Skocz do zawartości

  

61 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trailer Cię kupił?

    • Tak, już zamówiłem pre-order :E
    • Tak, zamówię od razu jak będzie można.
    • Tak, będzie miodnie
    • Nie wiem o czym jest, ale tak.
    • Wszystkie powyżej
    • Nie, NIE i jeszcze raz NIE!


Rekomendowane odpowiedzi

Garść nowych informacji:

 

https://www.youtube.com/watch?v=rP3UngLFou4

 

Death Stranding odświeży formułę gier z otwartym światem - obiecuje Hideo Kojima

 

Motywem przewodnim „połączenie”.

 

Hideo Kojima wraz z aktorem Normanem Reedusem pojawili się na festiwalu filmowym Tribeca, gdzie opowiedzieli o powstającym Death Stranding. Obiecują, że projekt doda kilka innowacji do gatunku.

 

- To gra z otwartym światem, ale wnosi coś zupełnie nowego do znanej formuły rozgrywki. W rzeczywistości dzieje się wiele rzeczy, a wszystko jest połączone internetem, choć w sposób, w który jesteśmy od siebie odseparowani - tłumaczy Japończyk.

 

- Używam tego jako metafory. Gracz musi ponownie połączyć się z wirtualnym światem. Bohater jest bardzo osamotniony, ale próbuje się połączyć z innymi. Kluczowym słowem w fabule i rozgrywce jest właśnie „połączenie” - dodaje.

 

Motyw przewodni produkcji znajdzie podobno odzwierciedlenie nie tylko w bezpośredniej rozgrywce. Ze słów Kojimy wynika, że wszyscy gracze będą „grali razem”, pozostając ze sobą połączeni. Nie mógł jednak zdradzić dodatkowych szczegółów, ponieważ Sony „byłoby bardzo nieszczęśliwe”.

 

Wypowiedź dewelopera sugeruje, że tytuł zaoferuje bliżej niesprecyzowane opcje zabawy wieloosobowej. Nie jest jednak jasne, czy projekt przyjmie formę MMO, czy też jest zupełnie czymś innym.

 

Obecny na festiwalu Norman Reedus, który w Death Stranding wciela się w głównego bohatera, przekonuje, że gra nie polega wyłącznie na zabijaniu przeciwników. Oczywiście pojawią się elementy przemocy, ale nie tylko.

 

Panowie ujawnili także, że w planach jest specjalna sekwencja, w której stracimy kontrolę nad postacią. W zamian przejmiemy sterowanie nad kamerą, mogąc rozglądać się po planszy, a gdy spojrzymy na podopiecznego, ten może do nas mrugnąć. Nie zabraknie też długich przerywników filmowych, czyli jednego ze znaków charakterystycznych produkcji Kojimy.

 

Źródło: Eurogamer, GamesRadar

 

Death Stranding to „szalenie skomplikowana gra” - twierdzi odtwórca głównej roli

 

„Nigdy nie widziałem czegoś podobnego”.

 

Norman Reedus, wcielający się w głównego bohatera Death Stranding, udzielił brytyjskiej redakcji Metro wywiadu, w którym opowiedział o grze oraz współpracy z Hideo Kojimą. Aktor podkreślił, że najnowsza produkcja japońskiego twórcy jest „szalenie skomplikowaną grą”.

 

- Akcja ma miejsce w dalekiej przyszłości. Nie zabijasz wszystkiego wokół siebie. Chodzi tu o zjednoczenie. To bardzo pozytywna gra, ale jednocześnie straszna i przygnębiająca. To całkiem nowy rodzaj. Nigdy nie widziałem czegoś podobnego, do tego, co robimy - powiedział Reedus.

 

Amerykański aktor stwierdził, że pomimo analiz, które fani przeprowadzają na podstawie zwiastunów, są w stanie zobaczyć jedynie ułamek tego, co kryje za sobą najnowsza produkcja Hideo Kojimy. Reedus podkreśla, że Death Stranding jest „szalenie skomplikowaną grą”.

 

- Cały czas mówi mi [Kojima], że ludzie będą oglądać zwiastuny, będą tworzyć teorie i szukać smaczków, a fani rzeczywiście to robią. Materiały pokazują jedynie wycinek gry, nie jej pełny obraz. To skomplikowane. Wiele nauczyłem się o grach podczas prac nad Death Stranding - podkreślił aktor.

 

Brytyjska redakcja w rozmowie z Normanem Reedusem spytała również o samego Kojimę i współpracę z japońskim twórcą gier, o której aktor wypowiedział się w samych superlatywach. Gwiazda serialu „The Walking Dead” przyznała również, że japoński twórca gier komputerowych jest geniuszem.

 

Źródło: Eurogamer, Metro

 

Twórcy Horizon Zero Dawn pod wrażeniem Death Stranding

 

„Zabrakło mi słów” - twierdzi jeden z deweloperów.

 

Hideo Kojima - główny producent Death Stranding - odwiedził niedawno siedzibę studia Guerrilla Games, by zaprezentować najnowszy projekt. Jak wynika z wpisów na Twitterze, deweloperzy są pod dużym wrażeniem produkcji.

 

Death Stranding powstaje na Decima Engine, czyli opracowanym przez Guerrilla Games silniku służącemu generowaniu dużych przestrzeni. Po raz pierwszy użyto narzędzia w Killzone: Shadowfall, ale prawdziwe możliwości oprogramowania wykorzystano przy Horizon Zero Dawn.

 

„Trzy lata temu podarowaliśmy Kojima Productions kopię silnika Decima w tym pudełku. Dziś Hideo wraca do nas, by pokazać nam niesamowite rzeczy, jakie udało mu się osiągnąć w Death Stranding. Jestem pod wrażeniem!” - napisał szef studia, Herman Hulst.

 

„Nie mogę przestać myśleć o tym, co dzisiaj widziałem. Intrygujące, piękne, poruszające, tajemnicze, niesamowite, artystyczne, ekscytujące, inspirujące, mistrzowskie” - stwierdził główny projektant walki, Dennis Zopfi.

 

Kolejni przedstawiciele Guerrilla Games wspominają o uczuciu dumy z osiągnięć Kojimy, a także o dużym wrażeniu, jakie wywiera Death Stranding. „Zabrakło mi słów” - napisał Mathijs de Jonge, reżyser Horizon Zero Dawn.

 

Źródło: Eurogamer

 

Guerilla Games o współpracy z projektantami Death Stranding: była intensywna

 

Między studiami jest pozytywna chemia.

 

Odpowiedzialne za Horizon Zero Dawn studio Guerilla Games wypowiedziało się o współpracy z zespołem Hideo Kojimy, któremu użyczyło silnika na potrzeby powstającego Death Stranding. Podkreśliło, że była „intensywna”.

 

W wywiadzie udzielonym serwisowi The Next Web dyrektor techniczny w holenderskiej firmie - Michiel van der Leeuw - stwierdził, że relacje z ekipą dowodzoną przez Japończyka układają się bardzo dobrze.

 

- Wynalazcy tacy jak my nie tylko tworzą rzeczy, ale lubią się nimi dzielić. To sprawia, że stajemy się silniejsi. Czasami w zamian nie dostaje się nic poza wyrazami wdzięczności, co też jest miłe. Innym razem znajduje się jednak kogoś nadającego na tych samych falach, dającego zastrzyk kreatywnej energii - wyjaśnił.

 

- Jako wyraz dobrej woli ze strony Sony, przekazaliśmy Kojima Productions silnik. Stracili całą swoją technologię, więc byłoby niemiłym się nie podzielić. Nie oczekiwaliśmy jednak tak dużej chemii ze studiem z drugiego końca świata. Współpraca była intensywna - dodał.

 

Deweloper twierdzi, że oba zespoły działają podobnie, aczkolwiek nie zabrakło pewnych różnic. Przykładowo Japończycy w oprawie graficznej poszczególnych produkcji stawiają na fotorealizm.

 

Niedawno Hideo Kojima udał się do siedziby Guerilla Games, by zaprezentować studiu efekty trzyletniej pracy. Członkowie holenderskiego zespołu zobaczyli dwugodzinny fragment rozgrywki z Death Stranding.

 

Źródło: Eurogamer

 

Death Stranding - twórcy Control zachwyceni grą, nie mogą doczekać się premiery

 

Hideo Kojima odwiedził Remedy Entertainment w Finlandii.

 

Death Stranding nie ma jeszcze ustalonej daty premiery, ale już wiemy, że gra ma ukończone przynajmniej dwie godziny rozgrywki, którymi Hideo Kojima wraz z ekipą pochwaliła się Guerrilla Games. Pracownicy firmy są zachwyceni nową produkcją, ale, jak się okazuje, nie tylko oni. Kojima pojawił się również w Remedy Entertainment w Finlandii.

 

Pracownicy Remedy wprawdzie nie przyznali osobiście, że widzieli Detah Stranding, jednak Paul Ehreth podzielił się w serwisie Twitter zdjęciem z Kojimą. W opisie napisał, że jest jeszcze bardziej podekscytowany grą niż do tej pory. Nie podał jednak żadnych szczegółów pewnie w obawie przed sześcioma rosłymi Japończykami. Kiedy został zapytany, czy widział grę, odpowiedział serią emotikon, ale dał jednak do zrozumienia, iż tak było.

 

Źródło: Gram.pl

 

Jeśli twórcy takich gier jak Max Payne i Horizon Zero Dawn mówią że będzie to coś fajnego to można się spodziewać że Kojima znowu nas oczaruje jak za starych dobrych czasów Metal Gear Solid :D

Edytowane przez azgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co innego mają mówić. Że syf i malaria? :E

 

Chciałbym, aby było tak jak piszesz. Bo na razie to jest dużo gadania i klepania się po plecach, a mało konkretnych informacji tak naprawdę. Ta gra może być wszystkim na dobrą sprawę :E Kojima to znak jakość, ale rozsądek nakazuje się zbytnio nie podpalać. Jeszcze :E

Edytowane przez Kszyrztow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli twórcy takich gier jak Max Payne i Horizon Zero Dawn mówią że będzie to coś fajnego to można się spodziewać że Kojima znowu nas oczaruje jak za starych dobrych czasów Metal Gear Solid :D

:E

Nie, ich słowa nie mają żadnej wartości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym, aby było tak jak piszesz. Bo na razie to jest dużo gadania i klepania się po plecach, a mało konkretnych informacji tak naprawdę.

 

Podobno Death Stranding jest na kluczowym etapie produkcyj.

 

Death Stranding na kluczowym etapie produkcyjnym. Hideo Kojima codziennie gra w tytuł na PS4

 

Death Stranding weszło w „kluczowy etap produkcyjny”, pomimo że różne elementy nie tworzą jeszcze spójnej całości - poinformował za pośrednictwem Twittera Hideo Kojima, główny producent gry.

 

Deweloper napisał, że nie rozpoczęto jeszcze etapu testowania i debugowania (usuwania błędów). Stwierdził jednak, że gra w Death Stranding codziennie na PlayStation 4 i decyduje, które elementy zachować, a które odrzucić.

 

Interesującym jest fakt, że Kojima wspomina o PS4. Dotychczas nie potwierdzono bowiem, czy Death Stranding zadebiutuje na omawianym sprzęcie, czy konsoli Sony z kolejnej generacji.

 

Być może szczegółów dowiemy się dzięki zaplanowanym na dzisiejszy wieczór wydarzeniu State of Play, podczas którego Sony zaprezentuje przygotowywane nowości.

 

W Death Stranding wcielamy się w nietypowego kuriera, który przenosi nie tylko standardowe pakunki, ale też ciała. Nie zabraknie wątków paranormalnych. W głównego bohatera wciela się aktor Norman Reedus.

 

Źródło: Eurogamer, Twitter

 

Może być tak że ta gra wyjdzie dopiero na pożegnanie z PS4 i jako tytuł startowy na PS5.

 

Ta gra może być wszystkim na dobrą sprawę :E Kojima to znak jakość, ale rozsądek nakazuje się zbytnio nie podpalać. Jeszcze :E

 

Jakieś przebłyski informacji są

 

Death Stranding jak Dark Souls? Kojima „wyjaśnia” założenia

 

Śmierć to nie koniec.

 

Hideo Kojima zbiera sporo krytyki od osób, które uważają, że zamiast gry produkuje coraz bardziej skomplikowane trailery, bez gameplayu. Słynny producent wydaje się uspokajać sytuację na łamach serwisu IGN, gdzie „objaśnia” pewne założenia Death Stranding.

 

Dlaczego zaczynamy od ujęcia pokazującego umierające rośliny, a w dalszej części jeden z mężczyzn gwałtownie się starzeje? To wszystko przez deszcz - zapewnia Kojima. Nie jest to zwykły deszcz, lecz „timefall”, który przyśpiesza przemieszczanie się w czasie wszystkich elementów, z którymi wejdzie w kontakt. Logiczne.

 

Większość „normalnych” ludzi w świecie Death Stranding zdaje sobie sprawę z zagrożenia, stąd kaptury i specjalne stroje. Sam - w tej roli Norman Reedus - jest jednak „unikatowy” pod tym względem, co oznacza zapewne niewrażliwość na efekt i swoistą nieśmiertelność.

 

Kolejną ważną sceną był potwór pochłaniający jednego z mężczyzn. Ekran wypełnił się białym światłem, Sam pojawiał się w wodzie, a kamera pokazywała jego wnętrzności, z płodem w środku. O co chodzi? Czy to nowa wersja filmu „Junior”?

 

- W tym momencie nie jesteśmy ani żywi, ani martwi - wyjaśnia Kojima, mówiąc o postaci gracza. - To odpowiednik ekranu z napisem „Kontynuuj?” i licznikiem zmierzającym do zera. Jak pokazuje trailer, widać krater i jeśli wrócimy na to miejsce, krater nadal tam będzie.

 

- Większość gier cofnęłaby gracz do momentu sprzed powstania krateru. W zależności od gracza, kraterów może być sporo, w całej okolicy. To zależy od użytkownika - dodaje producent.

 

Wygląda więc na to, że pokazane w trailerze pochłonięcie mężczyzny przez potwora wywołuje eksplozję, zabija naszą postać i tworzy krater, do którego możemy następnie wrócić po powrocie do życia i opuszczeniu wodnego „czyśćca”. Trudno nie doszukać się w tym pewnych nawiązań do odradzania i podnoszenia dusz w Dark Souls.

 

- Śmierć nigdy nie będzie oznaczała opuszczenia gry - zapewnia Kojima.

 

Wyjaśnienia wydają się rzucać pewne światło na Death Stranding, choć nadal nie brakuje pytań, związanych między innymi z dzieckiem znajdującym się wewnątrz Sama, samą naturą przeróżnych zaprezentowanych potworów, rolą Madsa Mikkelsena i tak dalej.

Edytowane przez azgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnie może być Metal Gear Solid V: The Phantom Pain nie spełnił pokładanych nadziej ale ciężko stwierdzić czyja to wina Konami czy Hideo Kojima

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te połączenie z innymi graczami prawie na pewno będzie się opierać na tych kraterach co mają zostawać po "śmierci", do tego jakiś wpływ na otoczenie i zachowanie tych "duchów" oraz nie wiadomo :E . Przy każdej "śmierci" nie umieramy i jakoś zmienia to otoczenie, wiec może ma to wpływ na całe uniwersum sieciowe, a te duchu są związane z innymi graczami?

 

Dobre Sci-Fi w uniwersum które mi się podoba zawsze z chęcią przygarnę, a na DS czekam już o wiele bardziej niż stęchłego HL3.

Mam nastawienie jakie będzie takie będzie, chcę tylko wiedzieć co on wymyślił i zagrać od razu na PS5 :E .

Edytowane przez musichunter1x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musichunter1x ciężko przewidzieć Kojima lubi poruszać trudne tematy np. człowieczeństwa a jednocześnie zamotać fabułę i różnego rodzaju atrakcje, fiksacje takie pomylenie z poplątaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolejne informacje o Death Stranding. Nowa gra Kojimy będzie MMO?

 

Hideo Kojima pojawił się na scenie Tribeca Film Festival i podzielił się kilkoma spostrzeżeniami na temat Death Stranding. Enigmatyczne wypowiedzi nie zdradzają wielu szczegółów, natomiast można przypuszczać, że nowa produkcja będzie grą MMO.

 

Mimo pojawienia się pierwszych materiałów, wciąż nie do końca wiemy, jaką grą tak naprawdę będzie Death Stranding. Fani prześcigają się w teoriach, natomiast snop światła na nową produkcję rzucił sam twórca - Hideo Kojima. Szef Kojima Productions pojawił się na scenie (w towarzystwie Normana Reedusa - odtwórcy głównej roli w grze) Tribeca Film Festival w Nowym Jorku, gdzie podzielił się kilkoma spostrzeżeniami na temat tytułu.

 

"To gra akcji z otwartym światem, ale tak naprawdę to coś zupełnie nowego. Tyle rzeczy dzieje się w rzeczywistym świecie i to wszystko jest połączone internetem - ale w praktyce odrywamy się od rzeczywistości. Umieszczam tę myśl jako metaforę w nowym tytule. Gracz będzie musiał ponownie połączyć się ze światem (w grze). Będziecie czuli się osamotnieni, dlatego będziecie szukali połączenia z innymi. Kluczowym słowem jest właśnie „połączenie”.

 

Podczas Tribeca Film Festival nie pokazano żadnych nowych materiałów pochodzących bezpośrednio z Death Stranding. Hideo Kojima pokusił się jednak o skomentowanie sposobu, w jaki gracze mają się komunikować/łączyć podczas gry.

 

"Umieściłem w grze zupełnie nowy pomysł. Łączysz się z grą i wszyscy gracie razem. A kiedy będziesz połączony, inni również będą. Nie mogę powiedzieć nic więcej, bo Sony będzie miało pretensje. Nie chcę być odłączony od Sony."

 

Czyżby słowa Hideo Kojimy miały oznaczać, że Death Stranding będzie grą MMO? Z enigmatycznych wypowiedzi Japończyka może wynikać wszystko i nawet jeśli teraźniejszy obraz produkcji nie przypomina niczego dotychczas znanego, to trzeba brać pod uwagę każdą opcję. Skoro kluczowym słowem jest „połączenie”, możemy interpretować to dosłownie, szczególnie że Hideo Kojima znany jest z zamiłowania do burzenia czwartej ściany. Tak czy inaczej, na konkretne informacje przyjdzie nam pewnie jeszcze poczekać.

 

Źródło: gry-online.pl

 

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain miał też moduł online więc nie zdziwię się jak gra zostanie bardziej rozbudowana o interakcje z prawdziwymi graczami obok tradycyjnego singla

Edytowane przez azgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Battle royale jak nic :lol2::E

 

Nie to by było słabe i raczej nie kryli by się z tym tak długo ;). To musi być jakieś ciekawe połączenie gry fabularnej z multikiem

 

Death Stranding uważałem wcześniej za ciekawy tytuł, ale teraz to zupełnie nie mogę się doczekać co ten Hideo Kojima wymyślił.

Przechodzę po raz pierwszy serię Metal Gear Solid na oryginalnych sprzętach z epoki i nie raz mnie zaskoczył jakimś rozwiązaniem lub tekstem :E . Przepięcie kontrolera z portu 1 do 2, sugerowanie zapisu, wykrywanie laserów za pomocą papierosów oraz wiele tekstów postaci... Nie pamiętam kiedy się tak dobrze bawiłem i już wiem że kupię kolekcjonerkę DS, o ile nie będzie kosztować chorych pieniędzy za marny zestaw.

 

Szkoda że nie zobaczymy nowego Silent Hilla od Kojimy

Edytowane przez azgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno gra może też trafić na PC'ty :D

 

Death Stranding: Hideo Kojima nie wyklucza wersji na Windows

 

Być może Hideo Kojima w swojej ekscentryczności zaczął już nieco nudzić środowisko graczy - zauważam bowiem, że mimo faktu, iż gra Death Stranding zapowiada się na coś przełomowego, to nie dostaje należytej uwagi ze strony fanów. Na taki stan rzeczy mogą mieć wpływ przekombinowane, niewiele mówiące trailery, podkreślanie wyjątkowości produkcji czy (przede wszystkim?) anonsowanie jej na lata świetlne przed premierą. Dlatego też nie rozpisujemy się o wspomnianym tytule za każdym razem, gdy Kojima planuje otworzyć usta, a czekamy, by uzbierało się nieco więcej ciekawostek, by później je omówić. I oto nadszedł taki dzień. Od ostatniego naszego newsa o grze (czerwiec 2018) co prawda niewiele się w kwestii tytułu działo, jednak ostatnie wystąpienie Kojimy wraz z Normanem Reedusem (rola głównego bohatera - Sama), rzuciło na produkcję nieco światła. Pojawiła się również przesłanka, że Death Stranding ostatecznie może wylądować także na PC, a nie tylko na PlayStation 4.

 

"Death Stranding raczej nieprędko zobaczy światło dzienne. Dziś okazuje się jednak, że gdy to się już stanie, być może dostaniemy także szansę, by otrzymać wersję gry na pecety."

 

Death Stranding ma być grą z otwartym światem, który zaoferuje także funkcje multiplayerowe. Mads Mikkelsen, użyczający swojej twarzy i sylwetki jednemu z bohaterów powiedział jakiś czas temu, że koncept gry wymagać będzie współpracy różnych ludzi z różnych części świata, co jest raczej niespotykanym dotąd rozwiązaniem w grach tego typu. Żeby było jeszcze trudniej, w ostatnim wystąpieniu Kojima "przybliżył" istotę rozgrywki następującymi słowami:

 

Jest to gra bazująca na otwartym świecie, ale to naprawdę coś nowego. W realnym świecie dzieje się tak wiele rzeczy - w Ameryce, w Europie - wszystko (wszyscy) jest praktycznie połączone przez Internet, ale w pewnym sensie nie jesteśmy ze sobą połączeni w realnym świecie - zaczął nieco metafizycznie.

 

Mówię to w formie metafory: gracz będzie musiał połączyć się na powrót ze światem w grze. Będzie samotny, więc będzie dążył do połączenia. Kluczem do gry jest właśnie słowo połączenie (...) Nie mogę jednak powiedzieć więcej, bo nie chcę, aby Sony mnie odłączyło. Reduus dorzucił bardziej merytoryczne spostrzeżenie: Ta gra to zupełnie inny sposób myślenia. Mam nastoletniego syna, grałem w wiele gier, w których celem jest po postu zabicie wszystkich. Tu jest inaczej - mamy brutalne elementy, ale to zupełnie inna rzecz.

 

Dodał też, że gracze z całą pewnością pokochają postać głównego bohatera, a w grze niejednokrotnie uronimy łzę.

 

W wyniku powyższych wypowiedzi można wysnuć wnioski, że Death Stranding będzie produkcją MMO, jednak wciąż jest zbyt wcześnie, by wyciągać tak daleko idące idee. Znów możemy mieć tylko nadzieję, że niebawem dowiemy się czegoś więcej. Podczas wystąpienia Kojima stwierdził bowiem, że chciałby pokazać jakieś nowe materiały z gry w przyszłym miesiącu mimo iż - jak wiemy - Sony nie pojawi się w tym roku na E3. Ostatnią kwestią, nad którą debiutują fani jest pojawienie się produkcji na pecetach. Jak wiemy, sam Kojima planował premierę także na klasycznych blaszakach, jednak Sony miało naciskać go, na wydanie tytułu jako ekskluzywnego na PlayStation 4. Hideo zapytany o możliwości wydania produkcji na PC sprawnie wymigał się od odpowiedzi, tym samym ostatecznie nie zaprzeczając takiej możliwości. Nie trzeba chyba mówić, że narodziło to nadzieję w posiadaczach komputerów.

 

Na koniec przypomnę jeszcze, że sam tytuł gry nawiązuje do zjawiska Cetacean stranding, które polega na nie do końca poznanym, nieoczekiwanym pojawianiu się waleni i delfinów na brzegach zbiorników wodnych i ich śmierci z różnych powodów np. z odwodnienia. Kojima poprzez Twitter informował też, że fabuła jego nowej gry będzie dość zbieżna z netfliksową, skandynawską produkcją pt. Rain, gdzie nieznany nikomu wirus zabija istoty ludzkie wraz ze spadnięciem deszczu. Nawet w jednym ze zwiastunów pojawiło się ujęcie, w którym deszcz powoduje śmierć poprzez tzw. timefall czyli element, który przyspiesza przemieszczanie się w czasie wszystkich elementów, które wejdą w kontakt z wodą.

 

Źródło: PurePC, Gamesradar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne żeby nie trafiło jak Mgs był.

 

Z nowych odsłon tylko Metal Gear Solid V jako pełnoprawna gra od Hideo Kojima. Część 3 i 4 były tylko na konsolach.

Edytowane przez azgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ta z tym siwym ?

 

Metal Gear Rising nie jest kanoniczną częścią cyklu i nie jest od Hideo Kojima

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko ja na widok tego bohatera mam na myśli kwestię grania jako "Daryl" :E ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko ja na widok tego bohatera mam na myśli kwestię grania jako "Daryl" :E ?

 

To jest "Daryl" ale zamiast trupów są inne "dziwadła" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Azazell

Ponoć chodzą pogłoski, że ta gra będzie MMO lub miała elementy z MOO ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponoć chodzą pogłoski, że ta gra będzie MMO lub miała elementy z MOO ;/

 

Kliknij na poprzednią stronę. Nie jesteś zorientowany w temacie. MGS V też miał moduł online gdybyś przypadkiem przespał poprzednią grę Hideo. Naturalna ewolucja czegoś co już było a teraz zostanie to rozwinięte w nowym projekcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnie może być Metal Gear Solid V: The Phantom Pain nie spełnił pokładanych nadziej ale ciężko stwierdzić czyja to wina Konami czy Hideo Kojima

Gameplayowo 11/10. Głównie poszło o fabułę i brak pomysłu (czasu?) na ostatni akt.

Edytowane przez Lypton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gameplayowo 11/10. Głównie poszło o fabułę i brak pomysłu (czasu?) na ostatni akt.

 

Dokładnie fabularnie rozczarowała było za mało filmowo i ciężko stwierdzić czyja to wina Konami czy Hideo. Znając jego miłość do filmów i reżyserowania cutscenes obstawiam że Kojima miał inną wizję przez co rozstał się z Konami. Wycieli nawet zakończenie które można sobie obejrzeć na YT lub w wersji kolekcjonerskiej.

Edytowane przez azgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni Trailer z E3 też miał 8 minut może tym razem zobaczymy dla odmiany jakiś gameplay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

08.11.2019 premiera ponoć, niby ktoś z tajwańskiego oddziału Sony puścił farbę.

 

Pożyjemy, zobaczymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, zapowiada się fajne zakończenie generacji. Ciekawe czy faktycznie TLoU 2 zostanie przesunięte na q1 2020, wolałbym aby wyszło jeszcze w 2019 roku. Pewnie niedługo wszystkiego się dowiemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Złote itemy za preorder. Naaaajs :E

 

Na Twitchu PlayStation już coś tam widać trochę. Ta "widoczność" tego materiału jest chyba uzależniona od ilości oglądających go osób :hmm: Tak mi się wydaje przynajmniej ("Tomorrow Is In Your Hands").

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

TLoU 2 to jest ich perełka i ma wyssać całą moc z ps4, jak faktycznie potrzebują więcej czasu, to cóż trzeba będzie się z tym pogodzić, aby gra wyrwała z kapci :E

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...