Doom Eternal

[Isharoth 2167]

Powyższa dyskusja doskonale pokazuje jak ciężko jest graczom dogodzić. Ludzie mówią "kiedyś to było", po czym dostają coś zbliżonego do "kiedyś to było" i nagle się okazuje, że "zbyt archaicznie". Zgodzić się częściowo mogę z paletą kolorów, ale tutaj też bym aż tak nie przesadzał.

Dokładnie. Dodam, że większość graczy chce zmieniać cechy charakterystyczne dla pewnych gatunków gier, tak aby te gatunki zaczęły im się podobać, a twórcy często się tym sugerują. Przez to gracze, którzy naprawdę lubili jakieś bardziej niszowe gatunki | typy gier, mają coraz mniej tytułów do wyboru, bo wszystko przeradza się w jedną, szarą papkę tworzoną pod przeciętnego Kowalskiego, który wszystkie chce sprowadzić do wspólnego, najmniejszego mianownika.

 

Naprawdę, na rynku macie tyle tradycyjnych strzelanek, czy to z lepszym klimatem, czy to z lepszą mechaniką strzelania. A wy z Dooma chcecie zrobić kolejną? Zostawicie chociaż coś ludziom, którym podoba się tradycyjny styl rozgrywki, czy chcecie dopasować wszystkie marki na świecie pod siebie?

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez Isharoth

[Zas 1028]

Gameplayowo to Doom 3 faktycznie był archaiczny, przynajmniej w starciach z marines o zerowym AI.. ogólnie jednak był mniej archaiczny niż 2016 w tym znaczeniu, że to kosmiczne tempo rozgrywki, zwłaszcza bez przeładowywania broni, kojarzy się właśnie z bardzo starymi grami, wręcz początkami FPS, gdzie taka szybka rozgrywka była praktycznie koniecznością, bo grafika ani dźwięk nie pozwalały się wczuć w walkę, nie było chowania się za osłonami, całość opierała się na strzelaniu i szybkim bieganiu i "strejfowaniu".

 

Można sie czepiać, co było odskocznią, a co nie, ale IMHO taka ewolucja dobrze grze zrobiła, była ciekawsza. Z horroru można zrezygnować, temp też podnieść, ale niekoniecznie wracać do Quake'a czy innego Shadow Warriora.

 

No, chociaż teraz zrobili z tego platformówkę, więc w sumie też jest tu jakaś innowacja

 

A generalnie chodzi chyba niektórym tutaj o to, że ten Doom staje się coraz bardziej przerysowany i przegięty i graficznie, i gameplayowo... W sumie to samo zarzucali ortodoksi RAGE 2, to samo było - choć tutaj raczej fabularnie - w Wolfie... Jakaś klątwa

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez Zas

[Isharoth 2167]

Ale pójście w kierunku podobnym do Dooma 3 nie ma dziś dla tej marki najmniejszego sensu. Rynek jest nasycony tego typu strzelankami. Lepiej gdyby w jakiś rozwinęli to co zrobili w 2016, zamiast tworzyć kolejną kopię gier, których wyszły już dziesiątki. Niestety gameplaye z Doom Eternal nie nastawiają mnie pozytywnie, ale warto poczekać aż będzie wiadomo o tej grze coś więcej.

[azgan 8795]

Rozwój postaci który i tak nie był potrzebny w takiej "młuckarni" tak jak i teraz to skakanie po drążkach. DOOM 3 stawiał bardziej na fabułe, kameralny klimat, lepszy balans miedzy walką a atmosferą, wprowadzenie grozy tylko potęgowało odczucia z większymi przeciwnikami. Była to ewolucja w dobrym kierunku i coś świeżego a nie to co już znaliśmy (bo innych możliwości w latach klasycznego DOOM'a nie było). To była mięsista strzelanka. Carmack dobrze wiedział co robi a wizja "piekła na Marsie" była bardziej przekonująca.

[Vulc 1275]

Gameplayowo to Doom 3 faktycznie był archaiczny, przynajmniej w starciach z marines o zerowym AI.. ogólnie jednak był mniej archaiczny niż 2016 w tym znaczeniu, że to kosmiczne tempo rozgrywki, zwłaszcza bez przeładowywania broni, kojarzy się właśnie z bardzo starymi grami, wręcz początkami FPS

Takie były założenia edycji 2016, nadal jednak nie czułem w niej, że gram w jakiś totalny staroć z odpicowaną grafiką. Raczej w nowożytną grę nawiązującą rozwiązaniami do protoplastów. To oczywiście w jakimś stopniu kwestia indywidualna. Nawiązując jeszcze do archaiczności, przypominam że w pierwszej wersji Dooma 3 można było trzymać wyciągniętą latarkę lub broń, bez możliwości użycia obu na raz. Ewolucja pełną gębą.

Można sie czepiać, co było odskocznią, a co nie, ale IMHO taka ewolucja dobrze grze zrobiła, była ciekawsza.

Tak, bo D3 jak gra był naprawdę dobry, jak już wspominałem naprawdę mi podszedł. Jako Doom był bardziej ciekawostką.

[azgan 8795]

Oj miał klimat i trzymał dobry balans pomiędzy powolną eksploracją, emelentami horroru, przyjemną rozwałka do tego jakaś tam fabuła była którą można było doczytać w dziennikach.

Dokładnie taki balans w trójce i styl rozgrywki bardziej mi odpowiadał.

 

Niestety gameplaye z Doom Eternal nie nastawiają mnie pozytywnie, ale warto poczekać aż będzie wiadomo o tej grze coś więcej.

 

Jak będzie na przecenie za 50 zł to się obada

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez azgan

[Stjepan 677]

Serio jak chcę się bać to zagram szybciej w AvP Classic 2000, AvP 2, oraz AvP 2010 marinsem niz Dooma 3, którego nie lubię, to nie powinno się Doomem nazywać, tylko być jakimś spin-offem, w Doomie jak w np, w takim Shadow Warrior chodzi o młóckę z czego się da do potworów/demonów itd, o wesołą rzeź i nic więcej, którą lubię.

[azgan 8795]

No w odświeżone AvP 2 to też bym zagrał. Shadow Warrior błyskawicznie poleciał z dysku. Ja wiem o co chodzi w tych grach bo jestem z tego pokolenia tylko że dzisiaj już mnie to nie kręci tak jak kiedyś, kiedy nie było lepszych możliwości żeby zrobić coś więcej oprócz prostej "sieczki".

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez azgan

[Vulc 1275]

Rozwój postaci który i tak nie był potrzebny w takiej "młuckarni" tak jak i teraz to skakanie po drążkach. DOOM 3 stawiał bardziej na fabułe

Rozwój postaci i znacznie wyraźniejsze połączenie go z Praetor Suit jest w pełni uzasadnione fabularnie, pamiętając o tym czym zajmuje się główny bohater. Zabawne, że to jest dla Ciebie niepotrzebne, a ładowanie horroru do radosnej strzelaniny jest już "ewolucją w dobrym kierunku". Jak wyżej, nie dogodzisz. Gier z elementami horroru jest obecnie tak dużo, że już szybciej powrót do prostego shootera można nazwać - o ironio - ewolucją w dobrym kierunku... A i tak Eternal na coś takiego nie wygląda, bo pojawiają się w nim elementy, które niekoniecznie wszyscy chcieliby w takiej grze widzieć.

 

Z tym stawianiem bardziej na fabułę to też nie za bardzo. D3 opierał się bardziej na otoczce fabularnej, historia była opowiadana głównie poprzez wiadomości tekstowe i audio. Co się sprawdzało, ale ponownie Doom z 2016 ma zdecydowanie bardziej "namacalny" wątek fabularny. Dodatkowo, co może być zaskoczeniem dla osób które nie grały, stoi on na naprawdę przyzwoitym poziomie, udanie nawiązując do poprzednich odsłon.

To była mięsista strzelanka.

No nie bardzo, główne zarzuty w stosunku D3 to archaiczny gameplay, przeciętny feeling broni i słabiutkie AI. To raczej nie są cechy mięsistej strzelaninki, bo generalnie D3 jak strzelanka wypada słabo na tle dowolnej części serii.

[azgan 8795]

Rozwój postaci i znacznie wyraźniejsze połączenie go z Praetor Suit jest w pełni uzasadnione fabularnie, pamiętając o tym czym zajmuje się główny bohater.

 

Napisz jeszcze że "neonowe landrynki" wypadające z demonów są w pełni uzasadnione podobnie jak podświetlanie demona żeby wykonać QTE.

 

Doom z 2016 ma zdecydowanie bardziej "namacalny" wątek fabularny.

Nie odniosłem takiego wrażenia.

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez azgan

[Vulc 1275]

Napisz jeszcze że "neonowe landrynki" wypadające z demonów jest w pełni uzasadniony podobnie jak podświetlanie demona żeby wykonać QTE.

Co to ma do rzeczy? Z paletą barw się wcześniej częściowo zgodziłem, natomiast podświetlenie Glory Kills (to nie jest QTE) można wyłączyć w opcjach, zdajesz sobie z tego sprawę? Zamiast się odnieść do powyższych wypowiedzi (a jest do czego), próbujesz się odgryźć w dość nieporadny sposób. Sprowadzając dyskusję do czegoś takiego lub do pisania "dokładnie" w odpowiedzi na czyjąś znacznie bardziej rozbudowaną wypowiedź, podważasz jej sensowność.

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez Vulc

[azgan 8795]

Podpisuję się pod postem Ryszawego.

 

Kiedyś pewnie zagram, ale coraz więcej kolorków, piniat, brak przeładowywania pukawek, bo tempo (w Seriuos Sam też było tempo) oraz kiczowate gotyckie s-f coraz mniej mi się podobają.

 

W dodatku gracze to nieźli hipokryci, bo taki RAGE 2 został zjechany od góry do dołu za skupienie na czystej rozwałce i feelingu strzelania, powtarzalne czyszczenie baz bez fabuły i kolory, gdy tymczasem Doom, w którym demony srają i rzygają kolorowymi cukierkami, broń ma więcej tęczowych efektów niz zaklęcia w rasowym fantasy RPG, a rozgrywka sprowadza się do czyszczenia kolejnych komnat z fal wrogów - jest super! Panie, toż rewolucja, nowa jakość, twórczy powrót do korzeni!

 

Dokładnie

 

Co to ma do rzeczy? Z paletą barw się wcześniej częściowo zgodziłem, natomiast podświetlenie Glory Kills (to nie jest QTE) można wyłączyć w opcjach, zdajesz sobie z tego sprawę? Zamiast się odnieść do powyższych wypowiedzi (a jest do czego), próbujesz się odgryźć w dość nieporadny sposób.

Ale tu nie chodzi tylko o palete kolorów tylko np. debilne wypadanie "cukierków" z demonów kolory to inną drogą taka radosna ta otoczka jak na "piekielne klimaty". Skakanie po drążkach też ma czemuś służyć w grze w której nie ma kucania i przeładowania broni ale jest czas na zabawę w "Księcia Prsji"?

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez azgan

[Stjepan 677]

No w odświeżone AvP 2 to też bym zagrał. Shadow Warrior błyskawicznie poleciał z dysku. Ja wiem o co chodzi w tych grach bo jestem z tego pokolenia tylko że dzisiaj już mnie to nie kręci tak jak kiedyś, kiedy nie było lepszych możliwości żeby zrobić coś więcej oprócz prostej "sieczki".

No każdy ma inny biust ja do dzisiaj lubię młóckę, za miast kombinowania itd, najlepiej mi się gra w nieskomplikowane FPS, takie jak w latach 90 chodzi o mechanikę nie grafikę, taki już jestem, ale każdy lubi coś innego, mi się marzy AvP 3 na miarę AVP 2000 tylko z nową grafiką, nowymi misjami i nowymi dźwiękami, wiesz że muzykę z CD-Audio do dzisiaj z AvP 2000 sobie włączam na odtwarzaczu, są tam tak dobre kawałki które maja mocny klimat. A Doom to jak już mówiłem wesoła rzeź z demonami i nic więcej dla mnie, Shadow Warriora 2 przeszedłem całego, fajowa gierka, szkoda że DN Forever tak skopali, jak by to zrobili jak SW2 to była by miodna kontynuacja DN3D, jak zrobili z Doomem.

[Vulc 1275]

Ale tu nie chodzi tylko o palete kolorów tylko np. debilne wypadanie "cukierków" z demonów kolory to inną drogą taka radosna ta otoczka jak na "piekielne klimaty". Skakanie po drążkach też ma czemuś służyć w grze w której nie ma kucania i przeładowania broni ale jest czas na zabawę w "Księcia Prsji"?

Nie wiem jaki procent całości będą stanowić te elementy, więc się na razie nie odniosę. Wspominałem jednak wyżej, że jest to kierunek, który nie każdemu się podoba i ja te obawy rozumiem. Kolorki faktycznie można było stonować tak jak w poprzedniej odsłonie, ale to raczej nie deal breaker. Nie odczułem też po obejrzeniu gameplay'u, że jest "cukierkowo" Demony nadal rozrywa się na strzępy elegancko. Powyższa dyskusja dotyczyła w głównej mierze poprzedniej części i jej porównań z trójką, to Ty zmieniłeś nagle jej tor, ignorując całą resztę.

[Isharoth 2167]

Ale tu nie chodzi tylko o palete kolorów tylko np. debilne wypadanie "cukierków" z demonów kolory to inną drogą taka radosna ta otoczka jak na "piekielne klimaty". Skakanie po drążkach też ma czemuś służyć w grze w której nie ma kucania i przeładowania broni ale jest czas na zabawę w "Księcia Prsji"?

A co takiego decyduje o tym czy jest to debilne czy nie? Jak dla mnie to jest wymyślanie problemów na siłę, kiedy nie ma się do czego przyczepić. Owszem, kolorystyka w Doom 2016 to kwestia dyskusyjna, ale to można powiedzieć o większości gier.

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez Isharoth

[azgan 8795]

Nie wiem jaki procent całości będą stanowić te elementy, więc się na razie nie odniosę. Wspominałem jednak wyżej, że jest to kierunek, który nie każdemu się podoba i ja te obawy rozumiem. Kolorki faktycznie można było stonować tak jak w poprzedniej odsłonie, ale to raczej nie deal breaker. Nie odczułem też po obejrzeniu gameplay'u, że jest "cukierkowo" Demony nadal rozrywa się na strzępy elegancko. Powyższa dyskusja dotyczyła w głównej mierze poprzedniej części i jej porównań z trójką, to Ty zmieniłeś nagle jej tor, ignorując całą resztę.

 

Tak bo klimat 3 bardziej mi odpowiadał a przy dzisiejszych możliwościach dałoby się połączyć te cechy. Efektownie wyglądające zabijanie demonów, bardziej dojrzały klimat z elementami grozy, lepsza mechanika strzelania etc. Nie jestem przekonany do kierunku w jakim idzie DOOM 2020.

 

A co takiego decyduje o tym czy jest to debilne czy nie? Jak dla mnie to jest wymyślanie problemów na siłę, kiedy nie ma się do czego przyczepić. Owszem, kolorystyka w Doom 2016 to kwestia dyskusyjna, ale to można powiedzieć o większości gier.

Kwestia gustu jak widać wyżej są osoby którym taka radosna piniata nie pasuje w kontekście anihilacji demonów. No ale skoro różowe post-apo w RAGE 2 mogło się podobać to już nic mnie nie zdziwi. W klasycznym DOOM'e nie miała miejsca taka wątpliwa atrakcja.

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez azgan

[Vulc 1275]

Tak bo klimat 3 bardziej mi odpowiadał a przy dzisiejszych możliwościach dałoby się połączyć te cechy. Efektownie wyglądające zabijanie demonów, bardziej dojrzały klimat z elementami grozy lepsza mechanika strzelania etc. Nie jestem przekonany do kierunku w jakim idzie DOOM 2020.

Można połączyć tylko po co? Jak wspominano wyżej, próbujesz na siłę tworzyć z tej gry inną produkcję, jakby gier o tych cechach na rynku nie było. Oczekujesz po Doomie aby ewoluował w coś, czym seria nigdy nie była. Może jeszcze jakieś elementy skradankowe, klejenie się do ścian, chowanie w szafkach? Tak, przesadzam, co nie zmienia faktu, że radosna rzeźnia pasuje do Dooma bardziej niż cokolwiek innego. Jasne, kierunek może Ci się nie podobać, ale patrząc na odbiór edycji z 2016 roku, większość jest odmiennego zdania, nawet jeśli nie ma zgodności co do poszczególnych elementów.

Kwestia gustu jak widać wyżej są osoby którym taka radosna piniata nie pasuje w kontekście anihilacji demonów. No ale skoro różowe post-apo w RAGE 2 mogło się podobać to już nic mnie nie zdziwi. W klasycznym DOOM'e nie miała miejsca taka wątpliwa atrakcja.

To jest taki szczegół, że nie widzę przeciwwskazań aby można było dodać wyłącznik w opcjach. Tak jak wspomniane podświetlenie przy Glory Kill. Pełna customizacja to zawsze rzecz mile widziana, ostatnio chyba Dishonored 2 mogło się pochwalić rozbudowanymi opcjami.

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez Vulc

[Isharoth 2167]

Lepsza mechanika strzelania? Przecież w Doomie jest dobra mechanika strzelania. Przyznaj, że po prostu chcesz z tej gry zrobić generyczną strzelankę. Określenie "dojrzały klimat" sprawia wrażenie jakbyś miał patrzeć z góry na każdego, kto gra w bardziej kolorowe gierki niż uznasz to za stosowne. Zrozum że każdej grupie graczy należy się jakaś dobra marka, która będzie dopasowana do ich gustów. Dlaczego chcecie robić każdą grę na jedno kopyto? Przypomina mi to sytuację z World of Warcraft, gdzie pewien polski youtuber rozpływał się nad tym jak bardzo Classic ssie, bo trzeba w nim współpracować z innymi ludźmi, a na retailu można grać samemu. No rzeczywiście nie do pomyślenia, że w MMORPG trzeba współpracować z ludźmi. I potem przez myślenie takich osób twórcy już sami nie wiedzą co właściwie mają zrobić, bo co by nie wymyślili to będzie źle.

 

Wkurza mnie to, bo chcecie zagarnąć dla siebie cały rynek i nie pozwolić na wytworzenie żadnej niszy, żeby każdy gracz mógł znaleźć dla siebie "własny kąt". Wszystko musi być do bólu casualowe, proste, "dojrzałe", filmowe i koniecznie z "cinematic experience".

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez Isharoth

[azgan 8795]

Lepsza mechanika strzelania? Przecież w Doomie jest dobra mechanika strzelania.

W odniesieniu do 3 to pisałem. W DOOM 2016 mechanika strzelania jest lepsza. W RAGE2 też jest to dobrze zrobione a jednak sama rozwałka to za mało żeby się tym zachwycać.

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez azgan

[Zas 1028]

Ja tam nie oczekuję horroru, bo rozumiem, że poszli w inną stronę. Co więcej - Doom 3 miał inny klimat, ale jeśli chodzi o grafikę, nie był ani szaro-bury, ani mroczny. Masa kolorowych świateł, pomarańczowe wręcz kule ognia rzucane przez impy...

 

Ja raczej obawiam się - i to jako osoba, której podoba się kolorowe post-apo w RAGE 2 - że tak jak ponoć w Wolf II przegięto z zakręconą fabułą, tak tutaj autorzy chyba przegięli z radosną rozwałką.

 

Brak przeładowania broni, cukierki we wszystkich kolorach wylatujące z demonów tonami, w ilościach większych niż w slasherach... tak jak względnie zaakceptowałem, już po zagraniu, kierunek, jaki obrali robiąc 2016 (chociaż wolałbym nieco wolniejsze tempo, czy nieco mniej chaosu - ale nieco, bo inaczej byśmy stracili ten nowy charakter gry), tak mam wrażenie, ze w 2020 ktoś chyba źle odczytał zachwyt graczy i przedawkował radosność - podobnie jak w Wolfie ktoś chyba źle zrozumiał zachwyty graczy nad klimatem i trailerami i postanowił zrobić z gry film (takie są opinie).

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez Zas

[GTM 141]

Ale ludzie, wiecie po co są te kolorowe cukierki wypadające z przeciwników? Żeby ci wszyscy inteligentni gracze grający w poważne gry z rozbudowaną warstwą fabularną byli w stanie ogarnąć co się dzieje zielone - pancerz, niebieskie - zdrowie, fioletowe - amunicja, widocznie w Doomie 2016 było to niedostatecznie podkreślone i dlatego zdecydowali się na takie jaskrawe kolorki.

A Rage 2 jest słaby bo gre robiło niekompetentne studio ot cała tajemnica.

[azgan 8795]

W skrócie to chwalą nowego DOOM'a ale idealnie też nie jest

 

https://www.youtube.com/watch?v=5FPRISrtsjg

 

https://www.youtube.com/watch?v=1xIhyypXBYA

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez azgan

[jerryyy_ASD 397]

Ale ludzie, wiecie po co są te kolorowe cukierki wypadające z przeciwników? Żeby ci wszyscy inteligentni gracze grający w poważne gry z rozbudowaną warstwą fabularną byli w stanie ogarnąć co się dzieje zielone - pancerz, niebieskie - zdrowie, fioletowe - amunicja, widocznie w Doomie 2016 było to niedostatecznie podkreślone i dlatego zdecydowali się na takie jaskrawe kolorki.

A Rage 2 jest słaby bo gre robiło niekompetentne studio ot cała tajemnica.

To tylko mnie nie interesowało co jest czym i nie wybierałem tylko brałem wszystko co wypadnie z demonów?

[azgan 8795]

To tylko mnie nie interesowało co jest czym i nie wybierałem tylko brałem wszystko co wypadnie z demonów?

 

Dokładnie tym bardziej że jak to gęsto wypada to jest tak nas... tęczą że i tak nie ma to znaczenia jaki kolor co reprezentuje.

 

 

Wybieraj jaki kolor potrzebujesz . Wolałbym już więcej klasycznych apteczek do wyzbierania z ziemi niż demony eksplodujące cukierkami jak piniata. No i te drążki sporo tego jest skakania jak w prince of persia.

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez azgan

[jerryyy_ASD 397]

A wracając do tematu Doom 3 to klimat był niezły, pamiętam, podstawówka, komp ledwo nadążał ale się grało i nie patrzyło na detale czy fpsy.