Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Ozzbi

Uszkodzona Karta MSI R9 380 4g Gaminig po powrocie z serwisu

Rekomendowane odpowiedzi

Moje boje zaczeły się miesiąc temu kiedy odesłałem do serwisu X-kom na RMA owy sprzęt - Dodam że odesłałem do nich sprzęt kompletny wraz z wszystkimi papierami, zaślepkami i dokumentami w stanie idealnym ( potwierdzone na stronie rma x-kom - brak uszkodzeń mechanicznych ), a odzyskałem bez karty gwarancyjnej , zaślepki, brak protokołu z pobytu z serwisu oraz z uszkodzeniem.

Po miesięcznym czasie oczekiwania karta wróciła do mnie w stanie agonalnym czyli pokrzywione blackplate, płyta pcb oraz krzywy śledź we/wy. Oczywiście dokumentacje z przed wysyłki zrobiłem i przesłałem im na maila oraz zdięcia po powrocie karty - poniżej będą w załącznikach. Dodam że protokół szkody spisałem z kurierem i kartę im odesłałem gdzie na chwilę obecną na stronie rma mam napisane delikatnie skrzywiona karta ( wiem ze to uszkodzenie mechaniczne a co za tym idzie dyskwalifikuje dalszą gwarancję ). Karta gdzieś dostała strzała nie mam pojęcia gdzie czy u nich czy w transporcie.

Dziś dzwoniłem na infolinie - pogadałem z działem handlowym o owej sytuacji i powiedziano mi ze sprzęt działa i będą się ze mną kontaktować w sprawie reklamacji. Dodam również ze owe reklamacje były z tytułu rękojmi ( gdzie pierwszą uznano za bez zasadną no i ta 2 reklamacja z tego samego tytułu tylko że uszkodzona ). Nie mam pojęcia co oni kombinują, ale w mailach do nich napisałem ze nie wyrażam zgody na naprawę i domagam się zwrotu gotówki za sprzęt.

Było już wiele przypadków gdzie odpisywali ze nie będzie problemu z gwarancją ale jak doszło co do czego reklamacje odrzucali. W tej całej sytuacji nie powinno minie obchodzić gdzie doszło do uszkodzenia i w jaki sposób. Oddałem im sprzęt w stanie idelnym i w takim stanie powinienem go dostać wraz z pełną dokumentacją z powrotem lub w stanie nie gorszym.

Teraz pytanie do Was czego mogę się spodziewać po sklepie i jakie mam prawa .

 

Poniżej fotki po powrocie z serwisu:

 

1. https://zapodaj.net/eaf7c97010665.jpg.html

2. https://zapodaj.net/726370fe754a4.jpg.html

3. https://zapodaj.net/a3bba66eefba7.jpg.html

4. https://zapodaj.net/af1a5b9e41b17.jpg.html

5. https://zapodaj.net/3c388ceb2ccff.jpg.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spisałeś nr seryjne przed wysyłką? podejrzewam, że dostałeś inny egzemplarz ze zwrotu (jeśli zrobił to sklep) lub po naprawie gwarancyjnej (jeśli zrobił to serwis msi)... zgłaszaj kolejną reklamację na rękojmie i żądaj zwrotu kasiorki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak mam pełna dokumentację wraz ze wszystkimi nr seriami plombami etc. Dzwoniłem do serwisu msi - takiej klarty nie mieli u siebie - pewnie wysłali do jakiegoś zewnetrznego . katra po powrocie ma te same nr i serie i plomba - jest to moje gpu ale w jakim stanie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to smaruj pisemko, nawet jeśli karta działa, to jest ona w gorszym stanie niż była (krzywe pcb)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dam się wyrolować nawet jakby sprawa miała trafić do sądu . Pierw Rzecznik potem sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A możesz udostępnić zdjęcia z przed wysyłki, czy takowych nie zrobiłeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Ozzbi cała sytuacje dokładnie przeanalizujemy i będziemy się z Tobą kontaktować, by wszystko wyjaśnić i znaleźć rozwiązanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dot. RMA/15345/17

W odpowiedzi na Pana zgłoszenie (do spółki x-kom doręczono dnia 10 lutego 2017r.). spółka

x-kom uprzejmie informuje, iż uznaje Pana reklamacje tytułem rękojmi konsumenckiej za

nieuzasadnioną.

Zarówno przepisy ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (Dz.U.2016.380 t.j.,

dalej: „k.c.”) regulujące odpowiedzialność Sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady rzeczy sprzedanej, jak

i orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazują, że wadą w rozumieniu tych przepisów nie są wady

powstałe w wyniku eksploatacji rzeczy, tzn. poza zakresem odpowiedzialności sprzedawcy pozostaje

sytuacja, w której zużycie dotyczy elementów, których stan zależy od intensywności ich użytkowania.

Instytucję wady rzeczy sprzedanej oraz związane z tym uprawnienia kupującego regulują w swej treści

przepisy art. 556 – 576 k.c. Pojęcie wady definiuje art. 5561 § 1 k.c., zgodnie z którym wadą fizyczną

jest niezgodność rzeczy sprzedanej z umową, w szczególności jeżeli rzecz:

1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie

oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;

2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym

przedstawiając próbkę lub wzór;

3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a

sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia;

4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

W przedmiotowej sprawie przeprowadzone testy reklamowanego urządzenia nie wykazały

nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu. Rzeczona karta graficzna zgodna jest z umową, w pełni

sprawna oraz nadaje się do użytku zgodnie z przeznaczeniem. Nadto wskazuję, iż reklamowana karta

graficzna PCI-E MSI Radeon R9 380 4096MB 256bit Gaming nie posiada uszkodzeń mechanicznych, a

jedynie nieznacznie wykrzywiony laminat – jest to cecha ciężkich karta z racji tego, że podczas pracy

lekko się odkształcają. Karta graficzna wizualnie jest w stanie nienagannym.

Biorąc pod uwagę powyższe spółka x-kom informuje jak na wstępie o bezzasadności zgłoszonej

reklamacji, jednocześnie wskazuję, iż przedstawione powyżej okoliczność potwierdzają, że karta

graficzna nie posiada żadnych wad fizycznych lub prawnych, które mogłyby stanowić podstawę do

kierowania roszczeń z tytułu rękojmi, tym samym odmawia zwrotu gotówki w przedmiotowej sprawie

 

 

 

ładnie krzywa Karta a Oni problemu nie widza...... Rzecznik i Sąd - Oddałem sprzet prosty a mam pyrzjąć krzywy ............

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak rozwiązali tę sprawę, że Cie olali. Uszkodzenie które powstało u nich(?) to nagle nie ich wina? No X-kom nieładnie. Kolega miał coś u Was kupować ale w takim razie mu to odradzę.

 

Jeśli masz fotki (najlepiej jak widać robić dodatkowo filmy przed odesłaniem(!)) uderzaj do Rzecznika i się nawet nie patyczkuj, wysłali Ci standardową regułkę abyś sobie odpuścił.

 

edit. gdy konsument oddaje kartę to wykrzywienie kwalifikuje się pod uszkodzenie mechaniczne, a tutaj cud - NIE!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem u rzecznika mam dostarczyć komplet dokumentów. Fotek przed wysyłka i po otrzymaniu oraz prointscreena z pierwszej reklamacji, gdzie stwierdzili brak uszkodzen mecganicznych. Gdzie tu logika oddajesz sprzęt prosty a Otrzymuje krzywy i na dodatek dopisuje że to normalne wykrzywienie karty. Miałem ją w kompie 8 miechów i jakoś prosta była a u nich się wykrzywila , nawet śledź był walnięty do środka karty ale gdzie tam problemu nie widzą i najlepiej uwalic klienta.

 

Edit... Szukają jelenia pewnie u siebie albo w serwisie stuknęło kartę i teraz boją się na klatę przyjąć, bo gdzieś została uszkodzona karta a oni tłumacz że to normalne. Nie odpuszczę tego, zresztą wysłałem maila na serwis do dIalu prawnego, jestem ciekaw jakie ich stanowisko będzie puki co karty nie przyjme Jak sprawa się nie wyjaśni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie cackaj sie tylko idz droga przewidziana prawnie, a na to trollkonto xkomu nie ma nawet co zwracać uwagi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrzę tak jak kupujesz to wszystko pięknie, podczas reklamacji zostajesz sam i mają Cię w 4 literach najlepiej problemu nie ma i reklamacja bezzasadna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijam uderzenia ale to skrzywienie laminatu nie jest czasem podyktowane zbyt mocnym skręceniem chłodzenia i backpletu ?. Dawno nie rozkręcałem ale zdaje się mnie, że tak się dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ja majstrowalem przy tym więc Ci powiem nie wiem i nie mam pojęcia. Co nie zmienia faktu w jakim stanie dostałem gpu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijam uderzenia ale to skrzywienie laminatu nie jest czasem podyktowane zbyt mocnym skręceniem chłodzenia i backpletu ?. Dawno nie rozkręcałem ale zdaje się mnie, że tak się dzieje.

 

 

Mozliwe ale nas jako użytkowników nie powinno to obchodzić. (chodziło mi o to, że takie wykrzywania nie powinno obchodzić i dlaczego tak się dzieje)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ale dla niektórych jak napisali pod ciężarem chłodzenia się wykrzywilo. Powtarzam u mnie było prosto a po serwis krzywe. Jak się ma niekompetentnych ludzi w serwisie tak się sytuacja kończy- uszkodzeniem czyjeś własności i nie przyznanie się do tego. Ja idę w zaparte i nie odpuszczę bo takie traktowanie klienta nie powinno mieć miejsca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie kupię już nic w tym podsklepie. U mnie też odrzucali reklamacje kilka razy, a że potrzebowałem laptopa do pracy postanowiłem naprawić go na własną rękę, Tobie życzę wytrwałości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego wlasnie u nich nie kupuje. Morele tez podpadlo z tego powodu (traktowania Klientow jak stado bydla do dojenia kasy), ProLine nie jest lepszy. Przestalem sie kierowac najnizsza cena, a tym, zeby nie bylo problemow z ewentualna reklamacja. Dlatego kupuje w komputroniku. Tak, drozej o te kilka zlotych, ale jakos nie robia takich jaj - da sie? Da sie. Oczywiscie, zawsze sie moze trafic jakis problem - to nieuniknione przy duzej sprzedazy (ilosciowej), ale do cholery - kiedy takie firmy zrozumieja, ze czasy takiego "cwelowania" sie skonczyly? Jak bedzie trzeba interes zamykac (tak sadze)? Dzisiaj Klienci sa BARDZO DOBRZE poinformowani, doskonale znaja swoje prawa i nalezy to uszanowac, podwyzszajac standardy i profesjonalizm obslugi. Nawet zakladajac, ze Klient ma zawsze racje i nalezy mu isc na reke, bo to sie po prostu oplaca. To bardzo korzystne dla firmy i Klienta - bo - jeden wroci i kupi wiecej, a drugi na nim zarobi kilkukrotnie i wszyscy beda zadowoleni. Wystarczy pomieszkac na "zachodzie" zeby zrozumiec, jak proste to jest. Nikt Ci nie robi problemow a wiekszosc takich rzeczy jest wymieniana od reki. Co Klient robi pozniej - wraca do "swojej" firmy i kupuje ponownie - tak to dziala. To az tak proste, ze wrecz nieprawdopodobne dla polskich "firm". Pozniej opinia jest podwazona raz, potem drugi, dziesiaty itd. na forach jak to i przychody nagle spadaja o iles "%", a w firmie sie dziwia dlaczego. Latwiej odrobic nieco kasy, niz stracana dobra opinie.

 

@Ozzbi - Twoja karta po 8 miesiacach wygladala przed wysylka (oglodajac zdjecia) jak noweczka. Nie zauwazylem JAKICHKOLWIEK oszkodzen, odksztalcen czy wad "fizycznych". Rozne rzeczy juz widzialem, ale Twoja karta to przyklad tego, jak nalezy traktowac swoj sprzet - szacuneczek :) Wysylasz karte do serwisu a w zamian otrzymujesz uszkodzona fizycznie karte, ktora (w przeciwienstwie do serwisu X-KOM'u) spelnia wymogi pojecia "uszkodzenie fizyczne" i trzeba byc idiota, zeby tego nie widziec. Sproboj wyslac taka karte na serwis a gwarantuje Ci, ze wroci z opisem - karta uszkodzona fizycznie, brak gwarancji (w duzym skrocie). Tak wygiety laminat, zle zlozona karta i ewidentny slad po uderzeniu - sa uszkodzeniem fizycznym wg rozumienia gwaranta. To, ze karta dziala to nic nie znaczy. Bo moze dzialac - pytanie - jak dlugo? Kto zagwarantuje Ci, ze bedzie dzialac przez kolejne 2 lata? A jak bedzie trzeba ja odeslac, to kto Ci zagwarantuje, ze ze serwis ja przyjmie i nie odesle z dopiskiem, jak wyzej? Klient odsylajac towar na serwis ma otrzymac towar wolny od wad w stanie takim samym (jesli to ten sam towar) lub nowym (jesli wymieniono na nowy) ale za kazdym razem w stanie NIE GORSZYM jak ten, w jakim towar odeslano do serwisu. Koniec, kropka. Tutaj uszkodzenie jest ewidentne i nie ma o czym rozmawiac. Klienta nie interesuje to, co sie stalo z towarem (karta w tym wypadku) w drodze z serwisu do niego. Przyszla uszkodzona fizycznie i to jest istotne. Serwis, lub sklep (X-KOM) powinien przyjac to (jak ktos napisal wyzej) "na klate" i poprosic o odeslanie towaru, celem zwrotu naleznosci lub wymiany na nowy (jesli model jest dostepny, jak nie to na nowy o wydajnosci nie nizszej niz ten odsylany model karty). Oczywiscie rowniez PRZEPROSIC za zaistniala niedogodnosc, a nie pisac bzdur o tym, ze karta dziala i oni umywaja rece. Napisze to jeszcze raz, zeby przedstawiciel X-KOM'u to zrozumial - to, ze karta dziala NIE MA TU ZNACZENIA - znaczenie ma to, ze jest fizycznie uszkodzona. Uszkodzenie fizyczne nie dyskwalifikuje sprzetu od tego, ze jak jest, to ma nie dzialac, bo jak dziala, to sprzet jest sprawny i nie ma o czym gadac. Otoz nie jest to prawda i dobrze o tym Panstwo wiecie. A opinia leci, oj leci. Im wiecej bedziecie zwlekac, tym wiecej bedzie wpisow w takich tematach jak ten i tym wiecej Klientow nie kupi u Was - to jest az tak proste.

 

Dla X-KOM'u problem jest o tyle nieciekawy, ze Klient sie przygotowal (odrobil zadanie domowe) i przed wysylka porobil zdjecia itp. Nie mozna wiec wmowic mu, ze to on popelnil tutaj blad i wina jest po jego stronie. To tylko pokazuje, z jaka patologia mamy jeszcze doczynienia, o czym pisalem wyzej.

 

Podsumowujac - licze na to, ze w w/w firmie znajdzie sie osoba z jajami, ktora przyjmie wine za niekompetencje serwisu na siebie i zachowa sie jak nalezy. Inaczej - @Ozzbi - wystap na droge prawna przeciw firmie i czekaj grzecznie na kase na koncie, bo ta zapewne w tej sutuacji pojawi dosc szybko.

 

Edit: Ale sie rozpisalem :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki mam zamiar nie odpuszczać i trzymam swoje stanowisko do końca - jak już napisałem wcześniej karty nie przyjmę w takim stanie bo to byłby wyrok dla mnie . Jak będzie trzeba to do sądu pójdę bo takie traktowanie klienta to już przegięcie pałki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz pismo na Tajwan do siedziby głównej MSI, adres u nich na stronie. Moje szło chyba tydzień, z potwierdzeniem odbioru zapłaciłem jakieś 20zł. Do rzecznika też idź, komplet zdjęć + maile + screeny z konta na x-komie z informacjami, jakie Ci wysyłali. Z relacji pani rzecznik wiem, że >90% sklepów po ingerencji rzecznika przestaje cwaniakować. Nie zgadzaj się na ich sposób rozwiązania sprawy i wyślij maila z informacją, że skontaktuje się z nimi rzecznik praw konsumenta.

 

Fajnie, że chociaż x-kom ma swoje konto na labie. Kiedy opisywałem moje przeboje z morelami, jeden z ich pracowników założył konto by napisać, że morele to fantastyczny sklep i w ogóle ekstra i on nie rozumie, dlaczego po dwóch latach przysyłania mi niesprawnej grafiki mam do nich żal o złe traktowanie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy opisywałem moje przeboje z morelami, jeden z ich pracowników założył konto by napisać, że morele to fantastyczny sklep i w ogóle ekstra i on nie rozumie, dlaczego po dwóch latach przysyłania mi niesprawnej grafiki mam do nich żal o złe traktowanie ;)

Padlem, jak to przeczytalem :E :E :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie większe sklepy maja swoje za uszami, gdyż nikt nie jest chętny wydawać pieniądze na reklamacje. Zwłaszcza jak nie dostana korekty od dystrybutora/producenta co zapewne ma miejsce w tym przypadku :E Jak wiadomo u nas działa typowe januszowanie czyli nachapać się jak najszybciej i czyimś kosztem.

 

down@ ja to doskonale rozumiem i nie mam zamiaru bronić januszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up - takie sa koszty prowadzenia dzialalnosci na duza skale (duza ilosciowo sprzedaz). I to jest normalne. To czy sklep chce, lub nie, wydawac srodki na reklamacje nie ma tu znaczenia. To normalna kolej rzeczy. Wez dla przykladu branze transportowa (w ktorej jestem obecnie) - tam nikt Cie nie pyta, czy chcesz, tylko jak wina jest po Twojej stronie, to ponosisz koszty. Koniec, kropka.

 

Uwazam, ze lepiej od czasu do czasu poniesc koszty, niz stracic dobra opinie, bo ta dzisiaj jest bezcenna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...