Star Wars Battlefront

[M_A_N_S_O_N 3]

No nic, zassę jutro

[rambek911 341]

Otwarte testy beta Star Wars: Battlefront rozpoczynają się dziś o 16:00. Grę można już wstępnie pobrać z Origina, PSN-a lub Xbox Live'a. Widocznie z PSN mozna pobierac wczesniej tez.

[Termez 2]

Otwarte testy beta Star Wars: Battlefront rozpoczynają się dziś o 16:00. Grę można już wstępnie pobrać z Origina, PSN-a lub Xbox Live'a. Widocznie z PSN mozna pobierac wczesniej tez.

 

30 minut wczesniej to jest pobieranie wczesniej? Z origina mozna od wczoraj

[rambek911 341]

30 minut wczesniej to jest pobieranie wczesniej? Z origina mozna od wczoraj

 

zródło onet

[kamyx 0]

Jest juz do sciagniecia z europejskiego PSN?

[Vegobot 0]

Nie, za mną już 30 minut na PC, fajne to to nawet, aczkolwiek chyba mego serca nie podbije Pogram jeszcze wiecej zeby coś stwierdzić, ale pierwze wrażenie takie se, grafika na pewno na plus, wygląda to świetnie.

[MOSSAD 0]

Jest juz do sciagniecia z europejskiego PSN?

https://store.playstation.com/#!/pl-pl/gry/star-wars-battlefront-%e2%80%93-wersja-beta/cid=EP0006-CUSA02940_00-BATTLEFRONTBETA0

[Dudzio 88]

Nie chcę zapeszać chłopaki, ale chyba doczekaliśmy się po ostatniej aktualizacji poprawnego działania struktur sieciowych Sony. Ostatnimi czasy wszystkie pobierane pliki idą mi maksymalną prędkością łącza i nie ma przymułek tak jak kiedyś

[PHYSXftw 117]

Mam dokładnie tak samo, transfer wysoki i stabilny.

Co do bety, zagrałem jeden mecz i mam dosyć, okropnie ta gra wygląda jak dla mnie. Ochota na kupno odeszła raz na zawsze. Brak AA strasznie kuje w oczy no ale chociaż 60fps jest.

[M_A_N_S_O_N 3]

Zassałem - 1h i ściągnięte. Całkiem sprawnie trzeba przyznać.

Zagrałem (z braku czasu) dosłownie 20min. Generalnie dużo się dzieje, ładnie wygląda, płynnie śmiga. W weekend pogram dłużej to myślę, że jakieś konkretne zdanie sobię na temat gry wyrobię : )

[pawkot 2]

I jak Wam się gra? U mnie już w pierwszym meczu wywaliło całą grę do menu

 

Mam dokładnie tak samo, transfer wysoki i stabilny.

Co do bety, zagrałem jeden mecz i mam dosyć, okropnie ta gra wygląda jak dla mnie. Ochota na kupno odeszła raz na zawsze. Brak AA strasznie kuje w oczy no ale chociaż 60fps jest.

 

Dlaczego od razu okropnie? W przerywniku u mnie tylko gubiło czasem położenie tekstur

[PHYSXftw 117]

Dlaczego od razu okropnie? W przerywniku u mnie tylko gubiło czasem położenie tekstur

AA w tej grze nie istnieje. Kanciastość, psuje efekt dobrych tekstur.

[schwarz 0]

Pograłem z godzinkę w Walker Assault i poza fenomenlnie odwzorowanym klimatem Gwiezdnych Wojen niewiele tu widzę ciekawych rzeczy. Grafika owszem bardzo ładna, gra śmiga aż miło, ale gameplay jest po prostu średni. Ja wiem, że strzelamy z blasterów, ale czy one naprawdę nie mogłyby mieć choć odrobiny odrzutu? Bardzo szybko się tutaj ginie - wystarczą ze 3 trafienia i już gryziemy ziemię, co przy niesamowicie łatwym celowaniu sprawia, że trup ściele się zdecydowanie zbyt gęsto. Do tego kompletny brak customizacji broni - znowu rozumiem, że to Gwiezdne Wojny i nie ma tłumików, podwieszanych granatników, czy celowników laserowych, ale pobawić się przynajmniej różnymi celownikami optycznymi byłoby naprawdę miło, zwłaszcza, że celowanie przez lunety wygląda, jak w 2000 roku ot minimalne zbliżenie, czarno naokoło i celowniczek w środku, i tak w każdej jednej broni.

 

No i sam tryb jakoś mnie nie powalił - niby fajny pomysł, ale w rzeczywistości zamiast bitwy o Hoth mamy klasyczne King of the Hill z dwoma punktami do zajęcia. Ciekaw jestem pozostałych trybów bo Gwiezdne Wojny mają potencjał do gier sieciowych, tylko przydałaby się klasyczna rozwałka w stylu battlefieldowego conquestu z mnóstwem pojazdów.

 

Póki co jestem zdania, że gdyby tak "wymontować" z tej gry Gwiezdne Wojny to mielibyśmy bardzo przeciętnego fps-a. No ale muszę jeszcze trochę pograć.

[Vulc 1275]

Do tego kompletny brak customizacji broni - znowu rozumiem, że to Gwiezdne Wojny i nie ma tłumików, podwieszanych granatników, czy celowników laserowych, ale pobawić się przynajmniej różnymi celownikami optycznymi byłoby naprawdę miło, zwłaszcza, że celowanie przez lunety wygląda, jak w 2000 roku ot minimalne zbliżenie, czarno naokoło i celowniczek w środku, i tak w każdej jednej broni.

Zgadza się, choć z drugiej strony to w założeniach arcade shooter, a nie właśnie Star Warsowa nakładka na Battlefielda. Przez co mechanika jest odmienna, każdy już sam oceni czy mu odpowiada, czy też nie. Po kilku rundach na Hoth wrażenia mieszane, z przewagą tych negatywnych, lecz - o dziwo - Drop Zone już mi się całkiem spodobało. O dziwo, bo z reguły nie gram w ogóle w "małe" tryby.

Ciekaw jestem pozostałych trybów bo Gwiezdne Wojny mają potencjał do gier sieciowych, tylko przydałaby się klasyczna rozwałka w stylu battlefieldowego conquestu z mnóstwem pojazdów.

No i będzie klasyczna rozwałka, pod nazwą Supremacy.

 

http://starwars.ea.com/starwars/battlefront/features/game-modes

[Dudzio 88]

A jak dla mnie to gra się rewelacyjnie. Nie mogę się doczekać, aż jutro wrócę do domu Miodność pierwsza klasa, a ten chaos panujący na mapach tylko dodaje grze klimatu!

Chociaż pisze to jako osoba, która raczej stroni od strzelanek multi (bo zazwyczaj ostro obrywam ).

[pawkot 2]

Dobrze pamiętam, że tutaj nie będzie kampanii, nawet takiej w stylu Battlefielda na kilka godzin? Odpaliłem sobie jedną misję singlową i nie ma w niej nic ciekawego.

 

Szkoda, bo pewnie by im kampania mocno podbiła sprzedaż

[schwarz 0]

Dobrze pamiętam, że tutaj nie będzie kampanii, nawet takiej w stylu Battlefielda na kilka godzin? Odpaliłem sobie jedną misję singlową i nie ma w niej nic ciekawego.

 

Szkoda, bo pewnie by im kampania mocno podbiła sprzedaż

 

Dobrze pamiętasz, ma być tylko trening i coś w stylu hordy. Ale nie wiem, czy to akurat powód do smutku, DICE ma wybitny antytalent do robienia dobrych kampanii, więc może to i lepiej, że nie dostaniemy jej w Battlefroncie.

[gloriousd 0]

Najbardziej chyba boli brak "balansu" na Walker Assault. Granie rebeliantami jest MAŁO przyjemne na Hoth...

 

Rozwalenie 2 AT AT przy takim chaosie jaki panuje na mapie, mniejszej ilości sprzętu i braku broni przeciwpancernej (kontry na AT-ST) wydaje się baaaardzo trudne.

 

Z jednej strony w filmie rebelianci też przegrali, ale...

 

Odczucia co do samej gry mam mocno pozytywne, grafika przepiękna, audio żywcem z filmów, zaś gameplay to krzyżówka Garden Warfare i Battlefielda. Szansa na zakup tej wzrosła dosyć sporo dzięki becie.

[pawkot 2]

A ja byłem strasznie zajarany jak pokazała się zapowiedź i teraz emocje mi opadły. Dam jeszcze jej dwie godzinki, ale chyba jestem za cienki na sieciowe shootery, dostawanie headshota za każdym rogiem nie pomaga w nauce

[ntt_system 634]

Battlefield - Star Wars

[Vulc 1275]

Battlefield - Star Wars

No nie bardzo. Najpierw zagraj, później się wypowiadaj. Jedyna właściwa kolejność.

[Gonzo3211 697]

Też zagrałem na razie dwa mecze. Fajne pif-paf, faktycznie dużo się dzieje i Imperium lepiej się grało .

Może następnym razem uda się dorwać do jakiejś machiny, bo ładnie koszą. Nawet udało się ustrzelić Luke'a.

Co z tego, że jest doładowany, skoro ma przekichane bo zaraz wszyscy się na niego rzucają .

[schwarz 0]

Najbardziej chyba boli brak "balansu" na Walker Assault. Granie rebeliantami jest MAŁO przyjemne na Hoth...

 

Rozwalenie 2 AT AT przy takim chaosie jaki panuje na mapie, mniejszej ilości sprzętu i braku broni przeciwpancernej (kontry na AT-ST) wydaje się baaaardzo trudne.

 

Dokładnie, balans w Walker Assault leży i kwiczy. Twórcy powinni albo znacznie zmniejszyć ilość HP, które mają AT-AT, albo skrócić czas potrzebny na przyzwanie bombowca, który niszczy na kilka chwil ich "tarcze". Mam na liczniku ze 3 h, wszystko w tym trybie i ani razu Rebelia nie wygrała. Wzywanie bombowców ciągnie się w nieskończoność, a co więcej wystarczy, że Imperium wyłączy nam przekaźnik i całe proces wzywania zaczyna się od nowa. Jedyną szansą dla Rebelii w tym trybie jest przez całą grę skupienie się na jednym AT-AT i zniszczenie drugiego na ostatniej linii za pomocą linki wystrzeliwanej z myśliwca. Tylko, że zanim AT-AT stanie się wrażliwy to myśliwiec zazwyczaj zostaje zniszczony, bo ludzie nie oszczędzają go na ten kluczowy moment. No i tak czy siak zostaje drugi AT-AT, którego jeszcze nie widziałem rozwalonego zwykłym ogniem Rebelii. Trochę za mało ludzi wie, że gdy ikonki walkerów robią się czerwone to trzeba do nich strzelać, jak opętani.

 

Co do AT-ST (czyli kurczaków) to nie są one takie straszne - zwykła broń je uszkadza, więc jeśli Rebelianci skupią ogień na nich to bardzo szybko padają.

 

Udało mi się za to raz AT-AT myśliwcem z linką zniszczyć i przyznam, że satysfakcja jest spora, choć QTE związany okręcaniem walkera linką jest wkurzający

[pawkot 2]

Problemem w tym scenariuszu jest też to, że dużo ludzi nie ogarnia co się dzieje (W tym ja ). Po stronie imperium trzeba po prostu rozwalać rebeliantów, a niestety po stronie rebelii trzeba już trochę myśleć nad tym co się robi. Razem z problemem dużej ilości HP na AT-AT faktycznie jest on prawie nie do zniszczenia. No ale po to jest beta, może wprowadzą w tej misji jakiś balans.

[kamyx 0]

Niektorzy chyba zapomnieli, ze to wersja beta.