Skocz do zawartości
azgan

Witchfire - duchowy spadkobierca Painkiller

Rekomendowane odpowiedzi

Ja po cichu liczyłem na grę w stylu Blooda bo pierwsze obrazki bardzo mi go klimatem przypominały, ale umówmy się, za wysokie progi, poza tym musieliby zrobić coś świeżego, kreatywnego, trochę zaryzykować, a oni są raczej na etapie rozglądania się co by tu skopiować z innych gier, według mnie to się nie może udać, nie z takim nastawieniem, ile oni już tą gre robią? Pewnie ze 4 lata i nadal są na etapie koncepcyjnym i szukania inspiracji lol powodzenia życzę.

Gra została oficjalnie zapowiedziana dwa lata temu, ale sam zalążek projektu to jakiś 2015 rok i od tego czasu sporo się zmieniło, choćby sam ogólny koncept tytułu. Zapominasz tylko, że The Astronauts to bardzo mała ekipa, tam na stałe to pracuje raptem jakieś 9 osób z tego co idzie wyczytać + kilku współpracowników. Jak chcą dostarczyć coś dobrej jakości bez dużego zaplecza finansowego czy osobowego to siłą rzeczy będą przy tym sporo dłubać. Przy The Vanishing of Ethan Carter im się udało wyjść z twarzą, tutaj liczę, że będzie podobnie.

 

Oceniamy to co pokazali do tej pory jak w innych nowych materiałach będzie lepiej to wrócimy do fapania z zachwytów ;)

A to "będzie lepiej" to co ma oznaczać? Jak znowu będzie ciemno jak w pupie, to wszystko wróci do normy i będzie cacy? :E

 

To są cały czas strzępy informacji i dalej będę powtarzał, że za wcześnie na jakieś większe wyrokowania. Proces produkcyjny ciągle jest w toku. Już się twórcy musieli tłumaczyć z tego filmiku, bo na internecie oczywiście płacz. Poniżej komentarz "Astronautów" zamieszczony pod wspomnianym filmem na YT w odpowiedzi na post jednego z użytkowników (który też wkleiłem).

 

UND MORTE

 

This game gave off such a great DARK vibe with its reveal a year ago, and kept it that way for the most part. The enemies looked intimidating and very threatening. Been keeping a close eye on all the devs updates. However, that amazing dark vibe is lost for me when I watched this. This game was an insta-buy for me, now I kinda wish they start off where they left off at reveal.

 

The Astronauts

 

Fear not, we're not making Borderfire. The problem is, we're sharing various stages of development with the public -- but our work instead of looking like a real "work in progress" (i.e. no textures here and there, glitches all over the place, etc.) gives out the vibe of an almost finished game. Like: this is what we want in the final release. But that's not the case, including this very video. As an example, the colors are too happy and bright, it's just what we use at the moment before we focus on the proper "dark" atmosphere when Unreal Engine 4.24 comes out (it has a completely new lighting model, so it'd just be a waste of time to play with it now).

 

There are also multiple other issues not clearly seen at first glance (e.g. knights are too small and move too slowly, HUD is already outdated, etc.). We might dedicate a post one day to explain how it all works, but for now: the teaser video is still our target. Not that the game will all take place in a gloomy sandstorm, but that it is a DARK FANTASY shooter. Stick with us for a while, and you'll see how it all progresses towards that goal.

 

To hijack this comment for some other stuff others mentioned: health bars and damage numbers are here to stay. They're in every Soulsborne ever made and no one can say they ruined the mood. They offer a gameplay information (like your gun's damage fall off or which target to prioritize) we feel is important to decision making. Having said that, you will be able to turn it all off in the menu, and we also have a couple of surprises in store, too.

 

Finally, is Witchfire a looter shooter? It's not possible to answer this with a simple yes or no (e.g. the "looter shooter" term itself means different things to different people), so we guess we know the subject of our next blog/dev-diary update. If you need a quick and dirty answer now, then no, we don't call it that, as in our heads the core value of the game is the challenge it offers, and the loot - that does exist - is merely a tool.

Wszystko wyjaśnione. Ja tam ciągle jestem zainteresowany.

Edytowane przez Kszyrztow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już pisaliśmy co się nam wcześniej podobało a co nie podoba w tych ostatnich materiałach :)

 

Ja tam ciągle jestem zainteresowany.

 

Ja też

Edytowane przez azgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, pisaliście. Że teraz za mało mroku, że za kolorowo, że różowego jeszcze brakuje. No i że to drugie Borderlandsy. Wcześniej wszystko było super.

 

Serio zachęcam do przeczytania wspomnianego komentarza, bo on sporo tłumaczy. Odin niech tam sobie wklei w translator jakiś.

 

Moim zdaniem to nie powinni wcale publikować takich treści, skoro wszystko jest "work in progress". Bo potem jest niepotrzebne zamieszanie i się muszą z tego tłumaczyć. Zamiast tych króciutkich filmików, z których do premiery się pewnie nic nie ostatnie w finalnym kodzie, to powinni przygotować jakiś dobrze zmontowany trailer aby podtrzymać zainteresowanie (jak pierwszy teaser) i byłoby OK.

Edytowane przez Kszyrztow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wyjaśnione. Ja tam ciągle jestem zainteresowany.

Co jest wyjaśnione? Dla mnie odpowiedzi w stylu "It's not possible to answer this with a simple yes or no" niewiele wyjaśniają, po przeczytaniu ich tłumaczenia mam takie wrażenie, że oni chcieliby zrobić looter shooter ale w 9 osób to raczej nie jest wykonalne, więc wprowadzą tylko pewne elementy tego systemu.

 

Moim zdaniem to nie powinni wcale publikować takich treści, skoro wszystko jest "work in progress". Bo potem jest niepotrzebne zamieszanie i się muszą z tego tłumaczyć.

A wg mnie specjalnie wrzucają skrajnie różnie wyglądające gameplaye po to żeby sprawdzić jaka będzie reakcja ludzi, bo nadal nie wiedzą co chcą z tą grą zrobić.

Raczej trudno wymagać żeby 9 osób stworzyło kompetentną strzelanke, nie żyjemy w latach 90-tych, przygodówke jakoś tam udało się sklecić, ale do strzelanki trzeba zasobów, zobaczymy jak będzie, raczej nie jestem optymistą w tym przypadku, zobaczymy na jak długo kasy im starczy żeby się tak bawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jest wyjaśnione? Dla mnie odpowiedzi w stylu "It's not possible to answer this with a simple yes or no" niewiele wyjaśniają, po przeczytaniu ich tłumaczenia mam takie wrażenie, że oni chcieliby zrobić looter shooter ale w 9 osób to raczej nie jest wykonalne, więc wprowadzą tylko pewne elementy tego systemu.

 

A wg mnie specjalnie wrzucają skrajnie różnie wyglądające gameplaye po to żeby sprawdzić jaka będzie reakcja ludzi, bo nadal nie wiedzą co chcą z tą grą zrobić.

Raczej trudno wymagać żeby 9 osób stworzyło kompetentną strzelanke, nie żyjemy w latach 90-tych, przygodówke jakoś tam udało się sklecić, ale do strzelanki trzeba zasobów, zobaczymy jak będzie, raczej nie jestem optymistą w tym przypadku, zobaczymy na jak długo kasy im starczy żeby się tak bawić.

Wyjaśnione jest to, żeby się tak tymi materiałami nie sugerować, bo to się może wszystko zmienić jeszcze z dziesięć razy, w jedną czy drugą stronę.

 

Może taki był zamysł, aby tymi filmikami jakoś wybadać publikę i potem ewentualnie kierunkować produkcję w odpowiednim kierunku, to też jak najbardziej prawdopodobne i pewnie właśnie tak jest.

 

Oczywiście, że nie żyjemy w latach 90-tych. I waśnie z tego powodu nie widzę przeciwwskazań, aby nie miało im się udać. Mały team może zrobić kompletną strzelankę, co ma być w tym niby takiego niesamowitego? Przy obecnych narzędziach to nie jest coś niewykonalnego, a UE to oni mają tam obcykany akurat. Zobacz sobie ile jest małych ekip i co one umieją zrobić, albo nawet na twórczość modderów i co potrafią wyczarować w kilka osób mając do dyspozycji gotowy silnik. Moim zdaniem mały team to nie jest wcale żaden minus. Kwestia też taka co rozumiesz przez słowa "kompletna strzelanka". Bo jeśli oczekujesz np. rozgrywki na naście godzin, to się pewnie zawiedziesz. Bo to nie będzie żaden moloch czy przepastny tytuł siłą rzecz, bo czymś takim ten projekt nigdy miał nie być. Dostaniemy raczej coś bardziej skondensowanego, pewnie właśnie takiego jak The Vanishing of Ethan Carter. I to wcale nie oznacza złej gry.

Edytowane przez Kszyrztow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie żyjemy w latach 90-tych. I waśnie z tego powodu nie widzę przeciwwskazań, aby nie miało im się udać. Mały team może zrobić kompletną strzelankę, co ma być w tym niby takiego niesamowitego? Przy obecnych narzędziach to nie jest coś niewykonalnego, a UE to oni mają tam obcykany akurat. Zobacz sobie ile jest małych ekip i co one umieją zrobić, albo nawet na twórczość modderów i co potrafią wyczarować w kilka osób mając do dyspozycji gotowy silnik. Moim zdaniem mały team to nie jest wcale żaden minus. Kwestia też taka co rozumiesz przez słowa "kompletna strzelanka". Bo jeśli oczekujesz np. rozgrywki na naście godzin, to się pewnie zawiedziesz. Bo to nie będzie żaden moloch czy przepastny tytuł siłą rzecz, bo czymś takim ten projekt nigdy miał nie być. Dostaniemy raczej coś bardziej skondensowanego, pewnie właśnie takiego jak The Vanishing of Ethan Carter. I to wcale nie oznacza złej gry.

Chodziło mi o kompetentną (a nie kompletną) strzelankę, czyli taką, która trzyma jakiś określony poziom, która nie będzie robiła wrażenia że jest jakimś tanim portem z androida, dla mnie np. małą fajną strzelanką jest Call of Juarez Gunslinger, nie wydaje mi się że da się zrobić taką gre w dziewięć osób.

Oczywiście wiem, że małe ekipy też mogą robić dobre (a nawet genialne) gry, ba jedną z moich ulubionych gier jest Faster Than Light, gra stworzona przez 2 osoby, ale jednak ciężko porównywać FTLa do Call of Duty czy Dooma, to oczywiste że niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć.

Nie wiem czy ktoś sobie zdaje sprawe ze skali trudności, 9 osobowa ekipa = 1 programista, 1 artysta, 1 animator, 1 dzwiękowiec itp itd możliwe że jakieś stanowisko obsadzone jest przez 2 osoby MAX, niech mi ktoś pokaże jakąś DOBRĄ strzelankę zrobioną od zera z grafiką i animacjami broni porównywalnymi z tym co pokazali na pierwszych trailerach i stworzoną przez kilka osób.

Edytowane przez GTM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o kompetentną (a nie kompletną) strzelankę, czyli taką, która trzyma jakiś określony poziom, która nie będzie robiła wrażenia że jest jakimś tanim portem z androida, dla mnie np. małą fajną strzelanką jest Call of Juarez Gunslinger, nie wydaje mi się że da się zrobić taką gre w dziewięć osób.

Oczywiście wiem, że małe ekipy też mogą robić dobre (a nawet genialne) gry, ba jedną z moich ulubionych gier jest Faster Than Light, gra stworzona przez 2 osoby, ale jednak ciężko porównywać FTLa do Call of Duty czy Dooma, to oczywiste że niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć.

Nie wiem czy ktoś sobie zdaje sprawe ze skali trudności, 9 osobowa ekipa = 1 programista, 1 artysta, 1 animator, 1 dzwiękowiec itp itd możliwe że jakieś stanowisko obsadzone jest przez 2 osoby MAX, niech mi ktoś pokaże jakąś DOBRĄ strzelankę zrobioną od zera z grafiką i animacjami broni porównywalnymi z tym co pokazali na pierwszych trailerach i stworzoną przez kilka osób.

Ehhhh, wybacz, mój błąd. Późna godzina wczoraj już była i człowiek mógł coś mimowolnie źle przeczytać. Uroki weekendu :E

 

Tylko moim zdaniem trochę niepotrzebnie porównujesz to choćby do takiego Dooma. Doom to moloch, ja w Witchfire widzę bardziej kameralny projekt. Coś, czemu bliżej jest właśnie do wspomnianego przez Ciebie Gunslingera. No i ja tutaj tej "kompetentnej" strzelanki ciągle mogę się dopatrzeć, bo to co widzę od ekranu komputera mnie nie odrzuca.

 

9 osób jest zatrudnionych na stałe, do tego dochodzą współpracownicy, którzy przy projekcie pomagają. Do tego nie można spoglądać na ilość osób w teamie w sposób zero-jedynkowy. Tam większość ludzi (jeśli nie wszyscy) to osoby ze sporym bagażem doświadczeń w pracy nad tworzeniem gier. Takie persony, które zęby pewnie zjadły na game developingu i ciężko mi to sobie wyobrazić, aby za jeden konkretny aspekt odpowiadał jeden człowiek. Tam pewnie siły przerobowe są płynnie kierowane w miejsce, gdzie ich akurat najwięcej potrzeba. Plus i jednocześnie minus małej ekipy. Do tego na bank ktoś im też pomaga pewnie jako outsourcing z zewnątrz. Projekt ten trochę śledzę już i sam pamiętam np. posty Chmielarza na FB, w których szukał bodaj zdolnych grafików czy tam grafika do pomocy. Bo jak chcesz otrzymać odpowiednią jakość, to czasem wyżej dupy nie podskoczysz. Team jest mały, ale takie sztywne i kurczowe trzymanie się tego, że "OMG jest tam 9 osób, jak robić gry!" jest trochę błędnym podejściem, bo w projekt jest ich zaangażowanych koniec końców znacznie więcej. Gdzieś przeczytałem, że gra (tak jak The Vanishing of Ethan Carter) wykorzystuje technologię fotogrametrii. To jest super sprawa, bo stosunkowo niewielkim nakładem sił można otrzymać oprawę wizualną stojąca na bardzo wysokim poziomie. I to jest na pewno jakieś wyjście dla małych ekip, które nie chcą iść zbytnio na duże kompromisy w kwestii oprawy (świetnie to wyszło w Ethanie, uskutecznia to ciągle np. The Farm 51). No i teraz nie powiesz mi chyba, że oni tak w dziewięciu latają po krzakach i skanują kamienie :E Nie robią tak, bo nie muszą, bo są od tego odpowiednie osoby, które zrobią to za nich. I takich rzeczy "zza kulis" jest pewnie znacznie więcej. W creditsach od Witchfire nie zobaczysz tylko 9 osób przecież ;)

 

Ja polecam ich stronę, tam jest często sporo fajnych informacji zawartych w ich wpisach (taki trochę blog):

http://www.theastronauts.com/

 

Więcej wiary w ludzi. Do dziś pamiętam co potrafił wyczarować w pojedynkę Adam Foster na Source w postaci Minervy, czyli moda do HL2. Potem Valve go wessało i chłop pracował choćby przy drugim Portalu. Fajna historia. Szkoda tylko, że Minerva ciągle chyba nie doczekała się piątego, ostatniego epizodu. Teraz pewnie klepie skiny do CS:GO :E

Edytowane przez Kszyrztow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze komentujemy na forum to jak gra wypadła w ostatnich prezentacjach i tym razem jest podobnie. Nikt nie skreśla tytułu dalej na niego czekamy, piszemy tylko co się nam podoba a co nie ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech dawają tego Painkillera, bo już nie mogę się doczekać :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię Chmielarza i jego wybujałego ego, tak samo nie lubię jego gier, które on uważa za genialne a są to zwykłe przeciętniaki dlatego w ogóle nie interesuje mnie temat Witchfire, który jakby nie patrzeć jest odtwórczą przeróbką Painkillerów, mocne meh z mojej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda fajnie. Trochę jak Bulletstorm jeśli chodzi o gameplay. A on był fajny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to ta gra wyglądała 3 lata temu, teraz wygląda jak kolorowy looter shooter, ale nie jest powiedziane że tak już zostanie, poczekamy następne 3 lata i zobaczymy jak to się rozwinie.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że gra coraz bardziej traci z początkowego efektu WOW, ale... kibicuję. To będzie klasyczny nawalacz z cieszącą - i to chyba bardzo mam nadzieję - oko grafiką. Trzymam za nią kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie looter, w Bulletstorm też były przecież punkty za zabijanie. Ale loot był szczątkowy.
Pytanie tylko, za ile lat to wyjdzie, powoli to się robi z tego nowy Duke. Oni ot w trzy osoby piszą cały czas?

Edytowane przez Zas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Zas napisał:

Niekoniecznie looter, w Bulletstorm też były przecież punkty za zabijanie. Ale loot był szczątkowy.
Pytanie tylko, za ile lat to wyjdzie, powoli to się robi z tego nowy Duke. Oni ot w trzy osoby piszą cały czas?

W Bulletstormie cyferki oznaczały punkty za styl a w Witchfire oznaczają ilość zadanych obrażenień, to jest zupełnie co innego.
Poza tym wystarczy poczytać nawet ich ostatni post żeby zobaczyć, że oni są na etapie planowania rozgrywki, dopiero testują różne rozwiązania, tak więc podsumowując, nie mają planu, nie mają ludzi, nie wiedzą kiedy to chcą skończyć, jadą sobie od tak na freestylu aż się kasa nie skończy, jak się będzie kończyć to będą to próbować na szybko jakoś poskładać do kupy i wypuszczą takie niewiadomo co ;)

Ale biedy nie ma, bo Shadow Warrior 3 zapowiada się rewelacyjnie więc będzie w co grać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, GTM napisał:

to będą to próbować na szybko jakoś poskładać do kupy i wypuszczą takie niewiadomo co ;)

Lepiej nie ;)

Agony, pamiętamy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, GTM napisał:

W Bulletstormie cyferki oznaczały punkty za styl a w Witchfire oznaczają ilość zadanych obrażenień

Ano jeśli tak, to lipa. To  może niech się lepiej zastanowią...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lodówka wygląda jak z filmików na YT "wybieramy najgorsze piwo z marketu" :lol2:

  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Książęce pszeniczne, Kozel i Paulaner dla mnie spoko. :D  Pilsner jeszcze ujdzie. Reszty nie znam.  

Edytowane przez Jaycob
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...