Skocz do zawartości
Piteero

No man's sky

Rekomendowane odpowiedzi

Ty widzisz to tak ja widzę to trochę inaczej :) uważam że on nie nadawał się do roli marketingowca i pod presją na wszystko przytakiwał a gracze oczekiwali jabłek na wierzbie ja grą bawię się się świetnie blisko 30h za mną i nie jestem niczym znudzony :) w grze naprawdę jest co robić dla ludzi lubiących system upgrade i grinding :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie jak na jedną dyskietkę szczerbaty.gif

I mechanizm roboczych dziur też był lepszy :E

 

 

@DejvidLP

Akurat pod względem marketingu wypadł wręcz wzorowo i profesjonalnie. Cały system bullshotów, bullpalyów, bullprezentazji był bardzo dobrze przygotowany.

Edytowane przez Kazubin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi szkoda twórcy tej gry. (...)

Mi nie szkoda, bo jak można zobaczyć

, twórcy kłamali w żywe oczy przed premierą gry. Mieli czego chcieli i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta gra jako indyk za max 50zł była by ok, a tak, a tak nie jest ok, ale dobrze że jest możliwość przetestować demo za darmo :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi nie szkoda, bo jak można zobaczyć

, twórcy kłamali w żywe oczy przed premierą gry. Mieli czego chcieli i tyle.

 

Oglądałem ta recenzje i nie ze wszystkim mogę się zgodzić fakt jest że cześć rzeczy została wycięta bez podania przyczyny. A widać że (M) kłamie ale mam takie wrażenie jakby nie z własnej woli tylko był zmuszony ;/kto wie jaką presje nadawało SONY...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że odwrotnie, to Sony nabrało się na jego wizje i w dniu premiery, cały zarząd świecił oczami, bo takiej anty reklamy ich systemu oraz platformy do gry dawno nie mieli ;) W mojej opinii to pęd na kasę zmuszał go na masowe produkowanie ściem.

 

Oblepianie już gotowych pudełek tylko świadczy jak bardzo w tym ściemnianiu posunął się względem nie tylko klientów ale i łańcucha wydawniczego.

Edytowane przez Kazubin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czas pokaże może z czasem się sam przyzna jak było naprawdę :) a tym czasem niech robią co mogą i niech gaszą to ognisko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popatrzcie co się teraz dzieje. Shon dostaje pogruszki od graczy, jest wiele memów mówiących że jest kłamcą, stracił całkowicie wiarygodność, każda następna jego produkcja już będzie oglądana przez pryzmat tego co się wydarzyło ludzie nie będą mu wierzyć. Coś takiego w zasadzie kończy karierę. Kto z was chciałby być w takiej sytuacji >?? Ciągła presja by grę naprawił jak najszybciej a nawet jak naprawi to i tak pierwsze wrażenie zawsze pozostaje.

 

Dołączcie teraz to co pisałem o jego psychologii w poprzednim moim poście bo zauważyłem że nie wszyscy doczytali do końca a już mnie wyśmiewają jak można go bronić.

Pisałem tam że uważam go za Nerda i takie tam.

 

Popatrzcie na Star Citizena tam twórcy naprawdę wyciągają kasę i obiecują gruszki na wierzbie a gra miała mieć premierę już dawno. Gry jeszcze niema są tylko jakieś moduły alfa a zarobili już ogromne pieniądze więc teoretycznie mogą je z pożytkować na rozwój gry zobaczymy jak w rzeczywistości będzie.

NMS miał mały ograniczony budżet musieli się z nim zmieścić żeby grę w ogóle wydać. Każda gra ma wiele pomysłów a i tak ostatecznie wiele jest wycinanych bo niestarcza pieniędzy aby wszystko zaimplementować. Hello teraz zgromadziło już pieniądze więc mogą wstawić do gry elementy o których mówili zobaczymy jak będzie. Nawet jak gra zostanie poprawiona to i tak nieprzychylne recenzję pozostaną bo nikt nie recenzuje gry 2 razy.

Edytowane przez Andrew2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy jak za rok będzie gra wyglądała. Mody coraz lepsze się też pojawiają - np. możliwość lotu tuż nad ziemią.

 

Co by nie było imo multi nie będzie, gra ma w sobie powrzucane pauzy w niektórych ekranach, a widzieliście kiedyś coś na multi gdzie grę można zatrzymać w trakcie ? I wbrew pozorom nie jest to łatwo odkręcić.

 

Ja bym chciał na początek więcej biomów lub raczej pomysłów na nie, dużo więcej assetów podstawowych, wszystko co pozwoli zróżnicować planety i otoczenie. Do tego jakiś sensowny cel poza głupim centrum.

 

Może chociaż ranking np. ilość odkrytych planet, stworzeń, zniszczonych statków itp.

Edytowane przez Little Sun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kto z was chciałby być w takiej sytuacji >??

Tzn jakiej? Gość pewnie zarobił tyle kasy, że do końca życia nie musi pracować.

 

Już nie użalajmy się tak nad nim. Nie trzeba było ściemniać to by problemu nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie, kosmos się fajnie zwiedza, szkoda że nie ma prawdziwych układów, a było by w czym wybierać, mamy odkryte ponad 1500 egzoplanet, tysiące gwiazd, mgławic, czarnych dziur, pulsarów, kwazarów i czarnych dziur oraz galaktyk, gromad kulistych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie weźcie się poużalajcie nad ludźmi bez dachu nad głową, a nie nad typem który zarobił górę hajsu. Nakłamał i należy go z tego rozliczyć z całą surowością. A bajki o małym studio mało kogo powinny obchodzić jeśli za gre chcą tyle co za pełnoprawne tytuły aaa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popatrzcie co się teraz dzieje. Shon dostaje pogruszki od graczy, jest wiele memów mówiących że jest kłamcą, stracił całkowicie wiarygodność, każda następna jego produkcja już będzie oglądana przez pryzmat tego co się wydarzyło ludzie nie będą mu wierzyć. Coś takiego w zasadzie kończy karierę. Kto z was chciałby być w takiej sytuacji >?? Ciągła presja by grę naprawił jak najszybciej a nawet jak naprawi to i tak pierwsze wrażenie zawsze pozostaje.

Po jakie gruszki? ;) A kariery nie skończy, wystarczy spojrzeć na Molyneuxa który łże od lat i jakoś się dalej dobrze trzyma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątpię też ze zarobił grube miliony od tych 60E trzeba odliczyć wszelakie koszta no i podzielić na pracowników jest ich mało no ale jednak gra nie posiada mikropłatności i na 99% nie będzie posiadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątpię też ze zarobił grube miliony od tych 60E trzeba odliczyć wszelakie koszta no i podzielić na pracowników jest ich mało no ale jednak gra nie posiada mikropłatności i na 99% nie będzie posiadać.

30% liczą sobie w CDP(gog) i valve. W tej cenie są sprzedawane topowe gry tworzone przez bardzo duże studia, które czasem nad jednym projektem siedzą kilka lat. Nie róbmy sobie jaj.

Edytowane przez Kazubin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja gram i bawię się w kapitana Kirka lub Picarda jak kto woli i "Śmiało dążyć tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek." :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Azazell

Szkoda, że gracze nie oddają gry do sklepu i nie proszą o zwrot forsy :P Powód: Nie dostali tego co oferowal producent :> No to Hello Games by szybciutko zbankrutował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie już zwiedzili te miliardy planet :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spore 2.0, ale zobaczymy

Jasnowidz? Przypadeg? Nie sondze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasnowidz? Przypadeg? Nie sondze

Pulpit mi tam się podoba, mam kilka zastrzeżeń, ale jako fan uniwersum Roddenberrego bawię się dobrze, będę odkrywał nowe światy i docierał tam gdzie nie dotarł żaden człowiek. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Genialne.

 

Ta szmata Murrey ma chyba coś mocno z głową, patrząc na jego reakcje (oczywiście, że wideo edytowane i podłożone w "złych" miejscach) można naprawdę zacząć się zastanawiać czy koleś ma równo pod sufitem, czy po prostu jest nałogowym kłamczuszkiem.

For me - kolo jest zwykłym kłamliwym ch@!@#m i nikim więcej. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, czego NMS NIE posiada i na każdej prezentacji wciskał ludziom kit. Koleś z Game Informera naprawdę daje radę patrząc przez pryzmat tego jak cała reszta growych durniów obchodziła się z Panem Twórcą.

Dawno nie kupuję nic po premierze (nawet Deus Ex'a spieprzyli), szkoda tylko, że w tak "zgodny z prawem" sposób można okradać setki tysięcy osób.

W każdym wywiadzie przed wydaniem gry świadomie opowiadał głupoty. Teraz leży i pierdzi w krzesło (mimo złamanej "kariery") i śmieje się każdemu idiocie w twarz, który wydał 60 EU za ten śmieszny tytuł (śmieszny w tej cenie, 10 EU pewnie byłoby na miejscu).

 

https://www.youtube.com/watch?v=AE0nuW-mQ8A - koleś ma coś z głową...

 

- no ewidentnie jebnięty...

 

Nie mija kilka tygodni, a na GamesCom widzimy bandę idiotów wyjących na widok alfy StarCitizena, która zebrała trylion dolarów i powstaje 4 lata (początek kampanii 01.09.2012). Najlepszy jest wzwód oglądających kiedy pojawia się... mapka w statku, lepsze niż porno z lat 80-ych... Nikt nie wyciąga żadnych wniosków i nikt się niczego nie uczy.

Edytowane przez Pynio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pulpit mi tam się podoba, mam kilka zastrzeżeń, ale jako fan uniwersum Roddenberrego bawię się dobrze, będę odkrywał nowe światy i docierał tam gdzie nie dotarł żaden człowiek. :D

Tu nie chodzi o to czy się komuś podoba czy nie, bo jest wiele osób które nie wiadomo czemu chwalą tą grę i wbrew zdrowemu rozsądkowi spędzają godziny grając w nią, tu chodzi o to co zostało obiecane, a co zostało sprzedane ludziom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o to czy się komuś podoba czy nie, bo jest wiele osób które nie wiadomo czemu chwalą tą grę i wbrew zdrowemu rozsądkowi spędzają godziny grając w nią, tu chodzi o to co zostało obiecane, a co zostało sprzedane ludziom.

Ja nie zostałem zarażony hajpem więc nie miałem żadnych oczekiwań w stosunku do tej gry, dlatego mi się w miarę dobrze gra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zostałem zarażony hajpem więc nie miałem żadnych oczekiwań w stosunku do tej gry, dlatego mi się w miarę dobrze gra.

Hype hypem, ale Murray mówił o konkretnych rzeczach, które znajdą się w tej grze i po prostu kłamał, więc nie ma co zwalać wszystkiego na hype, bo był nakręcany nie tylko przez graczy, ale i twórców gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...