tabsAnchor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Zacznijmy od tego, że nie da się (bez sterydów lub idealnej genetyki, której nie posiadasz) rosnąć w same mięśnie. Przybieranie tłuszczu razem z mięśniami jest nieuniknione. Czyli wyliczasz zapotrzebowanie wg wzoru dla ektomorfika, układasz posiłki i jedziesz... A że brzuch rośnie to nic z tym nie zrobisz, ważne żeby obwody rosły. Po kilku miesiącach przechodzisz na redukcję (dietę wysokobiałkową z ujemnym bilansem kalorycznym) i wtedy spalasz tłuszcz ;) Co do odporności proponuję wzmocnić ją włączając odpowiednie produkty do diety, m.in. czosnek, cytrynę, sok malinowy, marchew (+ ogólnie dużo surowych warzyw) + witaminy np. Universal Animal Pak lub Olimp Vita-Min.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, a jak wypadają moje obwody? w niektórych przypadkach widać, że nic nie rośnie bo choroby itp. No i jak to jest z tym białkiem, jak mam jakieś niedobór to znaczy, że nie ma prawa nic rosnąć? no bo jednak ciężko jest w siebie pakować po 170g białka, jak już w domu tylko ser z ryżem zjadam, a mięso kupowanie i jedzenie go z każdym posiłkiem to duży koszt. Zaproponujesz mi też coś co mam jeść w szkole z białkiem? no bo ryż odpada bo nie jestem przyzwyczajony do jedzenia go na zimno co mogłoby sie skończyć źle dla mojego żołądka, mięso tym bardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja cały czas tyję na wadze już mam 80kg więc nie jest źle. Ja skorzystałem z diet potreningu.pl i później to utrzymywałem to co dawali, a to, że tam głównie to był ryż/kasza tak więc cały czas to jadam. No właśnie niby tak byłoby prościej kupić białko ale to jednak chemia, z suplementacją poczekam może do redukcji gdzie już trzeba będzie konkretnie mięso i głównie białko.

 

Jem mniej więcej tak:

 

śniadanie: chleb żytni po 4,5 kromek, do tego jakieś 1/3 sera półtłustego czasami połowa, wiadomo szynka, jakiś pomidor. Czasami zamiast sera jem płatki owsiane z mlekiem, do tego też jakieś kromki z szynką lub też jajka i kromki

 

drugie śniadanie: od pon do pt jem głównie jakieś 2 bułki z szynką (tutaj właśnie nie ma tego białka za dużo) w weekendy ser ziarnisty z ryżem

 

obiad: zupa jakaś jarzynowa, raz tylko w tygodniu rosół, do tego pierś z kurczaka, ziemniaki/ryż/kasza i sałatka jakaś

 

podwieczorek: to najczęściej omlet/jajecznica z 4 jajek lub ryż z serem

 

kolacja: chleb żytni, do tego jakiś ser, pojawia się czasami tuńczyk, oliwki, jajka

 

Co do obwodów to trzeba mieć świadomość, że bicek nie rośnie po 1cm za 2,3 tygodnie, a tak średnio co 5 tygodni więc nie ma co szaleć. Najprawdopodobniej nie rosnę tak szybko z powodu, że nie dostarczam aż tyle biała 2g na 1 kg masy ciała lub też te treningi nie są tak regularne bo jakieś przeziębienia i to powoduje, że organizm tak intensywnie nie może ćwiczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jak nie masz wyliczonej diety to prawdopodobnie nie tylko białka za mało dostarczasz.

Białko = chemia ? WTF ? :E Proszę cię... Z takim, modnym teraz eko-podejściem daleko nie zajdziesz.

Jakbyś chciał zrezygnować z wszelkiej chemii w żywności to musiałbyś zrezygnować ze wszystkiego i sam uprawiać warzywa w ogródku, wypiekać chleb, lepić makaron, kluski... :E Poza tym wielu zapomina, żę organizm nie jest prymitywny i posiada odpowiednie mechanizmy do wydalania nadmiaru tej chemii nie podważając oczywiście szkodliwości jej stosowania. Natomiast zalety suplementacji są oczywiste, no ale jeśli wolisz się męczyć twój wybór. Tyczy to się również suplementacji witaminami, które niewątpliwie by ci się przydały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaminki kupię, ok białko zacznę od maja i do 1 czerwca dobiję z masą, później lato łatwiej o aeroby i takie dość ćwiczenia przy których trzeba się nieźle napocić, a lato to też mniej chorowania mojego. No węgli i tłuszczu to mam aż za nadto bo cały czas ryż + ziemniaki które troszeczkę tłuszczyku dodają. Nie mam modnego podejścia, zrozum troszeczkę się poparzyłem na kreatynie. Wziąłem z 3g tylko raz i jakoś niesamowicie się pobudziłem to mnie troszeczkę przeraziło, jeszcze wtedy coś z moimi nerkami się działo i nie wiedziałem co się dzieje dlatego tak stronię od suplementacji. Może gdybym wziął parę razy kreatynę to organizm by się przyzwyczaił no ale zrezygnowałem.

 

 

Samą kaloryczność diety to chyba coś koło 3500 kalorii, pamiętam, że na jeden posiłek przypadało około 30-40g białka. W samym serze i ryżu mam około 32g białka.

 

Jeszcze jakieś rady masz? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja tam kreatyne mono wcinam od universala (5g 2x dziennie) i normalnie sie czuje, z tymze to moja pierwsza kreatyna także nie wiem jak czułbym się po innych, ale raczej pierwszy raz słyszę zeby kreta powodowała złe samopoczucie. Może jakąs niesprawdzoną, mało popularną kupiłeś, albo z niewiadomego źródła ? Raz tylko miałem kiedys jazdy ale po napalmie ze zle sie czułem i musiałem to sprzedac. Kumpel tez ostatnio narzekał na pre-workout KFD, ze mu nieciekawie po nim. Ale za to Rx Gold AAKG (przedtreningówka) wciągnałem ostatnio całą puchę na potrójnych dawkach, bo pojedyncze nie klepały :E

Natomiast po dobrym, sprawdzonym białku/gainerze/witaminach raczej nie ma prawa się nic dziać takiego.

 

Białko pamiętaj że wliczasz tylko pełnowartościowe, czyli sery/jogurty/jaja/ryby/mięso. Jesli np w posiłku ryz zawiera 5g białka a mięso 15g liczysz jako 15 z samego mięsa, a nie 20. A surowych warzyw i surówek wogóle nie wliczasz- można je jeść bez ograniczeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, przy wadze 80kg ile mam tego białka brać w gramach? dziennie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, przy wadze 80kg ile mam tego białka brać w gramach? dziennie?

 

1,5-2g /kg masy ciała max

120-160 g

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chodziło mi o to ile brać tego białka jako suplementu, kiedy zakładając, że przyjmuję około 130 gramów białka, no i patrzę na te suplementy i ta "kulturystyka" wcale nie jest taka tania, bo tam piszę 1-3 porcji po 30 gramów co wychodzi na to, że ceny są od 40 zł po 80 i 120 zł miesięcznie. Dodatkowo cały sprzęt do siłki też kosztuje bo nie bardzo chce mi się sztangę wyciskać z 30kg po 50 razy tylko trzeba dokupować obciążenie + jedzenie które przy dzisiejszych cenach trochę kosztują, pamiętam, że jakie serki ziarniste wchodziły to koszt ich był koło 1,30 groszy teraz są ceny po 2 zł nawet więcej. A jak jest z tą dietą redukcyjną ile tego białka na 1kg trzeba przyjmować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Sprzęt na siłkę to jednorazowy wydatek, a tanio nigdy nie było i nie będzie - co Ty myślałeś? Wkraczasz dopiero w dorosłe życie czy co? :E Chcesz dobrze wyglądać to płać, poświęcaj czas i wylewaj poty. Nie ma lekko. Co do białka nie sugeruj się tym co na etykiecie, wylicz ile Ci tam brakuje ile tyle dołóż, przecież nikt za Ciebie nie będzie tego liczył. O redukcji przy 80kg zapomnij, jak przekroczysz 100kg to wtedy się zainteresuj tematem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale chciałbym jednak zbić jakoś brzuch który już ma 92cm :/ wypadałoby jednak mieć twardy i mocny brzuch prawda? zaś zrobienie z siebie olbrzyma to też tego nie chcę. Dla mnie cel to maks mieć te 38 cm w bicepsie i tyle, sześciopak, ładne nogi i tyle. No wiesz siłka to dla mnie kiepski pomysł. Dlatego chce od czerwca to zbić i jak mam to zrobić nie tracąc na obwodach za bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale chciałbym jednak zbić jakoś brzuch który już ma 92cm :/ wypadałoby jednak mieć twardy i mocny brzuch prawda? zaś zrobienie z siebie olbrzyma to też tego nie chcę. Dla mnie cel to maks mieć te 38 cm w bicepsie i tyle, sześciopak, ładne nogi i tyle. No wiesz siłka to dla mnie kiepski pomysł. Dlatego chce od czerwca to zbić i jak mam to zrobić nie tracąc na obwodach za bardzo.

 

Obetnij 100-200kcal i zobaczysz czy waga stoi :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale nie wydaje wam się, że przy takiej "redukcji" to wypadałoby odciąć węglowodany bo ten ryż od 4 miesięcy to aż się brzydzi. Bo odcinanie to jedynie węglowodany i jedzenie mięsa + jakieś sałatki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wywal ten ryż, wcinaj normalne mrożonki, kiszaki , kapustę kwaszoną :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam praktycznie taką samą ławeczke jak ta za 238zł. Generalnie jest to lipa, ale jak ktoś ma zapał to i kamieniami będzie ćwiczył. Kupiłem taką ławeczke na sam początek treningu (lata temu) jak prawie nic nie wiedziałem o siłowni. Ogólnie to tak: te boczne uchwyty na robienie rozpiętek są do dupy, w ogóle nie układają się tak, że prowadzenie ręki i ruch jest prawidłowy, więc robienie na nich rozpiętek to droga do kontuzji, ja ten badziew po prostu odkręciłem. Konstrukcja jest niestabilna, trzeba uważać przy treningu. Uchwyt na nogi też odkręciłem, ale jego akurat da się używać. Kilka stopni położenia oparcia to przydatna rzecz, bez tego ani rusz. Ja mam wersję bez modlitewnika. Pianki są twarde, ale ich jakość jest wystarczająca. Ławeczka jest ze słabego metalu, cienkiego i sprawia wrażenie badziewia. Wszystkie elementy ruchome też są chybotliwe, ruszają się nie tylko w tej płaszczyźnie, w której powinny :E Ale cóż, ja na niej zrobiłem obwody w łapie po 42-43cm amatorskim treningiem, więc da sie ćwiczyć. Jak masz wybór to albo nic to bierz to i zasuwaj trening. Nie ma co się zrażać. Co do tych 170kg to myśle, że bez problemu, ja się kładłem przy 90kg wagi i wtedy miałem koło 70kg kupionych na start to dało 160kg i nie było najmniejszego problemu. Myśle, że spokojnie do 80-90kg obciążenia można na niej wyciskać.

 

Ale chciałbym jednak zbić jakoś brzuch który już ma 92cm :/ wypadałoby jednak mieć twardy i mocny brzuch prawda? zaś zrobienie z siebie olbrzyma to też tego nie chcę. Dla mnie cel to maks mieć te 38 cm w bicepsie i tyle, sześciopak, ładne nogi i tyle. No wiesz siłka to dla mnie kiepski pomysł. Dlatego chce od czerwca to zbić i jak mam to zrobić nie tracąc na obwodach za bardzo.

 

Błąd, źle myślisz. Brzucha nie musisz zbijać, żeby był twardy i mocny. Mięśnie widoczne to nie są mięśnie mocne! Mięśnie możesz mieć pod warstwą tłuszczu, mocne, twarde i nie do skatowania. Brzuch jest ważny, trzyma sylwetkę, ale szcześciopak to tylko kwestia wizualna, jeżeli Ci na tym zależy to musisz redukować tłuszcz, jak chcesz być zdrowy, silny, wytrzymały to już niekoniecznie. Kwestia tego co chcesz osiągnąć. 38cm w ramieniu to nic, tyle to ma normalny facet chyba bez niczego? Jak nie chcesz tracić w obwodach to BCAA. Są jeszcze inne obwody niż ramion: barki, klatka, nogi. Z tego co czytam to tak wnioskuje, że chcesz mieć szcześciopak i biceps na pokaz, ale moge sie mylić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do samego BCAA to ciekawa sprawa. Z tego co wiem w samym suplemencie białka tego troszeczkę jest więc opłaca się kupować 2 suple czyli białko i oddzielnie BCAA? Bo od czerwca chce zbić ten brzuch bo nie powiem, że źle się z nim czuję + chce ładnie się wyrzeźbić. Co do robienia coś na pokaz, w pewnym sensie tak ale po prostu chce dobrze wyglądać + być w miarę silny czyli zrobić te 20,30 pompek, a nie po 3,4 być zmęczonym.

 

Chciałem jeszcze poruszyć sprawę odporności bo znowu jestem chory. Jak już wcześniej wspominałem jestem strasznym chorowitkiem, a zwłaszcza od grudnia gdzie zacząłem mieć dietę, regularne treningi. Praktycznie co 2tyg/1 miesiąc choruję. Kupiłem sobie takie coś:

 

http://www.sfd.pl/sklep/Olimp_Vita-min_Plus-opis872.html?gclid=CNHCqN3oj8UCFQTnwgod1WQA7A

 

i biorę po 1 tabletce dziennie, dość dobrze się czuję, a biorę od 4 dni, wydaje mi się, że mimo choroby bardziej żywszy się zrobiłem i mniej zmęczony i tutaj takie pytanie, skoro jestem takim chorowitkiem czy nie zwiększyć dawkę do 2 tabletek dziennie? bo np. vita min sport ma 2x większy skład w 1 tabletce niż to co aktualnie przyjmuję, a zwłaszcza, że piszą aby tam brać od 1 do 2 tabletek dziennie. I czy faktycznie po tych witaminach może mi się jakoś bardziej zwiększyć odporność, bo nie powiem, że chorowanie co kilka tygodni i to najczęściej przez trening bardzo zniechęca, a jak zachoruje to potrafi mnie trzymać z 2,3 tygodnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do samego BCAA to ciekawa sprawa. Z tego co wiem w samym suplemencie białka tego troszeczkę jest więc opłaca się kupować 2 suple czyli białko i oddzielnie BCAA? Bo od czerwca chce zbić ten brzuch bo nie powiem, że źle się z nim czuję + chce ładnie się wyrzeźbić. Co do robienia coś na pokaz, w pewnym sensie tak ale po prostu chce dobrze wyglądać + być w miarę silny czyli zrobić te 20,30 pompek, a nie po 3,4 być zmęczonym.

 

Zredukuj cukry i nie żałuj sobie chudego mięsa, to zbijesz z wagi. Z tym bcaa jest różnie, może ułatwić i utrudnić. Odżywki białkowej nie potrzebujesz, wołowina, kurczak, jajka, itp. wystarczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, a co z tymi tabletkami, zwiększyć dawkę? są jeszcze jakieś suple podnoszące odporność?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, a co z tymi tabletkami, zwiększyć dawkę? są jeszcze jakieś suple podnoszące odporność?

 

Myślę, że źle podchodzisz do życia. Nie da się na wszystko znaleźć tabletkę. Ludzie w różny sposób dbają o odporność, za przykład podam morsy, ale oni tabletek nie łykają ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, a co z tymi tabletkami, zwiększyć dawkę? są jeszcze jakieś suple podnoszące odporność?

A badania chociaż podstawowe robiłeś - morfologia itp.

Odporność potrafią zniszczyć np gronkowce albo candida.

 

Poza tym jakie robisz aeroby - może warto pomyśleć np nad bieganiem (ale nie na bieżni w pomieszczeniu). Akurat robi się ciepło, więc jak wytrwasz do jesieni i dalej, to odporność Ci może wzrosnąć od wysiłku na świeżym powietrzu. Ja np zeszłej zimy i przy -15*C biegałem i czułem się znakomicie. W Twoim przypadku nie mówię oczywiście o maratonach, ale o 4-5 km po parku/osiedlu/... jako uzupełnieniu ćwiczeń z ciężarami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu od małego jestem ciągłym chorowitkiem, tak jak mówię podstawówkę miałem 50m od domu, a chorowałem tak mocno, że groziło mi nieklasyfikowanie, chorowałem głównie przez pewne ropnie za błoną bębenkową co operacyjnie usunięto przed pójściem do gimnazjum, dzięki temu nie chorowałem tak dużo ale i tak moje nieobecności to około 20% w całym roku szkolnym przy czym rodzice mnie podwozili do szkoły bo miałem 5km, co prawda tramwaj/autobus był to jednak co przechodziłem na tramwaj z tydzień to angina i 2 tygodnie w domu. Teraz chodzę do LO i moje nieobecności są znikome bo ćpam leki i jadę dalej ale nadal jestem podwożony bo bym się wykończył. 1 rok LO był cudowny, były drobne przeziębienia trwające z 2,3 dni, a tak to bez większych nieobecności, natomiast jestem w 2 klasie, postanowiłem trochę zadbać o siebie i zacząłem ćwiczyć od grudnia no, i zaczęło się, 2,3 tygodnie treningu 2 tygodnie odpoczynku bo chory, a to jest MASÓWKA, co będzie gdy będą aeroby kiedy się zmacham strasznie zwłaszcza, że nie mam kondycji, iż nawet na wf nie ćwiczę. Co do badań jestem co chwila badany i te badania trwają dobre 12,13 lat, lekarze twierdzą, że po prostu taka "maść" i będę chorował, zwłaszcza, że jestem drobnym alergikiem.

 

Dlatego szukam recepty aby trochę zwiększyć odporność i dlatego może jakieś domowe sposoby, bo nie powiem ale chorowanie utrudnia mi nawet podstawowe czynności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...