Red Dead Redemption 2

[Phoenix. 9455]

Horizon mocna fabula

[lamparcicho 2718]

[AndrzejTrg 3109]

Przeglądając shorty na tubie, czasami wskakują mi jakieś fajne ciekawostki/znajdźki i taka ochota mnie nabrała, aby znowu poszwędać się po dzikim zachodzie. Jest gdzieś w jednym miejscu to wszystko ładnie opisane? 

[caleb59 6115]

Pozdro od Nvidii...

 

• [Vulkan] Red Dead Redemption 2 may crash a few minutes after starting the game [4140319]

[wamak 540]

Pobiera mi się ta gra, niedługo będę odpalał. PurePC testuje karty graficzne na dx12 tłumacząc, że jest stabilniej. Czy to jest nadal aktualne?

[*** ChOpLaCz *** 3002]

Sprawdź.

Ja od zawsze vulkan.

[skunRace 1023]

1 godzinę temu, wamak napisał:

Pobiera mi się ta gra, niedługo będę odpalał. PurePC testuje karty graficzne na dx12 tłumacząc, że jest stabilniej. Czy to jest nadal aktualne?

Zazdroszczę tym co grają dopiero pierwszy raz, ja już dwa przejścia za sobą, konsola na premierę, później PC na premierę, ale na pewno kiedyś będzie trzeci raz. 

[IceMan75 444]

10 minut temu, skunRace napisał:

Zazdroszczę tym co grają dopiero pierwszy raz, ja już dwa przejścia za sobą, konsola na premierę, później PC na premierę, ale na pewno kiedyś będzie trzeci raz. 

Dokładnie ...

Ten pierwszy raz kiedy wjeżdżasz do Saint Denis, szczena na podłodze ...

[caleb59 6115]

A ja z kolei mam same upodlone wręcz odczucia przez warstwę techniczną tego crapa jak również smrodu jakim jest Rockstar Launcher.

Wróciłem jakiś czas temu do gry z racji wymiany CPU, RAM i GPU na silniejsze opcje i było spoko do czasu pojawienia się losowego pierdzenia dźwięku (szczególnie kwestie mówione) i przycinającej się mapy.

Pierwsze moje podejście to z kolei był festiwal crashy na pulpit, słynny ERR_GFX_STATE oraz wisienka na torcie - po chwilowej awarii prądu wcięło moje zapisy gry i nawet chmura z launchera nie potrafiła ich przywrócic.

Dla mnie to komedia a nie port i swoje zdanie nadal utrzymuję. Nie polecam i nie pozdrawiam.

Edytowane 1 Czerwca przez caleb59

[tgolik 1166]

17 godzin temu, skunRace napisał:

Zazdroszczę tym co grają dopiero pierwszy raz, ja już dwa przejścia za sobą, konsola na premierę, później PC na premierę, ale na pewno kiedyś będzie trzeci raz. 

A za mną dwa podejścia do tej przynudnej gry. W tym raz zwróciłem na STEAMie, na premierę - nie mogłem zrozumieć, czemu Artur poświęca pięć minut na podniesienie kapelusza z ziemi.

Potem kupiłem jeszcze raz i odbiłem się ponownie. Gry Rockstara jakoś mnie nie przekonują - może gdyby był polski dubbing? W GTA V próba czytania napisów i prowadzenia samochodu zawsze kończyła się na latarni. W RDR2 też w czasie jazdy - albo napisy i drzewo albo płynna jazda bez dialogów.

Edytowane 2 Czerwca przez tgolik

[skunRace 1023]

47 minut temu, IceMan75 napisał:

Dokładnie ...

Ten pierwszy raz kiedy wjeżdżasz do Saint Denis, szczena na podłodze ...

Szczękę na podłodze, to ja już miałem od początku gry i zamieci śnieżnej rodem z "Nienawistnej Ósemki".

10 minut temu, caleb59 napisał:

A ja z kolei mam same upodlone wręcz odczucia przez warstwę techniczną tego crapa jak również smrodu jakim jest Rockstar Launcher.

Wróciłem jakiś czas temu do gry z racji wymiany CPU, RAM i GPU na silniejsze opcje i było spoko do czasu pojawienia się losowego pierdzenia dźwięku (szczególnie kwestie mówione) i przycinającej się mapy.

Pierwsze moje podejście to z kolei był festiwal crashy na pulpit, słynny ERR_GFX_STATE oraz wisienka na torcie - po chwilowej awarii prądu wcięło moje zapisy gry i nawet chmura z launchera nie potrafiła ich przywrócic.

Dla mnie to komedia a nie port i swoje zdanie nadal utrzymuję. Nie polecam i nie pozdrawiam.

Ale wszyscy to wiemy, powtarzałeś to kilkadziesiąt razy  Ja żeby nie skłamać na 195 godzin grze według Steam, miałem kilka crashy, które można policzyć na palcach dosłownie jednej ręki. Z tym, że były to wielogodzinne sesje, jak gram często minimalizuję grę i coś robię w necie. Musisz się chyba przerzucić na konsole 

[maras2574 1951]

14 godzin temu, caleb59 napisał:

Pozdro od Nvidii...

 

• [Vulkan] Red Dead Redemption 2 may crash a few minutes after starting the game [4140319]

Raz sierpem, raz młotem czerwoną.... wróć, zieloną hołotę !!! 

[AndrzejTrg 3109]

9 godzin temu, skunRace napisał:

 

Ale wszyscy to wiemy, powtarzałeś to kilkadziesiąt razy  Ja żeby nie skłamać na 195 godzin grze według Steam, miałem kilka crashy, które można policzyć na palcach dosłownie jednej ręki. Z tym, że były to wielogodzinne sesje, jak gram często minimalizuję grę i coś robię w necie. Musisz się chyba przerzucić na konsole 

Ja od początku grałem przez rockstara, i nigdy nie miałem słynnego błedu z gpu... Crashy to bym również na palcach jednej ręki policzył.

 

9 godzin temu, tgolik napisał:

A za mną dwa podejścia do tej przynudnej gry. W tym raz zwróciłem na STEAMie, na premierę - nie mogłem zrozumieć, czemu Artur poświęca pięć minut na podniesienie kapelusza z ziemi.

Potem kupiłem jeszcze raz i odbiłem się ponownie. Gry Rockstara jakoś mnie nie przekonują - może gdyby był polski dubbing? W GTA V próba czytania napisów i prowadzenia samochodu zawsze kończyła się na latarni. W RDR2 też w czasie jazdy - albo napisy i drzewo albo płynna jazda dialogów.

Każdy jest inny i nie każdemu, każda gra spasuje. Ty chyba dość często się udzielasz w temacie CP i lubisz tą grę, ja nie grałem, i nawet jakbym za darmo ją dostał to i tak bym nie zagrał  ale ja tak mam z 95% gier. A z tym wbijaniem się w latarnie/drzewa całkowicie zrozumiałe. Ja dużo filmów z napisami oglądałem i ten angielski bardzo dobrze przyswoiłem, i jak już gram to wiecej słucham, ponieważ polskie tłumaczenia to też można powiedzieć, że jest patologia. Dubbing by w tej grze siadł by bardzo fajnie, ALE jedną grą z dubbingiem to grałem W3 gdzie był zrobiony po prostu po mistrzowsku, w innych grach to jest tak, jakby ktoś to z kartki czytał, był do tego zmuszany i stałby nad nim ktoś z biczem ;D 

 

A wracając do mojego poprzedniego pytania, jest jakiś poradnik gdzie są wszystkie znajdźki, ciekawostki itp opisane? z polskich stron na ppe to jakby nie skończone, a GO z abonamentem, to mnie w trąbkę mogą pocałować  

Edytowane 2 Czerwca przez AndrzejTrg

[Kris194 1825]

17 godzin temu, caleb59 napisał:

Pozdro od Nvidii...

 

• [Vulkan] Red Dead Redemption 2 may crash a few minutes after starting the game [4140319]

Z tego powodu właśnie nie aktualizuję sterowników jeśli nie muszę.

10 godzin temu, caleb59 napisał:

Wróciłem jakiś czas temu do gry z racji wymiany CPU, RAM i GPU na silniejsze opcje i było spoko do czasu pojawienia się losowego pierdzenia dźwięku (szczególnie kwestie mówione) i przycinającej się mapy.

Miałeś wyraźnie powiedziane co możesz zrobić ale jak widać ograniczenie ilości FPS to ujma na honorze

[*** ChOpLaCz *** 3002]

1 godzinę temu, AndrzejTrg napisał:

ALE jedną grą z dubbingiem to grałem W3 gdzie był zrobiony po prostu po mistrzowsku, w innych grach to jest tak, jakby ktoś to z kartki czytał, był do tego zmuszany i stałby nad nim ktoś z biczem ;D 

IMO Days Gone było zupełnie nieoczekiwanie nieźle zdubbingowane.

[AndrzejTrg 3109]

W days gone nie grałem. Wiadomo wyjątki się zdarzają. No ale to jest malutki % z tej małej ilości gier dubbingowanych. I nawet mam tak z filmami, gdzie jedynie dubbing trawię to są animacje pixara. Reszta to lektor, choć staram się omijać, oryginalny dźwięk i napisy.

Tu troszkę offtopa pociągnę, byłem kiedyś ze znajomymi w kinie, nie pamiętam na jakim filmie, ale był z napisami i polskim lektorem, po seansie, jeden znajomy mówi, film spoko tylko nie lubi czytać bo nie nadąża czasami, a ja do niego jak to było z lektorem...a on pierdzielisz  tak się wkręcił w czytanie, że nawet nie zauważył/usłyszał że po polsku gadają  

Edytowane 2 Czerwca przez AndrzejTrg

[wamak 540]

12 godzin temu, tgolik napisał:

może gdyby był polski dubbing? W GTA V próba czytania napisów i prowadzenia samochodu zawsze kończyła się na latarni. W RDR2 też w czasie jazdy - albo napisy i drzewo albo płynna jazda dialogów.

Mam ten sam problem, polski dubbing by się przydał.

 

13 godzin temu, skunRace napisał:

Zazdroszczę tym co grają dopiero pierwszy raz, ja już dwa przejścia za sobą, konsola na premierę, później PC na premierę, ale na pewno kiedyś będzie trzeci raz. 

Westerny, to nie moje klimaty, ale:
Gra ma znakomite recenzje za fabułę, więc dałem jej szansę.
Cena na dziś jest już niewygórowana.

Gram na api dx12, bo w benchmarku na obu api jest identyczna ilość klatek.
Co do samej gry trochę się obawiam, że ogrom świata i możliwości może mnie przytłoczyć. Ładnie wyglądają ślady po śniegu na razie.

Ustawienia grafiki, ze względu na mnogość opcji, robiłem tylko suwakiem głównym tak, aby nie spadało poniżej 60 klatek (blokada na 72 klatki).

Edytowane 2 Czerwca przez wamak

[caleb59 6115]

Gra jest prosta jak drut tak jak każdy inny open world, tu nie ma "możliwości", latasz od ikonki zadania do zadania (biała to poboczne, żółta główne pchające dalej fabułę). Poza tym można spotkać raz na jakiś czas jakieś mini losowe zdarzenia w świecie gry ale nie jest to nic czym można się jarać dłuższą chwilę.

To co zasługuje tutaj na uznanie to grafika, detale, animacje, klimat i odwzorowanie realiów.

Edytowane 2 Czerwca przez caleb59

[AndrzejTrg 3109]

Gra mozna powiedzieć jest duża, ale nie ma w niej, napierdzielonych pytajników i innych pierdół jak w AC czy W3. Na dużo rzeczy trafisz całkowicie przypadkiem i to jest mega fajnie, a jak się zagłębisz to robi wrażenie, jak wszystko łączy się w jedną całość.  

[Kris194 1825]

Godzinę temu, caleb59 napisał:

Gra jest prosta jak drut tak jak każdy inny open world, tu nie ma "możliwości"

Co to to nie, sama mechanika polowania w tej grze jest bardziej złożona niż niektóre gry w całokształcie...

Edytowane 2 Czerwca przez Kris194

[AndrzejTrg 3109]

Mówienie że gra jest prosta jest nie na miejscu. Ona jest tak złożona, że głowa mała.

PS.

Skomplikowane to są crashe co dla niektórych 

[caleb59 6115]

No fajne to polowanie, robisz to raz i rzeczywiście robi wrażenie ale robienie tego n-ty raz nudzi i irytuje. Niektóre mechaniki rozgrywki w nadmiarze powodują znużenie jeśli jest tego zbyt dużo napchane do danej gry. Poza tym swoje zdanie podtrzymuję, nie widzę niczego wybitnego w RDR 2 poza dopracowanymi, nowymi animacjami czego nie byłoby w innych grach open world.

Edytowane 2 Czerwca przez caleb59

[maras2574 1951]

Godzinę temu, Kris194 napisał:

Co to to nie, sama mechanika polowania w tej grze jest bardziej złożona niż niektóre gry w całokształcie...

A i w różne miejsca (wody) i na różne rybki się można wybrać 

[widepeepoHappy 45]

Najgorsze jest w tej grze lootowanie, trwa wolniej niż trwałoby w rzeczywistości, a to kuriozum. Polowanie fajne, zwierzęta dobrze się zachowują, ale te legendarne są już zbyt schematyczne. Jeździmy aż natrafimy na znacznik, który pojawia się na dużej mapie, ale nie na minimapce. Podchodzimy, biegniemy do drugiego, potem do trzeciego, zabijamy legendarne zwierzę z shotguna i done. A nagrody za nie bardzo słabe. Szczegóły w tej grze są za to super, szczególnie podobało mi się skórowanie zwierząt, może nawet nawróciło niektórych psychopatów mięsożerców. Jak można jeść czyjeś ciało, fu. 

[*** ChOpLaCz *** 3002]

Godzinę temu, caleb59 napisał:

(...) swoje zdanie podtrzymuję, nie widzę niczego wybitnego w RDR 2 poza dopracowanymi, nowymi animacjami czego nie byłoby w innych grach open world.

Jestem w robocie i nie bardzo mam czas na argumentację i obalenie w/w, ale... sam zamieszczałem wiele (a na sieci są dziesiątki!) filmów ze "smaczkami" z RDR2.
Jeżeli ktoś pisze, że w tej grze nie ma niczego wybitnego, to albo nie poświęcił jej czasu, albo jest ślepy i prze przed siebie (ale Ciebie @caleb59 o to nie podejrzewam).
Cała ta gra jest WYBITNA (!), tylko... nienachalnie.
Trzeba w niej "pobyć" (i wracać), by to dostrzec.

Edytowane 2 Czerwca przez *** ChOpLaCz ***