Skocz do zawartości
Gość Thorns

NiOh: Complete Edition

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Thorns

Grając od dwóch dni i chcąc się zobaczyć wasze opinie na temat NiOh: Complete Edition, czyli byłego exclusive Ps4

zdziwiłem sie nie znajdując tematu na PCLabie (lub wyszukiwarka jak zwykle dała plamę)

 

Gra co prawda dość niszowa, ale sądze że dla fanów serii Dark Souls obowiązkowa!

 

klimat podobny, system walki bardziej rozbudowany a poziom trudności może powodować momentami odruch szybkiego alt+f4 :E

 

https://www.youtube.com/watch?v=LKheLYR3MQQ

 

jak wasze wrażenia, kto już ma? , kto zamierza kupić?

Edytowane przez Thorns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grasz od dwóch dni na PC? I nie napisałeś jeszcze jak optymalizacja? Dostajesz małego minusa za to :E Ja ograłem to na PS4, ale myślę czy by na PC wersji z DLC nie ograć chociaż ilość bossów w tej grze doprowadzała mnie do szału, za dużo tego było w pewnym momencie.

Edytowane przez Pulpit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Thorns

Optymalizacja bardzo dobra, ale może to być nie obiektywne bo pisze z poziomu 1080Ti w 2k, jednakże widząc filmiki z 4k na GTX 1080 trzymające 60fps, czy w FHD na Gtx 1060 6GB podobnie, można powiedzieć że jest dobrze.

 

Jak już można było przeczytać na głównej PClaba gra nie obsługuje myszki, a jako że pad u mnie służy tylko do gry w forze, a Dark Souls'a 3 skończyłem 5 razy na klawie i myszce

ciężko było mi z początku przestawić się na pada, ale po kilku godzinach jest już wyśmienicie.

Edytowane przez Thorns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, jest zwyczajnie zła - na gtx 1060 6gb, 2500k max oc wszystko na maks 1080p i dropy już w pierwszej lokacji tam gdzie pada deszcz do 50fps. Bez jaj, taką oprawę to ta karta i cpu powinny łykać przy 50% użycia. A już tym "trochę nieobiektywny" to mnie rozbawiłeś, taki sprzęt i Ty piszesz "dobra optymalizacja". Z taką grafą to na swoim pc powinieneś móc odpalić takich ze trzy naraz. To japoński port gry z konsoli, to się nie mogło udać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Thorns

Tak to bywa jak się ma procek 5 generacji wstecz i oczekuje się nie wiadomo czego,

filmik gdzie gość na 1060 (z i7 6700k) jedzie 60fps bez spadków,
etc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to bywa jak się ma procek 5 generacji wstecz i oczekuje się nie wiadomo czego,

filmik gdzie gość na 1060 (z i7 6700k) jedzie 60fps bez spadków,
etc

Przecież tam są spadki do 48 fps.

Przy grafice sprzed 10 lat, to rzeczywiście "dobra optymalizacja" :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to bywa jak się ma procek 5 generacji wstecz i oczekuje się nie wiadomo czego

 

Zamilcz i nie kompromituj się więcej albo po prostu nic do mnie nie pisz bo aż zęby bolą i człowiekowi robi się tylko ciebie żal. Do tunelóweczki bez fizyki, wielu obiektów z grafiką sprzed kilku lat potrzeba proca za 1500zł? No i co ja mam ci powiedzieć? Że bredzisz a twoja sygnatura i sposób jak próbujesz umniejszyć "mojemu padłu 2500k" pokazują tylko twoją ignorancję i spore kompleksy. Dzieciak który myśli że przyszpanuje sprzętem za równowartość miesięcznych dochodów Kowalskiego, litości.

 

Przecież tam są spadki do 48 fps.

Przy grafice sprzed 10 lat, to rzeczywiście "dobra optymalizacja" :lol2:

 

No ale on przecież ma "fajną" sygnaturę ze słitaśnym 1080ti i procem za miliard więc mózg już mu przestał działać.

Edytowane przez MisterMaster

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To japoński port gry z konsoli, to się nie mogło udać.

No nie do końca tak jest Bayonetta i Vanquish były portami i które wyszły niedawno i działają rewelacyjnie, ale ludzie odpowiedzialni za port NiOh to kompletnie inna bajka, niestety są znani właśnie ze słabej jakości portów stąd moje pytanie o optymalizację. Jak widać - uzasadnione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Thorns

Zamilcz i nie kompromituj się więcej albo po prostu nic do mnie nie pisz bo aż zęby bolą i człowiekowi robi się tylko ciebie żal. Do tunelóweczki bez fizyki, wielu obiektów z grafiką sprzed kilku lat potrzeba proca za 1500zł? No i co ja mam ci powiedzieć? Że bredzisz a twoja sygnatura i sposób jak próbujesz umniejszyć "mojemu padłu 2500k" pokazują tylko twoją ignorancję i spore kompleksy. Dzieciak który myśli że przyszpanuje sprzętem za równowartość miesięcznych dochodów Kowalskiego, litości.

 

 

 

No ale on przecież ma "fajną" sygnaturę ze słitaśnym 1080ti i procem za miliard więc mózg już mu przestał działać.

 

Widać po historii Twoich postów że jesteś facetem bardzo sfrustrowanym i zakompleksionym.

Delikatnie Ci zasugerowałem że wina w spadkach może być po stronie już nie najnowszego sprzętu, a Ty doszukujesz się w tym osobistych dogryzek po czym mnie obrażasz.

Wyraźnie napisałem że moja opinia jest nie obiektywna ze względu na sprzęt, podając inne przykłady, ale ty widzisz w tym "szpanowanie" co po raz kolejny ukazuje Twoje zakompleksienie.

A dzieciakiem to siebie możesz nazwać przyjacielu bo zapewne jesteś w wieku mojego syna, gimnazjalnym? przynajmniej mentalnie. Cisną mi się na usta ostrzejsze słowa, ale nie będę zniżał się do Twojego poziomu bo zapewne miałbyś przewagę.

 

Co do samej gry to może mistrzostwo optymalizacji to nie jest, ale w porównaniu do niektórych tytułów stricto na PC jest ok

Zamiast cieszyć się tytułem z PS4 to jak widać malkontenci (@MisterMaster ułatwię Ci) potrafią narzekać na spadki do 50 fps....

ale wiem spadki cyferek bolą, nawet gdy nie idą w parze ze spadkiem komfortu grania.

 

nie, nie czekam na ripostę ukazującą po raz kolejny Twój poziom elokwencji, nie zaśmiecaj tematu o grze.

Edytowane przez Thorns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do samej gry to może mistrzostwo optymalizacji to nie jest, ale w porównaniu do niektórych tytułów stricto na PC jest ok

Ale oni łaski ludziom nie robią wydając tytuł albo niech zrobią to porządnie, albo niech spadają, płacę za to grube pieniądze więc rzeczy a odwal się i early access mogą sobie wsadzić w buty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Thorns

Wiesz, ja jestem wdzięczny że tytuł wyszedł na PC, bardzo chciałem w to zagrać, a perspektywa kupowania ps4 dla kilku tytułów mnie nie interesuje.

A chwilowe spadki przy deszczu z 60fps do 50, to nie jest spadek do 30 czy 20 by to odczuć.

Cały czas można komfortowo grać

 

@Wpotrzebie2017

 

jeżeli chodzi o spadki to mowa o gtx 1060

Edytowane przez Thorns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Na takim sprzęcie nie powinno byc zadnych spadków. Pomysl o ludziach ktorzy nie mają sprzętu który jest dzisiaj praktycznym maksimum a tych jest wiecej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wymagająca gra :) a najbardziej boli jak w pełni skupiony ciśniesz przez mapę a na końcu spadniesz i się zabijesz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem fochów puplipta o wymagania, na miejscu moda wlepiłbym mu %% za obrażanie. Optymalizacja jest ok, wszystko max (chociaż opcji dużo nie ma) i 60fps z okazjonalnymi spadkami do 54-55fps, czego w ogóle nie odczuwam. Gra się doskonale, zwłaszcza, że i tak w większość gier gram na pc podpiętym do tv i na padzie. Gra jest genialna, im dłużej gram, tym bardziej się wkręcam. Mam pytanie do Thorns, jako, że pisałeś dosyć dawno, pewnie już przeszedłeś. Ile godzin miałeś nabite na steam po przejściu gry? Poziom trudności stopniowo rośnie i pod koniec jest taka masakra jak w innych grach od Team Ninja? Bo póki co jest ok, lubię hardcore, ale np. ninja gaiden (już pierwszy boss) lub ostatnie 3 levele + boss w ng 2 były zabójcze :E W ogóle dziwi mnie, żę temat o jednej z najlepszych gier tego roku (póki co tak twierdzę, gram od wczoraj, w tym dzisiaj łupię od 12 :D) ma tak mało postów. Klimatem Soulsy zjada na śniadanie, mechanika też została znacznie usprawniona, no i nawiązania do Japońskiej historii i legend są świetne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem fochów puplipta o wymagania, na miejscu moda wlepiłbym mu %% za obrażanie. Optymalizacja jest ok,

Nie rozśmieszaj mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klimatem Soulsy zjada na śniadanie, mechanika też została znacznie usprawniona, no i nawiązania do Japońskiej historii i legend są świetne.

Ani klimatem IMO nie zjada, już z pewnością nie usprawniono specjalnie mechaniki, jest zwyczajnie nieco inna. Nioh to po wieloma względami okrutna kalka Soulsów i choć gra dorzuca sporo od siebie, widać to na każdym kroku. Dość nieudolna kalka miejscami, detekcja trafień czy design bossów to spokojnie dwa poziomy niżej niż produkcje From. Z drugiej strony fakt, to naprawdę dobry, wymagający tytuł, w ogólnym rozrachunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozśmieszaj mnie

Fajnie sprawić komuś radość. U mnie gra śmiga idealnie, więc nie narzekam, a nie wygląda wcale źle. Twoja reakcja była mocno wyolbrzymiona, naucz się dyskutować bez agresji. Jak mam napisać, że optymalizacja jest zła, skoro przez 90% gry mam 60fps i czasem spadnie do 54-55fps? Weź nie flejmuj, mnie bardziej ciekawi ile zajmuje przejście tej gry, bo bawię się świetnie i chciałbym wiedzieć, czy pod koniec robi sie taki hardcore jak w ng czy ng2.

 

Ani klimatem IMO nie zjada, już z pewnością nie usprawniono specjalnie mechaniki, jest zwyczajnie nieco inna. Nioh to po wieloma względami okrutna kalka Soulsów i choć gra dorzuca sporo od siebie, widać to na każdym kroku. Dość nieudolna kalka miejscami, detekcja trafień czy design bossów to spokojnie dwa poziomy niżej niż produkcje From. Z drugiej strony fakt, to naprawdę dobry, wymagający tytuł, w ogólnym rozrachunku.

Opinia o designie jest subiektywna. A klimatem IMVHO zjada, historia, kultura vs soulsy z historią wymyśloną od a do z. Większość postaci w tej grze to postacie historyczne, które naprawdę istniały, potwory pochodzą z mitologii japońskiej, dla kogoś obeznanego w temacie to gigantyczny plus. Oczywiście nie znam wszystkich postaci, więc co jakiś czas minimalizuję grę i wpisuję imię i nazwisko w wikipedię. Przyznasz, że tego soulsy nie miały.

Edytowane przez henryk nowak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznasz, że tego soulsy nie miały.

Nie miały, ale dlaczego traktować to jako coś gorszego, jeśli to wynika wyłącznie z settingu? From fabuły w swoich grach nie sprzedaje w tradycyjny sposób, ale stworzony od podstaw świat jest spójny i dopracowany, pomijając nieszczęsną dwójkę. Tak, klimaty feudalnej Japonii są niewątpliwie atrakcyjne, lecz pierwsze Soulsy czy Bloodborne na tym poletku w żaden sposób Niohowi nie ustępują. Wręcz przeciwnie. Nie wiem też czy opinia o designie jest wyłącznie subiektywna. W wielu miejscach narzekano na niezbyt oryginalny design bossów, małe zróżnicowanie zwykłych przeciwników i nierówny poziom lokacji. Nioha mogę z czystym sumieniem polecić (choć od wersji testowej się odbiłem), jednak nie jest produkcja pozbawiona bardzo konkretnych wad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to, odbiór tego w jaki sposób gra przedstawia fabułę też jest subiektywny. Mi gra się znacznie lepiej obcując z postaciami, które istniały naprawdę i walcząc ze stworami z mitologii, którą później mogę poczytać do poduchy, dlatego moim zdaniem jeśli chodzi o setting, ta gra jest lepsza od wszystkich części Soulsów i Bloodborne. Oczywiście, ma swoje wady, nie jest idealna, ale sam pomysł na postacie i przeciwników jest moim zdaniem znacznie ciekawszy. Zróżnicowanie przeciwników jest dość małe (zobaczymy, jak będzie później), ale o każdym z nich mogę poczytać w japońskiej mitologii. Dla jednego nic nie znaczący detal, dla innego (dla mnie) gigantyczny plus. Po prostu łatwiej wczuwa mi się w grę o zabarwieniu historyczno/mitologicznym. Tak samo było z God of War, chociaż teraz na mnie w ogóle nie robi wrażenia, to te 12 lat temu walki z minotaurami i meduzami były dla mnie czymś o wiele fajniejszym, niż walka z kolejnymi demonami. Kwestia gustu Vulc, nie ma się o co spierać, bo ja nie neguję niczego co piszesz, tylko podkreślam, że to moje zdanie.

Odpowie ktoś ile godzin się to mniej więcej przechodzi i czy mam lecieć po uspokajacze do apteki, bo pod koniec zrobi się hardcore typowy dla gier tej firmy? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to, odbiór tego w jaki sposób gra przedstawia fabułę też jest subiektywny. Mi gra się znacznie lepiej obcując z postaciami, które istniały naprawdę i walcząc ze stworami z mitologii, którą później mogę poczytać do poduchy, dlatego moim zdaniem jeśli chodzi o setting, ta gra jest lepsza od wszystkich części Soulsów i Bloodborne.

Jasne, choć jeśli chodzi o fabułę, ciężko powiedzieć żeby pod tym względem Nioh się wyróżniał. Jak zauważyłeś, nawrzucano tutaj sporo postaci, ale mało która ma sensowną, rozbudowaną otoczkę. Raczej mamy ilość ponad jakością.

Zróżnicowanie przeciwników jest dość małe (zobaczymy, jak będzie później)

Później nie będzie lepiej. Wygląda to średnio przez całą grę.

Odpowie ktoś ile godzin się to mniej więcej przechodzi i czy mam lecieć po uspokajacze do apteki, bo pod koniec zrobi się hardcore typowy dla gier tej firmy? :E

Główny wątek 25-30h, z dodatkowymi zadaniami pewnie ponad 60h, w dużej mierze zależy to oczywiście od skilla, tego jak często powtarza się segmenty. Jeśli chodzi o poziom trudności, tradycyjnie czym dalej w las, tym łatwiej. Człowiek się oswaja z tempem, timingami, movesetem, więc w wizyta w aptece nie będzie wymagana. ;)

Edytowane przez Vulc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Główny wątek 25-30h, z dodatkowymi zadaniami pewnie ponad 60h, w dużej mierze zależy to oczywiście od skilla, tego jak często powtarza się segmenty. Jeśli chodzi o poziom trudności, tradycyjnie czym dalej w las, tym łatwiej. Człowiek się oswaja z tempem, timingami, movesetem, więc w wizyta w aptece nie będzie wymagana. ;)

Dzięki za odpowiedź. Cieszę się, bo ostatnie etapy w NG2 były nie do przejścia, a to chyba ostatnia hardcore'owa gra Team Ninja. To jeszcze tylko zapytam, warto robić na początku mocny grind i powtarzać etapy, czy da sie spokojnie radę bez tego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Cieszę się, bo ostatnie etapy w NG2 były nie do przejścia, a to chyba ostatnia hardcore'owa gra Team Ninja. To jeszcze tylko zapytam, warto robić na początku mocny grind i powtarzać etapy, czy da sie spokojnie radę bez tego?

NG to znacznie bardziej wymagająca seria. Czy grind jest potrzebny? To zależy tylko od Twojego skilla, bo choć hitboxy potrafią być fatalne, można spokojnie przejść grę na poziomie niższym niż sugerowany. Tradycyjnie nie dając się trafić. ;) Jak będzie za ciężko, grinduje się w tej produkcji łatwo i przyjemnie. Tylko pamiętaj aby aktywować bonus od Kodamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra jest szybsza, dynamiczniejsza od Soulsów, przeciwnicy bardziej ruchliwi, więc może wydawać się trudniejsza na pierwszy rzut oka. Z czasem robi się łatwiej. Poziom porównywalny z Bloodborne, choć tam nie było takich dzikich akcji z hit detection. Ogólnie Nioh wymaga większego refleksu i wyczucia podczas walk z konkretnymi przeciwnikami (zwłaszcza dwa duety bossów opcjonalnych, które potrafią napsuć mnóstwo krwi).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak porównanie z Soulsami jeśli chodzi o trudność ?

Póki co mam 12h nastukane i moim zdaniem jest łatwiej, tak o jeden poziom trudności. Gra nie frustruje, od początku łatwo ją wyczuć, a im dłużej grasz, tym jest lepiej. Jeszcze trochę pogrindowałem i nie mam większych problemów.

 

Poziom porównywalny z Bloodborne

Jest jedna rzecz, która sprawia wrażenie, że jest łatwiej, niż w bloodborne. Mianowicie, respawn od razu jak zginiesz praktycznie bez loadingu. W Bb wkurzało mnie czekanie po zgonie aż wszystko się załaduje. Przez to umieranie jest mniej frustrujące, bo po śmierci od razu ruszasz dalej. Oj tak, loadingi były wg. mnie największa wadą (i jedną z niewielu) Bb.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...