[Lypton]

To niemal kompletnie nowa gra. Ostały się fabuła, bohaterowie i miejsce akcji. Stary Resident to typowy dla tamtych czasów survival horror - tła 2D, statyczna kamera, tank control. Nowy to współczesny TPS.

Ten post był edytowany przez Lypton dnia: 09 Październik 2018 - 10:58

[ODIN85]

Ale mają być maszyny do pisania i tusz.

[Lypton]

Najprawdopodobniej będzie wybór między tym a autosejwem.

[Mały Głod]

Lypton, o 09 Październik 2018 - 10:48, napisał(a):

To niemal kompletnie nowa gra. Ostały się fabuła, bohaterowie i miejsce akcji. Stary Resident to typowy dla tamtych czasów survival horror - tła 2D, statyczna kamera, tank control. Nowy to współczesny TPS.

Czyli mogę bez obawa wydać 250 zł bo już bałem się że kupie tą samom grę tylko z trochę lepszą grafiką a tu proszę totalny remake

[azgan]

Dla mnie Resident Evil 2 Remake to pewniak można brać spokojnie zwłaszcza za te 150-160zł

[Mały Głod]

azgan, o 10 Październik 2018 - 08:27, napisał(a):

Dla mnie Resident Evil 2 Remake to pewniak można brać spokojnie zwłaszcza za te 150-160zł

Jak mówisz że dla ciebie pewniak to ja też kupie

[dawidoxx]

Biore na premiere

[azgan]

UP@ Na takiego Resident'a czekałem od lat. Miodzio

[Zas]

Grałem w sumie tylko w RE5 i to wydaje się podobne...
A właśnie, trzeba by w końcu dokończyć RE5, bo chyba nigdy go nie skończyłem

[Mały Głod]

azgan, o 10 Październik 2018 - 09:34, napisał(a):

UP@ Na takiego Resident'a czekałem od lat. Miodzio

A co w grze najbardziej ci się podoba azgan

[maras2574]

Dla starszych graczy pozycja obowiązkowa!!! Przypomną się stare,dobre czasy jak się tłukło na PSX🙂

[ODIN85]

Tylko tacy tu są.

[azgan]

Mały Głod, o 10 Październik 2018 - 13:04, napisał(a):

A co w grze najbardziej ci się podoba azgan

Przede wszystkim klimat i gęsta atmosfera, zagadki wymagające kombinowania, fabuła (jak na horror), dobrze wywarzone strzelanie (nie za dużo nie za mało), modyfikowanie broni, elementy survival np. mała ilość amunicji, ograniczone zapisywanie gry za pomocą maszyny do pisania i atramentu lub tworzenie odtrutki z roślinek (które było też w pierwszej części), nowa zawartość i tryby po przejściu gry, możliwość ukończenia gry innymi postaciami i poznanie odmienionego scenariusza, sekrety i różne zakończenia gry, wymagający poziom trudności oraz walki z Bossami - tak przynajmniej było za czasów PSX takie mam dobre wspomnienia i sentyment do tego tytułu.

[Mały Głod]

Uuuu będzie mi się pocił kontroler jak będzie się zwiększał poziom trudności ale jak będzie za trudno to się zmniejszy.Czasem lubię poczuć napięcie gdy ktoś cię śledzi albo goni a potem ciach kosą w plecy.

[ODIN85]

A nie ręce?

[azgan]

Mały Głod, o 11 Październik 2018 - 09:00, napisał(a):

Uuuu będzie mi się pocił kontroler jak będzie się zwiększał poziom trudności ale jak będzie za trudno to się zmniejszy.Czasem lubię poczuć napięcie gdy ktoś cię śledzi albo goni a potem ciach kosą w plecy.

W Resident Evil 2 jest taki moment gdzie pojawia się Nemezis i spotkanie z nim jest niezapomnianym przeżyciem (będą ciary na plecach) a konfrontacja to modły żeby Ci amunicji nie zabrakło

Ten post był edytowany przez azgan dnia: 11 Październik 2018 - 09:48

[Lypton]

Nemezis był w Resident Evil 3.

[azgan]

W dwójce też jest

spoiler alert



a przynajmniej był w oryginale nie wiem jak będzie to przedstawione w Remake

Ten post był edytowany przez azgan dnia: 11 Październik 2018 - 10:05

[Lypton]

azgan, o 11 Październik 2018 - 11:00, napisał(a):

a przynajmniej był w oryginale nie wiem jak będzie to przedstawione w Remake

Nie było. To jakaś modyfikacja podmieniająca model T-00 na Nemesisa.

Ten post był edytowany przez Lypton dnia: 11 Październik 2018 - 10:11

[azgan]

Faktycznie

PS> No ale T-00 to protoplasta Nemesisa

Ten post był edytowany przez azgan dnia: 11 Październik 2018 - 10:21