Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja po obejrzeniu recenzji od Digital Foundry jestem lekko zawiedziony. Wychwalają ten sprzęt jak jacyś marketingowcy (ponad 15 minut pieprzenia o tym jaki to oled jest lepszy od ips), a niedomaganie Switcha pod względem wydajności zostało zamiecione pod dywan (w trybie przenośnym HW Age of Calamity nadal działa tragicznie, a XC2 czasami wygląda paskudnie ze względu na niską rozdzielczość). No ale na oledzie wszystko lepiej wygląda i nawet gra w 20 fpsach jest przyjemniejsza...

Co więcej, przez obecną sytuację z niedoborami elektroniki już widoczne są patologiczne zachowania sklepów, gdzie w MM sprzedawane są zestawy Oled model + Ring Fit po 2k. Mimo że w 99% gram przenośnie to i tak pomijam tę premierę i czekam spokojnie na Switcha 2.

 

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również. Dlatego dla mnie gra nie warta świeczki. Wiadomo że oled to oled, ale jasność tylko 340cd, trochę słabo. Ktoś kto gra w docku i podpina pod oleda ma to samo :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OLED ma sens dla ludzi, ktorzy jeszcze switcha nie mają lub bardzo dużo grają przenośnie (o ile chce im się dokładać $). Przesiadka ludzi, którzy grają głównie w docku jest bez sensu, ale po ogłoszeniu premiery OLEDa chyba nikt nie oczekiwał, że będzie inaczej. Trzeba traktować ten model jak kolejna rewizja tej samej konsoli i jednak trzeba mieć mocne ciśnienie  żeby chcieć się przesiadaćz poprzednich wersji.

 

Trzeba przyznać, że recenzja DF mocno promuje OLEDa

Edytowane przez fantek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się nad kupnem oleda, ale ostatecznie wygrał Smart Week na Allegro ze Switchem v2. OLED podoba mi się wizualnie (nigdy mi się nie podobały te gigantyczne ramki w konsoli), ale na Switchu gram bardzo mało, jak już to na kanapie, więc uznałem że raz przy zakupach pokieruję się logiką :E Rachunkiem ekonomicznym nie, bo w sumie to konsolę kupiłem dla Metroida :E Wcześniej miałem edycję czerwoną, wydaną z okazji premiery Mario Odyssey (v1) i mam wrażenie, że zmienili plastiki w joy-conach, w starym były bardziej błyszczące i śliskie, te są bardziej matowe. Albo po prostu stare już były wyjechane :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś trafił do mnie biały OLED, to pozwolę sobie podzielić się krótko pierwszymi wrażeniami. O ile kogoś zainteresują =]. Na wstępie zaznaczę, że przesiadłem się z V1 więc do niej będę porównywał. Lite-a i V2 nie miałem w rękach, więc się nie wypowiadam. Powodem zmiany był ekran, bo 90% czasu Pstryk chodzi u mnie w wersji mobilnej, oraz kolor obudowy. Ostatnio biało mi się zrobiło przy telewizorze ?

Całość projektu, pod względem jakościowym jest poprawiona. Widać to nawet na wstępie- pudełko jest zupełnie inne, inaczej otwierane i chyba z porządniejszej tektury. W środku standard, wszystko co było. Dock jest mocno odswieżony i wygląda nowocześniej. Zaokrąglone rogi, piano black w środku, ładnie tłoczone logo Switcha. Klapka tylna zamiast zawiasów jest ściągana. Całość w rękach robi porządniejsze wrażenie niż pierwowzór.

Obudowa konsoli jest w zasadzie całkowicie zmieniona. Na joyconach jest inny plastik jak również z innego materiały są przyciski. Tył konsolki zmienił się nie tylko pod względem materiału, który jest milszy w dotyku i sprawia wrażenie porządniejszego, ale został oczywiście również przeprojektowany. Bardzo stabilna noga podpiera teraz ekranik w trybie stołowym. Jest o tyle fajna, że nie blokuje się jedynie w kilku wybranych położeniach, ale cały jej ruch stawia taki opór, że kieszonsolkę można ustawić pod dowolnym kontem. Przez tą nóżkę pierwotnie usytuowane na plecach wloty powietrza powędrowały na dół urządzenia, co może powodować kolizję z niektórymi akcesoriami. Jedyne co mam, to tak na prawdę stojaczek umożliwiający podłączenia zasilania w trybie stołowym, a ten ma specjalne dziury w miejscach, gdzie potrzebowała tego stara wersja. Tą konsolkę mógłby jednak dusić. Zmieniły się również głośniki, są troszkę niżej. Czy brzmią lepiej? Może trochę, ale nie jest to jakiś super dźwięk. Wydaje mi się, że na pewno lepiej wpinają się joycony, ale może w poprzedniej konsolce miałem je już po prostu trochę rozchwierutane i stąd to wrażenie. Na minus zmiana klapki od gniazda kartridży- jest bardziej giętka i ma inną szparę na paznokieć. Otwiera się ją jeszcze trudniej i robi jeszcze gorsze wrażenie niż poprzednik.

No i ekran. Jest o niebo lepszy. Sam jego wygląd i wielkość w stosunku do obudowy powodują, że konsola w końcu wygląda tak jak powinna. Jasność i kolory są zdecydowanie lepsze, próbowałem dziś na balkonie. Odblaski jednak jak były tak są, ale czytelność w jasnych miejscach jest zdecydowanie poprawiona. Na minus to, że chyba trochę bardziej widać rozpikselowanie przez niższy współczynnik PPI, ale to czepialstwo. Pod tym względem nigdy nie było jakoś super, ale wszyscy wiemy dlaczego mamy tylko 720p w mobilce. O czasie pracy się nie wypowiadam, za krótko ją używałem. W poprzedniej jednak deklaracje producenta były dosyć zgodnie z prawdą, więc jeżeli tu również, to mam spooorą poprawę.

To chyba tyle pierwszych wrażeń. Ogólnie mogę podsumować tak: ta konsolka tak powinna wyglądać w dniu premiery w 2017 roku. Z Big N, i chyba z prawie każdą tego typu firmą, jednak jest jak jest, więc wystarczy trochę podpudrować produkt i sprzedać go jeszcze raz. Jednak w tym wypadku jest zdecydowanie lepiej, całość robi zdecydowanie nowocześniejsze wrażenie i przede wszystkim porządniejsze i przyjemniejsze dla wszystkich zmysłów. Bebechy jednak zostały te same i wymiana z V1 a tym bardziej z V2 jest fanaberią. Chyba tylko troszkę usprawiedliwioną, gdy częściej podczas zabawy oglądamy ekran konsolki niż telewizora.

Edytowane przez Marcusfff
Interpunkcja
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

super :D napisz jak wrażenia i czy rzeczywiście takie to dobre ?
to edycja preorder rozumiem ?:P ciekawe czy jak kupie na dniach (pewnie) w media markt, to czy dodadzą mi za free te pierdoły z magazynu, tak jak dostałem to Rise w bonusie ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pograłem dopiero 3h ale jest już zarąbiście, ten niepowtarzalny klimat zachowany, Samus Returns na 3ds jest kapitalny a tu zapowiada się jeszcze lepiej. Tak to edycja z bonusami za preorder.

Edytowane przez hennepin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja w żadnego nie grałem ale patrząc na samus returns i czytając parę rzeczy to ponoć był super, grałem tylko chwilę kiedyś na targach growych :P
jedyne co mnie smuci w tym Dread to że ponoć jest dość krótki, krótszy od returns :< niby nawet na ledwo 8-10h

czy tam po przejściu gry gra się dalej w tych samych lokacjach i odkrywa jakieś sekrety lub coś gdzie wcześniej się nie mogło dojść z powodu braku jakichś umiejętności, żeby wszystko odszukać itd ? i nie chodzi mi tu o jakieś sekwencje speed-runnowe z punktu A do B jak np w Ori 2, tylko znajdźki, bo dzięki temu w dwójce Oriego zrobiłem 25h i i odszukałem wszystko z wielką przyjemnością :) dla mnie to istna perełka i jedna z najlepszych gier ostatnich lat za klimat, feeling poruszania, te animacje i w ogóle przemyślane mechaniki, a tutaj na pewno będzie podobnie :) tylko ten czas :X aż szkoda przechodzić pewnie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej, cała radocha jest w odkrywaniu nowych pomieszczeń, znajdziek, możesz oczywiście przejść w 10h ale największa frajda to odkrywanie nowych, ukrytych lokacji, ulepszeń i lore gry. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, hennepin napisał:

Jak najbardziej, cała radocha jest w odkrywaniu nowych pomieszczeń, znajdziek, możesz oczywiście przejść w 10h ale największa frajda to odkrywanie nowych, ukrytych lokacji, ulepszeń i lore gry. 

Czyli jest to coś takiego jak np. w Hollow Knight?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale z większym budżetem i nie tak hardcorowe. Metroidvania to termin pochodzący właśnie od tego IP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, hennepin napisał:

Jak najbardziej, cała radocha jest w odkrywaniu nowych pomieszczeń, znajdziek, możesz oczywiście przejść w 10h ale największa frajda to odkrywanie nowych, ukrytych lokacji, ulepszeń i lore gry. 

to tam się lata po lokacjach i jeszcze odkrywa po ostatnim bossie ? czy jak to wygląda ?

56 minut temu, Isharoth napisał:

Czyli jest to coś takiego jak np. w Hollow Knight?

mi Hollow się nie spodobał a kupiłem na NS day1 jak ogłosili któregoś razu ze 2-3 lata temu na directcie
pograłem z 10h ale zbyt monotonny klimat lokacji, smutny i przygnębiający świat ?
lokacje rozwleczone nieintuicyjnie niczym jakiś labirynt gdzie naprawdę trzeba główkować żeby jakoś to pchać dalej
rzuciłem grę w momencie gdy moje ciężko zdobywane dusze straciłem przez to że mój duch pojawił się na drugim krańcu mapy i się zablokował więc nie szło go odzyskać i rzuciłem to w cholerę, za długie to, w to się średnio gra 30-35h bez maksowania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Amphilyon Też tak miałem przy pierwszym podejściu do Hollow Knight. Początkowo wydaje się on być przytłaczający ilością różnych dróg jakie można obrać. Ale potem zaczynamy się przystosowywać, mapa i przypinki też bardzo pomagają. Gra ma naprawdę cudownie zaprojektowany świat - coś czego brakuje w wielu nowych tytułach. Wracanie do starych miejscówek i odkrywanie nowych miejsc, które wcześniej były zablokowane. A w dodatku wiele z nich to jakieś skróty. Coś cudownego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

mi to nie podpasowało, zbyt rozwleczone dla mnie jak na metroidvanie, i nie wiem czy potem są jakieś ciekawsze lokacje designersko bo po tamtych 8-10h miałem już dość tego klimatu

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

superlatywy, tymczasem 


Archon nie taki zachwycony, biadoli na:

-skomplikowane niepotrzebnie niby sterowanie
-powtarzalność jakichś mini bossów z którymi walczymy po parę razy
-ślamazarny początek i końcówka gry (??)
-średniawe sekwencje z E.M.M.I.

no i że gra ma kolejny raz taryfę ulgową bo nintendo :E pomimo tego że w sumie w tym roku tylko Mh Rise i ten remaster 3D Landa + bowser fury oscylowały w granicach 9/10

PS: czekam jeszcze na reckę Quaza 

szoda że kolega @hennepin siedzi cicho i nie podzielił się co dalej :D

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Amphilyon napisał:

3D Landa

3D Worlda :P Land był na 3DS. 

Ja próbowałem tego Metroida na 3ds i nie podeszło, gra raczej nie dla mnie. Za to już odliczam dni do poków na switcha :E. Nie mogę się jakoś doczekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Amphilyon napisał:

Archon nie taki zachwycony, biadoli na:

-skomplikowane niepotrzebnie niby sterowanie

 

Sterowanie z tego co widziałem jest takie same, jak w Samus Returns. Jest udziwnione, to fakt, ale do przezycia/przyzwyczajenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mój pierwszy Metroid od prawie trzydziestu lat, bo ogrywałem pierwszą część na Pegasusie =D. Pykam powoli i muszę przyznać, że jest bardzo wciągający. Jestem na trzeciej mapie, po drugim bossie i mogę mieć parę zastrzeżeń. Bywa, że faktycznie E.M.M.I. zafiksuje się na wejściu do danej komnaty, a dwa, że walka z bossami mogłaby być jakoś tak bardziej... Nie ma paska życia, to raz, a dwa, że i tak wszystko sprowadza się do zrobienia kontrataku w określonym momencie. Przez to mam odczucie, że wszystkie moje działania służą znudzeniu niemilca, by wykonał ten jeden specjalny atak, a nie odbierania mu życia.

Swoją drogą bardzo dobry tytuł na przywitanie OLEDa. Jest tam sporo czerni i kontrastowych kolorków, które wyglądają świetnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie teraz przepłacają za oleda, a za rok (oby) nowy lepszy model ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • w pełni wyczerpując temat: Włączenie opcji TPM 2.0 Security w BIOSie na starszych laptopach z procesorami Intel 8. generacji i systemem Windows 10 64-bit może mieć wpływ na zabezpieczenia systemu, ale głównie w kontekście niektórych zaawansowanych funkcji bezpieczeństwa i funkcji uwierzytelniania. Oto kilka możliwych korzyści z włączenia TPM 2.0: - BitLocker i szyfrowanie danych: Włączenie TPM 2.0 może umożliwić skuteczniejsze korzystanie z funkcji szyfrowania danych, takich jak BitLocker. BitLocker wykorzystuje moduł TPM do przechowywania klucza szyfrowania, co może zwiększyć bezpieczeństwo danych na dysku. - Funkcje bezpieczeństwa systemu Windows: System Windows może korzystać z funkcji TPM do różnych zastosowań, takich jak uwierzytelnianie sprzętowe, uwierzytelnianie systemowe i uruchamianie zaufanej ścieżki (Trusted Platform Module). - Zwiększone bezpieczeństwo autoryzacji: Włączenie TPM może wpłynąć na zabezpieczenia autoryzacji na poziomie sprzętowym, co może zapobiegać niektórym atakom związanym z próbami przejęcia konta użytkownika. - Zarządzanie kluczami: TPM może być używany do generowania, przechowywania i zarządzania kluczami kryptograficznymi, co może być przydatne w przypadku aplikacji wymagających wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Jednakże, jeśli użytkownik korzysta jedynie z zwykłego hasła w swoim profilu systemu Windows, to włączenie TPM 2.0 może nie mieć znaczącego bezpośredniego wpływu na zabezpieczenia jego systemu, ponieważ TPM jest bardziej przydatny w połączeniu z zaawansowanymi funkcjami uwierzytelniania i szyfrowania danych. W takim przypadku włączenie TPM może być bardziej korzystne, gdy użytkownik korzysta z funkcji takich jak BitLocker lub wymagane są zwiększone zabezpieczenia na poziomie sprzętowym.
    • Manipulując krzywą napięć i taktowania, możemy też jednocześnie wykonać OC. UV nie musi wiązać się z obniżeniem wydajności. Można uzyskać jedno i drugie zarazem np podnosząc max taktowanie i jednocześnie obniżając dla niego napięcie. Poza samym podniesieniem taktowania, jednoczesne obniżenie napięcia pozwala obniżyć nieco temp rdzenia co też pozwoli utrzymać dłużej wysokie takty. Mamy więc 3 zalety za jednym posunięciem. 
    • W poprzedniej części też nawet dużo zmian zajmowało parę kilobajtów. Całość to fixy w skryptach LUA. Największy Update w poprzedniej części chyba miał 1 MB z groszami. Bardzo dobre rozwiązanie niż pobieranie paru GB.
    • Ja już od lat lecę na jakiś kartach czy dac'ach żeby wzmocnienie było na słuchawki bo inaczej kroków w multi to prawie że nie słychać  w 3 ostatnich płytach miałem i mam alc 892 to jest dramat na słuchawkach, nie mając osobnej karty/daca podłączałem jakiś czas pod głośnik słuchawki aby robił za wzmacniacz  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...