Dieta kopenhaska

[Alek9876 0]

A co polecasz?

[AgaP-G 0]

Przepis

 

DZIEŃ 1+8

 

Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy

Lunch : 2 jajka na twardo, gotowany szpinak, 1 pomidor

Obiad : 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną (filet lub schab)

 

DZIEŃ 2+9

 

Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru

Lunch: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 świeży owoc

Obiad: 1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego

 

DZIEŃ 3+10

 

Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka

Lunch: gotowany szpinak, 1 pomidor, 1 świeży owoc

Obiad: 2 jajka na twardo, 1 plaster szynki, sałata z olejem i cytryną

 

DZIEŃ 4+11

 

Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru

Lunch: 1 jajko na twardo, 1 tarta marchewka, małe opakowanie twarożku

(serek wiejski)

Obiad: 1 mała puszka mieszanego kompotu z owoców, 2-3 szklanki

jogurtu naturalnego

( ugotować kompot )

 

DZIEŃ 5+12

 

Śniadanie: 1 duża tarta marchewka z cytryną

Lunch: 1 chuda ryba z cytryną - sok z cytryny dodać do pieczenia

Obiad: 1 duży befsztyk, brokuły lub sałata

 

DZIEŃ 6+13

 

Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka

Lunch: 1 cały kurczak (gotowany), sałata z olejem i cytryną

Obiad: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew

 

DZIEŃ 7

 

Śniadanie: 1 kubek herbaty bez cukru

Lunch: 1 kawałek zgrilowanego chudego mięsa, 1 świeży owoc

Obiad: nic

Chuda ryba - dorsz lub pstrąg

Gruby plaster - 10 dkg wędlina musi być chuda

Kawa może być rozpuszczalna lub z ekspresu, zaleca się pić 2 litry wody

dziennie.

UWAGA:

Lunch i obiad można zamieniać miejscami jeżeli będzie to miało miejsce tego samego dnia. Dieta zmierza do zmiany przemiany materii co sprawia że po dniach

można jeść normalnie bez efektu tycia, przez pierwsze dwa lata. Nie jest to więc żadna dieta odchudzająca lecz dieta zwiększająca przemianę materii dlatego spokojnie działa nawet po zakończeniu kuracji. Jeżeli kurację przeprowadza się niewolniczo zgubisz nadmiar tłuszczu 7-20 kg. Kurację przeprowadza się przez 13 dni. Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, piwo, zjesz słodycz, albo żujesz gumę jesz dodatkowe jedzenie to od razu przerywasz kurację i w związku z tym ginie efekt. Jeżeli kurację przerwiesz przed upływem 6 dni można ją powtórzyć od nowa po 3 miesiącach.

a czemu wazne jest to , zeby nie zuc gumy? nawet takiej bez cukru...?

i jak to całego kurczaka??

a ten świeży owoc to obojetnie co i ile wazy (no bo wiecie na upartego to mozma i arbuza 5kg kupic:) )

??

bo ja to kupilam do jedzenia nektarynki... nie wiem czy dobrze , bo inni to grapefruity i takie tam cytrusy

[Agnes 6]

a czemu wazne jest to , zeby nie zuc gumy? nawet takiej bez cukru...?

Bo tam też pewnie są kalorie.

[kamisiaaa 0]

cos ty oglupiala skad ci sie kompot wział jak herbate dopiero co sie pije w 7 dniu tak jak i rybe jej sie nie piecze najlepiej ugotowac by wam w tluszcz nie poszlo sie piszecie na ta diete liczcie sie na zalamania glodowe

 

poniewaz guma cie napycha wtedy i caly wewnetrzny napycha zauwaz ze jakby zaula/zul gume to bys mogl nie jesc przez caly dzien

 

 

DZIEŃ 1, 8

 

Śniadanie:1 kubek kawy, 1 kostka cukru

Lunch:2 jajka na twardo, gotowany szpinak , 1 pomidor

Obiad:1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną

 

DZIEŃ 2, 9

 

Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru

Lunch:1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną

Obiad:1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego

 

DZIEŃ 3, 10

 

Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, 1 grzanka

Lunch:gotowany szpinak,1 świeży owoc, 1 pomidor

Obiad:1 plaster szynki, 2gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną

 

DZIEŃ 4, 11

 

Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru,

Lunch:tarta marchewka, jajko na twardo, twarożek naturalny

Obiad:sałatka owocowa,2-3 szklanki jogurtu naturalnego

 

DZIEŃ 5, 12

 

Śniadanie:duża tarta marchew z cytryną

Lunch:duża chuda ryba

Obiad:1 befsztyk, sałata i brokuły

 

DZIEŃ 6, 13

 

Śniadanie:kubek czarnej kawy, kostka cukru

Lunch:kurczak, sałata z olejem i cytryną

Obiad:2 jajka na twardo, duża marchewka

 

DZIEŃ 7

 

Śniadanie:kubek herbaty bez cukru

Lunch:kawałek chudego grilowanego mięsa

Obiad:NIC

 

 

 

 

 

 

macie tu diete bo na tamtej to bym wyzyla jak nic

 

tak poniewaz po wodzie ci wymieka wszystko i sikasz co chwile co jest potrzebne najlepiej do tej diety stosowac thermo speed wtedy dieta rusza od jutra zas ja stosuje juz stosowalam to mialam jazdy niezle ale od jutra z therm lajn 2 dzialam

[Kai Wren 0]

O, znów ktoś z google trafił na kopenhaską

Po prostu obciach...

[kamisiaaa 0]

o jejciu jejciu szpinak pisze ci na opakowaniu na ile jest osob wiec sobie rozdziel salate chyba bys sie porzygala/l jakbys zjadl cala tez sobie rozdziel choc to warzywo ale no nic chce sie chudnac trzeba zie ograniczyc i ja wam radze bez oleju ale jak juz tak lubicie sie objadac to dajcie sobie ten olej a befsztyk to kotlet tylko nigdy na tej diecie go w niczym nie moczylam zadnej mace jajku ani nic poprotu utucz go i wsadz na patelnie z jak najmniej no najlepiej oliwka z oliwek hehe a najlepiej na tej diecie to nic nie jesc hehe

 

a mi sie wydaje ze mloda nie jestes za figure sie bierze od najmlodszych lat hehe bo pozniej im czlowiek starszy tym gorzej mu zrzucic kg a na diecie nie musisz wszystkiego jesc by dzialala to nie czary mary ze nie zjesz szpinaku jeden raz i przestanie dzialac zrzucenie paru kg wiec lajcik

[Agnes 6]

kamisiaaa, mam wrażenie, że razem z sałatą i szpinakiem zjadłaś też wszystkie znaki interpunkcyjne, musisz być porządnie wygłodzona.

[jaworka 0]

hej...ja jestem obecnie przy końcu 6 dnia i .... mam kryzys! Wybrałam najgorszy okres jaki można na dietę! Cały czas jakieś wyżerki a ja siedzę pomiędzy stołami z ciastami, słodyczami i pysznymi potrawami i popijam wodę...KOSZMAR! Mam ochotę skończyć tą dietę jak najszybciej!!! nieee...muszę wytrwać bo caly tydzien katowania pójdzie na marne...a co do efektów to przed dieta ważyłam 65kg a teraz po posiłku 61 a przed 60 a nawet waha mi się na 59 )))) i to już pierwsze 3 dni! Teraz idzie tak po kilogramie. Dokładnie trzyma a się planu diet, nie podjadam i nie oszukuję. Tylko wczoraj i dzisiaj odpuściłam kolację, bo wróciłam do domku po 18 więc żegnaj jedzonko dla mnie dieta nie jest aż tak rygorystyczna i nie mam żadnych zasłabnięć...no może było raz na początku ale nie aż takie straszne żebym mdlała...po mojej własnej diecie na drugi dzień nie miałam sił wstać z łóżka także nie jest źle Czuję głód, ale da się wytrzymać, tylko najgorszą pokusą są te wszystkie pyszności jeszcze w okresie świątecznym...;( Ale obawiam sie efektu jojo tym bardziej, że nadchodzą święta...no ale cóż najwyżej po świętach pojadę z druga dietą... No ale mam nadzieję, że nie będę musiała...a narazie mobilizacja na jutro. Pozdrawiam i życzę wymarzonych efektów

[monia333_333 0]

hej .Ja Też od jutra zaczynam kopenhadzką mam nadzieje że tym razem mi się uda.Kiedyś jak ja stosowałam to właśnie w 4 dniu strasznie było mi słabo a do tego wymiotować mi się chciało na widok jedzenia . Wogóle jakiś taki jadłowstręt dostałam i musiałam przerwać

[Agnes 6]

Krootki, przywitaj nowe koleżanki

[Kai Wren 0]

To nie ta dieta, Aguś

 

Ale co ciekawsze sprawdziłam i Lab nie wchodzi na pierwszej stronie

[Agnes 6]

To nie ta dieta, Aguś

Ops, pomyłka. Sorry

[Krootki 0]

Heh, ja po prostu nie wiem co powiedzieć... Dziewczyny piszą, że mdleją, że osłabione, że coś tam, a jednak dalej próbują tej diety...

[Kai Wren 0]

Wierz mi, nie ma gorszej zarazy niż kobieta, która czuje że za dużo waży. No, może jeszcze niejaki T. na głodzie nikotynowym.

[moniakila 0]

haha a ja od jutra zaczynam dietke i zobaczymy jaki będzie skutek

[lela 0]

Zaczęłam dzisiaj! Szczerze mówiąc już mi niedobrze na wspomnienie gotowanego kurczaka Ale chcę wytrzymać. Mam tylko pytanko: czy jeśli mam np na obiad jaja+pomidor+szpinak to mogę każde z nich jeść co godzinę? I czy mogę wypić więcej niż tę jedną kawusię na śniadanie? Proszę o podpowiedzi i wsparcie, bo naprawdę potrzebuję dobrych efektów tej diety! Pozdrawiam ciepło!

[Kai Wren 0]

Jakieś rady?

 

Unikać jak ognia.

[Luukaasojad 0]

Heh, ja po prostu nie wiem co powiedzieć... Dziewczyny piszą, że mdleją, że osłabione, że coś tam, a jednak dalej próbują tej diety...

 

Mysle, że ten post należałoby przykleic czy cos... Bo to nie jest dobra dieta, to raz. A na początek, to już w szczególności-terapie szokowe mało kiedy są dobre dla organizmu, a tutaj od razu jest OGROMNE ograniczenie ilosci kalorii i zmiana ich źródła(z cukrów na białka i tłuszcze, co jest dużo bardziej obciążające dla organizmu)-nie dziwota wiec, ze organizm nie przystosowany a) do przyjmowania mniej niż 1000 kalorii dziennie(bo tyle jest ich na tej diecie), b) nagle zmuszony do glukogenezy(przerabianie białek na cukry)-nie wyrabia-a omdlenia, zaslabniecia, to po prostu efekt tego, że mozg potrzebuje dziennie 150g glukozy, a jeśli organizm nie jest przystosowany do wytwarzania jej z białek-huston, mamy problem.

W ogole z dietami wysokobiałkowymi trzeba uważać i jak już sie na jakas przechodzi, to na to w wersji krootkiego, a nie na kopenhaska. I zawsze lepiej wczesniej jest ograniczyc "normalne" jedzenie, żeby nie bylo szoku...

[lela 0]

1 lipca zaczęłam dietę i już jestem po. A teraz chętnie powiem wszystkim coś na ten temat. Zacznę od tego, że jestem dietetykiem dyplomowanym i zawsze buntowałam się, kiedy tylko słyszałam, że ktokolwiek chce stosować dietę kopenhaską! W końcu pomyślałam: kto, jak nie dietetyk powinien przetestować ją na sobie, żeby móc odradzać lub polecać jakąkolwiek dietę?! Potrzebowałam tylko kilka wskazówek od osób, które ją stosowały. Nie będę się teraz wgłębiać w moje zawodowe pojęcia, definicje... powiem jako osoba, która spróbowała: Dieta jest "do przejścia", dla osób z silną wolą. Głód zapijałam wodą i zieloną herbatą. Schudłam prawie 7 kilo rygorystycznie trzymając się zasad. Niestety, tak jak się spodziewałam, efekt yo-yo występuje, nie ma obiecanej magi, że waga już nie wróci do stanu sprzed diety! Jako kobieta po tej diecie mówię: nie polecam, bo satysfakcja jest tylko chwilowa! Jako dietetyk w ogóle odradzam! Wyznaję zasadę racjonalnego odżywiania z dodatkiem ulubionego sportu. Właśnie to proponowałam i proponuję pacjentom w poradniach, szpitalach i prywatnie, jeśli o to proszą. Jeśli ktoś nie jest obeznany w temacie poprawnego odchudzania, chętnie udzielę wskazówek, lub niech porozmawia z innym dietetykiem. Fakt, że dieta zalecana przez specjalistę trwa zdecydowanie dłużej ( prawidłowo powinno się gubić ok. 1 kg/tydz.), ale za to efekty jakie się uzyska cieszą znacznie dłużej. Wybór należy oczywiście do każdego z Was. Pozdrawiam serdecznie.

[Maćk 0]

kto, jak nie dietetyk powinien przetestować ją na sobie, żeby móc odradzać lub polecać jakąkolwiek dietę?!

kto, jak nie chirurg, powinien sobie uciąć nogę, żeby w ogóle móc doradzać jakieś operacje?! Jak tacy ludzie jak ty są "dietetykami dyplomowanymi" to jest szczęśliwy że nigdy ani złotówki nie wydałem na "fachowe" porady.

[Kai Wren 0]

A Maćk, jak zwykle, musi rozrabiać w wątkach na tematy, o których nie ma specjalnego pojęcia

 

Lela, ta dieta, jak wszystkie niedoborowe, musi wywołać efekt jojo.

Ale dobrze, że spróbowałaś i teraz sama wiesz, bo po co polecać coś, czego się nie zna.

[Maćk 0]

A Maćk, jak zwykle, musi rozrabiać w wątkach na tematy, o których nie ma specjalnego pojęcia

Owszem. Chylę czoła przed wami - super dietetykami!

[SamurajxXx 0]

Ja po swojej kolezance nie polece tej diety. Wyplukuje magnez z organizmu i ja lapaly skurcze Niesamowite skurcze az plakala. Brala magnez ale to nic nie dalo.

[Shaku 0]

Wracajac do tematu moj kumpel jechal na kopenhackiej bodajze 2 dni xD kolezanka chciala ostatnio ja zaczac ale wybijam jej to z glowy ; )

Kiedys sam probowalem zrobic "diete" ( w wieku 16lat ) aktywnie biegalem i jadalem duzo mniej niz zazwyczaj co spowodowalo iz poziom mojego cukru drastycznie spadl - bylem w stanie bliskim spiaczki ; ) wiec nie polecam tak drakonskich diet

[lela 0]

Maćk! Gdyby dietetycy nie sprawdzali diet i polecali co bądż, potrzebowalibyśmy takich naiwnych pacjentów, jak Ty Na szczęście inni zrozumieli moją wypowiedź prawidłowo, widać bardziej orientują się w tym temacie. Cieszę się, że nie wydałeś ani złotówki, bo z pewnością byłbyś bardzo ciężkim pacjentem. I nie odpisuj głupot, bo inteligentni to czytają i naprawdę się dziwią. Pozdrawiam.