Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Pentium D

Wydymany przez Paypal (kupujący zrobił obciążenie zwrotne)

Rekomendowane odpowiedzi

@up

chłopak jest z USA. Policja niewiele tu wniesie.

Nie chodzi o to czy wniesie, tylko czy kupujący to wie i się przestraszy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to sprawa wyjaśniona nawet nic nie musiałem odpisywać a PP o zamknięciu sprawy mnie na maila nie poinformował więc dopiero dzisiaj się dowiedziałem jak tam zajrzałem.

 

wZWyOSd.jpg

 

yJr4wAg.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cudownie. Cholera, bałem się że jednak ta sprawa będzie wisiała, tak jak innym ludziom. Strasznie się cieszę, że się wyjaśniło. Będziesz zamykał to konto tak na wszelki wypadek z dodatnim saldem?

 

A typ coś pisał do Ciebie jeszcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cudownie. Cholera, bałem się że jednak ta sprawa będzie wisiała, tak jak innym ludziom. Strasznie się cieszę, że się wyjaśniło. Będziesz zamykał to konto tak na wszelki wypadek z dodatnim saldem?

 

A typ coś pisał do Ciebie jeszcze?

 

Nie, ostatni mail wysłałem mu 5.08 i nic na niego nie odpisał. Co do konta na PP to mam tam obecnie zero kasy i zaraz je zamknę.

 

Heh, nie mogę zamknąć konta bo nadal chcą fote dowodu osobistego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co im napiszę? Hej, sprzedałem konto w waszej grze i nowy właściciel ma problem z zalogowaniem, pomuszcie plis :E Jak sprawdzą logi z logowania, że przez 3 lata adres ip był z polski, później przez 4 tygodnie z USA a teraz nie wiadomo skąd to się połapią, że coś tu śmierdzi i zgodnie z regulaminem konto zablokują lub usuną.

 

Czyli miałeś farta, sprzedaż kont jest łamaniem regulaminu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Paypal to wiele się ten podmiot nauczył w ostatnich latach. Już tam nie ma takiej samowolki kupujących jak to było 5 lat temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprzedaż kont jest łamaniem regulaminu.

Zakaz sprzedaży kont jest łamaniem prawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Paypal to wiele się ten podmiot nauczył w ostatnich latach. Już tam nie ma takiej samowolki kupujących jak to było 5 lat temu.

 

Myślę, że to zwykły fart. Sprzedaż odbyła się 9 lipca a gościu zrobił zwrotkę 5 sierpnia i chyba doszli do wniosku, że gość sobie w uja leci bo w tym czasie pewnie nie raz się logował na PP i tylko idiota by nie zauważył, że mu 600 USD brakuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiesz... Angelina Jolie nie zauważyła, że jej milion $ doszedł na konto więc to wie szczerbaty.gif

 

Ja bym mino wszystko odpiął od tego konta wszystko co się da, skoro nie można go zamknąć. Dobrze, że saldo już jest neutralne i nie będą się dobijać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W PayPalu podstawą jest potwierdzenie dostarczenia przesyłki online (tracking), więc albo kurier albo global express z poczty polskiej, zwłaszcza do USA. W tym przypadku kupujący był głupi bo zgłosił sprawę jako "nieautoryzowana transakcja", a PayPal zapewne sprawdził sobie logi i adresy IP i nic podejrzanego nie wykrył, dlatego zamknęli sprawę na twoją korzyść. W dodatku nie jestem pewny czy kupujący mógł cokolwiek innego zgłosić... bo z tego co pamiętam rzeczy wirtualne/przesyłane mailem NIE SĄ OBJĘTE OCHRONĄ PP, więc kupujący nie może ci napisać, że nie dostał albo coś nie działa, nie może się zalogować itp.

 

Mnie kiedyś jakiś niemiec chciał oszukać na 250 euro, napisał że przedmiot przyszedł uszkodzony/paczka zniszczona. Poprosiłem o zdjęcia paczki jak i sprzętu i uszkodzeń, odpisał że nie ma aparatu :D Potem mnie jeszcze męczył mailami że to nie działa, tamto nie działa, coś tam jeszcze uszkodzone, chciał częściowy zwrot kasy... zlałem go kompletnie bo wiadomo że oszust, a potwierdzenie dostarczenia przesyłki miałem. Gość czekał chyba prawie pól roku z założeniem sporu PP, jednak PP mu odpisał że ma odesłać zakupiony przedmiot jak chce odzyskać kasę, gość zamknął spór w ciągu 3 minut po jego otwarciu bo wiedział że nie wyłudzi złotówki, a idealnie działającego sprzętu oczywiście nie chciał odsyłać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...