Obejrzałem kawałek i dla mnie to jest Diablo 2 w nowoczesnej oprawie.
Czyli gameplay oparty na klikaniu LPM/RPM plus spędzenie połowy czasu gry w ekwipunku (bo może akurat wypadł item dający 1 pkt. więcej pancerza/DPS'u).
Przerywniki filmowe i dialogi z NPC'tami to również vibe 1:1 z D2.
Mimo wszystko wygląda bardzo przyjemnie, nawet jeżeli to kotlet.