Skocz do zawartości
adashi

Żulernia z OLX, Allegro oraz forum PC Laba

Rekomendowane odpowiedzi

Ale Ty wiesz, że paczkomaty są monitorowane ? :)  Kwestia czasu, aż kamery nie pojawią się w przestrzeni ładunkowej. Proponuję udać się na pocztę i nadać paczkę - tam bodajże każda jest ważona i wpisują masę na potwierdzenie nadania :):):) Mało tego, jako chyba jedyni dają płatną usługę otworzenia paczki w obecności pracownika poczty. Także, mój drogi, jak chciałbyś kogoś naciąć, to broń boże nie zgadzaj się na wysyłkę pocztą polską. Jak widać kwestie kurierów i ewentualnych wymówek masz już opanowane ;):)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, BladyPL napisał:

O ile nic się nie zmieniło, to taka paczka jest skanowana i ważona na każdej sortowni. Także łatwo będzie ustalić czy w trakcie  spedycji zmieniła się masa przesyłki. 

Słyszałem ze co któraś podobno jest ważona...
Poczta to nie paczkomat ale tak..tam ważą

Edytowane przez Killer85

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Killer85 napisał:

Słyszałem ze co któraś podobno jest ważona...
Poczta to nie paczkomat ale tak..tam ważą

W pierwszej wersji urządzenia do nadawania i odbiorów paczek, z tego co kojarzę, miały być zamontowane tensometry, ale chyba nic z tego nie wyszło. Wtedy byłaby bez mała 100% kontrola masy paczki od jej nadania do odebrania. Nazwy firmy nie podam, bo podobno są jakieś kłopoty z jej odmianą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, BladyPL napisał:

Po pierwsze primo, ultimo, to wyklucza sytuację, że ktoś po drodze sobie przywłaszczył zawartość paczki. A po drugie primo, ultimo, jeśli ktoś twierdzi, że dostał pustą paczkę to się może okazać, że to co on przestawia jako dowód w sprawie ma mniejszą masę niż to, co zarejestrowały systemy przesyłowe u przewoźników, to już zaczyna się robić podejrzane. A po trzecie primo, ultimo, jak się okaże, że ta różnica w masie odpowiada masie telefonu, albo opakowania z telefonem, to już stawia kupującego w dość niezręcznej sytuacji. Prawda? 

U mnie pustej paczki nie było, ale oszust i tak był debilem, no bo mimo iż nawrzucał do środka śmieci (tak jak pisałem, w pudełko po starym samsungu była czekolada...) to waga i tak się nie zgadzała. Ciekawe co by było gdyby waga nie wzbudziła moich podejrzeń i nie nagrywałbym otwierania paczki. Powiem szczerze, że nawet na olx nikt nigdy mnie nie oszukał, więc kupując coś na allegro od konta, które świeże nie było, no to na prawdę czułem się bezpiecznie. Podejrzewam, że sporo osób również jak zamawia coś na allegro, to nie pomyśli o tym, że po drugiej stronie może być oszust.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jakie znaczenia ma masa paczki, kiedy oszust(chcący wyłudzić przedmiot) włoży do tej paczki przedmiot ważący tyle ile miało być i będzie twierdził, że takie cudo wysłał mu sprzedający?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Killer85 napisał:

Poczta to nie paczkomat ale tak..tam ważą

Na poczcie w sortowni są kamery i nie ma szans niczego ukraść, przełożyć. Wiem, bo kiedyś w wakacje sobie na takiej sortowni dorabiałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.03.2023 o 17:50, forfun napisał:

Ale jakie znaczenia ma masa paczki, kiedy oszust(chcący wyłudzić przedmiot) włoży do tej paczki przedmiot ważący tyle ile miało być i będzie twierdził, że takie cudo wysłał mu sprzedający?

Wystarczy zważyć paczkę jak przyjdzie i nawrzucać śmieci dosłownie tyle samo aby waga się zgadzała.

W dniu 16.03.2023 o 22:36, King Arthas napisał:

Na poczcie w sortowni są kamery i nie ma szans niczego ukraść, przełożyć. Wiem, bo kiedyś w wakacje sobie na takiej sortowni dorabiałem.

Nie wszystkich i wszędzie da się objąć monitoringiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.03.2023 o 03:40, DyndaS napisał:

Wystarczy zważyć paczkę jak przyjdzie i nawrzucać śmieci dosłownie tyle samo aby waga się zgadzała.

Koniecznie w rękawiczkach, bo przecież nie można zostawić odcisków palców na materiale ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.03.2023 o 17:50, forfun napisał:

Ale jakie znaczenia ma masa paczki, kiedy oszust(chcący wyłudzić przedmiot) włoży do tej paczki przedmiot ważący tyle ile miało być i będzie twierdził, że takie cudo wysłał mu sprzedający?

A z drugiej strony = z d00py argument, bo jak ja sprzedawałem mońka, to w trosce o jego stan, zawinąłem go w 2 koce! dla bezpieczeństwa.
I o czym (dziwna) waga paczki miałaby świadczyć w tym wypadku? 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, *** ChOpLaCz *** napisał:

A z drugiej strony = z d00py argument, bo jak ja sprzedawałem mońka, to w trosce o jego stan, zawinąłem go w 2 koce! dla bezpieczeństwa.I o czym (dziwna) waga paczki miałaby świadczyć w tym wypadku? 

O tym, że od momentu nadania do chwili wydania masa paczki się nie zmieniła. Czyli argument pt.: kurier ukradł byłby mocno wątpliwy. A przecież OD TEGO się zaczęło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że tak ciśniecie oszusta, ale po drugiej stronie się nie postawicie.

Co jak sprzedam rzetelnie produkt, a sprzedający otworzy paczkę, włoży śmieci, zapakuje i nagra rozpakowanie? Jak mam się obronić przed takim oszustwem? Nie da się, bo poleci na policję, zgłosi i nie mam prawa do obrony. Tu jest bardzo duże pole po popisu i naduzyć, nie ma szans się wybrobić z tego bo przecież "ma nagranie". 

Jako kupujący mamy wybór od kogo bierzemy towar, można sprawdzić opinie. Jako sprzedający nie masz wpływu na to kto kupi. Słabo.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, BladyPL napisał:

O tym, że od momentu nadania do chwili wydania masa paczki się nie zmieniła. Czyli argument pt.: kurier ukradł byłby mocno wątpliwy. A przecież OD TEGO się zaczęło

Ach! W tym kontekście, że w drodze coś się "zadziało". OK.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, EvilKillaruna napisał:

Prawda jest taka, że każdy może każdego oszwabić jeśli się postara. Wiem że z tym narodem jest to trudne, ale nie można też zakładać, że każdy nic nie robi tylko czeka na to aby wykręcić Ci świnię :D.

Lepiej być gotowym :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, EvilKillaruna napisał:

Prawda jest taka, że każdy może każdego oszwabić jeśli się postara

Dlatego powtórzę raz jeszcze : droższą elektronikę sprzedaję wyłącznie z odbiorem osobistym. Sprzedaję zapewne dłużej, ale odchodzą mi atrakcje związane z tym, że ktoś mógłby dostać nie to, co wysłałem. Albo dostać, ale próbować mi wmówić co innego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, EvilKillaruna napisał:

Prawda jest taka, że każdy może każdego oszwabić jeśli się postara. Wiem że z tym narodem jest to trudne, ale nie można też zakładać, że każdy nic nie robi tylko czeka na to aby wykręcić Ci świnię :D.

No patrząc na ten wątek oraz historie z neta, to ja zastanawiam się, czy obecnie nie łatwiej stać się ofiarą debila będąc (naprawdę uczciwym) sprzedawcą. Kiedyś bałem się być kupującym w obawie, że dostanę cegłę w paczce. Dziś zaczynam się bać, czy jakiś cymbał nie zaserwuje mi jazdy (paaaanie paczka była pusta!) nawet gdy postaram się na 101%. To jest upiorne.

 

 

6 minut temu, BladyPL napisał:

Dlatego powtórzę raz jeszcze : droższą elektronikę sprzedaję wyłącznie z odbiorem osobistym. Sprzedaję zapewne dłużej, ale odchodzą mi atrakcje związane z tym, że ktoś mógłby dostać nie to, co wysłałem. Albo dostać, ale próbować mi wmówić co innego ;)

No niestety, ale to ma też swoje wady. Albo uprawiasz partyzantkę, jak dealer, błąkając się po stacjach paliw czy innych kawiarniach (wzbudzając podejrzenia), albo... "zapraszasz" nie wiadomo kogo do miru rodzinnego, domu pokazując co w nim masz, niestety - nazwijmy po imieniu - nie wiadomo komu. Nawet nie masz gwarancji, sprzedając coś za duże pieniądze, że nie odwiedzi Cię 4 dresików bez gotówki, zamiast 1 ładnej pani z gotówką. Głupie czasy.

Edytowane przez *** ChOpLaCz ***
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może trzeba paczkę przed nadaniem w paczkomacie otworzyć, włączyć kamerę i pakowanie razem z nadaniem sfilmować. Z odbiorem to samo. Otworzyć przy paczkomacie, nagrywając cały proces. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, galakty napisał:

Co jak sprzedam rzetelnie produkt, a sprzedający otworzy paczkę, włoży śmieci, zapakuje i nagra rozpakowanie? Jak mam się obronić przed takim oszustwem? Nie da się, bo poleci na policję, zgłosi i nie mam prawa do obrony. Tu jest bardzo duże pole po popisu i naduzyć, nie ma szans się wybrobić z tego bo przecież "ma nagranie". 

Od jakiegoś czasu KAŻDĄ wysyłkę elektroniki pakuję od początku do końca z włączonym nagrywaniem w telefonie. Później przy paczkomacie znowu to samo, paczka z każdej strony na filmie i do dziury. Pewnie wyglądam jak paranoik ale w takiej jak piszesz sytuacji nieuczciwy odbiorca musiałby się BARDZO postarać żeby skopiować  1 do 1 moje pakowanie. Takie czasy. Polak Polakowi Polakiem... ?‍♀️

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, *** ChOpLaCz *** napisał:

Nawet nie masz gwarancji, sprzedając coś za duże pieniądze, że nie odwiedzi Cię 4 dresików bez gotówki, zamiast 1 ładnej pani z gotówką. Głupie czasy.

Szansa jedna na milion. Zawsze ktoś się może umówić "pod pracą" albo w innym miejscu, gdzie czuje się bezpiecznie i tyle. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@BladyPL No to słuchaj jaką miałem sytuację. Sprzedawałem część do e-fajki najtańsza na internecie - 50zł. Chłop się utargował na 40zł w wiadomościach, no już z bólem serce ale napisałem ok. Umówiliśmy się w połowie drogi bo byliśmy z tego samego miasta, no ale mi z buta droga zajęła jakieś pół godziny. Jesteśmy na miejscu, jest i on, pokazuje mu przedmiot, chłop zadowolony i z uśmiechem na twarzy mówi, że ma 3 dychy tylko... No i z racji, że szkoda było mi czasu to sfrajerzyłem się i już machnąłem ręką, niech bierze. 

Druga sytuacja, sprzedaję fabrycznie zapakowany telefon, spotykam się z chłopem który napisał, że bierze na 100%. Ten mi mówi, że zapłaci dopiero jak otworzy telefon, pomaca sobie i będzie mu pasował. No qwa mam zrywać fabryczną folię, żeby łaskawy Pan sobie pomacał czy mu telefon w ogóle pasuje.

Nigdy więcej odbiorów osobistych.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, lukibossss napisał:

Ten mi mówi, że zapłaci dopiero jak otworzy telefon, pomaca sobie i będzie mu pasował.

Ja od razu odpisywałem na wiadomości na OLX, jak pytali o to, że jak zapłacisz to możesz sobie odpakować, bo przecież jak w środku będzie cegła, czy telefon uszkodzony, to kasę oddam, ale jak będzie telefon dobry, to nie ma zwrotów, bo kto mi odda za straconą wartość po otwarciu? Po takich słowach każdy rezygnował z zakupu :) 

Nie podoba się? To do sklepu sobie kup nowy, proste. 

Siostrze kiedyś sprzedawałem Lumię, to przyjechał facet mocno pod wpływem i pieprzył farmazony. Tylko Allegro, paczkomat i nara.

Edytowane przez King Arthas
  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny agent.

Wystawiłem telefon, w opisie wspomniałem o gwarancji, koleś pyta czy jest gwarancja ?

Nawet nie odpisuję, strach z kimś takim interesy robić. 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, EvilKillaruna napisał:

Mam wrażenie że tacy ludzie chcą mieć w korespondencji dodatkowy "podkład", abyś przypadkiem nie edytował ogłoszenia.

Szybciej nie umieją czytać opisu , co zdarza się nagminnie .

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja stawiam, że jedno i drugie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, EvilKillaruna napisał:

Mam wrażenie że tacy ludzie chcą mieć w korespondencji dodatkowy "podkład", abyś przypadkiem nie edytował ogłoszenia.

To wystarczy zapytać czy jest dowód zakupu, bardziej profesjonalne niż "jest gwarancja", ani dzień dobry, ani nic, tylko dwa słowa bez pytajnika... 

Kolejny agent. Pyta jaka cena ostatecznie, rzucam XXX, on daje niższą i prosi o mój numer telefonu ?‍♂️

Edytowane przez galakty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...