Nielegalni imigranci i uchodźcy w UE temat ogólny.

[adashi 2594]

Skolonizowane obecnie są największe miasta. I tam sytuacja jest faktycznie trudna. Dla mnie dość szokująca jest niezłomna narracja rządu UK, o dodatkowych prokuratorach dla "rasistów" itp. Próba masowych deportacji z Londynu spowoduje, że spalą/zburzą im pewnie ten Londyn. Tam biali to już mocno poniżej 40%. Maja naprawdę przewalone w największych miastach.

Edytowane 6 Sierpnia przez adashi

[Badalaman 908]

Co szokującego w tym, że chcą jak najszybciej skazać najagresywniejszych zadymiarzy i organizatorów zamieszek?

To najlogiczniejsze działanie, by jak najszybciej i najsprawniej stłumić zamieszki.

 

Kto i kogo miałby masowo deportować z Londynu? Znowu jakieś prawicowo-matrixowe wizje świata?

[FataIity 940]

46 minut temu, kubikolos napisał:

A co do wcześniejszego to dlaczego to niby jedyne wyjście? Można też spacyfikować protesty białych ludzi, masowo wsadzać ich do więzień, całe media w zachodnich państwach włącznie z Polską będą wspierać tę drogę.

Jedyna droga jak chce się pozbyć problemu* - mówimy o pozytywnym a nie negatywnym zakończeniu

29 minut temu, offensive napisał:

Francja, Niemcy, Anglia... Calkiem precyzyjnie przeprowadzana kolonizacja.  

Można powiedzieć że karma po ponad 100 latach wróciła

19 godzin temu, AndrzejTrg napisał:

No zaczyna się dziać w UK... jak to mówią lepiej późno niż wcale, a mogło by się tego uniknąć...

odwniń tem temat albo  polityczny kilka stron to będą posty "a tam mały proteścik, Anglicy są zadowoleni jak ich dymają murzyni dzień w dzień". A jednak się rozlewa coraz bardziej. Wniosek? Nigdy nie wiadomo, czy mały protest nie rozleje się do ogólnakrajowego lub jakiejś wojny domowej. Nie mówię, że z tego wyjdzie jakaś wojna domowa już, ale poczekajmy aż się skończą protesty i wtedy można być mądrym po fakcie. Widać, że wystarczy iskra aby zapalić ten burdel na zachodzie

10 minut temu, Badalaman napisał:

Kto i kogo miałby masowo deportować z Londynu? Znowu jakieś prawicowo-matrixowe wizje świata?

Kto: rząd

Kogo: ich:

https://x.com/rose_k01/status/1820364684639314343

10 minut temu, Badalaman napisał:

Co szokującego w tym, że chcą jak najszybciej skazać najagresywniejszych zadymiarzy i organizatorów zamieszek?

Proszę powiedz co sądzisz o tym, że w trakcie tych protestów jest też druga strona medalu i są filmiki gdzie czarni linczują białego na oczach policji a ona to widzi i biega w tym samym czasie za białymi bo rzucają kamieniami?

Edytowane 6 Sierpnia przez FataIity

[Badalaman 908]

Atakowani się bronią. Choć jak przekraczają granice obrony koniecznej to raczej też odpowiedzą.

Nie zajmuje się "filmikami".

 

W sumie zabawnie patrzeć na fikołki prawicy.

Jak to "lewactwo" czy ciemnoskórzy robili gdzieś zamieszki, to prawica postulowała jak najostrzejsze działania policji. Jak i mówiła o pełnym prawie do samoobrony, w tym użyciu broni palnej.

A teraz, jak to oni robią dymy, to nagle im się pozmieniało i już nie wolno ani się bronić, ani działać policji.

[FataIity 940]

1 minutę temu, Badalaman napisał:

Atakowani się bronią. Choć jak przekraczają granice obrony koniecznej to raczej też odpowiedzą.

Panie areczku obrona konieczna maczetami 5 na 1 to jest dla murzyna. Dla Pana jest potulne poddanie się kolonizacji i pozwolenie na zgwałcenie swojej kobiety. To właśnie te protesty są obroną białych ludzi i ich odpowiedzią na traceni kontroli na własnym krajem i bezpieczeństwem rodziny. Czy takie protesty to właściwe wyjście jeśli wchodzi w grę przemoc? Nie. Jednak należy zadać pytanie czy mogą coś innego zrobić, jak nic innego nie działa. Chyba tylko się wyprowadzić z kraju.

 

4 minuty temu, Badalaman napisał:

W sumie zabawnie patrzeć na fikołki prawicy.

Jak to "lewactwo" czy ciemnoskórzy robili gdzieś zamieszki, to prawica postulowała jak najostrzejsze działania policji. Jak i mówiła o pełnym prawie do samoobrony, w tym użyciu broni palnej.

A teraz, jak to oni robią dymy, to nagle im się pozmieniało i już nie wolno ani się bronić, ani działać policji.

Ciekawe kto mówi o tym aby pozwoli zamieszkom wymknąć się z pod kontroli i pozwolić na jakieś samosądy i niszczenie mienia? Tylko w twojej urojonej głowie chyba.  Jeśli już coś jest w tym temacie, to hipotetyczne odwrócenie sytuacji: w momencie ataków imigrantów, to oni pozostają bezkarni i policja im pozwala na za wiele.

[offensive 1064]

Jedna i druga strona juz dawno przekroczyla obrone konieczna.
Jedna i druga strona stwarzala zagrozenie dla zycia.

UK Gov: bedziemy bronic muzlumanow. 
UK FakePolice: radiowozy uciekajace przed/ze skupisk muzlumanow. 

 

[henryk nowak 948]

W 1933 roku nikt nie spodziewał się tego co zrobił później Hitler. W ciągu ostatniej dekady miało miejsce wiele rzeczy, których nikt się nie spodziewał. To nie są prawicowe urojenia, po prostu nie wiadomo jak to się skończy i co będzie za kilka-kilkanaście lat. Ludzie nie są pokojowymi zwierzętami, mają długą historię wojen i czystek etnicznych. Przepraszam bardzo, ale mówienie, że wojna domowa jest urojeniem świadczy o braku wiedzy o świecie i o braku wiedzy historycznej. Oczywiście to nie znaczy, że do niej dojdzie ale jest to możliwe, a na ile prawdopodobne - nie wiem. 

Edytowane 6 Sierpnia przez henryk nowak

[adashi 2594]

Zabicie tej trójki dzieci - mimo, że dla mnie jest skrajne ze względu na brak jakiegokolwiek sensownego motywu - to jednak na moją intuicję zbyt małe wydarzenie, aby doprowadzić do czegoś w rodzaju wojny domowej. Protesty raczej wygasną same. Ale w rdzennych Brytyjczykach to co się teraz dzieje zostanie. To co robi rząd, to co robi policja. Nastroje pójdą w wiadomym kierunku. A jestem spokojny o to, że będą za jakiś czas kolejne ofiary. Niektórzy pewne sprawy sobie przemyślą z lekkim opóźnieniem. Bo morderstw dokonał nie jakiś świr, który tydzień wcześniej przyjechał z Syrii, a obywatel UK, który w UK funkcjonował od urodzenia. Pewnie za wszelką cenę będą podjęte starania, aby stwierdzić, że gościu był chory psychicznie, miał autyzm czy inny zespół Tourette'a. Ale to i tak w Brytyjczykach wg mnie zostanie. Na ile mogą się czuć bezpiecznie i na ile mogą liczyć, że władze będą ich bronić przed przemocą.

[AndrzejTrg 5500]

Taaq a tablicy Mendelejewa pomniki stawiają i czczą go niczym boga...gdzie tu logika.

[henryk nowak 948]

To zostanie nie tylko w rdzennych Brytyjczykach ale również w imigrantach. Wśród imigrantów z Afryki są też porządni ludzie ale właśnie oni mogą się radykalizować widząc jak wielu ludzi ich tam nie chce, jak wielu ludzi nimi gardzi i jak wielu ludzi uważa ich za ludzkie śmieci. 

Piewcy multi-kulti w obecnym momencie, ci którzy są za wpuszczaniem jeszcze większej liczby migrantów są totalnymi idiotami. 

Dlaczego? Bo tworzy się społeczeństwo równoległe i napięcia między tym społeczeństwem a rdzennymi Brytyjczykami będą narastać. Pomiędzy tymi dwiema grupami są migranci którzy chcą normalnie żyć i mają gdzieś wojenki rasowe i religijne. Właśnie przez tych ww. idiotów i przez nieodpowiedzialne rządy będą cierpieć ludzie w tym imigranci których tak zacięcie bronią. Będą obiektami szykan, spotkają się z rasizmem, wielu z nich może być ofiarami przemocy fizycznej. Będą też mieć poczucie niesprawiedliwości, bo większość Brytyjczyków będzie zarabiać lepiej od nich, wszak niewykształcony chłop z Afryki nie będzie wysoko opłacanym specjalistą, lekarzem, inżynierem itp. Jakoś nie widzę promowania edukacji wśród migrantów a rząd pozwalając im siedzieć na zasiłku wyrządza im krzywdę. 

Nie wystarczy otworzyć granic i wpuścić ludzi, żeby tym się dobrze żyło. Tak samo jest z dziećmi, nie wystarczy urodzić, dziecko się samo nie wychowa, chociaż niektóre muszą. Rządy w krajach w których jest dużo emigrantów z Afryki muszą mieć pomysł a rządy Anglii, Francji czy Niemiec nie wiedzą co mają robić. Aktywiści chcący pomóc migrantom na pewno nie powinni walczyć o otwieranie granic. Ok, ludzie przyjadą, będą żyć w gettach albo będą bezdomni i co dalej? 

Trzeba też wytyczyć wyraźną granicę, prawo szariatu powinno być nieakceptowane i zabronione. Różnimy się kulturowo i gadanie w tonie poprawności politycznej tego nie zmieni. 

Najpierw trzeba mieć pomysł na migrantów, stworzyć system i narzędzia a dopiero potem wpuszczać miliony ludzi, bo kiedyś naprawdę dojdzie do masakry. Moim zdaniem obecna władza w Anglii jest na dobrej drodze do tego, żeby do władzy doszła prawdziwa skrajna prawica przy której Trump to pluszowy miś. We Francji też w końcu lepen lub jej podobni dojdą do władzy a w Niemczech afd i dopiero wtedy imigranci i aktywiści będą cienko piszczeć. Sęk w tym, że my najpewniej też. Tak się kończą rządy idiotów, po prostu idiokracja, ale już nie na filmie a w prawdziwym życiu. 

[FataIity 940]

19 minut temu, henryk nowak napisał:

Wśród imigrantów z Afryki są też porządni ludzie ale właśnie oni mogą się radykalizować widząc jak wielu ludzi ich tam nie chce, jak wielu ludzi nimi gardzi i jak wielu ludzi uważa ich za ludzkie śmieci. 

 

No tylko w zdecydowanej większości ci porządni ludzie z Afryki nie wyznają islamu, przypadek? Im dalej na południe Afryki tym ludzie są bardziej normalni i skłonni do asymilacji. Problemem jest islam, bo dla nich jesteśmy naturalnym wrogiem, w najlepszym wypadku konkurencją. Nie zrobisz społeczeństwa multi kulti gdy wymieszasz chrześcijan z muzułmanami. Prędzej czy później będzie bum (dosłownie i w przenośni). Są badania gdzie jednoznacznie stwierdzono, murzyni nie-muzułmanie w zdecydowanej większości podejmują próby asymilacji, z kolei muzułmanie tworzą własne getta.

Jeśli się szuka imigrantów do kraju to bierze się takich, które mają najwięcej punktów wspólnych z naszą kulturą. Dlatego nigdy nikt nie narzeka np. na ludzi z Filipin, Wietnamu

Edytowane 6 Sierpnia przez FataIity

[offensive 1064]

Dochodzicie do sedna sprawy - tu nie chodzi o kraj z ktorego pochodza imigranci, a religie ktore wyznaja i przekonanie, ze mozna ja stawiac WYZEJ niz prawa/obyczaje kraju, w ktorym sie obecnie znajduja.

[lpcl 2025]

Wiem o co wam chodzi ale please nie piszcie o tych rdzennych Brytyjczykach, bo to określenie to tylko takie zwyczajowe, patrząc na historię anglosaksonów.

Nie wiem co kulturowego mają wspólnego Wietnamczycy czy filipińczycy z Polakami, no chyba, że jakieś sarmackie korzenie wyjdą na jaw?

[FataIity 940]

Wietnamczycy to na ogół bardzo mili i wesoli ludzie - gdziekolwiek bym ich nie spotkał to dobrze rozmawiają w j. polskim, ale bardziej trafiony był mój przykład z Filipinami: ponad 90% jest katolikami, pozostali to w większości również inne odłamy chrześcijaństwa. Akurat kulturowo pod tym względem to nam bliżej do filipińczyków niż do ukraińców.

Edytowane 6 Sierpnia przez FataIity

[lpcl 2025]

Kulturowo to mamy sporo wspólnego z pozostałymi indoeuropejczykami a nie z azjatami z drugiego końca świata. Natomiast inna sprawa, że oni kulturowo się łatwiej asymilują i ich kultura sprawia, że nie sprawiają większych problemów. Kiedyś pamiętam, że z wietnamczykami to był cyrk, bo okazywało się, że jak ktoś umierał to papiery trafiały do innego podobnego jegomościa, bo kto by ich tam odróżnił a i jakieś gangi też były na tych wielkich bazarach ale oni to raczej załatwiali wśród swoich.

A tak przy okazji to czy Ci rdzenni brytole przypadkiem nie wyszli z Unii ze strachu przed hordami Polaków, którzy mieli im pracę zabrać? Nawet mi ich nie szkoda, widać dziesiątki lat życia w luksusie doprowadziły do spustoszenia intelektualnego tamtejszej społeczności. Nawet dziejowo to w sumie jakaś sprawiedliwosc po setkach lat łupienia innych krajów.

Edytowane 6 Sierpnia przez lpcl

[mALEK 286]

44 minuty temu, offensive napisał:

Dochodzicie do sedna sprawy - tu nie chodzi o kraj z ktorego pochodza imigranci, a religie ktore wyznaja i przekonanie, ze mozna ja stawiac WYZEJ niz prawa/obyczaje kraju, w ktorym sie obecnie znajduja.

zbyt duze uproszczenie. religia jak kazda doktryna okresla pewne zasady, normy. jednak to jak one zostaja zinterpretowane i wykorzystane, to juz wybor samego czlowieka. tak wiec nie z sama religia jest problemem, a z ludzmi ktorzy  w ekstremistyczny sposob ja intereptuja. z roznych powodow

[AndrzejTrg 5500]

Tylko ich religia określa każdego który jej nie wyznaje za wrogo numer 1  taki oto szczegół .

[offensive 1064]

23 minuty temu, mALEK napisał:

zbyt duze uproszczenie. religia jak kazda doktryna okresla pewne zasady, normy. jednak to jak one zostaja zinterpretowane i wykorzystane, to juz wybor samego czlowieka. tak wiec nie z sama religia jest problemem, a z ludzmi ktorzy  w ekstremistyczny sposob ja intereptuja. z roznych powodow

Problem z rodzaju co bylo pierwsze, jajko czy kura?

Natomiast, trzeba sobie otwarcie powiedziec - ze dla nas realne znaczenie ma obecnie stan faktyczny, a nie zalozenia autora.  

Edytowane 6 Sierpnia przez offensive

[mALEK 286]

no nie do konca, bo wg takiego zalozenia, kazdy wyznawca danej religii, to ekstremista.  a to nie jest prawda. religia to jedno, a ekstermista, fanatyk religijny to zupelnie cos innego. w bledzie jest ten kto mysli, ze np islam w swojej doktrynie z zalozenia nawoluje do krwawego dzihadu. bardzo daleko idace uproszczenie.

[Badalaman 908]

O tym że wojna domowa jest praktycznie nieprawdopodobna już tu pisałem niedawno, nic się nie zmieniło. Na obecne zamieszki w WB póki co starcza policja typu "prewencja" + konna. Tu serio daleko do wojny domowej. Także nie trzeba się martwić, że będziemy się musieli z nimi zmierzyć w prawdziwych walkach ulicznych.

 

Oczywiście organizacja skrajnie prawicowe są i marzą o takowej wojnie i swoich dyktaturach.  Stąd mimo wszystko warto od czasu do czasu odwiedzić strzelnicę, by znać podstawy obsługi broni i strzelania; jak załadować, przeładować, odbezpieczyć broń oraz oczywiście jak strzelać. Tak z pistoletu jak karabinka. Gdyby faktycznie kiedyś udało się tego typu faszystowskim kreaturom zacząć ich wymarzoną wojnę domową, będzie trzeba ich wytępić w walce.

 

P.S. Co do tego co miałoby spowodować takową wojnę domową, to chyba zapomnieliście o zamachach w Europie z  przed kilkunastu lat, czy starszych w USA na WTC. Nic z tego nie doprowadziło do wojny domowej w żadnym z państw, gdzie miały miejsce.

[AndrzejTrg 5500]

3 minuty temu, mALEK napisał:

no nie do konca, bo wg takiego zalozenia, kazdy wyznawca danej religii, to ekstremista.  a to nie jest prawda. religia to jedno, a ekstermista, fanatyk religijny to zupelnie cos innego. w bledzie jest ten kto mysli, ze np islam w swojej doktrynie z zalozenia nawoluje do krwawego dzihadu. bardzo daleko idace uproszczenie.

Podróż do Mekki już odbyta?

[adashi 2594]

Po zamachu na WTC amerykańska policja nie chroniła meczetów oraz nie aresztowała zaszokowanych Amerykanów. To jest subtelna różnica oraz indykator tego, jaka droga została przebyta od czasów WTC.

[henryk nowak 948]

41 minut temu, Badalaman napisał:

O tym że wojna domowa jest praktycznie nieprawdopodobna już tu pisałem niedawno, nic się nie zmieniło. Na obecne zamieszki w WB póki co starcza policja typu "prewencja" + konna. Tu serio daleko do wojny domowej. Także nie trzeba się martwić, że będziemy się musieli z nimi zmierzyć w prawdziwych walkach ulicznych.

 

Oczywiście organizacja skrajnie prawicowe są i marzą o takowej wojnie i swoich dyktaturach.  Stąd mimo wszystko warto od czasu do czasu odwiedzić strzelnicę, by znać podstawy obsługi broni i strzelania; jak załadować, przeładować, odbezpieczyć broń oraz oczywiście jak strzelać. Tak z pistoletu jak karabinka. Gdyby faktycznie kiedyś udało się tego typu faszystowskim kreaturom zacząć ich wymarzoną wojnę domową, będzie trzeba ich wytępić w walce.

 

P.S. Co do tego co miałoby spowodować takową wojnę domową, to chyba zapomnieliście o zamachach w Europie z  przed kilkunastu lat, czy starszych w USA na WTC. Nic z tego nie doprowadziło do wojny domowej w żadnym z państw, gdzie miały miejsce.

Mało to było czystek etnicznych w historii? https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_ethnic_cleansing_campaigns

Nie wiesz co będzie za 10-20 lat, nikt tego nie wie. Jeśli napięcia będą narastać a wraz z nimi wzajemna wrogość i pogarda to wszystko jest możliwe. Na chwilę obecną daleko tym zamieszkom do wojny domowej, a co będzie dalej - zobaczymy. Przecież wystarczy, że do władzy dojdą naziole pokroju afd, wybuchnie jakaś wielka wojna np. z Rosją albo z Chinami i świat na chwilę odwróci wzrok i taka czystka zajmie chwilę. Zobacz sobie jak wyglądała czystka w Turcji kiedy mordowali Ormian. Świat miał to gdzieś, bo trwała wojna. Widać, że nie znasz zbyt dobrze historii. Negując pewne fakty nie sprawisz, że te przestaną istnieć. Wystarczy, że poziom przestępczości w UK, Niemczech i Francji wzrośnie i będzie podobnie jak w Szwecji, wtedy biali Europejczycy będą mieli powód do działania. Co robią rządy tych krajów, żeby stworzyć jednolite, koegzystujące społeczeństwa? Moim zdaniem niewiele a na pewno za mało. 

Jeśli większość ludzi pójdzie za faszystami w przypadku jakiegoś przewrotu, to zginiesz z tym pistolecikiem czy karabinkiem w kilka minut, powodzenia. 

Działania są potrzebne tu i teraz a jakoś nie widzę, żeby ktoś rozmawiał o możliwych sposobach polepszenia sytuacji. Aresztowanie każdego, komu się migracja nie podoba i nakręcanie propagandy w mediach niczego nie zmieni na lepsze, będzie tylko gorzej, bo niezadowoleni ludzie będą jeszcze bardziej niezadowoleni. Migrantów z afryki trzeba powoli odcinać od socjalu, zachęcać do legalnej pracy, edukować, wprowadzić obowiązek edukacji dla ich dzieci i egzekwować prawo tak samo wobec każdego, bo przestępstwo nie ma rasy ani koloru skóry. Nie jesteś w niczym lepszy od tych zidiociałych błaznów, którzy rządzą. Jesteś bardziej na lewo, rzucasz się na tych, którzy są bardziej na prawo, ale nie proponujesz żadnych rozwiązań, nie mówisz o tym co powinno być zrobione, żeby było lepiej, zamiast tego też się nakręcasz i piszesz o wytępianiu ludzi w walce. Może lepiej coś zrobić, żeby tej walki nie było i przy okazji zrobić coś dla migrantów oprócz otwierania granic? 

To co się teraz dzieje wynika z urojeń, że jeśli otworzy się granice i wpuści ludzi to będzie git, wszyscy będą ze sobą razem żyć i będzie utopia.  Puści się trochę propagandy w mediach i będzie dobrze. Nie będzie. Skoro wszyscy mają być równi, to wszyscy bez wyjątków. Bezdomni migranci są kwaterowani, kiedy bezdomni Brytyjczycy śpią na ulicach. Migranci dostają socjal i nie pracują. https://breaking-barriers.co.uk/our-impact/refugee-asylum-facts/

Wielka Brytania nawet nie dba o zapewnienie lekcji języka - "84% of refugees reported that they did not have sufficient English language ability to get a job. Support with these issues is very limited – in some places waiting lists for English classes are two years long, and the majority of those in classes say that the classes they are doing are not sufficient to learn the language."

System nie działa do tego stopnia, że statystycznie więcej migrantów będzie bezrobotnych i będą patrzeć z zazdrością na Brytyjczyków, którzy mają pieniądze:
"As a result, refugees in the UK are 4 times more likely to be unemployed than people born here, and on average earn about half the amount per week that UK nationals do.".

Czas wziąć się do roboty, zarówno rządy jak i aktywiści, bo samym gadaniem niczego nie poprawią, to do nich należy mieć pretensje. 

Poza tym fajna ta pomoc dla migrantów, na pewno marzyli o biedzie i życiu w gettcie. 

Edytowane 6 Sierpnia przez henryk nowak

[lpcl 2025]

Godzinę temu, Badalaman napisał:

 

Oczywiście organizacja skrajnie prawicowe są i marzą o takowej wojnie i swoich dyktaturach.  

Jakieś przykłady? Bo z tego co kojarzę to obecnie mamy same lewicowe dyktatury i jeszcze takie jak w krajach arabskich (islamistyczne, czy tam pseudo monarchie jak arabia saudyjska).

A to, że to ludzie innej kultury to może wynika z tego, że to są społeczności klanowe, które trzymają się swoich w przeciwieństwie do tego co mamy, tj. rozpadu wartości rodzinnych, społecznych.

Edytowane 6 Sierpnia przez lpcl

[Klakier1984 1683]

Myślałem, że tu "z lewej" strony w końcu padną jakiekolwiek sensowne odpowiedzi na którekolwiek z zadnych pytań. Tymczasem wypisują. W najlepszym wypadku "pobożne życzenia" 

@Badalaman ty to dopiero udany jesteś. Lewacki wojownik co na strzelnice będzie chodził szykując się do walki z wyimaginowanym wrogiem.