Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

A e-sportowa liga Splatoon 2? [:|]

 

 

Jedyną parodią będzie to, że oni nic nie będą musieli zmieniać bo ludzie to łykną bez popijania.

reddity sobie popłaczą, fora sobie postękają, a kasa będzie spływać.

Esport na konsolach :lol2: Esport na gównotablecie :hahaha: P2P, tickrate na poziomie dna i wodorostów, input lag przekraczający granice absurdu, brak jakiegokolwiek balansu... Splatoon nie istnieje poza Japonią.

Nie wystarczy chcieć mieć esportową grę, o czym boleśnie się przekonał Blizzard przy Overwatchu, który jest esportowym ale żartem. Nie wystarczy chcieć i rzucać pieniędzmi w problem - trzeba zrozumieć na czym polega fenomen gier które w kręgu eSportowym się znajdują - a w przypadku Blizzarda i Nintendo oznaczałoby to że musieliby wyrzucić to co mają do śmietnika i zrobić na nowo - tylko z nastawieniem na rozgrywkę a nie na jak największy zasięg sprzedaży. To już Rocket League ma więcej sensu jako eSport, niż Splatoon kiedykolwiek będzie śnił mieć :heu:

 

Tu się zgodzę, no ale to zaczęło się od ameb opłacających Live zamiast pozwolić mu zdechnąć. Minus reddit. /r/NintendoSwitch to niezły rak, tam możesz zostać zminusowany w kosmos za skrytykowanie mega jałowego ARMS - gry, która może by była spoko jak by była dodawana gratis do konsoli, albo góra $5 :E

Edytowane przez ziCk_lodz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tłumaczyć tego nie musisz. Szydzę z ich podejścia do Splatoon od części pierwszej. :E

Cokolwiek z /r/Nintendo to wiadomo ale /gaming i inne takie będą wymachiwać pięściami i bojkotować.

Jak z Battlefront'em drugim... Po czym EA podaje dane finansowe za kwartał/rok i okazuje się, że mikropłatności +20-60%. :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra online, ten największy feature Switcha :hahaha: Serio, to będzie niezła parodia jak nie zarzucą tego pomysłu z pobieraniem opłat, bo szczerze, to oni powinni ludziom płacić za powrót do lat 90 :lol2: Homebrew ma większy sens na Switchu niż na jakiejkolwiek innej konsoli - w końcu mamy tablet Tegra z absolutnie ZEROWĄ funkcjonalnością tabletu... (to, że nie dali nawet głupiej przeglądarki to chyba największy żart, zwłaszcza w kontekście tego, że na 3DSie można było przeglądać neta na "alt tabie").

Ale się uczepiliście tego online. Skoro nie ma żadnego sensownego tytułu do szarpania po sieci tak jak piszecie, to w takim razie po co macie kupować tę subskrypcję (kiedy już Nintendo Switch Online wejdzie w życie)? :hmm: Problem solved. Do czego Wam to będzie potrzebne? :E Jak widzę najwięcej krzyczą jak zwykle Ci, którym najbardziej to zwisa :E No i żeby nie było - ja ich wcale nie bronię, Nintendo w kwestii usług sieciowych jest w czarnej dupie i daleko za konkurencją jeszcze. To wie chyba każdy. Po prostu rozumiem ich podejście i mnie to nie dziwi. Chcą zarobić jak każdy, Switch wyprowadził ich na prostą i są na fali, to będą doić. To się prędzej czy później musiało stać. Na pewno też znajdą się tacy, którzy będą sobie chcieli zagrać po sieci ze znajomymi np. w Mario Karta czy cokolwiek innego i będą skłonni zapłacić. Ja osobiście zrezygnowałem z Plusa na PS4, bo nie mam czasu na granie online, tym bardziej jeszcze w gry dorzucane do abonamentu. Po prostu je pobierałem na dysk tylko po to, aby zajmowały miejsce :E Jakoś się czuję bardziej "czysto" po tej decyzji :E Ale gdybym miał Switcha i kilka gier, to bym pewnie rozważył ten wydatek w postaci dwudziestu dolarów na rok jaki sobie śpiewają za to coś, to nie są kosmiczne pieniądze. Nikt nikogo do tego nie zmusza. Splatoon 2 jako e-sport to jest przecież żart ze strony Nintendo, to miało fajnie wyglądać na reklamie. Chyba nikt nie brał tego na poważanie? :E

 

Tak, homebrew, homebrew! Przeglądarka! :E Swoją droga takowej nie ma, bo to była/jest furtka dla piratów, o czym pisał Gonzo. Nintendo się już kiedyś na tym przejechało i widocznie dmuchają na zimne. Wiesz czego ja chcę? Konsoli do gier. DO GIER. Poprzednia, a tym bardziej obecna generacja konsol to są jakieś kombajny do wszystkiego i do niczego. Masa funkcji, usług czy innych pierdół, z których skorzystasz raz czy dwa i potem nigdy więcej nie odpalisz, a tylko zajmują miejsce na dysku i robią niepotrzebny burdel. Naprawdę nie rozumiem tego podniecania się homebrew i robienia z konsoli softwarowego Frankensteina :E Przeglądać internet czy oglądać Netflixa to ja mogę na smartfonie czy TV, nie potrzebuje do tego kolejnego kawałka plastiku. Koło pępka mi to lata. Niech jeszcze ktoś zainstaluje na Switchu Messengera, albo nie, Windowsa albo Linuxa, wtedy to będzie bajka i prawdziwa konsola. Czekałem na to! :E

Edytowane przez Kszyrztow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi kombajnami to też nie do końca jest tak, że nikt nie korzysta. Aktualne konsole to dobry i stosunkowo tani odtwarzacz BR.

A w przypadku przeglądarki na Switch'u jest to dość naturalne bo to ni mniej, ni więcej tablet jest.

 

Po prostu rozumiem chęć ale wisi mi to osobiście bo jak wyżej - mam tablet/telefon/laptop.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no, wiadomo. Sam sobie czasem jakiś film obejrzę na BD na PS4, a wokół niebieskiego lasera orbitował też swego czasu marketing PS3. Nie rozumiem tylko trochę tego podniecenia związanego z tym wszystkim (homebrew).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma podniecenia. Tym się podnieca grupka zapaleńców... I trochę większa grupka która liczy na "kopie zapasowe".

Z przeglądarki, takiej oficjalnej od N podejrzewam, że korzystałoby całkiem sporo osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj Switch obchodzi swoje pierwsze urodziny.

 

Takze najlepszego Panie Przelacznik ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ograłem właśnie demko Kirby, świetne, preorder złożony :).

 

9vFfu_FAeX6Z7exumULKv5ZAfLiw99mH.png

Edytowane przez hennepin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Demo spoko, ale nic poza tym. Trochę nie moje klimaty, ani też nie mam jakiegoś sentymentu do Kirbiego bo nie grałem z nim nic wcześniej. Niby spoko pomysł z rekrutowaniem ziomków, ale wtedy walka robi się za łatwa, przynajmniej w demie. Pewnie nabiera rumieńców w co-opie. Pełna cena też mnie nie zachęca, także może kiedyś, choć wątpię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie znowu demko nie zrobiło wrażenia - gra praktycznie przechodzi się sama, a do tego wydaje się dość chaotyczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Najnowszy Direct:

 

https://www.youtube.com/watch?v=NsFna-Z1MjU

 

W rozwinięciu opisu filmu na YT jest wygodny spis treści. Jak dla mnie całkiem tłusto. Posiadacze Switcha powinni być zadowoleni (Super Smash Bros., Okami HD, Crash Bandicoot N. Sane Trilogy, Little Nightmares: Complete Edition, South Park: The Fractured But Whole i sporo innych, wcześniej zapowiedzianych gier). Nawet Ci, którzy ciągle ściskają w dłoniach 3DS-a nie powinni specjalnie narzekać.

 

O kurde, nawet Another World trafi na "pstryka" :E

 

https://www.youtube.com/watch?v=0d5lofGUIW0

 

Mogę umierać :E

Edytowane przez Kszyrztow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Osoby, które nie miały styczności z WiiU, nie mają powodów do narzekań (w tym i ja) Kirby, Donkey, Toad, to must have :) Pewnie na E3 i tak zostawili największe sztosy.

Edytowane przez hennepin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten tenis wygląda bardzo grywalnie i te triki i różne zagrywki + mapy z przeszkodami itd wyglądają ciekawie, nawet bosa widać na jednej, może być to niezła gra :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osoby, które nie miały styczności z WiiU

Jeszcze niedawno pożądałem wiiu jak nie wiem. Teraz widzę konsolę za 600 zł na aukcji i nie rusza mnie to. "Chwilę" wcześniej brałbym natychmiast, teraz meh.

Może dlatego że zmieniły się trochę moje preferencje growe oraz to że switch przez swoją mobilność jest o wiele bardziej interesującym dla mnie sprzętem. Te same gry co na wiiu, ale przenośnie? Biorę. Nie muszę już być uwiązany do tv.

Najbardziej mi tęskno było do mario 3d, ale od biedy już mogę zagrać na 2dsie, do tego ten kapitan ropuch również wychodzący na 3dsa, no mega.

Teraz już można być pewnym że większość gier z wju wyląduje na switchu i w sumie bardzo dobrze.

Wiiu przy switchu wygląda jak biedniejsze rozwiązanie, albo dopiero prototyp, którym zresztą niejako był/jest.

Teraz tylko czekać na nowszą rewizje, bo nie pali mi się i jest kilka rzeczy do poprawienia, choć jak pojawia się taka konsolka za 1250 zł...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, dokładnie, bardzo dobrze, że te sztosy z WiiU pojawiają się na Przełączniku, tyle perełek by się zmarnowało, konsola tak słabo się sprzedała, a dzięki Switchowi pozna je dużo więcej osób, rozumiem jednak osoby, które WiiU miały i kręcą nosem na najbliższe miesiące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten tenis wygląda bardzo grywalnie i te triki i różne zagrywki + mapy z przeszkodami itd wyglądają ciekawie, nawet bosa widać na jednej, może być to niezła gra :)

Mario Tennis Aces sprawia wrażenie bardzo fajniej produkcji, to będzie spoko gra do ciupania z drugą osobą przy TV. Moją uwagę przykuł też Travis Strikes Again: No More Heroes i Octo Expansion DLC do Splatoon 2. Ten dodatek zapowiada się naprawdę zacnie. No i Super Smash Bros. :) Wszystko wskazuje na to, że będzie to chyba nowa odsłona, a nie port tego z czym mieliśmy styczność na Wii U (i 3DS-ie). Smash ma wielki potencjał sprzedażowy, to uwielbiana seria i to ta pozycja powinna być największym koniem pociągowym Nintendo w tym roku.

 

Jeszcze niedawno pożądałem wiiu jak nie wiem. Teraz widzę konsolę za 600 zł na aukcji i nie rusza mnie to. "Chwilę" wcześniej brałbym natychmiast, teraz meh.Może dlatego że zmieniły się trochę moje preferencje growe oraz to że switch przez swoją mobilność jest o wiele bardziej interesującym dla mnie sprzętem. Te same gry co na wiiu, ale przenośnie? Biorę. Nie muszę już być uwiązany do tv.Najbardziej mi tęskno było do mario 3d, ale od biedy już mogę zagrać na 2dsie, do tego ten kapitan ropuch również wychodzący na 3dsa, no mega. Teraz już można być pewnym że większość gier z wju wyląduje na switchu i w sumie bardzo dobrze.Wiiu przy switchu wygląda jak biedniejsze rozwiązanie, albo dopiero prototyp, którym zresztą niejako był/jest. Teraz tylko czekać na nowszą rewizje, bo nie pali mi się i jest kilka rzeczy do poprawienia, choć jak pojawia się taka konsolka za 1250 zł...

Sam jeszcze jakiś czas temu rozważałem kupno Wii U. Ostatnie miesiące skutecznie zweryfikowały słuszność tego pomysłu. Szkoda po prostu na to kasy. Lepiej dołożyć sobie do Switcha. Jak ktoś lubi zbieractwo i kolekcjonuje konsole czy tam jest wielkim fanem Nintendo, to może się szarpnąć dzisiaj. Dla mnie jak pisałem szkoda gotówki i miejsca pod telewizorem na coś takiego.

 

No, dokładnie, bardzo dobrze, że te sztosy z WiiU pojawiają się na Przełączniku, tyle perełek by się zmarnowało, konsola tak słabo się sprzedała, a dzięki Switchowi pozna je dużo więcej osób, rozumiem jednak osoby, które WiiU miały i kręcą nosem na najbliższe miesiące.

To słuszna droga, którą Nintendo powinno śmiało iść. Na Switchu pewnie systematycznie będzie się pojawiać reszta dobroci z Wii U. Do tej pory ich line-up był całkiem nieźle ułożony, więc na bank to jakoś sprawnie uwzględniają w swoim kalendarzu. Z drugiej strony jakoś dużo tego też przecież nie ma (exów na Wii U). Pewnie pojawi się Super Mario 3D World, ale to obstawiam na późniejszy cykl życia sprzętu (jeśli nie wyjdzie żaden "duży", nowy Mario, ciężko im będzie przebić Odyssey). The Legend of Zelda: The Wind Waker HD, Twilight Princess HD czy Pikmin 3 to dla mnie kolejne pewniaki.

 

Wciąż czekam na jakieś info, nad czym pracuje Retro Studios. Jak wiadomo to nie oni odpowiadają za kolejnego Metroida. Coś mi się wydaje, że na tapecie u nich jest Star Fox. Mogliby tchnąć nowe życie w tę serię, jak to zrobili przy wspomnianym Metroidzie i niedawno całkiem przecież Kongu. W obu przypadkach wyszło świetnie. Może bardziej mroczny klimat, jakiś otwarty świat, a w tym wszystkim nasz zwierzak? Ja bym tak to widział, bo pole do popisu jest. Choć może robią swoje własne IP pod skrzydłami Nintendo? To też prawdopodobne. Sporo bym też dał za Metroid Prime Trilogy na Switchu albo jakieś wypasione remastery poprzednich Prime'ów na pstryku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ograłem właśnie demko Kirby, świetne, preorder złożony :).

 

JA tez czekam! Kirbi zawsze się trochę sam przechodził ale lubię tą serie, dobrych platformówek nigdy dość !.Dla mnie dobra odskocznia i zmiana klimatu od gier multi platformowych triple-A dzięki temu granie się nigdy nie nudzi (;.

Edytowane przez wąsacz11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i Super Smash Bros. :) Wszystko wskazuje na to, że będzie to chyba nowa odsłona, a nie port tego z czym mieliśmy styczność na Wii U (i 3DS-ie). Smash ma wielki potencjał sprzedażowy, to uwielbiana seria i to ta pozycja powinna być największym koniem pociągowym Nintendo w tym roku.

A ja obstawiam najpierw port, a dopiero później pełnoprawną część.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka gra jak Smash pojawia się raz na generację sprzętu, nie ma sensu i potrzeby wydawać kolejnej części w obrębie jednej platformy. Tym bardziej przy tym, jak Nintendo otworzyło się na DLC i wspieranie swoich produkcji po premierze. Więc albo port, albo nowa część. Gdyby to był port z Wii U, to by to nazwali moim zdaniem "Super Smash Bros. for Switch" (jak na 3DS-a i Wii U właśnie). Tak to mamy Super Smash Bros., jak jakiś tytuł roboczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli Mario Kart 9 nie ma sensu bo był już port 8?

Są fanatycy zdolni kupić wielokrotnie to samo, jest sens. Mało jest osób które kupiły GTAV na 3 platformach? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Trochę nie ma :E

 

Mam wrażenie, że spora część osób chyba myśli, że Nintendo to te swoje gry wydaje niczym EA FIFĘ - co roku, tylko numerek na okładce się zmienia.

 

Ile części Mario Kart dostał SNES? N64? GC? Wii? Wii U? Wiesz ile? Każda konsola dostała po jednej części. Jednej. I tak jest z większością ich tytułów z drobnymi wyjątkami. MK8 na Switchu moim zdaniem wyczerpuje swoją formułę do tego stopnia, że MK9 bym się prędko nie spodziewał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale idzie nowe. Pomyślałbyś o abonamencie u N? DLC?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak.

 

DLC to jest pryszcz, to było pewne jak gazy po strączkach. Z abonamentem to już nie była tak oczywista sprawa, ale to wisiało w powietrzu już od jakiegoś czasu, więc też nie było czymś niesamowitym.

 

U Nintendo jak gra jest dobra, to się sprzedaje, i to systematycznie przez długi czas od premiery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze niedawno pożądałem wiiu jak nie wiem. Teraz widzę konsolę za 600 zł na aukcji i nie rusza mnie to. "Chwilę" wcześniej brałbym natychmiast, teraz meh.

Może dlatego że zmieniły się trochę moje preferencje growe oraz to że switch przez swoją mobilność jest o wiele bardziej interesującym dla mnie sprzętem. Te same gry co na wiiu, ale przenośnie? Biorę. Nie muszę już być uwiązany do tv.

Jeśli ktoś stoi przed wyborem, rzeczywiście lepiej pójść w stronę Switcha, tym bardziej, że aktualnie ciężko kupić nówkę Wii U. Obczaiłem na szybko polskie sklepy i aukcje i nie znalazłem ani jednej nówki. Normalnie sytuacja jak z Vitą. Na używki też trzeba trochę polować, bo nie zawsze jest odpowiedni stan czy konfiguracja.

 

Trzeba jednak oddać sprawiedliwość Wii U, bo raz, że siłą rzeczy używkę można dorwać we w miarę dobrej cenie, a dwa, odpala bez żadnego proszenia się wszystkie gry z poprzedniej generacji, nie to co konkurencja - niektóre, albo płatne wybrane. Ostatnio przeszedłem Super Mario Odyssey i tak mnie wzięła chęć na podobne klimaty, że skusiłem się na Super Mario Galaxy z wiilotem i nunchuckiem. W dodatku ludzie wymiękli i gierki na Wii U wyraźnie staniały i jak się człowiek dobrze zakręci, kupi większość topowych tytułów w świetnych cenach. Pykam sobie teraz w Bayonettę 2, za którą dałem swego czasu 50zł za nówkę w folii.

 

Z drugiej strony jakoś dużo tego też przecież nie ma (exów na Wii U).

E tam, z 10 mocnych exów na pewno jest, drugie tyle remastery świetnych gier z Wii i gierek co najmniej dobrych. Imo to sporo, ale to taka gadka gościa grającego na wielu platformach, także może inaczej bym śpiewał siedząc tylko na WII U np. od samej premiery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm o tej kompatybilności wstecznej z Wii nie wiedziałem nawet, no kurczę aż nabrałem ochotę na kupno WiiU i nadrobienie tych wszystkich sztosów, zaczynam szukać :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...