Skocz do zawartości
michasm

Termometr bezdotykowy

Rekomendowane odpowiedzi

Są zamienniki z alkoholem i jeszcze z jakimiś niskotopliwymi stopami. Używalem kiedyś takiego o oże to uprzedzenie, ale odniosłem wrażenie, że cholernie ciężko taki "strzepnąć" i ciężko wskazanie odczytać (może kwestia przyzwyczajenia).

Teraz są termometry galowe (znaczy się trzeba mierzyć temperaturę w smokingu ;-D) i faktycznie trzeba nieźle go strząchnąć, żeby słupek spadł. Też trafiłem na egzemplarze, gdzie za kija nie da się odczytać temperatury, więc nie o przyzwyczajenie tu chodzi a o zwykły bubel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze w przypadku szpitali to pomiar 2s a 5minut to jest kolosalna roznica przy setkach pacjentow. W domu to ci nie robi bo i tak pewnie lezysz w lozku wiec masz czas :)

 

A te spzitalne pirometry to chyba dzialaja na takiej samej zasadzie jak zwykle tylko ze pomiar robiony jest w uchu a wiec w srodowisku gdzie temperatura otoczenia i skory jest raczaej identyczna. A i wydzieliny maja taka sama temperature.

 

Zwykly elektroniczny odpowiednik klasycznego bedzie dobry. Dezynfekowac go mozna szmatka ze spirytusem. Jedynia kwestia baterii ale te powinny wytrzymac bo on lezy w szufladzie wylaczony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomiar temperatury w uchu ? W ulotne pirometru lekarskiego i w szpitalu (bo byłem ostatnio) pomiary zalecane na skroni. Tu jednak temperatura się zmienia co wiem z autopsji. Zaraz po zakupie pirometru dokonałem szeregu pomiarów temperatury ciała, tak z ciekawości. W przypadku osoby przeze mnie mierzonej temperatura nigdy nie przekraczała 36 st Celsjusza i oscylowała w granicach 34-36. Osoba zdrowa. Temperatura skroni. Temperatury stóp i dłoni jeszcze niższe.

 

Pomiar temperatury w uchu ? W ulotne pirometru lekarskiego i w szpitalu (bo byłem ostatnio) pomiary zalecane na skroni. Tu jednak temperatura się zmienia co wiem z autopsji. Zaraz po zakupie pirometru dokonałem szeregu pomiarów temperatury ciała, tak z ciekawości. W przypadku osoby przeze mnie mierzonej temperatura nigdy nie przekraczała 36 st Celsjusza i oscylowała w granicach 34-36. Osoba zdrowa. Temperatura skroni. Temperatury stóp i dłoni jeszcze niższe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zwykły elektroniczny, nie wiem ile to kosztuje ale pewnie grosze. Pika jak jest juz wynik i wystarczy taki. Po co znać dokładnie. Zresztą ile wychorujecie? Raz na rok, 2 czy 5 lat... Nie rozumiem po co wydawać np 200 zł chyba ze ktoś ma jakąś przewlekła chorobę co by musiał co chwilę sprawdzać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elektroniczny kosztuje niewiele i właściwie równie dokładny co rtęciowy. Nie ma to zresztą tak wielkiego znaczenia czy komuś wyjdzie +/- 0.1 st po przecinku mniej lub więcej.

 

Zalety bezdotykowego termometru zdecydowanie docenią posiadacze małych dzieci, jest to po prostu wygodne. A mniejszą dokładność spokojnie można zniwelować dokonaniem paru pomiarów w różnych miejscach - i tak będzie szybciej niż rtęciowym czy nawet zwykłym elektronicznym kontaktowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W szpitalu bezdotykowe to dobry patent. Jak lezalem to pielęgniarka chodziła po salach i tylko "strzelała" do każdego po kolei i zapisywała. W przypadku małych dzieci tez taki jest lepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W szpitalu bezdotykowe to dobry patent. Jak lezalem to pielęgniarka chodziła po salach i tylko "strzelała" do każdego po kolei i zapisywała. W przypadku małych dzieci tez taki jest lepszy.

Taaa, pod warunkiem, że jest dobrze skalibrowany. W zeszłym roku w ośrodku zdrowia dostałem pomiar dziecka (nie swojego) 36.6. Po 15 minutach wzywaliśmy pogotowie, bo wyszło ponad 40 stopni. W dodatku pewne panie w ośrodku tak wierzą tym cholernym elektronicznym termometrem, że nawet jak widzą rozpalone, trzęsące się dziecko, to idą w zaparte że nie ma gorączki. Sytuacja nawet była opisywana na stronie mojej miejscowości.

Najlepszy termometr = rtęciowy. Chyba, że chcesz się zastanawiać, czy aby na pewno wynik na elektronicznym jest w porządku.

Ja po tej akcji w ośrodku wywaliłem swój w kosz. Kupiłem 2 rtęciowe. To są za poważne rzeczy, a elektroniczny nie znaczy lepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem kiedyś w szpitalu, mieli tam te pistoletowe bezdotykowe, ale gdy raz było tak, że było mi - z tego co pamiętam - gorąco, a pistoletowiec pokazywał 36,6, dali mi do zmierzenia zwykły szklany termometr starego typu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze kwestia poprawności pomiaru. Nie wystarczy strzelić byle gdzie i się cieszyć z szybkiego wyniku. Przy pomiarze bezdotykowym jest sporo czynników, które mogą zaburzyć wynik (brud, wilgoć).

Ostatnio chorowałem i bawiłem się różnymi termometrami:

-rtęciowy pod pachą 37,3

-elektroniczny jw. 37

-bezdotykowy od 36 z hakiem do blisko 39 w zależności od miejsca (najmniej na klacie, pod pachą, najwięcej pod językiem zaraz po otwarciu ust, bo potem szybko stygnie)

 

Dobrze jest sobie porównać nowy termometr ze starym zaufanym. Trochę się nim pobawić i zobaczyć jak działa.

 

Rtęciowy nie musi być najlepszy, po prostu jesteśmy do takich przyzwyczajeni i ufamy w poprawność pomiaru. Z tego co pamiętam z dzieciństwa, to był w domu rtęciowy, który zawyżał lub zaniżał, także nie ma reguły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio sprawdzałem temperaturę elektronicznym doustnie.

36,4 i pika. Pomiar w jakieś 15 sekund.

Rozkminiam jak to działą... Jak nie zmienia mu się wynik przez 3-4 sekundy to pika, że koniec.

Wsadziłem do gęby na 5 minut - 37,2 :D

Myślałem, że jak zwykle łapie mnie zapalenie zatok, ale w środę było epicentrum choroby, a w piątek już zdrowy :P

A już zaczynałem się cieszyć na 2-dniowe L4 (wiem, że teraz ZLA) :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...