Dieta kopenhaska

[antarctica 0]

eeee?? no jak to nie

 

można tez wyrwać ósemki

gwaratnowane 3kg mniej w 1 tydzień

 

 

no bo przez jakies pare dni pisalam sama do siebie

 

dzis zakonczylam diete kopenhadzka i schudlam 5 kilo, jestem zadowolona, ale troche oslabiona i mam ochote napchac sie slodyczami i innymi pysznosciami, ale szkoda mi teraz to wszystko zaprzepascic wiec jutro zaczne diete 1000 kalorii ze utrzymac swoj efekt badz ewentualnie zgubic jeszcze bare kilo

bylo by super!!!!

[Karla 0]

no bo przez jakies pare dni pisalam sama do siebie

bo wątek mało uczęszczany

 

dzis zakonczylam diete kopenhadzka i schudlam 5 kilo,

gratulacje

jestem zadowolona, ale troche oslabiona i mam ochote napchac sie slodyczami i innymi pysznosciami,

to dziwne ... mi po tej diecie to już w ogóle się jeść nie chciało

 

jutro zaczne diete 1000 kalorii ze utrzymac swoj efekt badz ewentualnie zgubic jeszcze bare kilo

życie od diety do diety jest takie mało kolorowe

 

moze warto przestawić się na zdrowe jedzenie

[antarctica 0]

jem zdrowo i bede sie miescila w 1000 kalorii

[Karla 0]

bo jak człowiek żyje od diety do diety to jest to strasznie męczące

trzeba ogólnie zmienić styl odżywiania

[Krootki 0]

bede sie miescila w 1000 kalorii

 

Robisz mega głupotę. Efekt jojo więcej niż pewny.

[antarctica 0]

Robisz mega głupotę. Efekt jojo więcej niż pewny.

Co stosujac diete 1000 kalorii niby ma mnie dopasc efekt jojo, dobre , a niby co mialabym zrobic po zakonczonej diecie???? spowrotem sie opychac, czy moze wogole nic nie jesc????

 

uwazam ze dieta 1000 kalorii jest odpowiednia dla podtrzymania wagii, a rowniez pozwoli nam kontrolowac spozywane posilki, poniewaz jej zalozenia to 5 posilkow dziennie, dzieki czestemu jedzeniu nie odczuwasz glodu, a kazdy posilek ktory spozywasz ma okreslona liczbe kalorii co w sumie powinno dac 1000 kalorii !! !!

wiec nie rozumiem dlaczego twierdzisz ze EFEKT JOJO WIECEJ NIZ PEWNY

 

Karla dieta kopenhadzka byla moja pierwsza dieta ktora zastosowalam od poczatku do konca, zgubilam 5 kg z czego jestem zadowolona i teraz postanowilam ograniczyc spozywane kalorie i swoj dzienny jadpospis dostosowc do diety 1000 kalorii, moge jesc co chce, ale nie bede przekraczala dziennej dawki 1000 kalorii, to nie jest tak ze ja co miesiac czy co tydzien zaczynam nowe diety, i nie zyje tylko od diety do diety tak jak napisalas, chodzi o to ze teraz kiedy moje cialo na nowo zaczelo mi sie podobac, kiedy ponownie mieszcze sie w swoje stare jeansy to nie chce tego stracic, bede sie odzywiala zdrowo i ogranicze kalorie

[Krootki 0]

Co stosujac diete 1000 kalorii niby ma mnie dopasc efekt jojo, dobre , a niby co mialabym zrobic po zakonczonej diecie???? spowrotem sie opychac, czy moze wogole nic nie jesc????

 

uwazam ze dieta 1000 kalorii jest odpowiednia dla podtrzymania wagii, a rowniez pozwoli nam kontrolowac spozywane posilki, poniewaz jej zalozenia to 5 posilkow dziennie, dzieki czestemu jedzeniu nie odczuwasz glodu, a kazdy posilek ktory spozywasz ma okreslona liczbe kalorii co w sumie powinno dac 1000 kalorii !! !!

wiec nie rozumiem dlaczego twierdzisz ze EFEKT JOJO WIECEJ NIZ PEWNY

 

Cały czas nie dasz rady trzymać "diety" 1000 kcal. A potem organizm będzie "nadrabiał" straty po niedostatkach w czasie diety i będzie wspomniany efekt jojo. Gwarantuję Ci.

 

Poczytaj najpierw o dietach a zobaczysz jak powinnaś się odżywiać.

Polecam dwa linki:

 

www.sfd.pl (nie wiem czemu akurat teraz mi nie działa)

http://www.dobradieta.pl/

[Sinsiew 0]

Zamierzam od jutra stosowac ta diete. Czy ktos juz ja przechjodzil?? Jakie sa wasze opinie o niej? Slyszalem, ze oslabia organizm, to dal mnie wazne, bo pracuje na magazynie i jako kierowca. W jakich porach najlepiej to jesc i jakie powinny byc porcje?? I ten befsztyk jak przyzadzic i czy mozna stosowac przyprawy (sol, pieprz, etc)??

witam !

 

dzisiaj mam 5. dzień diety i czuję się fatalnie. Drugiego dnia miałam kryzys, trzeciego nie byłam w stanie się podnieść, a w drodze do pracy o mało nie zemdlałam w metrze

Rano mam zawroty głowy Dodatkowym obciążeniem dla mnie są kłopoty z ciśnieniem, a kawa dodatkowo mnie dobija. Przynajmniej moje chore nerki mają dobrze, gdyż nigdy nie piłam tak dużo wody. Przed rozpoczęciem diety ważyłam 58 kg (170 cm). Dzisiaj jadę do rodziców, to się zważę ( w domciu nie mam wagi). Postaram się wytrzymać do końca, ale nie wiem czy dam radę Wiem, że dieta jest rygorystyczna i nie będę się w jej trakcie czuć świetnie, ale jest gorzej niż myślałam.

 

Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki

[Krootki 0]

witam !

 

dzisiaj mam 5. dzień diety i czuję się fatalnie. Drugiego dnia miałam kryzys, trzeciego nie byłam w stanie się podnieść, a w drodze do pracy o mało nie zemdlałam w metrze

Rano mam zawroty głowy Dodatkowym obciążeniem dla mnie są kłopoty z ciśnieniem, a kawa dodatkowo mnie dobija. Przynajmniej moje chore nerki mają dobrze, gdyż nigdy nie piłam tak dużo wody. Przed rozpoczęciem diety ważyłam 58 kg (170 cm). Dzisiaj jadę do rodziców, to się zważę ( w domciu nie mam wagi). Postaram się wytrzymać do końca, ale nie wiem czy dam radę Wiem, że dieta jest rygorystyczna i nie będę się w jej trakcie czuć świetnie, ale jest gorzej niż myślałam.

 

Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki

 

Tak tak, męczcie swoje organizmy tą dietą

 

Sam kiedyś próbowałem tej diety, na szczęście zrezygnowałem po 3 dniach.

 

Znam kilka osób, którym się udało. Schudli nawet do 9 kg. Tyle, że po miesiącu-dwóch przybyło ok. 11

[ania__200 0]

Tak tak, męczcie swoje organizmy tą dietą

 

Sam kiedyś próbowałem tej diety, na szczęście zrezygnowałem po 3 dniach.

 

Znam kilka osób, którym się udało. Schudli nawet do 9 kg. Tyle, że po miesiącu-dwóch przybyło ok. 11

 

Wcale się nie dziwię, bo prawdopodobnie zaraz po zakończonej diecie zucili się na zarcie wszystkiego co wpadło im w rece, lub jedli jak przed odchudzaniem. Niestety organizm zawsze dązy do odrobienia strat jakie poniusł w wyniku odchudzania i moim skromnym zdaniem nie czas diety jest najtrudniejszy tylko ten po jej zakonczeniu, zeby umiec oprzeć się pokusom.TYLKO ZMIANA NAWYKóW NAS RATUJE

[calista 0]

witam !

 

dzisiaj mam 5. dzień diety i czuję się fatalnie. Drugiego dnia miałam kryzys, trzeciego nie byłam w stanie się podnieść, a w drodze do pracy o mało nie zemdlałam w metrze

Rano mam zawroty głowy Dodatkowym obciążeniem dla mnie są kłopoty z ciśnieniem, a kawa dodatkowo mnie dobija. Przynajmniej moje chore nerki mają dobrze, gdyż nigdy nie piłam tak dużo wody. Przed rozpoczęciem diety ważyłam 58 kg (170 cm). Dzisiaj jadę do rodziców, to się zważę ( w domciu nie mam wagi). Postaram się wytrzymać do końca, ale nie wiem czy dam radę Wiem, że dieta jest rygorystyczna i nie będę się w jej trakcie czuć świetnie, ale jest gorzej niż myślałam.

 

Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki

 

Czy przypadkiem nie chcesz mieć niedowagi,lepiej zmień dietę tym bardziej,że masz chore nerki i to ciśnienie...Gratulacje...

[servus 0]

Witam wszystkich. Od jutra chciałam zacząć dietę kopenhaska. I dlatewgo mam ważne pytanie: jak przyżadzic befsztyk? Porsze o pomoc osoby bardziej doswiadczone w gotowaniu niz ja Pozdrawiam

[karo1a 0]

witam:)

odbiegne troche od tematy , chociaz ta dieta jest chyba podobna do Kopenhaskiej , oto ona :

SKUTECZNA DIETA 

 

I TYDZIEŃ

 

Śniadanie:

- kawa lub herbata bez cukru

- jogurt naturalny 150-200 g

- jajko

 

Obiad:

- 150-200 g mięsa (chuda wołowina, cielęcina, drób) lub ryby (dorsz, panga, łosoś, sola, pstrąg)

- główka sałaty

- jajko na twardo

- jogurt naturalny

mięso usmażyć na odrobinie oliwy z oliwek, lub ugotować (z rybą to samo), sałatę posypać posiekanym jajkiem i polać jogurtem doprawionym do smaku ziołami, czosnkiem ,pieprzem i solą

 

Kolacja:

- 150-200 g ryby lub mięsa( j.w)

- gotowane jarzyny (szpinak, fasolka szparagowa, brokuły ,kalafior) ok. 300-400 g

 

II TYDZIEŃ

 

Śniadanie:

- jak w pierwszym tygodniu ale jogurt można zmiksować ze świeżymi owocami (truskawki, jagody, maliny, jeżyny, porzeczki)

 

Obiad:

- jak w pierwszym tygodniu

 

Podwieczorek:

- jedno jabłko

 

Kolacja:

- jak w pierwszym tygodniu

 

III TYDZIEŃ

 

Śniadanie:

- kawa lub herbata bez cukru

- kromka chrupkiego pieczywa z plastrem wędliny

- jajko lub jogurt do wyboru

Obiad:

- jak w poprzednich dwóch tygodniach

 

Podwieczorek:

- Jabłko

 

Kolacja:

- jak w poprzednich tygodniach

 

JESTEM PO PIERWSZYM DNIU STOSOWANIA TEJ DIETY, ZNALAZLAM JA W TYMM TEMACIE:http://forum.pclab.pl/index.php?showtopic=168079

CO SADZICIE O TEJ DIECIE ? CZY KTOS MOZE JA STOSOWAL ? PROSZE O INFORMACJE PLISSS:))))))))

[kamisiaaa 0]

Czesc jestem tu pierwszy dzien na forum a widze ze troche wiesz o tej diecie i mam takie pytanko bo to juz moj 5 dzien tej diety czy jak dzis napilam sie szklanke barszczu to znaczy koniec diety czy moge ja dalej ciagnac wszystko robie jak jest napisane ino z tym barszczem chyba sie rozpedzilam a czykolwiek wydaje mi sie ze moge ja dalej ciagnac a jakie jest twoje zdanie ? pzdr:)

 

Czesc wam Jestem 1 dzien na forum ale mi zalezy mega bo jestem w 5 dniu tej diety wsyztsko pieknie sz,lo az tata ugotowal barszcz i sie napilam w szklance czy to oznacza przerwanie diety ? czy moge ja dalej ciagnac z mysla ze schudne ? w sumie wydaje mi sie ze moglabym a jakie jest wasze zdanie ?

[Nax 0]

byłam kiedys na kopenhaskiej i tez cos kiedyś zjadłam innego w trakcie

zaczełam od poczatku, od 1. dnia

 

pamietaj, ze ta dieta to naprawde nic dobrego, pomaga jednak na szybkie schudniecie, byle potem zadbac o dobrą, racjonalną diete - wtedy jojo nie bedzie

[kamisiaaa 0]

w sumie to przy tej diecie mam zamiar ja przedluzyc o 2 razy moze mi sie uda i zle nie bedzie zamiast 13 to 26 dni chodziaz do tej diety stosuje thermo speed i dzis zaczelam pic herbate czerwona na tkanke tluszczowa zobaczymy co to bedzie po tych dniach oprocz tego na basen chodze i na skakance skacze no zobaczymy chodziaz co do thermo speed masz watpliwosci no ale coz tak mi doradzil facet w silce bo chcialam L-kanityne kupic ale jak spytalam o spalacz tluszczu to mi wystawil thermo speed sie zastanawiam czy ma on wogole jakies dzialanie bo specjalnego nie odczowam a moze i tak ma byc ehh

[Nax 0]

po 26 dniach kopenhaskiej to nie dosc, ze znikniesz to jeszcze sie nabawisz wrzodów zoładka, nie wiem czy to madry pomysł

jesli do tego jeszcze cwiczysz, basen i spalacze tłuszczu to mozesz sobie naprawde zrobic powazną krzywde, na własne zyczenie w dodatku

 

wroc do pierwszego dnia, zrob ich planowych 13 i uwazaj na siebie

przy dietach, zwłaszcza ostrych, bywa ze nagle bucha krew z nosa

normą jest tez zwolnienie cisnienia (organizm dostosowuje swoje siły do mniejszej ilosci pokarmu), tak wiec jesli przybrałas takie tempo to serio radze bardzo uwazac na basenie, zebys sie po prostu nie utopiła i na siłowni, bo omdlenie to najłagodniejszym objawem moze byc...

[Krootki 0]

w sumie to przy tej diecie mam zamiar ja przedluzyc o 2 razy moze mi sie uda

 

Znajdź już sobie wolne łóżko w szpitalu

[kamisiaaa 0]

hmm a wogole na tej diecie wodke mozna pic? bo pisze o piwie i winie ze nie a co z wodka? hehe ?

[Krootki 0]

No tak - kolejny świetny pomysł. Osłabić się na maxa tą dietą i wypić do tego wódkę. Gratuluję

[Agnes 6]

O rany, ludzie to mają pomysły.

[kamisiaaa 0]

teraz moja dieta jest taka ze ide wg tej diety dzien po dniu ale nie jem wszystkiego bo nie daje rady heh :-/ dla mnie tam tego jest za duzo zmniejszam ile moge bo zas jak troche se zjem wiecej to laduje w kiblu hehe no ale tak w 2 dni schudlam 2 kg w 1 dzien kilo mi ubywa jak nie cw bo w szkole jestem ale tak thermo speed tez zwiekszylam na 6 tabletek w dniu bo dla mnie to zmarnowanie kasy tyle co bym se 6 kaw wypila i herbate zilona lipa troche z tego nawet nieoplaca sie tego kupowac lepiej isc do apteki i niech dadza cos skutecznego(moze cos takiego znacie co skutkuje ) dzis zjem np ino befsztyka na caly dzien i starczy o ile zmieszcze bo narazie to wogole mi sie jesc nie chce zovbaczymy jak to bedzie dalej z wodka narazie nie ryzykuje moze nastepnym razem a co do befsztyka jak go zrobic dokladnie ?

[Krootki 0]

Ręce opadają

 

PS. Jak w diecie jest określona ilość posiłków i ich wielkość to raczej trzeba się tego trzymać i nie pomijać niektórych dań bo wtedy dieta jest nieskuteczna.

 

PS2. Zobaczysz jaki będziesz miała gigantyczny efekt jojo Ale wcześniej to Cię czeka niezłe osłabienie organizmu...

[kamisiaaa 0]

hm jojo moze sie go obawiam ale wiem ze go jakos zapobiegne przynajmniej tak sadze bo moja dieta sie nie skonczy na kopenhadzkiej po kopen.. bede myslala co dalej by sie w jojo nie wpakowac to jest to ze na dzisiejszy dzien nie jestem w stanie wrocic do takiego jedzenia jak kiedys bo bym nawet nie zmiescila go w siebie

a co lepsze bym napewno wzrocila spowrotem hehe ...

 

a tak wogole to niektore rzeczy wpycham w siebie bo bym nawet nic mogla nie jesc no ale musze przynajmniej cosik wpychac by sie w cos gorszego nie wpakowac .. (bulimia) ...

[Jamón_Serano 0]

Powiedz mi jedną rzecz... Masz w ogóle z czego się odchudzać?