Skocz do zawartości
Tomek1623

Assassin’s Creed: Odyssey

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 9.08.2021 o 10:26, Phoenixsuple napisał:

To nie ma zwiazku z jego problemem ;)  Ta gre przerobilem juz na ponad 5 konfiguracjach jakie mialem i gra dziala bardzo dobrz,e a juz napewno to co kolega pisze wyzej to nie problem, ktory Ty wrzucasz.

Tak więc następnym razem najpierw pomyśl, a potem napisz. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, caleb59 napisał:

Tak więc następnym razem najpierw pomyśl, a potem napisz. ;)

Kwestia limitów na procesorze też była istotna, nie wpływało to jakoś na mierzone klatki ale podniesienie (o trochę, dużo nie dało się mojej płycie) pomogło na płynność w grze i w tym momencie benchmarka w którym kamera obraca się na dużej wysokości - jak ze wszystkim w przypadku gier, powód był złożony :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, caleb59 napisał:

Tak więc następnym razem najpierw pomyśl, a potem napisz. ;)

Ale to nie rozwiazuje problemu przeciez :D Gosc ma RTX 3070 i ma tyle fps co ja na 5600XT :lol2:  Dropy to jedno a ogolna wydajnosc to drugie ;)

Edytowane przez Phoenixsuple

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Janus napisał:

Kwestia limitów na procesorze też była istotna, nie wpływało to jakoś na mierzone klatki ale podniesienie (o trochę, dużo nie dało się mojej płycie) pomogło na płynność w grze i w tym momencie benchmarka w którym kamera obraca się na dużej wysokości - jak ze wszystkim w przypadku gier, powód był złożony :)

Powodem było tylko i wyłącznie to, że Nvidia zesrała się w majtki, a następnie naprawiła problem w kolejnej wersji sterownika co zresztą sami napisali przed i po.

Cała reszta to dorabianie ideologii tam gdzie nie trzeba przez Was.

Edytowane przez caleb59

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ograł ktos dlc do tej gry ? Warto kupić season pass/gold edycję ?

Aktualnie ogrywam podstawkę z płyty i bardzo mi się podoba gierka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, ODIN85 napisał:

Olej bo tylko znienawidzisz tą część.

W dlc grind poziom hard a fabuła nie wciąga.

To było z Atlantydą?? Podobało mi się wprowadzenie do Atlantydy, tzn mityczne stworzenia itp, ale samej Atlantydy nie ukończyłem, coś takiego mam w Valhali z Asgardem, może po skończeniu wątku głównego i dlc , spróbuję to wymaksować, ale odrzuca mnie jakoś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, ODIN85 napisał:

Tak Atlantyda,Asgard przy tym to mistrzostwo świata.

Dobrze wiedzieć. Dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram sobie w tą Odyseję i jest ok, ale mam przeczucie, że to będzie zajebisty grind. Jestem po pierwszej wyspie. Ulepszanie sprzętu bardzo drogie, a zbierając materiały malutko wpada drewna, kamyków czy skór z baranów i innych zwierzaków. No i te looty drachm po 2-3, to już całkiem kosmos. A mi tu prawie 2k potrzeba na ulepszenie szpadla do kasowania klientów :szczerbaty:.

Edytowane przez Kelam
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odysssey i Origins, bardzo cierpią na to zbieractwo. Strasznie wydłuża to rozgrywkę, a ulepszać ekwipunek musimy ?. Nie grałem jeszcze w Vallhallę, ale podobno zmienili to ?

Edytowane przez .PaVLo.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten system najemników jest jakiś zepsuty. Po wielkich bojach i z ogromnym fartem ubiłem najemnika lvl 94, sam mając 57. Był on z ranku s4, ja miałem zwykły 1 lvl (chyba najlepszy w podstawce). I zamiast awansować na jego miejsce s4, skoczyłem tylko jeden szczebelek wyżej na s1 :hmm:. A ten kozak z s4 pokazuje się jako teraz pokonany w s1...

Swoją drogą gierka ma dwa oblicza - z jednej strony niektóre poboczne questy (zwłaszcza te szare z klepsydrą, albo z tablic) są rodem z najpodlejszych mmo. Zwykle kogoś trzeba zabić i/lub coś przynieść. Miejscówki - obozy, warownie, miejsca kultu czy jaskinie bardzo do siebie podobne. Wyczyściłem ze 1/3 mapy i już mi to daje w kość, a gdzie reszta.  Można się odbić.

 Z drugiej strony podoba mi się przedstawienie tego świata ogółem, Alexios sympatyczny charek - łasy na kasę, ale jednak dobry chłopek:cool:. System walki mi pasuje, zwłaszcza łupanie toporem 2h. Muzyka w tle nie przeszkadza. Fabularnie ciężko mi coś więcej powiedzieć, bo fabuły póki co nie robię od 25h. Trzaskam poboczne, bossów kilku ubiłem i zaliczam znaczniki, ale ogrom tego mnie lekko przerasta jeśli chodzi o kompletne wyczyszczenie całej mapy gry:heu:, bo tylu nasranych znaczników jeszcze nie widziałem nigdzie :szczerbaty:. Przesadzili z tym mocno. 

Póki co gra się dobrze i na teraz powiedziałbym, że to gierka solidna, ale gdyby ją bardziej skondensować, to tylko by na tym zyskała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cała mapka podstawki już obskoczona. Biorę się za wątek główny w Atenach na 94 lvl :szczerbaty:. Rzygnąć można już od tych znaczników, ale przyjemnie jest wykonania walka w tej grze, także da się wytrzymać. Natomiast ciężko wytrzymać prymitywną, chamską i natarczywą homo propagandę. Jak to jest, że opcji romansu z babkami miałem 3-4, a napastliwych (jawnie namawiających) homosiów pchających mi się na Alexiosa chyba już 12, w tym w jednym zadaniu dwóch na raz (quest z braćmi i zmarłym ojcem). Obrzydliwy natłok. Ja rozumiem, że czasy są jakie są - czyli porąbane, ale z taką filozofią, to chyba coś nie tak, że hetero jest według ubisoftu kilkukrotnie mniej niż gejostwa. Absurd. Pomijając ten cyrk, ogólnie nadal gra się dobrze. Postać doprowadziłem do takiego punktu jaki zawsze staram się osiągnąć w każdym crpg - totalnie skokszona i rozjeżdzająca przeciwników bez najmniejszego problemu - za co głownie odpowiada crit przy pełnym zdrowiu 98% i 640% dmg :szczerbaty:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie tam :szczerbaty:. Wątek główny podstawki (chyba mniej niż połowę  mam) i pewnie jakieś niedobitki zadań pobocznych. Potem dodatki jadę jak najbardziej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deficyt gierkowy miałem i był głód:szczerbaty:. W tym roku mało co grałem poza ostatnim czasem gdzie pykam regularnie, bo udało mi się kupić nowe gpu. Ale fakt faktem, że jak ktoś normalnie często gra cały rok, to taka Odyseja w której jest od groma powtarzalnych aktywności - zmęczy. Chyba, że gra się na kilka rat. 

Edytowane przez Kelam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Kelam napisał:

 Natomiast ciężko wytrzymać prymitywną, chamską i natarczywą homo propagandę. Jak to jest, że opcji romansu z babkami miałem 3-4, a napastliwych (jawnie namawiających) homosiów pchających mi się na Alexiosa chyba już 12, w tym w jednym zadaniu dwóch na raz (quest z braćmi i zmarłym ojcem). Obrzydliwy natłok. Ja rozumiem, że czasy są jakie są - czyli porąbane, ale z taką filozofią,

No wiesz historia mówi, że to grecy jak pierwsi wymyślili, że do trójkąta można dołączyć kobietę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.10.2021 o 00:18, AndrzejTrg napisał:

No wiesz historia mówi, że to grecy jak pierwsi wymyślili, że do trójkąta można dołączyć kobietę :D

Ja to słyszałem w wersji, że starożytni Grecy wymyślili orgie a starożytni Rzymianie że kobiety mogą brać w nich udział :)

Plus chyba było jeszcze zamieszanie z płcią głównego bohatera (o ile pamiętam początkowo to miała być tylko Kasandra a dodanie Alexiosa wymusił zarząd).

Edytowane przez Boldwyn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uff - ostatnia prosta. Została trzecia część drugiego dodatku i finito. Wszystko poza tym wyczyszczone. Powiem tak - przesycony już jestem, ale dokończę :szczerbaty:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, ProudGamer napisał:

Da się w to grać na 1060 3GB lub 970 3,5gB?

Da się ja gram na 1050Ti 4GB VRAM.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, ProudGamer napisał:

Low i 20 fps?

Nie, mieszane medium-high i 45-60fps.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, ProudGamer napisał:

Da się w to grać na 1060 3GB lub 970 3,5gB?

970 high-med-low i działa wyśmienicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie wrażenie płynności jest dość dziwne w tej grze na moje oko. Stery podają, że mam średnio 112 fps (chmurki średnie, mgła szczebelek niżej, rozproszone cieniowanie high, zamiast max), ale wcale nie mam odczucia pełnej płynności, Może być 120fps, a mi się zdaje jakby max 70-80 było. Z kolei jak mi spadnie czasem w nocy z pochodnią fps, to nie ma jakieś wielkiej różnicy w odczuciu, bo liczbowo już jest. Gra również potrafi się też po kilku godzinach przytkać i da się wyczuć lekki stutter momentami. Po ponownym uruchomieniu Odyseja znów wraca do normy..

Edytowane przez Kelam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silnik Anvil żyłowany do granic możliwości daje takie właśnie rezultaty, w Valhalli jest jeszcze gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koniec. Pfff. Calak jest. Giera w skrócie na 7+/10, ale z większym potencjałem gdyby nie dziwaczne decyzje ubi z rozwleczeniem tych powtarzalnych aktywności. Ale nie tylko to. Głupotek fabularnych nie brakowało w tych dodatkach (zwłaszcza w pierwszym i braku pomocy ze strony rodziny, znajomków czy załogi w ochronie wiadomo kogo). W drugim też zakręcili srogo w ostatniej części. Mocne rozczarowanie na sam koniec. Brakowało jakiegoś prawdziwego pożegnania. In minus jeszcze cała ta akcja i ludziki w teraźniejszości. Nie wiem czy widziałem w jakiejkolwiek grze kogoś bardziej miałkiego jak ta Layla. Masakra. System sprzętu dziwaczny, bo epici są ewidentnie lepsze od legendarnych. W sumie warto tylko te drugie zbierać dla specjalnych bonusów, które potem można załadować u kowala na epica. Wartości dropiących materiałów ewidentnie zrobione pod wyciąganie kasy. Inaczej trzeba farmić jak chce się mieć wszystko na max. Nie jeden się pewnie złamał i kupił w sklepiku ubi pakiety na materiały.

Poza tym są plusy. Alexios fajny chłop. System walki, animacje podobały mi się do samego końca. Brutalne finishery dobre. Ładna ta gierka graficznie jest. Lokacje z drugiego dodatku bardzo fajne - wszystkie trzy. Grecja z podstawki też, chociaż wiadomo, że w większości bardziej na jedno kopyto. Muza pasująca. Dubbing sztywny, ale rozumiem na grecką akcentową modłę, wiec nie przeszkadzało. Do W3 daleko (poza walką, bo ta jest lepsza ewidentnie), ale bawiłem się przy tej Odysei 2x lepiej jak w Skrymie, więc biedy nie ma. Lepiej było niż się spodziewałem, a moja ostatnia gierka z tej serii, to ac2, więc nie miałem kontaktu z serią dość długo. Pyknę w Origins już z góry mogę powiedzieć, ale dopiero w przyszłym roku, bo regeneracja po takim maratonie, to mus:thumbup:.

Edytowane przez Kelam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...