Lekki, nieobciążający antywirus

[Lance8 4]

Wczoraj zainstalowalem jakas przeroke Win7 i Win8.1. Na obydwu odpalilem antyvira Microsoftu: Essiential Win7, i Deffender Win8.1. Co zauwazylem to ze Essiental za kazdym razem blokuje na chwile dostep do pliku ktory chce odpalic, bo musi go sprawdzic. Deffender robi to szybciej, ale szalu nie ma. Wczesniej pare lat siedzialem na darmowym Avascie i w moim odczuciu lepiej bylo niz na sofcie Microsoftu.

 

Nigdy ani na win7, ani na win8.1 nie miałem czegoś takiego.

[Jericho 0]

Nigdy ani na win7, ani na win8.1 nie miałem czegoś takiego.

Poprawka. Zdarza sie to na niektorych plikach instalkach.

Na razie Defendera nie zmienilem i chyba przy nim zostane.

Przynajmniej bez zbednych wodotryskow jest.

Jak cos przepusci to wtedy przyjdzie pora na inny.

[Atak_Snajpera 63]

Nawet jeżeli jesteś zaawansowanym i bardzo ostrożnym użytkownikiem, to możesz popełnić błąd, a są zagrożenia wykrywane przez antywirusy, które nie tylko są trudne do usunięcia, ale mogą powodować trwałą utratę danych lub dostępu do nich. Może się to również wiązać z finansowymi stratami.

I dlatego robi się kopie zapasowe lub przynajmniej ogranicza uprawnienia do pewnych wrażliwych folderów

http://forum.pclab.pl/topic/1117920-Poradnik-Jak-zabezpieczy%C4%87-pliki-przed-ransomwarecryptolockerami/

 

Sam process odwirusowywania jest całkiem prosty jak się już ogarnie programy takie jak Autoruns oraz Process Explorer/Process Hacker.

[Gość]

Robienie kopii, to jeden z elementów zabezpieczeń, a ograniczenie uprawnień nie zawsze jest skuteczne.

 

Najnowsze ramsomware, czy niektóre nawet starsze infekcje (wykrywane przez większość AV) są nieuleczalne.

 

Mimo wszystko warto używać dobrego antywirusa. Nie ma sensu zgrywać chojraka, nawet jeśli stosujemy inne narzędzia zabezpieczające (firewall z HIPS, autosandbox, sandbox, wirtualny pulpit).

Edytowane 3 Czerwca 2016 przez Gość

[xede 202]

ostatnio czytałem, że któryś antyvirus wysyła wszystko w chmurę (nie obciąża w ogóle kompa) nie pamiętam tylko co to było

[vhp 222]

Warto!

Nawet jeżeli jesteś zaawansowanym i bardzo ostrożnym użytkownikiem, to możesz popełnić błąd, a są zagrożenia wykrywane przez antywirusy, które nie tylko są trudne do usunięcia, ale mogą powodować trwałą utratę danych lub dostępu do nich. Może się to również wiązać z finansowymi stratami.

Zaawansowany użytkownik nie potrzebuje antywirusa. No chyba że po to, żeby sprawdzić, jakie dane taki program wysyła na serwery producenta. Albo żeby w celach edukacyjnych postawić maszynę z antywirusem i poczekać na intruza: http://www.mobimaniak.pl/243386/dziura-antywirus-silnik-produkty-symantec/

[Gość]

Zaawansowany użytkownik nie oznacza nieomylny użytkownik, a o niedoświadczonych userach nie wspomnę.

Nie chodzi o to żeby opierać ochronę jedynie na niedoskonałym w większym lub mniejszym stopniu antywirusie. Powinien on stanowić jeden z elementów zabezpieczenia, no chyba, że posiada mocną ochronę proaktywną, sieciową i wirtualizację.

Edytowane 9 Czerwca 2016 przez Gość

[Śledzie 0]

Eset jest bardzo lekki używam go na pentium 3

[VikLin 0]

Warto instalować w ogóle darmowy antywirus?

 

Pół roku pracuje na Windows 10 bez antywirusa, jedynie co miesiac przelece Malwarebyte's Anty Malware i nie mialem żadnego syfu ani zadnego problemu

Jak jesteś na tyle świadomy tego co robisz, to nic nie stoi na przeszkodzie, byś nie instalował żadnego antywirusa, ale mając zainstalowanego np. panda antivirus free, nic nie zaszkodzi i w zasadzie program jest bardzo lekki, ale na wszelki wypadek lepiej coś mieć, co będzie stało na straży bezpieczeństwa pc

[Gość]

Panda to lekki i skuteczny antywirus. Bardziej wymagający i zaawansowani użytkownicy, mogą ja połączyć z Comodo Firewallem.

Edytowane 23 Lutego 2021 przez Gość

[annan4y 0]

Najlepszy antywirus - https://avast.com Ja od lat używam Avast Free Antivirus i nie narzekam.

Edytowane 2 Marca 2021 przez annan4y