Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kain

i3 vs i5 w laptopie - czyli co daje Turbo

Rekomendowane odpowiedzi

Tytul chyba mowi wszystko ;) W tej czesci sprawdzilem jaki wplyw ma technologia Turbo w sytuacji gdy chcemy na laptopie z Intel HD grac. Zaskoczenia raczej nie ma...

 

i3 vs i5 - czyli Turbo w laptopie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie zaskoczenie żadne dlatego sprawiłem sobie i7 do lapka bo i5 sensu nie miała(ofc..Turbo off bo nie potrzebne do pracy biurowej i neta)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(ofc..Turbo off bo nie potrzebne do pracy biurowej i neta)

 

To zalezy oczywiscie od tego co dokladnie robisz, ale az taka generalizacja nie jest jednak calkiem poprawna ;) W kolejnej czesci bedzie to ladnie widac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zalezy oczywiscie od tego co dokladnie robisz, ale az taka generalizacja nie jest jednak calkiem poprawna ;) W kolejnej czesci bedzie to ladnie widac.

Racja.

Będę śledził ten wątek:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna wątpliwość, czy gdyby chłodzenie wyrabiało to wynik byłby inny? Bo jeśli tak to można co najwyżej o tym konkretnym laptopie napisać, że i5 nie ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem to z podkładka chłodząca, nie robi żadnej różnicy w wydajności w tym zestawie testów. Tyle że jest ciszej. Ogólnie ten testowany Dell jest bardzo przemyślana konstrukcja i chłodzenie spokojnie sobie radzi. Swego czasu chodził 24/7 obciążony w 100% na wszystkich wątkach robiąc symulacje biologiczne :E Zero zbijania zegarów czy innych problemow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dobry test thumbup.gif sam mam i5 w latpopie ale pierwszej generacji, i pamięć w dual channel, laptop cały czas sobie w miarę radzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny test. Szkoda że wczoraj go nie przeczytałem kupując hp 2570:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stronka nie dziala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że robisz takie testy - dzięki :thumbup:

 

Ale w tym przypadku koniecznie należy pamiętać, że bardzo wiele zależy od konkretnego laptopa - gł. chłodzenia, a także od modelu CPU (raczej ostrożnie uogólniać i3 a i5). Jaki jest rzeczywisty pobór mocy, daleki czy nie od limitu watowego (a są dwa, krótkotrwały i trwały), od charakteru obciążenia (jedno-, wielowątkowy). Np. jak wspomniałeś IGP dorzuca swoje waty. W niektóre laptopach nawet BIOS odgrywa rolę (np. niektóre modele zrzucają Turbo z procka przy podkręceniu dyskretnej karty graficznej - na sztywno, niezależnie od temperatur) - ale to raczej wyjątki, ot taka ciekawostka.

 

Ja widziałem testy, w których jednak i5 bywa wyraźnie szybsze od analogicznego i3. Jak zawsze w przypadku laptopów - zawsze dobrze patrzeć na nie jako na całość i czytać recenzje/testy danego modelu.

 

Stronka nie dziala.

 

Link nie działa - strona jest, jeśli wyjdziesz do home -> artykuły -> pierwszy art z listy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • ASUS TUF Gaming A15 z RTX4060. Tu sobie zerknij na test 1  test 2 Lub Lenovo LOQ  z matrycą  350 cd/m². Test
    • Nie wiem, do czego porównać tę grę. Czerpie mechaniki z innych gier-perspektywa i loot trochę jak w Diablo, walka soulsowa, ale bez respawnu przeciwników, odradza się z pełnym paskiem zdrowia z tzw "szeptów" (takie punkty kontrole jak ogniska), ale levelować można w każdym momencie.  Do tego zbiera się różne surowce, które mają swoje przepisy, można ścinać drzewa, kilofem wydobywać rudę czy łowić ryby. Jakieś elementy surwiwalowe jak Stardew Valley. Co mi się nie podoba to, że wyposażenie może być zniszczone i trzeba łazić do kowala (którego trzeba najpierw uratować), aby je naprawił. Widziałem także w tutorialu, że można mieć specjalny przedmiot do naprawiania, ale na razie nie znalazłem i w pewnym momencie miałem wszystko poniszczone i musiałem uderzać gołymi pięściami. Na razie ta mechanika jest upierdliwa. Walka. Jest cholernie ciężka dla mnie, grałem dużo w różne soulsy, ale tutaj mnie biją ostro. Wydaje mi się, że nie jest zbalansowana, przeciwnicy mają więcej staminy niż ja.   Może to kwestia przyzwyczajenia/ogrania, albo doboru odpowiedniej broni. Eksploracja świetna, dużo sekretów na wielu poziomach.    
    • Moment, chwila. A niby czemu nie? Może akurat trafi się na przemiłą w skali Jaskra.  e: Jakby ktoś nie wiedział ocb:  
    • https://www.eurogamer.pl/kingdom-come-deliverance-2-oficjalnie-zapowiedziane-zobaczcie-zwiastun-i-poznajcie-wszystkie-szczegoly Trzeba odpalić jedynkę, odpalę czeski dubbing, to się pośmieję, na pewno zrozumiem z 90%, nawet w Biedronce, Kauflandzie czy na basenie bywa pełno Czechów, najważniejsze to nie mówić do Czeszki "szukam" bo dostanie się po pysku
    • Każda sensowna aplikacja istnieje na Androida i iOS, a nawet jeśli nie, to będą inne, podobne. Może się natomiast zdarzyć tak, że te na iOS zmuszą Cię do zapłacenia za nie. Jak wyżej. Na iOS masz AdGuard, który świetnie działa zarówno w wersji płatnej, jak i darmowej. Elegancko się integruje z Safari. Z innymi przeglądarkami może być gorzej, ale i tak Safari na iOS zostawia w tyle Chrome i inne. Tak to już jest z Apple. Robisz po ichniemu, korzystasz z ich ekosystemu, który jest bardzo spójny w swojej ideologii, albo masz pod górkę. Obsługa gestami jest super, integracja z MacBookiem prima sort. Siri również miażdży asystenta Google. Jedyne, co w Apple mnie nie przekona, to ich bieda-chmura. Wciąż korzystam z Gmail i GDrive na iPhone i powiem szczerze, że googlowe aplikacje na iOS ssą. Podobnie jak jabłkowa aplikacja do kontaktów, dzwonienia oraz budzika. Nie ma ideałów. Najlepiej spróbować samemu i wyrobić sobie własne zdanie. Zawsze można sprzedać i wrócić do Androida.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...