Nintendo Switch

[lis22 764]

Tylko którą opcję wybrać przy zapłacie? Zwykle wybierałem credit card, a teraz jak będę miał te środki z karty na koncie?

[Kszyrztow 1895]

No to będziesz miał opcję zapłaty środkami przypisanymi do konta. Ktoś te karty wymyślił i jakoś działać muszą, nie wiem dlaczego tak drążysz temat, to nic skomplikowanego.

[lis22 764]

Dobra, kod przyszedł błyskawicznie i nie trzeba było nic więcej robić i gra już się instaluje.

[Kszyrztow 1895]

No i git.

[Amphilyon 109]

4mln MH Rise pękło w 3 dni

chyba dziś kupię swoją kopie, bo te zmiany skilli w broniach jeszcze ratują nieco sytuację przypominając walkę ze stylami znaną z Generations'ów a nie tylko te wygibasy z Worlda

PS: błagam, niech ktoś napisze do capcomu żeby dali opcję wyłączenia tych beznadziejnych iskier, particle effects przy waleniu w moba i ogólnie tych pseudo efektów i flashy 

Edytowane 29 Marca 2021 przez Amphilyon

[Kszyrztow 1895]

31 minut temu, Amphilyon napisał:

chyba dziś kupię swoją kopie, bo te zmiany skilli w broniach jeszcze ratują nieco sytuację przypominając walkę ze stylami znaną z Generations'ów a nie tylko te wygibasy z Worlda

Czyli jednak, zły Capcom Cię przekupił

[Amphilyon 109]

2 godziny temu, Kszyrztow napisał:

Czyli jednak, zły Capcom Cię przekupił

chyba nie mówiłem że nie kupie tego na pewno ?
nie podoba mi się wiele rzeczy, ale kiedy ostatnio coś kupiłem na switcha ? chyba Astral Chain półtora roku temu w którego pograłem godzinę xD

za free mi to dali w media, a te dodatki to niby dla preorderów ^^ więc nie mogę się teraz gniewać ?

PS: mit o drogich grach na nintendo kolejny raz dla mnie upadł, 199-219zł to standard, gdy na dużych serwują po 250-260 jako norma heh, nie mówiąc o podnoszeniu cen, no ale większość cebularzy czeka aż keksik na raptem kilka wieczorów stanieje do 150zł, co często bardzo szybko się dzieje u Sony, więc z przyzwyczajenia jęczą że u N zawsze drogo bo gry trzymają cenę i nie mogą sobie hurtem kupić kilku hitów za grosze 3 lata po premierze

Steelbook bardzo fajny, powinni tak gry sprzedawać a nie w tych plastikach ? 
ogółem uważam że te i tak fikuśne dość plastikowe pudełka do gierek na switcha są najlepsze z pośród konsol 

Edytowane 29 Marca 2021 przez Amphilyon

[Amphilyon 109]

.

Edytowane 30 Marca 2021 przez Amphilyon

[Gonzo3211 697]

W dniu 29.03.2021 o 19:41, Amphilyon napisał:

bo gry trzymają cenę i nie mogą sobie hurtem kupić kilku hitów za grosze 3 lata po premierze

To źle? Looool. A nie, sory, Portendo w końcu takie "ekskluziw", że nawet byle gówno gierkę wyglądającą jak na komórkę, wyceni na 60 dolców i ani centa mniej przez x lat, bo tak, ale wychowani fanatycy i tak kupią po dziesięć sztuk, więc i tak mają to w dupie. 

Wolę kupić kilka "hitów" za grosze na pleja gdzie wiadomo, jeden odpali bardziej, drugi mniej, ale za grosze żadna strata, a jak się spodoba, to na plus, niż jeden "ekskluziw" od N za dużą kasę który okaże się paździerzem i trzeba czym prędzej się pozbyć i niesmak pozostaje.

[Amphilyon 109]

15 godzin temu, Gonzo3211 napisał:

To źle? Looool. A nie, sory, Portendo w końcu takie "ekskluziw", że nawet byle gówno gierkę wyglądającą jak na komórkę, wyceni na 60 dolców i ani centa mniej przez x lat, bo tak, ale wychowani fanatycy i tak kupią po dziesięć sztuk, więc i tak mają to w dupie. 

Wolę kupić kilka "hitów" za grosze na pleja gdzie wiadomo, jeden odpali bardziej, drugi mniej, ale za grosze żadna strata, a jak się spodoba, to na plus, niż jeden "ekskluziw" od N za dużą kasę który okaże się paździerzem i trzeba czym prędzej się pozbyć i niesmak pozostaje.

byle gówno za 60$$ od nintendo, czyli masz na myśli stare porty gier i podobne które ktoś sobie może wycenić jak chce i które wiadomo że wyglądają najgorzej jeżeli chodzi o tytuły multiplatformowe

nintendo zawsze było w cenie, głównie pewnie przez niestandardowe nośniki danych dla ich gier

dlatego ja wolę kupić i wiedzieć że nie muszę się "spieszyć" z graniem bo gierka poleci za 2 miesiące o 50-80zł a po pół roku będzie warta 120zł a i tak nikt jej nie będzie chciał
poza tym wolę grać w to co chcę rzeczywiście pograć, a nie łykać hurtem tytuły które mnie nie interesowały, a na które zwróciłem uwagę tylko dlatego że straciły na wartości, dlatego gram w to co chcę, a nie co aktualnie przeceniają albo dają gdzieś za free pod jakimś pretekstem, więc mam się na to rzucić w określonym (najczęściej krótkim) czasie, aby wyłapać ochłapa... BO TANIOOO

PS: paździerz Ci się zawsze może trafić, od tego masz YT, gameplaye itd, gra może Ci się te ż nie spodobać, ale to kwestia gustów, w każdym razie wolę dać te 199-219 zł za pewniaka i móc sobie go spokojnie przechodzić, postawić na półce, niż kupić i lecieć na allegro po 2 tyg bo pełno tego się zaczyna wszędzie walać z bundli i innych byle nie stracić

[Kszyrztow 1895]

Granie na premierę nie jest takie kosmicznie drogie u Nintendo, w porównaniu z tym co oferuje na tym polu konkurencja (np. z tym ile sobie woła Sony za gierki teraz) to nie ma tragedii. Pozostaje kwestia tego, ile taki tytuł tę cenę trzyma. Pozycje od Nintendo czy ogólnie wydane na Switchu są znane z tego, że szybko z ceny nie spadają. Dla jednych to wada, dla drugich zaleta. Ja gry na premierę kupuję bardzo rzadko, często na przecenach czy kilka/kilkanaście miesięcy po ich rynkowym debiucie. Np. gry na PS4 tanieją dość szybko i ja nie widzę sensu w wydawaniu ponad dwóch stów "day one" mając z tyłu głowy to, że za pół roku kupię to za połowę tej kwoty, a za rok czy dwa to się będzie walało gdzieś za 40 złotych w elektromarketach. Co innego jak ktoś się bawi w sprzedawanie gier po przejściu, wtedy OK. Zaliczyć jak najszybciej, "odhaczyć" i puścić dalej z niewielką stratą. Ja się w sprzedawanie nie lubię za bardzo bawić, więc mnie kupowanie na premierę np. u Sony średnio bawi. Jakieś edycje specjalne jeszcze mają sens, bo dostajesz jakieś fajne rzeczy i coś takiego cenę potrafi utrzymać dłużej. Cała reszta na półce tylko traci dość szybko na wartości. Inaczej jest u Nintendo, używki czy starocie są drogie - fakt, ale możesz takie pudło trzymać i te kilka lat i na tym interesie niespecjalnie stracisz. Ba, ja potrafiłem sprzedać używkę na Pstryka za cenę wyższą, niż ją pierwotnie kupiłem Co kto lubi.

Edytowane 31 Marca 2021 przez Kszyrztow

[Amphilyon 109]

@up

dokładnie, od grania w byle co to mam Steama z promocjami albo game-passa

[Vulc 1275]

Łyknąłem na Switcha FF7+FF8 w dwupaku, strzał w dziesiątkę. Zagrywam się w siódemkę w każdej wolnej chwili. Próbuję zbudować nastrój do ogrania rimejku, od którego - po kontakcie z demem - mocno się odbiłem. Siódemka stara jak świat, a nadal dobrze się w to pyka, miejscami archaiczna oprawa po kilku godzinach nie jest żadnym problemem. Swoją drogą widać po tylu latach jak dużą rolę grają sentymenty, dopiero z perspektywy czasu człowiek zauważa jak miałkie są dialogi, płytkie niektóre postaci. Z drugiej strony to znak rozpoznawczy wielu japońskich produkcji i przy odpowiednim nastawieniu można z tym żyć.

Cały czas poluję na Astral Chain i Xenoblade Chronicles 2, ale tak bez przekonania. Nie chcę się zawalać zbyt dużą ilością gier.

[Amphilyon 109]

poprawili je dosyć graficznie ?

[Vulc 1275]

Raczej nie, poprawki są znikome, ciężko to nazwać nawet remasterem. Dodano możliwość przyspieszenia gry X3 (bardzo pomocne) i wyłączenia randomowych potyczek. Reszta chyba bez zmian. Mi to nie przeszkadza, więcej nie potrzebuję.

[Elvis79 638]

 

[Kszyrztow 1895]

Aaaa, to ten nowy model "Pro" z tych wszystkich przecieków i plotek 

[Amphilyon 109]

ze tez komus sie chce bawic w takie cuda xd

[60fps 27]

Zamiast poczekać na Switcha Pro, złamałem się i kupiłem Switcha Lite, wszystkich fanów Nintendo zapraszam na podcast o Switchach:

 

 

 

[Kszyrztow 1895]

Ciekawe słowa Furukawy, prezesa Nintendo - według niego firma w przyszłości ma tworzyć więcej nowych marek, aby pozostać bardziej konkurencyjną na rynku:

https://www.eurogamer.pl/articles/2021-04-12-nie-tylko-mario-i-zelda-nintendo-chce-tworzyc-wiecej-nowych-serii

No, zobaczymy...

Edytowane 12 Kwietnia 2021 przez Kszyrztow

[Kszyrztow 1895]

Lite w nowym kolorze:

Do tego jutro o godzinie 18 naszego czasu wystartuje kolejny Nintendo Indie World. Gul, gul, gul

 

[60fps 27]

Zrobiłem listę 5 darmowych/demo gier na Switcha, może ktoś znajdzie coś dla siebie:

 

[Amphilyon 109]

nie rozumiem tych wiecznych argumentów i przyzwyczajania ludzi że musi być pół darmo a najlepiej za free aby było warto   ja rozumiem że gamepass jest fajny a szybko taniejące gry Sony to standard ale bez przesady też z robienia z tego jakichś plusów typu opłacalność lub nie, tak jakby to była jakaś wielka inwestycja -dla nowych w temacie grania, cauali to pewnie plus, ale też bez przesady

ja kupuję to co lubię i w co chcę zagrać, a nie ściągam na potęgę tego co ktoś gdzieś nagle rzucił jak ochłapem za free, a czego pewnie i tak nie odpalę (no chyba że z mega nudy) albo kupowania na promocjach czegoś co średnio interesuje tylko dlatego bo cena trochę zjechała a i tak nie będzie mi się chciało odpalać :X

zdecydowanie wolę pełne, dobre, nowe gry za te 199-219zł które trzymają cenę, a nie spadają o 80zł po 3 miesiącach od premiery a po roku czy półtora są dostępne za free, wolę grę przejść/pobawić się w zależności jaki ma kontent i postawić na półce a nie żonglować 3-4 tytułami i spieszyć się z przejściem byle nie stracić bo zaraz tych gierek się zaczyna wszędzie pełno walać na allegro, OLX i innych

dlatego dla mnie cały ten mit drogich gier na N to fikcja, bo kasę zawsze można odzyskać czy po roku czy trzech, a  jak kogoś boli to i tak zawsze znajdzie się jakaś używka o te chociaż 50zł taniej niż w sklepie

oczywiście nie popieram pierdołowatych gier, upośledzonych bieda edycji które ledwo chodzą czy remasterów remasterów które wyszły i tak na wszystko i to przy zaporowej cenie, tak przy pełnowartościowej nowej interesującej mnie grze na switcha zawsze zapłacę bez bólu te 2 stówki i nie muszę się później o nic martwić czy spieszyć, tym bardziej jak gra jest na wiele godzin lub ma jakiś content multi czy dobra na domówkę

PS: idąc tropem tego co teraz robi MS i Sony to konsoli Sony nikt nie powinien ruszać (nowy standard cen gier po 350zł +\-) a mimo wszystko to ich konsola i siła marki jak na razie poradziła sobie lepiej w sprzedaży 

Edytowane 17 Kwietnia 2021 przez Amphilyon

[Elvis79 638]

3 godziny temu, Amphilyon napisał:

nie rozumiem tych wiecznych argumentów i przyzwyczajania ludzi że musi być pół darmo a najlepiej za free aby było warto   ja rozumiem że gamepass jest fajny a szybko taniejące gry Sony to standard ale bez przesady też z robienia z tego jakichś plusów typu opłacalność lub nie, tak jakby to była jakaś wielka inwestycja -dla nowych w temacie grania, cauali to pewnie plus, ale też bez przesady

ja kupuję to co lubię i w co chcę zagrać, a nie ściągam na potęgę tego co ktoś gdzieś nagle rzucił jak ochłapem za free, a czego pewnie i tak nie odpalę (no chyba że z mega nudy) albo kupowania na promocjach czegoś co średnio interesuje tylko dlatego bo cena trochę zjechała a i tak nie będzie mi się chciało odpalać :X

zdecydowanie wolę pełne, dobre, nowe gry za te 199-219zł które trzymają cenę, a nie spadają o 80zł po 3 miesiącach od premiery a po roku czy półtora są dostępne za free, wolę grę przejść/pobawić się w zależności jaki ma kontent i postawić na półce a nie żonglować 3-4 tytułami i spieszyć się z przejściem byle nie stracić bo zaraz tych gierek się zaczyna wszędzie pełno walać na allegro, OLX i innych

dlatego dla mnie cały ten mit drogich gier na N to fikcja, bo kasę zawsze można odzyskać czy po roku czy trzech, a  jak kogoś boli to i tak zawsze znajdzie się jakaś używka o te chociaż 50zł taniej niż w sklepie

oczywiście nie popieram pierdołowatych gier, upośledzonych bieda edycji które ledwo chodzą czy remasterów remasterów które wyszły i tak na wszystko i to przy zaporowej cenie, tak przy pełnowartościowej nowej interesującej mnie grze na switcha zawsze zapłacę bez bólu te 2 stówki i nie muszę się później o nic martwić czy spieszyć, tym bardziej jak gra jest na wiele godzin lub ma jakiś content multi czy dobra na domówkę

PS: idąc tropem tego co teraz robi MS i Sony to konsoli Sony nikt nie powinien ruszać (nowy standard cen gier po 350zł +\-) a mimo wszystko to ich konsola i siła marki jak na razie poradziła sobie lepiej w sprzedaży 

Dokładnie, np taka Zelda Breath of The Wild i inne podobne "mocne" tytuły - stała cena od premiery i używki też nie spadają, jak ktoś boi się że straci kase to kupuje używkę i goni nawet po roku i dostanie tyle samo co zapłacił.

[Amphilyon 109]

BotW brałem pod Saturnem w Galerii w 2017 wersję US za 189zł gdy ta stała tam za chyba 269zł