Skocz do zawartości
Stjepan

Offtopic o grach

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, azgan napisał:

Dasz radę 

Jak to szło? Once you pop and you can't stop? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Zas napisał:

Jak to szło? Once you pop and you can't stop? :E

Bez "and"?

Odin wierzymy w ciebie. W sumie sam bym chetnie je zlapal, ale u mnie nie ma tego☹

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, azgan napisał:

Dasz radę 

7 dni abonamentu Xbox Game Pass Ultimate za darmo przy zakupie ...
 

Panie. Na 3 lata = 156 puszek x jakieś 7pln puszka. 

Słaby deal. :(

12 godzin temu, lis22 napisał:

A dlaczego nie?

Mało kto robi teraz takie gry, jak Uncharted, The Last of Us, God of War, Marvel's Spider Man, Days Gone, Horizon Zero Dawn, itp. Sam jestem graczem pecetowym ale trzeba być ślepym, żeby tego nie zauważyć.

Spider, Days Gone i HZD to są te tunele? 

TLoU po 2 to oni mogą sobie zatrzymać na zawsze. 

  • Sad 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, crush napisał:

Panie. Na 3 lata = 156 puszek x jakieś 7pln puszka. 

Słaby deal. :(

Widać amator :D Obeznani wchodzili na łotewską wersję i kod dostawałeś za podanie maila + captcha, kilka sekund i zero kosztów.

Mam chyba ze 3-4 takie kody a po chwili stwierdziłem że po co mi to jak normalnie i tak można aktywować za 4zł/mc :D

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Kszyrztow napisał:

Kolejna afera przeszłaby niezauważona, ale od czego mamy Kotaku :thumbup:

Ubisoft Appoints Another White French Guy As Head Creative

Nie... Co za łachudry. W francuskiej firmie zatrudniać francuza?

Znowu nikt nie pomyślał o niebinarnych, albinoskich pół Indiankach, pół Żydówkach. :mad2:

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minął już prawie rok od premiery konsol nowej generacji, czyli Playstation 5 oraz Xbox X/S. Dzisiaj kiedy odbywa się Playstation Showcase, czyli prezentacja na której znajdą się zapowiedzi nowych tytułów od Sony, warto zastanowić się którą konsolę wybrać? Dzisiejszym gościem podcastu jest Michał Pisarski:

 

 

 

Edytowane przez 60fps
  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kinie temat wyjechany do bólu, ale w tym wykonaniu gierkowym IMO sam miód.


 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu to wygląda jak z kreskówki, nie ma krwi, łamania kończyn, rozgniecionych czaszek bejzbolem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Horror dziecinstwa, taki do posmiania sie, pierwsze slysze zegre robia. Za to Kruger dawal po bani.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę FEAR trochę Far Cry... ;)

I oczywiście - a jakże - 8K!
Sami sobie generujemy problem ;)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Stjepan666 napisał:

Odgrzewany placek ziemniaczany... Bo w 99% to jest placek ziemniaczany, chyba że celowe to było.

A kto by się odgrzewanego placka spodziewał..  pewnie nikt?

 

A aby codziennie zasilić ten temat to

BVsbP4wfEyV89zlx.jpg

 

Edytowane przez AndrzejTrg
  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mnie znowu natchnęło na monolog...

W sprawie dzisiejszych "gier" i tego co one reprezentują swoim stanem na premierę - można powiedzieć, że jest co raz gorzej zamiast co raz lepiej tak w skrócie. Na początku sam płakałem na dostępność RTX 3060Ti, to że wcześniej nie udało mi się kupić w czas i w porę RTX 2070 Super ale serio jedno muszę przyznać - im więcej czasu mija i im więcej "gier" obecnie wychodzi upewniam się w tym, że to byłby nietrafiony zakup, dodatkowo jestem zaskoczony faktem, że moja GTX 1070 dalej radzi sobie bardzo dobrze w grach do 1080p - gdzie te next geny, super realistyczna grafika, nowoczesność rozgrywki? W dupie...

Dostajemy DLSS i AMD FSR bo nawet nowy sprzęt nie potrafi sobie poradzić z renderem, czasami nawet w 1080p jest stutter czy inne cuda z fps, a co dopiero w 4K - wszystko to przez partactwo, nieudolność lub pośpiech jaki serwują nam twórcy i wydawcy gier. Jeszcze pół biedy kiedy gra nie jest wyceniona kosmicznie ale obecnie można założyć śmiało, że gra AAA to koszt 250zł minimum. Przy obecnym stanie większości produkcji, ilości błędów czy niestabilności stwierdzam, że żyjemy w chorych czasach - po co komu te nowe karty czy procesory, skoro sama gra u podstaw jest pełna błędów lub nie jest płynna - to są podstawy podstaw by czerpać późniejszą przyjemność z tego co oferuje dany tytuł.

Widziałem w temacie o Deathloop post usera, który mimo tylu zgłoszeń i raportów problemów dalej rozważa wydanie 250zł i zakup tej gry - przecież takich ludzi powinno się izolować dla dobra ogółu, jak rynek gier ma nie być tak zgnity od środka skoro zawsze znajdą się osoby, które wesprą twórców i będą ich karmić pieniędzmi mimo raportowanych błędów i problemów w tym konkretnym przypadku na dużą skalę - to jest tak jakby twórcom gry mówić prosto w oczy "panowie nic się nie stało, nie mam w co grać to sobie kupię i tak bo mnie pieniądze w dupę gniotą i co tam jakieś problemy, może mi się akurat nie przytrafią, a w internecie to pewnie i tak kłamią na ten temat" - to jest typowe podejście ignoranta, męczą mnie i irytują takie osoby na dłuższą metę.

Dlaczego panuje taki burdel? Spójrzmy realistycznie - nie ma w co grać, wychodzą z reguły jakieś wyrzygi lub indyki, których żywotność to maksymalnie 1 miesiąc i potem każdy o takich grach zapomina, ludzie są "głodni" grania i właściwie rzucają się na cokolwiek co jest nowe. Dla mnie osobiście cały 2021 rok to jest jakieś nieporozumienie, jedyna gra która była warta uwagi to port Days Gone z PS4, który nie okazał się totalną techniczną sraczką na premierę - gra po prostu działała i sam ten fakt już był zadziwiający, traktuję takie rzeczy jak anomalię w obecnych czasach. Jednak do takiej gry nie potrzeba karty nowej generacji, śmiem twierdzić, że to co obecnie wychodzi na światło dzienne spokojnie "obskoczą" starsze karty do 1080p przy rozsądnych detalach. Cała reszta to wydziwianie nowobogackich na temat 4K ale to nadal nie zmienia faktu, że nawet takie osoby grają obecnie w jakieś dziwne gierki z małymi anime dziewczynkami w roli głównej, do których kompletnie nie potrzeba nadmiaru mocy obliczeniowej. Sam widzę po swoich znajomych na Steam, że grają w klasyczne, stare gry, które mają już swoje lata i na pytania co polecają nakręca się temat w/w przeze mnie opisany w skrócie "żol i bul".

Ile jeszcze będziemy gnić w erze oszukanych premier i jawnego szczania nam w twarz przez twórców i wydawców gier? Po co kupować nowy sprzęt skoro dostajemy niedoróbki do zabawy, next gen to nadal pieśń przyszłości przez ograniczone mocą konsole - gry mają bawić, relaksować, a nie irytować na swoje premiery, dawać jakieś pozytywne poczucie inwestycji w sprzęt, który ma realne przełożenie na jakość gier, w które gramy. Kiedyś pewnikiem były nawet gry konsolowe - od czasów ery PS4/Xbox One nawet tam zaczęły pojawiać się błędy, zawieszenia konsol itp. głupoty jakie na konsolach nie mają prawa racji bytu ze względu na zamkniętą strukturę sprzętową i system, dla mnie to padaczka i upadek obecnej generacji.

  • Like 4
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@caleb59 w niczym nie gnijemy, po prostu byliśmy od początku, wydawania gier, i teraz można tylko błędy wytykać. Dla mnie już dawno nie ma wow, przeżyłem 2d, wejście do 3d i teraz widzę tylko i wyłącznie , lepszą grafikę nic po za tym, a czy mnie jara w grze jak popatrzę w kałuże i zobaczę odbicie, to koło uja mi to lata. Już nie patrzę na premiery itp, ze świata gier to został AC i jakieś indyki, które robią na mnie większe wrażenie niż 99% produkcji AAA, w które i tak pewnie nie zagram, bo zmęczyło mnie granie, na przestrzeni 25 lat. Przeżyliśmy rewolucję, teraz takiego widoku już niestety nie uświadczymy.

  • Like 3
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Ta promocja to był jakiś strzał w czasie mocno ograniczony. Sprawdziłem jeszcze raz za jakieś 15 minut i już monitor był w normalnej cenie trzeba zaglądać, ażeby wyrwać w super cenie Sid co Masz na myśli pisząc CCC ??  
    • Konfederuskie kuce nigdy nie były najmądrzejsze, delikatnie mówiąc Więc i kolejne ich kretynizmy i brak pojęcia o makroekonomii nie dziwią.
    • To pastę masz pewnie do wymiany od termopadów ci temperatura gpu nie skoczyła te plamy to jest olej z termopadów częsty przypadek ale to nie znaczy że termopady są do wymiany jak zobaczysz gdzieś na PCB czy radiatorze ten "sok"
    • Jak sam niżej napisałeś - wykresy są skorygowane i w miarę poprawne, więc jednocześnie możesz zauważyć, że wahania występują niezależnie czy jest rozwój przemysłowy czy nie. Temperatury są na poziomie jak to było 800 lat temu, a nadal niższe niż 1200 lat temu. Skąd przekonanie, że teraz będzie już tylko rosło i rosło? Historia pokazuje, że było cieplej. W perspektywie geologicznej - nie tak dawno temu. Dodatkowo napisałem, że w krótkim terminie obserwujemy wzrost temperatury, ale po co patrzeć w szerszej perspektywie - nie bedzie pasować do narracji. Albo te wykresy średniej temperatury w latach 1960-1990 vs 2011-2020... piękne manipulowanie danymi na podstawie wybranych okresów. Profeska tylko po to aby po raz kolejny udowodnić, że ma się bezwzględną rację i każdy kto mówi inaczej to upadł na głowę.   No tak - jak zimno to naturalnie, ale jeśli mamy tak samo dynamiczny powrót "do normy" to już planeta się pali i to wina wyłącznie człowieka. Wysiadam. Poza tym - sam wzrost temperatur to pikuś - gorsze są tego skutki czy wzrost intensywności i siły zjawisk ekstremalnych jak tornada, huragany, powodzie itp (tutaj mozemy się chyba zgodzić) - tutaj nie mamy już żadnych rzetelnych "dowodów" jedynie szczątkowe kroniki jak to było kiedyś, które trzeba traktować z przymrużeniem oka.   Każdy widzi na wykresie co chce zobaczyć, ale ja wysiadam bo tutaj jest odchylenie tylko w jedną stronę, że jedyna niepodważalna prawda jest taka, że planeta się pali. Tak samo kiedyś płaskoziemcy też nie dopuszczali myśli, że mogą się mylić
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...