Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Vega

Nie, nie zapomniałem o Was

Rekomendowane odpowiedzi

Widze, ze wymaga to rozwiniecia wiec prosze bardzo.

 

Potem nadeszły inne czasy, a więc może i dlatego inne newsy - jadące na kontrowersji. O ile to już chyba w tym gronie poruszaliśmy (więc nie ma co wracać), to jednak trzeba powiedzieć, że z punktu widzenia portalu (pracodawcy) te newsy (mimo tych cech kiedyś opisywanych) pewnie przynosiły więcej odsłon i zaangażowania ze strony czytelników, niż nawet duże artykuły.

 

Nie. I nie rozumiem skad taki pomysl w ogole.

Co do zaangazowania to wszyscy placza o poziom komentarzy na pclabie od lat, a gdzie byly najwieksze pyskowki? Pod newsami Vegi bo pisal je wlasnie zeby byly kontrowersyjne. Na takim zaangazowaniu raczej jedzie sie w dol niz w gore.

 

Pod tym kątem praca założyciela wątku, moim zdaniem, była zdecydowanie bardziej wartościowa od bezpłciowych (jak i bez kontrowersji i prowokacji) treści produkowanych przez resztę ekipy.

 

Nie, i uwazam ze jest to bardzo krzywdzacy tekst. Zdecydowana wiekszosc newsow, z samej swojej specyfiki polega na przetlumaczeniu tekstow z zachodnich portali i innych informacji. Porownywanie tego z praca wkladana w niektore artykuly spowodowalo, ze malo z krzesla nie spadlem. Artykulow Vega u nas nie pisal od dawna niestety.

 

Jeżeli Vega utrzyma ten trend, będzie generować dużo zaanagażowania w nowym portalu. Co chyba jest celem samym w sobie w tej pracy AD2018, prawda?

 

:D No wiec mam nadzieje, ze nie jest celem generowanie klotni, pyskowek i nakrecanie raz jednych, raz drugich. Niewatpliwie robi to klikalnosc, ale znam lepsze metody.

 

Nikt mnie nigdy nie próbował kierować w stronę klikalności. Gdyby spróbował, dostałby Kyrem 2 w twarz.

 

No wlasnie, milo ze przyznales sam, ze Twoj styl wynikal z Twoich wlasnych "przekonan", sposoby pracy czy zwal jak zwal. Nikomu w pclabie nie zalezalo zebys tak pisal, a wrecz przeciwnie, generowalo to problemy na ktore zwracano Ci uwage. Co o ile wiem raczej ignorowales :)

 

 

Tak

 

Tak

 

uuu, zazdrość? kain, ostatnio kreujesz się na lidera Laba, ale Twoje ego może go pogrążyć. Twój brak chociażby cienia respektu dla pracy, jaką dla tego serwisu wykonałem przez blisko 15 lat świadczy tylko o tym, że dobrze zrobiłem uciekając stąd. Od korpo-lizusów. Kpij dalej. Drwij i rzucaj emotki. Deprymując moją pracę, wgniatasz blisko 15 lat PCLaba w błoto. Powodzenia z takim podejściem.

 

Po pierwsze nie wiem naprawde czego mialbym Ci zazdroscic?

Po drugie skad ten pomysl o braku respektu do Twojej pracy? Widzisz, zebys nie byl taki najezony to moze bys pamietal, ze wielokrotnie komentowalem Twoje newsy w ciagu tych 15 lat, ze jestem pod wrazeniem tego co, jak i jak szybko (albo raczej o ktorej godzinie) jestes w stanie robic. To, ze teraz prostuje nieprawdziwe informacje napisane przez kogos innego niz Ty nie swiadczy o moim braku szacunku.

Po trzecie znow pokazales jezyk i kulture ktora od jakiegos czasu zaczela mnie razic w Twoim zachowaniu, juz raz mnie zaatakowales publicznie i zupelnie bez sensu (do tego nie majac racji), uznalem to za wypadek przy pracy, ale widze ze cos Cie we mnie boli. Tylko nie wiem dlaczego, do tamtego czasu nigdy nie mielismy zadnego bezposredniego kontaktu, a ja nalezalem raczej do tych Twoich fanow niz hejterow.

Po czwarte gdzie niby kpilem i deprymowalem Twoja prace?! No ale znajmy umiar, naprawde uwazasz, ze Twoje newsy byly najwazniejsza trescia publikowana na pclabie?

 

I to moje ego jest problemem? :D

Ja Cie nie atakuje Vega, a zachowujesz sie jakbym Ci matke obrazil... Osobiscie zaluje ze przechodzisz do PurePC i uwazam, ze sam sobie zle robisz. Byc moze nie wiesz tego co wiemy w redakcji, ale jesli tak to z czasem sie dowiesz. Bardzo jestem ciekaw co wtedy zrobisz.

 

Po tym co spotkałem ze strony kain, nie chcę tu więcej zaglądać. Jego obrzydliwy wpis tylko potwierdził słuszność mojej rezygnacji. Słuchajcie korpo-szczurów, jeśli chcecie. To Wasza decyzja.

 

Czy Ty mi mozesz wyjasnic co Cie zlego z mojej strony spotkalo? Nie kpie, naprawde nie rozumiem.

I nie obrazaj mnie prosze. PCLab odpowiada za mniej wiecej 1/4 moich dochodow, a zajmuje 3/4 czasu jaki poswiecam na prace. Chociaz to zle powiedziane, pisanie dla PCLaba to dla mnie super zabawa i sposob na samorealizacje wiec w praktyce hobby za ktore mi do tego jeszcze placa. Nie brzmi jak definicja korpo-szczura, nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że 'znowu się zaczyna' (personalne tarcia), świadczy jednak, że coś jest (chyba) nie tak z redakcją pclab. W końcu widzimy to ani nie pierwszy, ani nie drugi raz. Niektórzy nawet pamiętają różne takie wierszyki, ot rymowanki khem khem :>

 

Po kolei:

@Primoghost

Tendencja "wszystko źle, niedobrze, wszyscy głupcy, nie znacie się, dno, znowu spartoliliście" jest (moim zdaniem, nie podpartym żadnymi badaniami) cechą nadwiślańskiego narodu poniewieranego przez niespokojne wydarzenia i wylewającego frustrację.

Niemniej, omijając ekstrema, zawsze jest jakaś odrobina prawdy w krytyce. Jak i na pewno odrobina prawdy w pochwałach. Nikt niczego nie partoli ciągle, bez końca. No chyba że robi layout agdlab.pl :E:P

Nie rozumiem w każdym razie tendecji właśnie skrajnej: "o odchodzącym jedynie dobrze, lub wcale".

 

@kain

Oczywistym jest, że nie mam dostępu do jakichkolwiek dokładnych danych, więc wyrażam jedynie swoje przypuszczenia. Przypuszczam że Vega przyciągał więcej czytelników (newsów, nie pamiętam już artykułów), niż wiele artykułów pojawiających się na labie. Mimo, że zasoby przeznaczane na np. test przekrojowy są na pewno o wiele, wiele większe, niż zasoby potrzebne do napisania newsa. Ludzie ciągną do emocji, kontrowersji, stylu.

Grając wrednego, zapodam nawet cios w jajka: zwłaszcza że część artykułów na pclab to treści sponsorowane promujące jakieś szemrane szkolenia itp. cuda, wianki.

Tak, wiem, z czegoś trzeba żyć i nie jesteś autorem tych dzieł literackich.

 

No i bądźmy szczerzy: omijając pasje, zainteresowania, ambicje: po co tworzone są nowe treści? Za co płaci się autorom? Za wyrażanie swoich pasji literacko? Onet to taki dobry wujek utrzymujący pasjonatów?

Nie udajmy płochliwych dziewic medialnych, zaskoczonych tym, co się sprzedaje. Serio wierzycie w jakieś idee? Pclab/Onet stać na powstrzymanie się od wybrania kierunku "więcej odsłon"? Jeżeli coś takiego zobaczę, to nie uwierzę w to. Największe portale, podpierające się dużymi markami, nie są w stanie sobie na to pozwolić. Wy też nie, taki jest świat. Kolejny cios w jaja: pewnie są na to nawet jakieś szkolenia na Udemy.

 

W każdym razie: piszę jedynie o swoich odczuciach. Jestem tylko użytkownikiem forum i wyrażam swoje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

vega.jpg

 

I tym samym cofam to co napisalem, juz nie zaluje ze odszedles :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O kurła, za dużo emocji.

 

@Edyta:

 

kain jak już rozlało się mleko, i już jesteśmy po wstępnym podkładaniu świń.

Możesz wytłumaczyć dlaczego będzie żałował?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem w każdym razie tendecji właśnie skrajnej: "o odchodzącym jedynie dobrze, lub wcale".

Może teraz zrozumiesz, bo dokładnie czegoś takiego miałem nadzieję uniknąć, a gównoburzą śmierdziało już w momencie założenia tego tematu. Wbrew innym - mnie nie grzeją takie niskie tematy nasączone negatywnymi emocjami.

 

Nie, naprawdę... Cholernie jest to przykre. Dorosły facet, drący ryja na pieprzonym facebooku, wyzywający od śmieci żeby tylko wszyscy, łącznie z Pilarczykiem przyszli i zobaczyli co się dzieje. Jprd.... ręce mi opadły.

 

Naprawdę nie dało się tego uniknąć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kończy się pewna era (po raz kolejny). Vega to gość, który dawał trochę atmosfery w ten portal. Nawet jak niektóre newsy były takie aż za bardzo "od siebie" to nie wadziło mi to, a nawet bawiło miejscami. Dzisiejsza generacja niestety pisze mechanicznie (klawiatury mechaniczne? :P ), bez polotu, często z licznymi błędami. Takie czasy :/ Ostatni najbardziej fatalny upadek merytoryczny w dużych serwisach IT widze na Dobrychprogramach. Praktycznie przestałem tam wchodzić. To jaką drogą poszli jest zupełnie do kitu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płakać po Gontarczyku nie będę a wpis na fb i nazywanie kogoś śmieciem :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kain twierdzi, że newsy Vegi i Czechowicza są na tym samym poziomie, to czuję tu pewną hipokryzję...

 

Druga kwestia - obecnie pozostała redakcja rzekomo tak bardzo kulturalna, honorowa, bez winy w niczym, wszystko co złe, to Piotrek... A przypomnijmy choćby ostatnie wypowiedzi Brzostka o Zabłockim, twierdzące, że ten drugi nie zasługiwał na noszenie teczki za kimś... No sorry panowie, ale to jest to samo co "śmieć", tylko ubrane w kwiatki... I jeśli odszedł wydawca, a raczej został zwolniony... to wypadałoby nie wylewać żadnych brudów i kwasów (tak jak i on tego nie robi), a nie robić oficjalny pojazd po nim przez pół ekipy. I to jeszcze w tonie, jaki zaprezentował Brzostek... To ma być profesjonalizm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykładowo, wczorajsze newsy Adriana w tym całym młynie z Turingiem stały na bardzo wysokim poziomie i trzeba być złośliwym, żeby powiedzieć, iż tak nie było.

 

Jestem szczerze zdziwiony, że to czytam. Jakaś odmiana :D

Jagular ma jednak rację, że jechanie po innych w sieci nie jest niczym szczególnie zaskakującym. Czy to się czymś różni w zależności od kraju to nie jestem w stanie powiedzieć, ale wiem, że praca w mediach jak nic innego uodparnia na bluzgi. Jak oczywiście przetrwasz pierwszy miesiąc, czego zdecydowana większość nie jest w stanie zrobić na dużych portalach z aktywną społecznością. A jak jeszcze kobieta zechce pisać o technice, to ma przechlapane na wejściu.

 

 

Co do samej sytuacji, większość z Was nie ma zielonego pojęcia jak wyglądała współpraca pomiędzy redaktorami, co się potrafiło czasem wyczyniać. Niektóre rzeczy idealizujecie, bo macie przed oczami tylko efekt końcowy. Nie podoba mi się wybitnie, że Vega to przenosi na fejsa, niestety nie pierwszy raz. Chciał to załatwić, to powinien zrobić to tutaj. Nikt mu wcześniej na fejsie nie wytykał, co on robił, czy mówił, więc tym bardziej nie ogarniam takiego podejścia. Miałem się od tego trzymać z daleka, bo wiem jak się taka sprawa zawsze kończy, ale ten fejsowy wpis to dla mnie dziecinada i ktoś, kto kreuje siebie na osobę poważną, rozważną i doświadczoną, nie powinien czegoś takiego popełnić. Tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że między PPC, a PCL szykuje się medialno społeczna wojenka, ze smutkiem jednak przyznaje że PurePC już od dawna prowokowało i w końcu dopięli swego.

 

Za obecnym Vegą nie będę tęsknił, od dawna bardzo dzielnie pracował na negatywną opinię, tworząc newsy nastawione na wywołanie wojenek, wiedząc doskonale że portal jest opanowany przez całą masę trolli które nie dość że rozdają minusy to jeszcze przewagą liczebną próbują zaprzeczać faktom.

 

Sam PurePC wcale nie jest lepszy, włodarze tego serwisu świadomie hodują zapasy kont ludzi z PCLaba, przykładem jestem ja! Tak, wiele osób na pewno widziało wpisy z tego mitycznego konta, na szczęście owy osobnik ma nieco zmodyfikowany mój nick nie zmienia to faktu że usilnie stara się działać na moją szkodę wypisując brednie pod którymi nie odważył bym się nawet podpisać. Ja nie jestem jedynym przykładem już wiele osób było kopiowanych na PPC...

 

Na koniec mogę jedynie dodać że będzie mi brakować Vegi z dawnych lat, jego publikacje były niegdyś świetne, pozytywny humor, całość była bardzo zwarta rozbudowana, szkoda że to poszło na marne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propos 'efektu końcowego' vs odbiorcy: nie ma co wpadać w tę pułapkę, tj. oczekiwać że odbiorcy (dosłownie czegokolwiek, to dotyczy chyba każdej dziedziny w której coś się tworzy) będą dociekać źródeł, powodów, problemów, wyrzeczeń i sytuacji. Dla odbiorcy się liczy efekt końcowy, praktycznie nikogo nie obchodzi reszta. Tylko finalny efekt. Oraz cycki. Ewentualnie zdjęcia kotków na cyckach.

Naprawdę nie dało się tego uniknąć?

Whoa, ten fejsuś to jednak toksyczna bomba. Ale łupło, kurła.

Jesteś tutaj nie od wczoraj, chyba widzisz że coś tu zawsze pomiędzy wierszami się kumuluje i co parę lat następuje taka eksplozja.

Z jednej strony przyznaję rację.

Z drugiej: mamy to omijać? Udawać że nie widzimy, jak chłopaki odpalają torpedy?

...A przypomnijmy choćby ostatnie wypowiedzi Brzostka o Zabłockim, twierdzące, że ten drugi nie zasługiwał na noszenie teczki za kimś...

Otóż właśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie dało się tego uniknąć?

Zdecydowanie dało się tego uniknąć, mam jednak nieodparte wrażenie że komuś bardzo zależało aby sprawy się tak potoczyły i bynajmniej nie mam tutaj na myśli Vegi :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz z tą wojną. Może społeczność to się ze sobą bije, ale redakcje to raczej niekoniecznie. Nic tam złego o Oktabie nie mogę powiedzieć, rozumiem ich sytuację z AMD, a oni sami raczej w nas nie uderzają.

Muszę jednak przyznać, że gość o moim nicku też jest u nich i też miałem przez to problemy właśnie z AMD, bo facet wypisywał o nich dziwne rzeczy, a że Bruno i Filip kojarzyli, że BlindObserver to ja, to oczywiście mi się dostało. Na prośby o wycięcie trolla niestety otrzymałem informację, że się nie da. Z drugiej strony lepiej, że tam właśnie siedzą mbe i Raphael (niestety hexon się przeniósł znowu do nas), niż gdyby mieli tutaj przebywać zbyt często. Przynajmniej z tego powodu Pure jest potrzebne. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu się porobiło. Smutno mi to wszystko czytać. Nie chce nawet komentować tego, co napisał Mateusz, ale karma wraca, a ja dalej mam wielu przyjaciół w tej branży. Piotrze, Tobie życzę wszystkiego co najlepsze, a na pewno więcej opanowania. Powodzenia w nowej pracy! Mam nadzieję, że doczekam Twoich dłuższych tekstów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kain jak już rozlało się mleko, i już jesteśmy po wstępnym podkładaniu świń.

Możesz wytłumaczyć dlaczego będzie żałował?

 

Przecież napisałem wyżej, bardzo ceniłem pracę Vegi przez lata czemu wielokrotnie dawałem wyraz. Ładnie to niżej kto inny wyraził. Do dziś nie miałem żadnego osobistego problemu z Vega więc dlaczego miałbym nie żałować? Natomiast po tym co zrobił już nie żałuję.

 

Jeśli kain twierdzi, że newsy Vegi i Czechowicza są na tym samym poziomie, to czuję tu pewną hipokryzję...

 

Twierdzę? Cytat jakiś? Sugestia tego chociaż w jakiejś mojej wypowiedzi?

 

Druga kwestia - obecnie pozostała redakcja rzekomo tak bardzo kulturalna, honorowa, bez winy w niczym, wszystko co złe, to Piotrek... A przypomnijmy choćby ostatnie wypowiedzi Brzostka o Zabłockim, twierdzące, że ten drugi nie zasługiwał na noszenie teczki za kimś... No sorry panowie, ale to jest to samo co "śmieć", tylko ubrane w kwiatki... I jeśli odszedł wydawca, a raczej został zwolniony... to wypadałoby nie wylewać żadnych brudów i kwasów (tak jak i on tego nie robi), a nie robić oficjalny pojazd po nim przez pół ekipy. I to jeszcze w tonie, jaki zaprezentował Brzostek... To ma być profesjonalizm?

 

Pomijając fakt, że są to zupełnie inne sytuacje to czy ja się nazywam Brzostek? Wbrew temu co było tu insynuowane nie mam możliwości, i nie chce mieć, wpływania na "wolność słowa" innych członków redakcji.

 

Nie wiem co chciałeś osiągnąć swoim postem, ale wkładasz kij w mrowisko i nie rozumiem dlaczego. Sprawa z Maćkiem jest zupełnie osobna, zamknięta i warto zwrócić uwagę na różnice zachowań między nim, a Vega. Świadczy ona o Maćku bardzo dobrze.

 

Na koniec mogę jedynie dodać że będzie mi brakować Vegi z dawnych lat, jego publikacje były niegdyś świetne, pozytywny humor, całość była bardzo zwarta rozbudowana, szkoda że to poszło na marne :)

 

O to, to.

 

Whoa, ten fejsuś to jednak toksyczna bomba. Ale łupło, kurła.

Jesteś tutaj nie od wczoraj, chyba widzisz że coś tu zawsze pomiędzy wierszami się kumuluje i co parę lat następuje taka eksplozja.

Z jednej strony przyznaję rację.

Z drugiej: mamy to omijać? Udawać że nie widzimy, jak chłopaki odpalają torpedy?

 

Otóż właśnie.

 

Między mną a Vega nie było nic między wierszami bo żadnych wierszy nigdy nie było, nie mieliśmy ze sobą żadnego kontaktu, ani prywatnie ani zawodowo. Poza komentarzami pod newsami które jak już pisałem - były pozytywne bo Vega przez lata robił dobra robotę.

Albo więc zostały na mnie wylane frustracje bo akurat na mnie padło, albo to element walki z konkurencją. Cokolwiek jednak było motywem Vegi, to co skrobnął świadczy bardziej o nim niż o mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kain

 

Aa okej teraz rozumiem, wybacz, czytając tamten post miałem wrażenie, że zasugerowałeś iż to on będzie żałował. Błąd myślowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi "śmieciami" to przesada, ale nie uwierzę, że nie kryje się pod tym coś poważniejszego, co spowodowało wybuch frustracji. Od pewnego czasu można było wyczuć lekko olewające podejście Vegi. Nie mniej facet przez te lata wniósł bardzo dużo w portal, a dziś wylewa na to wszystko kubeł pomyjów. Śmiem sądzić, że nie bez powodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klimat zdegenerowanego korpo w polskim wydaniu widać w Onecie równie silny co za moich czasów w WP. Ludzie nie uwierzyliby w połowę rzeczy... więc nie ferujcie wyroków na kogokolwiek ;) Czasem to jest walka z wiatrakami, a ludzie (czytelnicy) nie mają pojęcia z czym się człowiek borykać musi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem szczerze zdziwiony, że to czytam. Jakaś odmiana :D

 

 

Już wcześniej to podkreślałem. szczerbaty.gif

 

img_7639125.jpg

 

 

Ale naprawdę szczerze, bo wykonałeś kupę dobrej roboty. Mogę być dupkiem, ale staram się nie być hipokrytą. A byłbym nim nie doceniając tego. Aż miło było wejść i poczytać.

 

Z drugiej: mamy to omijać? Udawać że nie widzimy, jak chłopaki odpalają torpedy?

Ja bym wolał to ominąć... Niczemu to nie służy poza świadomością, że jest gorzej, niż się wydaje. Niż ja czasami piszę starając się szukać w tym wszystkim pozytywów. Myślisz, że o tym nie wiem?  

 

Sumiennie jest mi przykro przy tego typu sytuacjach... Obrzucać się błotem jak stoi się już po drugiej stronie ogrodzenia. Niczym wściekły kundel.

 

Nie chce nawet komentować tego, co napisał Mateusz, ale karma wraca, a ja dalej mam wielu przyjaciół w tej branży.

 

To nie komentuj. Nie wspominaj. Jestem tutaj kupę czasu i nie widziałem jeszcze wkurzonego Mateusza. I w sumie nawet nie chcę sobie wyobrażać co mogło go zdenerwować. Wiem jedno. Jest to człowiek niezwykle dokładny i mądry czego nie musi udowadniać od dawien dawna. Dlatego "wchodzenie" na niego od strony "profesjonalizmu" i wracającej karmy można porównać do wchodzenia na zamarznięty wodospad w tenisówkach. Poślizgniesz się, nim zrobisz pierwszy krok. Tak, że dajmy temu spokój. 

 

Jak wspominałem - szanuję wszystkich członków redakcji. Niestety już nie wszystkich byłych członków redakcji. Uważam, że powinieneś się odsunąć od tematu, który Ciebie nie tyczy. Bo jak piszesz - wciąż masz szacunek innych osób, w tym mój. Vega nazywając kolegę z pracy w ten sposób utracił go nie tylko u mnie jak sądzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz z tą wojną. Może społeczność to się ze sobą bije, ale redakcje to raczej niekoniecznie. Nic tam złego o Oktabie nie mogę powiedzieć, rozumiem ich sytuację z AMD, a oni sami raczej w nas nie uderzają. Muszę jednak przyznać, że gość o moim nicku też jest u nich i też miałem przez to problemy właśnie z AMD, bo facet wypisywał o nich dziwne rzeczy, a że Bruno i Filip kojarzyli, że BlindObserver to ja, to oczywiście mi się dostało. Na prośby o wycięcie trolla niestety otrzymałem informację, że się nie da. Z drugiej strony lepiej, że tam właśnie siedzą mbe i Raphael (niestety hexon się przeniósł znowu do nas), niż gdyby mieli tutaj przebywać zbyt często. Przynajmniej z tego powodu Pure jest potrzebne. ;)

No mi się wydaje że jednak sytuacje się już wymknęła spod kontroli i cały problem zaczyna mocno dotyczy redakcji zarówno PCLaba jak i PurePC, ja tutaj nie wymieniam nazwisk, ani nie twierdzę że Oktaba jest w cokolwiek zamieszany, wiem tylko że członków PPC jest trochę i jeden z nich dolewał trochę oliwy do ognia.

No właśnie to jest klasyka, też pisałem mejlowo do PPC, ale mi nawet nie raczyli odpowiedzieć, śmieszy mnie fakt o niemożności usunięcia konta, trolla przecież to jest banalna wymówka aby właściciel strony nie mógł skasować konta które powstało tylko celem siana dezinformacji i pogrążenia właściwej osoby, ze mną jest to samo mnie to specjalnie nie rusza, ale żałuje czasami że nie opiewa to o moje dane osobowe, wtedy w obliczu nowe ustawy o ochronie danych osobowych zdecydowanie łatwiej było by im się do dupy dobrać.

Co do Hexona to naprawdę nie rozumiem, zbanować i banować zapasy tak długo aż się znudzi, póki wy nie zaczniecie z nimi walczyć to oni będą bezkarni, a sytuacja portalu jest naprawdę kiepska, mało jest już sensownych starych wyjadaczy w komentarzach, ja sam przestałem prawie cokolwiek pisać bo uznałem że to marnowanie czasu aby bić się z dzieciarnią, toż to poziom jest minusie nawet względem Hasiego który potrafił rozbawić pół portalu swoimi wpisami :)

 

Co tu się porobiło. Smutno mi to wszystko czytać. Nie chce nawet komentować tego, co napisał Mateusz, ale karma wraca, a ja dalej mam wielu przyjaciół w tej branży. Piotrze, Tobie życzę wszystkiego co najlepsze, a na pewno więcej opanowania. Powodzenia w nowej pracy! Mam nadzieję, że doczekam Twoich dłuższych tekstów.

Nie rób z siebie niewiniątka, też masz sporo za uszami, tylko najwyraźniej nadal Ci się wydaje że nikt o niczym nic nie wie, jesteś w sporym błędzie, a post Mateusza to tylko drobna kropelka wody w cały morzu kłamstw, co do karmy to właśnie wróciła do Ciebie skończyłeś tam gdzie powinieneś :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Primo, ja do tego wracać nie będę ;) a Ciebie zawsze szanowałem, wiec myślę, że nie ma tutaj o czym mówić.

 

@Disconnect, być może, nie będę się wdawać w takie dyskusje, bo za dużo jest tutaj plotek i spekulacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vega zadeklarowal, ze juz tu nie wroci, ja tez nie mam nic do dodania. Mysle, ze na tym mozna zakonczyc 'dyskusje' i wrocic do obowiazkow - mam fajny artykul do skonczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

True. Ten temat też zamknij, kain. Dlaczego? Bo nie idzie ku Twej chwale? Zarządź odgórnie, do kiedy ktoś może wypowiadać się na jakiś temat, bo Ty robisz jakiś nowy, cudowny artykuł. Z tego powodu nikt nie ma gęby otwierać? Za PCLabowiczami zawsze będę tęsknić, zawsze będę Ich szanować, za te wszystkie lata spędzone razem, czasem lepiej, czasem gorzej. Za Tobą nie. PrimoGhost, może kiedyś zrozumiesz i to Ciebie pozdrawiam, bo rozumiem Twoje podejście i Twój tok rozumowania. Mam nadzieję, że Ty kiedyś rozumiesz mnie. Kain, ja nigdy bym nie śmiał odebrać Ci wiedzy, ale Twój stosunek do osoby, która półtorej dekady poświęciła na współ-budowanie tego serwisu nigdy nie uznam za uczciwy, czy chociażby godny człowieka. Nie pozwolę sobie na deprecjonowanie mojego udziału w rozwoju PCLaba, przez te wszystkie lata, bo chcesz się kreować na jakiegoś zbawiciela serwisu, który zamyka wątek "bo ma fajny artykuł do napisania". Nie decyduj za czytelników, czy Twój artykuł będzie "fajny". Skromność. Trochę. Polecam, z doświadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prywatnie to sobie z nim załatwiaj a nie na forum na które podobno miałeś nie wracać. Zamknął aby gównoburzy nie nakręcać i dobrze zrobił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prywatnie to sobie z nim załatwiaj a nie na forum na które podobno miałeś nie wracać. Zamknął aby gównoburzy nie nakręcać i dobrze zrobił.

 

Ponoć miałem nie wracać? Skąd niby taki fake news? Możesz podać źródło tej "informacji"? Kain zamknął też wątek Maćka Zabłockiego "PCLab.pl - oceń portal i daj nam znać, czego oczekujesz :)" Może Maciek Zabłocki go o to prosił? Niech zgadnę, nie prosił. Kain na ciężkiej pracy innych kreuje się na nowego lidera PCLaba, mieszając z błotem pracę moją, jak i najwyraźniej Maćka Zabłockiego, przed nim. Jeśli Tobie odpowiadają hieny, to proszę bardzo. Liczysz na to, że będę spokojnie na to patrzył?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...