Skocz do zawartości
adashi

Żulernia z OLX, Allegro oraz forum PC Laba

Rekomendowane odpowiedzi

Korzystal ktos z przesylki olx? Klient chce kupic ode mnie telefon i zapytal sie o te forme wysylki. Z tego co wyczytalem to pieniadze otrzymuje po potwierdzeniu przez kupujacego otrzymania paczki. Czy to nie rodzi kolejnych mozliwosci do oszustwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kNoqkupujący ma 24h na sprawdzenie przedmiotu. Olx pomaga kupującemu jedynie jak paczka będzie pusta, albo chłop dostanie ziemniaka zamiast np. telefonu. Sprzedawałem i kupowałem tak wiele razy i nikt mnie nie wydymał - prędzej mnie na allegro wydymali niż na olx xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ostatnio była rozmowa w temacie obowiązkowego zgłaszania przez platformy jeśli ktoś wystawił łącznie 30 ofert w ciągu roku lub przekroczył wartość 2000 euro.

To bardzo fajnie otwiera furtkę aby kosić z ludzi podatek PCC aby łatać dziurę budżetową.

Kupisz coś na znanych portalach powyżej 1000 PLN, a tu nagle przyjdzie wezwanie o nieuregulowanym podatku po dłuższym okresie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najzabawniej jest jak ktoś wystawia co jakiś tydzień lub dwa tą samą ofertę jeszcze raz bo np. taki Vinted nie pozwala na odświeżanie ogłoszenia. Więc te ich 30 ofert można przekroczyć bardzo łatwo sprzedając nawet tylko kilka przedmiotów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten przepis niczego nie wniesie.
To kwestia skupienia na temacie albo zawodniku, bo ten obowiązek (PCC) CAŁY CZAS obowiązuje, tylko oprócz samochodów jest lekko martwy, ale... od strony prawnej obowiązuje.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wniesie tyle, że skarbówka zaraz dostanie info co kto kupił i za ile. Tak to nie mogła wiedzieć, bo niby skąd, a zaraz mogą to dostawać na tacy. To się płaciło głównie w przypadku zakupu samochodu, bo takowy trzeba zarejestrować, a poprzedni właściciel musi poinformować o zbyciu pojazdu. 

Cytat

Podatek od czynności cywilnoprawnych - kiedy trzeba zapłacić?

Dawno temu wymyślono, że transakcje o wartości minimum 1000 zł, których przedmiotami są rzeczy używane, powodują powstanie obowiązku podatkowego od czynności cywilnoprawnych. Dokonując takiego zakupu, w ciągu 14 dni powinniśmy się udać do Urzędu Skarbowego, złożyć deklarację PCC-3 i zapłacić podatek. Przepis ten dotyczy nie tylko przedsiębiorców (chyba że wystawiona została faktura), ale też osób fizycznych, czyli zwykłego Kowalskiego.

W przypadku umowy kupna-sprzedaży rzeczy ruchomych podatek wynosi 2 proc. wartości przedmiotu, a obowiązek jego zapłaty ciąży na kupującym. Należy jednak podkreślić, że Fiskus może dokonać korekty wartości nabycia przedmiotu, jeśli określona w transakcji będzie odbiegać od ceny rynkowej.

Co więcej, za niezłożenie deklaracji PCC-3 może grozić wysoka kara. Cennik zaczyna się bowiem od 10 proc. wysokości płacy minimalnej aż do jej dwudziestokrotności. Daje to w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 roku karę od 349 do 69 800 zł, a w drugiej połowie roku od 360 do 72 000 zł.

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
10 minut temu, DyndaS napisał:

Wniesie tyle, że skarbówka zaraz dostanie info co kto kupił i za ile. Tak to nie mogła wiedzieć, bo niby skąd, a zaraz mogą to dostawać na tacy.
To się płaciło głównie w przypadku zakupu samochodu, bo takowy trzeba zarejestrować, a poprzedni właściciel musi poinformować o zbyciu pojazdu. 

Zaraz, zaraz... to "monitorując" potencjalnego oszusta podatkowego (sprzedającego pow. 30 transakcji) nie monitorują wyłącznie JEGO (?), tylko też wszystko wkoło = czyt. jego kupujących?
No to tu jest duże zagrożenie i "ograniczenie swobód", bo niby temat dotyczy sprzedających i to oni powinni "się bać", a dotknie każdego (jeżeli tak będzie w istocie).

Fajny ten obecny rząd. Taki solidny. Śrubkę kręci. Soczki wyciska z bidnych, a sami... ech.
 

Edytowane przez *** ChOpLaCz ***

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, *** ChOpLaCz *** napisał:

Zaraz, zaraz... to "monitorując" potencjalnego oszusta podatkowego (sprzedającego pow. 30 transakcji)

Technicznie rzecz biorąc nie płacą PCC czyni Cię to oszustem podatkowym, i to nawet nie potencjalnym :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijając oczywisty znak zapytania nad sensownością zakupów z drugiej ręki. Wywróci też mechanizmy. Zamiast szukać sprzedawcy z bogatym doświadczeniem, w cenie będą slabeusze z małą liczbą transakcji. Ale jaja.

2 minuty temu, DyndaS napisał:

Technicznie rzecz biorąc nie płacą PCC czyni Cię to oszustem podatkowym, i to nawet nie potencjalnym :P

W świetle prawa tak. W praktyce. Kto płaci dziś PCC przy każdym klamocie pow. 1K?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro do tej pory była mowa o sprzedających i o tym, że ich będą sprawdzać to nie wiem skąd teraz nagle robicie aferę z kupującymi? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
2 godziny temu, lpcl napisał:

Skoro do tej pory była mowa o sprzedających i o tym, że ich będą sprawdzać to nie wiem skąd teraz nagle robicie aferę z kupującymi? 

Bo wszystko zależy od "wykładni" prawa. Jeżeli obowiązek informowania ustawodawcy ograniczy się do ilości transakcji sprzedającego = spokój i OK i nie ma tematu.
Jeżeli jednak ustawodawca przemyci tam nie tylko ilość transakcji, ale też obowiązek wykazu ich wysokości - albo co gorsza (!) - pełną listę kontrahentów (choćby pod pozorem weryfikacji finalizacji transakcji), to dupa zbita. Tak naprawdę przyglądać się będą "niby" wyłącznie sprzedawcy, ale dostaną na talerzu też "mimochodem" kupującego - a to już gruba lipa IMO.

Edytowane przez *** ChOpLaCz ***

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ale z takim spzedającym to jednak mniej roboty, jakby teraz każdego kupującego mieli sprawdzać to będą mln osób. No chyba, że zaprzęgną do tego si ale to raczej u nas scfi. Nie przesadzajmy, zobaczymy jak będą już te przepisy. Bo będzie jak z tymi czołgami na rogatkach stolicy. 

Edytowane przez lpcl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy będą to weryfikować teraz czy w przyszłości to kwestia czasu o ile coś się u władzy solidnie nie zmieni. Jednak PiS zrobił nam takie długi, że będą ludziom niedługo do dupy zaglądać czy tam coś jeszcze nie da się wyskrobać.

Te nowe przepisy co mają wejść otwierają im do tego furtkę.

To będzie coś na zasadzie wysłania pisma z karą do zapłaty, bo jest historia transakcji, a nie złożysz deklaracji i nie opłacisz podatku w ciągu 14 dni, to pisemko aby opłacić karę kilkaset lub kilka tysięcy PLN.

Pamiętaj, że to przedawnia się po 5 pełnych latach kalendarzowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

współczuje ludziom ktory handlują telefonami

wystawilem 6s plus-a za 150zł (srednio idą po 160-200zl)

NIE DO NEGOCJACJI, NIE WYSYŁAM PRZEZ OLX, tylko przelew

ponad 30oznych osob pisało


połowa - czy pojdzie za 100zł, - wyleczyłem sie - nie odpisywalem nawet, jeden był wytrwały, przekonywał ze po tyle idą i co 3 dni pisał czy aktualne  i czy obnize
duzo osob chciało tez kupic - wysyłkowo, po moim ok, "w takim razie prosze dodac wysyłke olx" - EPIC FACEPALM

5 osob chcialo kupic od reki, niestety ja nie mieszkam juz w krk i moglem dowieśc, - ale za 2 dni to juz zapozno, oni chca TU I TERAZ, a jak jechalem na nastepny dzien to ludziom nie pasują terminy, proponowalem dowoz pod dom bo mnie to i tak obojetne, to akurat nie mogą

jeden gosc - WEZME na 100% tylko musi pan zarezerowac mi do poniedziałku (była sroda czy czwartek), to mówie ze rezerwacje to bezsensowna rzecz- bo jak bedzie kupiec i nie sprzedam bo rezerwacja, a w poniedazialek gosc mi powie ze jednak nie wezmie, to on sie odezwie w pon-  oczywiscie w poniedzialek juz nie zadzwonił

w koncu ktos kupił dzis, chociaz nie bez komplikacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
3 godziny temu, DyndaS napisał:

 

To będzie coś na zasadzie wysłania pisma z karą do zapłaty, bo jest historia transakcji, a nie złożysz deklaracji i nie opłacisz podatku w ciągu 14 dni, to pisemko aby opłacić karę kilkaset lub kilka tysięcy PLN.

Pamiętaj, że to przedawnia się po 5 pełnych latach kalendarzowych.

No sorry ale wierzę w to tak samo jak wtedy, gdy ludzie twierdzili, że zara będą wiskali ludzi w komunikacji czy mają covid passa a jak nie to do paki. Albo te legendy o ściganiu piratów, a no, że komuś tam gdzieś na chatę wjechali i tera to zaiksy wysyłają pisma za ściąganie z sieci.

Jak będzie to powszechne to przyznam się do błędu a na razie to spekulacje. Na pewno us będzie was ścigał niczym Romana kluske za VAT za kilkaset mln zł. 

Edytowane przez lpcl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
16 minut temu, lpcl napisał:

Na pewno us będzie was ścigał niczym Romana kluske za VAT za kilkaset mln zł. 

Nie śmieszkowałbym. Debilizm fiskalny tego kraju sięga absurdu.
To, że coś Cię nie dotyka, to tylko dlatego, że ktoś czegoś nie wie.
Ale spróbuj oficjalne mieć zaległości w fiskusie na... PITcie... 50 zł, ba! 20 zł.
A przekonasz się, że przeczołgają Cię właśnie jak Kluskę za miliony.
Na tym polega paradoks. Wielcy mogą dużo, małego przeczochrają za czapkę śliwek.

 

 

16 minut temu, lpcl napisał:

Albo te legendy o ściganiu piratów, a no, że komuś tam gdzieś na chatę wjechali i tera to zaiksy wysyłają pisma za ściąganie z sieci.

Miałem szwagra, który był kompletnym lamą sieciowym. Nie umiał w torrenty, kaazy itp. Za to kochał muze i filmy i wyręczał się innymi (co potrafią), gdy to jeszcze działało (a było to ze... 15 lat wstecz? Może dalej... czyli, gdy jeszcze "piractwo" sobie kwitło.).
Więc zmawiał sobie w necie gotowe płytki z muzą i filami. Typ, od którego to brał, bardzo komuś w oczy się rzucił, dali mu po dupie grubo, wydarli od niego bazę klientów. Wjechali do szwagra. Sponiewierali go jak psa. Zakuli w kajdany. Zabrali kompa, jako dowód w sprawie (na 3 lata!).
Dowalili mi jakieś zadośćuczynienie dla 145 firm, których prawa pogwałcił tymi kupionymi cdkami. Dowalili mu jakieś zawiasy, a że gość był kierowcą i musiał mieć opinie o niekaraniu - odbiło się na robicie - duuuże problemy włącznie z wypowiedzeniem. Gnój w robocie, gnój w chacie z babą za... paserkę. Więc to nie są legendy. Kwestia na kim się kto i kiedy sfokusuje. Nigdy nie masz gwarancji, że to nie Ty będziesz tym "gazetowym" pechowcem. 

Edytowane przez *** ChOpLaCz ***

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Znowu trochę przesadzasz. Sam nie miałem do tej pory problemów z us ale koleżanka kiedyś się pomyliła przy wypełnianiu pit i dostała jakąś tam karę ale nikt jej nie ciągał po sądach czy coś takiego, inny kolega też to kazali mu korektę złożyć. 

A z tym twoim znajomym to miał pecha, że trafił na jakiegoś bizmesmena, który zrobił sobie z tego stałe źródło dochodu. Ale ilu było co ściągało lub nadal ściąga torrenty? Miliony? To każdy tutaj powinien za to kiblować lub płacić srogie kary. 

Ale jak chcecie panikować i siė zamartwiać to ja tutaj nic nie poradzę. Mówię tylko żeby się tym tak specjalnie nie przejmować o ile nie robicie tego typu operacji stale. 

Edytowane przez lpcl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
10 godzin temu, *** ChOpLaCz *** napisał:

Zabrali kompa, jako dowód w sprawie (na 3 lata!).

Długo mu ten komputer trzymali, nie powiem. Swoją drogą, tak sponiewierać za jakąś tam muzykę? Podejrzewam, że coś większego tam znaleźli.

 

Edytowane przez King Arthas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Siostra wysłała pismo rękojmię, bo w rowerku takim do ćwiczeń w domu się gwint zniszczył w jednym pedale i po prostu pedał wypadł. Od początku wyglądało to trochę jakby jakiś chińczyk to składał, ale nic, podczas użytkowania było ok. Dziś odpisała babka na maila, że siostra ma wysłać zdjęcie tego i, że to uszkodzenie mechaniczne i naprawa będzie odpłatna :D Chyba takich rzeczy nie stwierdza się zdalnie :szczerbaty:

Może pomyliła gwarancję z rękojmią. Nie wiem jak to teraz ugryźć i co im odpisać.

Edytowane przez King Arthas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, King Arthas napisał:

Długo mu ten komputer trzymali, nie powiem. 

Kto im zabroni? Policja zwykle dodatkowo "kara" :(
 

3 godziny temu, King Arthas napisał:

Swoją drogą, tak sponiewierać za jakąś tam muzykę? Podejrzewam, że coś większego tam znaleźli.

Wiesz co? Nic wielkiego, co byłoby ponad to, co każdy z nas miewał w czasach pirackich na półkach.
Miał po prostu pedantyczny porządek, półki z CD z okładkami, masę muzy, bajki dla córy na CD.
Po prostu regał płytek pirackich na własny użytek. Ani pirat, ani handlarz, nawet nie porządny paser.
Ot - głupek osiedlowy, który został wmanewrowany przy okazji zamiatania grubego pirata
(nawet niemający świadomości, że coś zrobił źle - przecież zły to pirat!, on tylko kupował ;) ).
LOL.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Również pamiętam jak xx lat temu była, akcja że policja będzie chodzić po domach i sprawdzać komputery, to codziennie śmigając do szkoły, dysk pakowałem w stare opakowanie od vhsów i w krzaczory nad rzeką :lol2:, a w domu miałem taki wielki magnes w razie W, aby przyłożyć do dysku, czy to by go "wyczyściło" czy nie, nie miałem zielonego pojecia, ale poszła taka fama więc byłem przygotowany :D Nie wspominając o tym że piraty miałem od kuzyna... policjanta...

Edytowane przez AndrzejTrg
  • Haha 7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akcja "Chowaj windows do piwnicy"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, AndrzejTrg napisał:

Również pamiętam jak xx lat temu była, akcja że policja będzie chodzić po domach i sprawdzać komputery, to codziennie śmigając do szkoły, dysk pakowałem w stare opakowanie od vhsów i w krzaczory nad rzeką :lol2:, a w domu miałem taki wielki magnes w razie W, aby przyłożyć do dysku, czy to by go "wyczyściło" czy nie, nie miałem zielonego pojecia, ale poszła taka fama więc byłem przygotowany :D Nie wspominając o tym że piraty miałem od kuzyna... policjanta...

Słyszałem o takich co młotek przy kompie zawsze trzymali w razie najazdu smutnych panów :E

  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 30.05.2023 o 23:29, *** ChOpLaCz *** napisał:

Więc zmawiał sobie w necie gotowe płytki z muzą i filami.

Zamawianie czegoś takiego przez internet na swój adres to przecież głupota. Nic dziwnego, że jak gościa dojechali, to bardzo prosto dotarli do klientów. Gdyby kupował na bazarze to raczej nic takiego by się nie wydarzyło.

Te opowieści o policji kontrolującej komputery brały sie właśnie z takich przypadków, ewentualnie od ludzi korzystających z osiedlowych sieci LAN, gdzie w razie kontroli admin musiał podać logi i dane użytkowników. Gdyby naprawdę sprawdzali komputery,  to połowa Polski miałaby sprawy karne, a sędziowie ogłosiliby strajk, bo ile można :szczerbaty:  Zresztą na komendach też pewnie coś by się znalazło. 

Edytowane przez AMiABLE
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te ~25 lat temu miałem sytuację gdzie podchodzi do mnie nastolatek z płytami na mieście i się pyta czy gier nie chcemy. Ja typa nie znałem, ktoś kto z nami stał to był jego jakiś kumpel. Coś tam z nami pogadał, ja się tego gościa pytam czy ich nie powaliło tak na środku ulicy, przecież jak ktoś chce to jedzie na bazar i ma to jeszcze z okładkami albo paczki kilku gier na jednej płycie, bo pamiętam ojciec jednego z kumpli handlował elektroniką i jak jechał na giełdę do Wrocławia to potem takie paczki mu przywoził. No ale typ mi mówi, że to syn policjanta i najwyraźniej kogoś złapali i teraz sami kopiują od niego nowości, a ten jeszcze chodzi i sprzedaje te płyty :E

  • Haha 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...