Skocz do zawartości
Heinrich07

Czytnik czy książka?

Rekomendowane odpowiedzi

To zależy, chyba częściej czytnik. Ale te najbardziej ulubione książki najlepiej papierowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długo walczyłam z partnerem o czytnik. On miał dość stert książek w każdym możliwym pomieszczeniu w domu, a ja tak bardzo nie czułam czytnika. Książka przecież musi pachnieć, trzeba ją czuć i to wspaniałe uczucie i dzwięk przerzucanych stron. KOCHAM! 
Ale w końcu odstałam kindla na urodziny. jezu... broniłam sie bardzo- ale miłość jest przeogromna! Jak wiem, że ksiązka ma więcej niz 400-500 stron nawet nie mysle o zakupie jej w formie papierowej- od razu mobi! Kindla zawsze mam w torebce i wyciagam go wszedzie- w poczekalni u dentysty, w metrze, ale też wieczorami sprawdza sie genialnie! Oczy w nocy w ogole sie nie mecza, a swiatlo nie razi partnera jak czytam w lozku! Dla mnie kindle to rewelacja i zauwazylam, ze od kiedy go mam czytam jeszcze wiecej!!! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 1.12.2020 o 12:58, digso_x napisał:

Długo walczyłam z partnerem o czytnik. On miał dość stert książek w każdym możliwym pomieszczeniu w domu, a ja tak bardzo nie czułam czytnika. Książka przecież musi pachnieć, trzeba ją czuć i to wspaniałe uczucie i dzwięk przerzucanych stron. KOCHAM! 
Ale w końcu odstałam kindla na urodziny. jezu... broniłam sie bardzo- ale miłość jest przeogromna! Jak wiem, że ksiązka ma więcej niz 400-500 stron nawet nie mysle o zakupie jej w formie papierowej- od razu mobi! Kindla zawsze mam w torebce i wyciagam go wszedzie- w poczekalni u dentysty, w metrze, ale też wieczorami sprawdza sie genialnie! Oczy w nocy w ogole sie nie mecza, a swiatlo nie razi partnera jak czytam w lozku! Dla mnie kindle to rewelacja i zauwazylam, ze od kiedy go mam czytam jeszcze wiecej!!! 

Podpisuje się. Ja nie wracam już do papierowych książek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to jest zabójcą książek - ich objętość, szczególnie gdy się gdzieś podróżuje. Ale w domu to wiadomka, że klasyczna książka nie ma sobie równych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja tam wolę papier. Ale kupuję tylko pozycje do których chcę wracać, więc nie ma tego w domku zbyt wiele. Resztę pożyczam w bibliotekach (niezbyt wygodne, zwłaszcza w czasach Covida:szczerbaty:) , lub kupuję używki po antykwariatach i albo sobie zostawiam, albo wystawiam na allegro. Czytnik mnie nie kręci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytnik w podróży, natomiast w domu tylko i wyłącznie papier ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytnik - zarówno w domu, jak i w podróży. Szczególnie to drugie. Targałem książki ze sobą przez całą podstawówkę i tyle mi wystarczy. 

Poza tym jeśli ktoś musi notować, to dobry czytnik jest bez porównania lepszy niż książka papierowa.

Od siebie polecam produkty Onyxa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Papier zdecydowanie. Mam tzw. swoje lata i sporo książek za sobą i na ten moment tylko jedna w wersji elektronicznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam masę książek papierowych za sobą. Ale dzisiejsze czytniki zapewniają zwykle lepszą jakość wyświetlanego tekstu niż papierowe książki, do tego są znacznie wygodniejsze. Ja lubię czytać w łóżku, papierowe książki szczególnie grube nie są za wygodne dla mnie w takiej pozycji na dłuższą metę. Czytnik zdecydowanie lepiej się sprawdza. Tak samo w podróż. Biorę jeden czytnik gdzie mam dosłownie wszystko co chce, a nie np. wybrane 2-3 opasłe książki.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem czytnik na początku roku i raczej do papieru nie wrócę. Nie wiem dlaczego, ale czytam teraz 2 razy więcej niż wcześniej. Może dlatego, że mam czytnik praktycznie zawsze koło siebie i w każdej wojnej chwili wyciągam. Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolę papierowe, ale zamiawianie anglojęzycznej literatury na papierze z amerykańskiego Amazona czy innych stron jest nieco zbyt kosztowne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie lepsza książka, większą frajdę sprawia mi czytanie wtedy, natomiast na podroże zabieram czytnik bo przede wszystkim stawiam na wygode

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się natomiast przerzuciłem na czytnik tylko i automatycznie zacząłem czytać więcej książek :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Aktualnie czytam Chłopki w wersji standardowej ksiązkowej ale żałuję, ze nie kupiłem sobie ebooka na Kindle, bo przyzwyczaiłem się już do czytnika. Mozna sobie czytać wieczorem bez koniecznosci oświetlenia.

Czytnik zajmuje mniej miejsca, można zabrać ze soba wszędzie tam gdzie się chce. Otwieram czytnik akurat na stronie, na której skończyłem czytać w sekundę. Nie musze bujać się z zakładkami. Tak wiec odpowiedź na pytanie w tytule jest dla mnie dość oczywista;
https://ksiazkipanazenona.pl/

Swoją drogą na tej stronie jest sporo propozycji na nowości książkowe do poczytania.

 

Edytowane przez jagorst

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...