Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Planuję zakupić słuchawki Sennheiser HD 599 które kosztują niecałe 600zł i tak się zastanawiam - w internecie większość recenzji jest bardzo pozytywnych ale wiele osób mówi o bolących i podbitych sopranach i o brakach w basie. Obecnie posiadam HD 461 które są raczej basowymi słuchawkami ze skromną sceną i dobrym brzmieniem, przyzwoite do ogólnego użytku.

 

Chciałbym spytać o rzetelną opinię kogoś kto posiada HD 599 i czy jego zdaniem warto dać te 590zł? Jestem fanem Sennheisera, miałem poprzednio HD 419, teraz HD 461 które za swoją cenę brzmią naprawdę dobrze i chciałbym teraz spróbować czegoś lepszego, już od jakiegoś czasu poluję na HD 599 ale nie mogę się zdecydować.

 

Słuchawek będę używał do wszystkiego - muzyka, gry, filmy, audiobooki - w takiej kolejności.

 

Karta dźwiękowa to Creative Sound Blaster Z, która, przynajmniej w moim przypadku, ma podbite i lekko siarczyste soprany i nie wiem czy to dobre połączenie z HD 599.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że nikt mi tutaj nie odpisał to zaryzykowałem i zakupiłem HD 599... cóż, jestem zawiedziony. Muszę chyba sprawdzić autentyczność czy czasami nie dostałem podróbki bo wydaje mi się że grają gorzej niż HD 461 które są prawie 3 razy tańsze. Bass niby jest, ale brzmią.. tak plastikowo, bardziej plastikowo niż HD 461 na Sound Blaster Z. Może to wina karty dźwiękowej?

 

Perkusja brzmi kiepsko, werbel cichy, schowany, bębny takie nieśmiałe (a podobno HD 599 ma podbite 100-250hz), wokale suche, soprany... takie średnie, nie kłują w uszy ale są również schowane a to podobno słuchawki z podbitymi sopranami :D Scena niby jest szeroka ale pewne dźwięki są słabiej słyszalne niż HD 461.

 

Albumu Heart - Heart z 1985 roku nie da się słuchać, na HD 461 jakoś brzmiało ale na HD 599 brzmi tak plastikowo że głowa mała. Jakbym używał słuchawek za 20zł. Tak samo Van Halen - 1984 i wiele innych. 320kbps mp3, niektóre FLAC.

 

To norma czy faktycznie dostałem jakiegoś fake'a, albo HD 599 to po prostu niewypał? Ewentualnie zedytuje post jak sprawdzę autentyczność QR.

 

EDIT: Cóż, słuchawki są autentyczne według QR Code... testowałem je również w grach i również brzmią sucho i dziwnie. Na pewno gorzej od HD 461. Opłaca mi się wysyłać je na gwarancję? One grają gorzej niż HD 201 za 80zł więc myślę że są uszkodzone. Sprawdzałem również drugi kabel, bo były dwa - jeden 3m z końcówką 6.3mm + 3.5 adapter, drugi 1.2m z końcówką 3.5mm i na obydwu brzmi identycznie więc to raczej nie wina kabla/adaptera.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Sennheiser honoruje "gwarancję trafienia w gust nabywcy" to tak ;).

 

Nie chodzi o żaden gust nabywcy. Równie dobrze mogę kupić słuchawki w carrefourze czy biedronce za 30zł no name i będą tak samo grały. To chyba nie jest normalne że HD 461 kosztujące 250zł grają bardzo przyzwoicie z fajną średnicą i głębokim basem i fajnie brzęczącymi treblami a HD 599 ze średnicą jak z głośniczków tanich telewizorów LCD i z basem i perkusja graną w studni a wysokie tony... po prostu są, i tyle. HD 461 zjadają HD 599 na śniadanie pod każdym względem.

 

Te słuchawki nie brzmią normalnie. Sony MDR-XD150 mojego brata za które dał 60zł grają lepiej. Kiedyś miałem E5 Noble za 25zł z marketu i one właśnie podobnie grały do HD 599, tylko że miały lepszą średnicę :Dhttp://www.opinie.senior.pl/zdjecia/Dzwiekowe/SLUCHAWKI-KOMPUTEROWE-NOBLE-34891-big.jpg

 

Póki co jest to najgorzej wydane 600zł w moim całym życiu.

 

Szkoda że nie ma tu nikogo kto posiada HD 599 bo by się okazało jak grają i czy moje faktycznie są uszkodzone/wadliwe.

 

A jeśli faktycznie tak mają grać no to cóż... z fana Sennheisera stanę się jego hejterem, słuchawki opchnę za 80-90% ceny (w sumie prawie nowe) i kupię coś innego co nie będzie brzmieć jak głośniczki od niskiej klasy telewizora.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"fana Sennheisera stanę się jego hejterem,* Największa bolączka dzisiejszych opinii, które są tak tak zmienne jak dzisiejsza temperatura.

Seria HD5XX to słuchawki półotwarte które będą brzmieć inaczej niż tanie zamknięte. Do tego karta dźwiękowa która ma właśnie grać jak najbardziej efekciarsko i taki jest efekt. Te sennheisery potrzebują dociążonego i łagodnego dźwięku którego cieżko szukać w takich kartach. Przy HD800 dopiero miałbyś wyprany dźwięk, ale czy to świadczy złe o słuchawkach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, wydałem 600zł na słuchawki które mógłbym dostać za 30zł tylko pod inną nazwą z marketu czyli inaczej mówiąc - typowe chińćzyki noname i różnicy by raczej nie było. Fakt, karta dźwiękowa, tak jak wcześniej pisałem, ma swoje problemy ale ciepły i ''mokry'' dźwięk potrafi odtworzyć. Ten w Hd 599 jest suchy jak sahara w upalny dzień. Co ciekawe, scena jest całkiem szeroka, szersza niż w HD 461 ale to jedyny plus, i co z tego że jest scena jak muzyka brzmi jakby byłą grana w pokoju z kiepską akustyką albo studni... nawet nie tylko muzyka ale np filmy, głosy aktorów, gry... susza panie, susza. Przetestuję jeszcze na realteku w laptopie i wzmacniaczu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale według recek one grają sucho i chudo. Czego się spodziewałeś? że zagrają grubo i tłusto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież te słuchawki tak grają. Kupiłeś coś zupełnie mijającego się z twoimi preferencjami. Choćbyś kupił sprzęt za 30 tysięcy, jeśli nie pasuje Ci barwą, charakterem brzmienia to będzie dla Ciebie brzmiał jak chłam. Tobie pewnie pasowałby model HD650, ale nie skupiałbym się na jednym producencie.

 

Swoją drogą jakiej muzyki słuchasz? Jak coś mało wyszukanego to raczej nie ma sensu inwestować w słuchawki więcej niż ~200zł

Edytowane przez TrueFaith

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, lewa słuchawka zaczęła charczeć przy głębszym basie, a jakoś mega mocno ich nie przeszarżowałem, nie przekraczałem nawet 50% głośności. Jedyne co to bawiłem się equalizerem by dostosować dźwięk (który swoją drogą niewiele zdziałal). Zresztą słuchać takiej suchoty głośno nie ma kompletnie sensu. Swoje HD 461 użytkuję już 2 lata i nic nie charczy, dźwięk perełka, a również często bawię się equalizerem pod dany typ muzyki albo gdy bawię się w FL Studio + Addictive Drums 2. HD 461 po 2 latach zero problemów, HD 599 charczy po kilku godzinach odsłuchu. Nieźle :D

 

Oczywiście, nie charczy jakoś mega bardzo, aczkolwiek zauważalnie, zwłaszcza gdy podbije nieco głośność.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choćby tutaj:

 

HD 599 lewa słuchawka charczy już na 40% głośności przy płaskim EQ, gdy bass wchodzi w 0:10, podczas gdy HD 461 nawet na 60% głośności wszystko pięknie ogarnia bez brzęczenia i charczenia.

 

Oczywiście nie wspominając o tym że HD 461 reprodukuje świeższy i lepszy bass...

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio, w taki sposób testujesz w miarę poważny sprzęt za kilkaset złotych? ;) Może powinieneś kupić jakieś beatsy czy sony "extra bass" :P Proponowałbym szybki zwrot słuchawek do sklepu i kupno czegoś pod twoje preferencje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie, kup pan HD600 lub HD650 (z mocniejszym basem) i będziesz Pan w 100% zadowolony. Ja polecam te pierwsze, mają to coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie napisałem że testuję? Podczas odsłuchu swoich ulubionych płyt zauważyłem charczenie przy basie w lewej słuchawce, odpaliłem bass test by się upewnić. Nie, nie jestem bass headem. Kupiłem HD 599 bo czytałem że mają krystalicznie czyste treble, dość dobry bass i bardzo fajny, żywy środek. Co dostałem? Treble jak w Philipsach SHP 2500, bez koloru, takie nijakie. Brzęczą bo brzęczą ale są suche jak reszta pasma. Low bassu brak, mid bass taki sobie, upper bass i lower midrange taki mega ''plastikowy'' albo jak ze studni, lub pokoju z kiepską akustyką, werbel zamulony, ciemny, bębny bez mocy, nijakie, cośtam wali ale niewiadomo dokładnie co. HD 461 niszczy HD 599 pod względem czystości dźwięku w granicach 100-400 hz. Jedyny plus HD 599 to szeroka scena.

 

Jednak po tym jak lewa słuchawka zaczęła charczeć to domyślam się że faktycznie jestem 'szczęśliwcem' który trafił na wadliwy egzemplarz.

 

https://www.hifichoice.pl/sennheiser-hd-599-test,124,18 - a tutaj recka która mnie przekonała do zakupu.

 

Link coś nie wchodzi, wygooglujcie hifichoice sennheiser hd 599.

 

Ewentualnie dla leniwych: http://prntscr.com/lay2m2 ;)

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może masa słabo styka, coś się odlutowało/oderwało? Chociaż wtedy byś słyszał jakby grały totalnie ze studni. Jeśli lewa faktycznie charczy również przy normalnej muzyce w dobrej jakości to są ewidentnie uszkodzone, ale nie licz na to że sprawne nagle nagrają potężnym basem i krystaliczną górą ;) No chyba że faktycznie są całkiem rozwalone (np brak masy), ale droższe Sennheisery grają w specyficzny, dość podobny dla większości modeli sposób, mi się to osobiście nie podoba.

 

Przy okazji - odpuść sobie recenzje sprzętów na tego typu "audiofilskich" portalach. Najlepiej czytać porównania do innego sprzętu, patrzeć na wykresy pasma.

Edytowane przez TrueFaith

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wykresy pasma patrzałem. I jest to co lubie - V. Jedynie szkoda że nie ma lepszego low bassu: https://reference-audio-analyzer.pro/en/report/hp/sennheiser-hd-599.php

 

Uwierzcie mi, przez miesiąc podchodziłem do tych słuchawek, nawet zrobiłem tutaj ten temat, niestety nikt mi nie odpisał. Nie miałem możliwości odsłuchu, ale ufałem sennheiserowi bo miałem HD 419 i teraz HD 461 z których jestem bardzo zadowolony, więc sądziłem że HD 599 również będzie to coś o poziom wyżej. Niestety...

 

Nie słychać totalnego grania ze studni. Słychać taki plastik.. nie wiem jak to wyjaśnić... trzeba by było usłyszeć. Wokale nie są czyste tylko takie nieco zamglone. Miał ktoś kiedyś głośniki Creative SBS 250? https://www.skapiec.pl/zdjecia/skapiec-transforms/1/IGvk9kpTURBXy84M2ZlYWFlZDQ3N2Q0NDFkNTI2MTc0OWFhMDIzNWI3Ni5qcGeQgQEB/Creative-SBS-250.jpg Kilkanaście lat temu bardzo popularne głośniczki, 50zł, sam je miałem jakiś czas, brzmiały dość dobrze ale był słyszalny taki plastik przy perkusji i dźwiękach 150-250hz. Spowodowane było to zapewne kiepskiej jakości obudową. w HD 599 jest to samo, tylko że jeszcze bardziej słychać plastikowy dźwięk. Jak już pisałem - Heart z 1985 roku, nie da się słuchać. Kawał dobrej muzyki no ale nie da rady. HD 461 dosyć dobrze radziły sobie z tym albumem ale HD 599 to masakra. Posłuchałem 20 sekund ''If look could kill'' i wyłączyłem. Inne zespoły i różne gatunki muzykiteż brzmią nieco plastikowo.

 

Miałem też Philipsy SHP 1900 i one również grały nieco lepiej od tych sennheiserów pomimo zimnego dźwięku... a przecież to najniższa półka.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro te Sennki Tobie kompletnie leżą to zwróć je. Podskocz np do mp3store i posłuchaj kilka par słuchawek, podłączysz sobie np do smartfona.

Niedawno też miałem Sennki, dokładnie HD555 i też nie pokazały nic specjalnego, po prostu były jak dla mnie za słabe technicznie plus dziury w paśmie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro te Sennki Tobie kompletnie leżą to zwróć je. Podskocz np do mp3store i posłuchaj kilka par słuchawek, podłączysz sobie np do smartfona.

Niedawno też miałem Sennki, dokładnie HD555 i też nie pokazały nic specjalnego, po prostu były jak dla mnie za słabe technicznie plus dziury w paśmie. :)

 

Wiesz, ja po wieloletnim używaniu słuchawek za 20-50zł, w końcu zacząłem myśleć o dźwięku więc postanowiłem kupić coś lepszego. Padło na HD 419 - w domu szok, oczywiście pozytywnie. Mega dźwięk w porównaniu do tanich tracerów, philipsów itp. Bardzo dobry słuchawy które dorwałem po przecenie za 125zł (normalnie kosztowały 180zł). Po 2 latach kupiłem HD 461 - również pozytywne zaskoczenie, jeszcze lepszy dźwięk od HD 419. Minęły znów 2 lata, znów postanowiłem podnieść poprzeczkę i tym razem zdecydowałem się na spory skok w górę - do wysokich modeli HD 579/599. Jako że podobno HD 599 miało lepsze soprany więc wybór padł na 599... po dwóch bardzo udanych zakupach od Sennheisera nie muszę wyjaśniać jaki zawód poczułem gdy usłyszałem HD 599?... :( Można powiedzieć że zatoczyłem pełne koło i znów wróciłem do dźwięku tracerów za 30zł... tak niestety brzmią te sennki.

 

Great White - Conqo Square, kolejny świetny kawałek który brzmi mega plastikowo na HD 599. Na HD 461 ten kawałek to poezja - miekki, ciepły wokal, masujące uszy hihaty, dobrze kontrolowany bass który daje kopa razem z perkusją, czyściutkie świeże gitary (nawet na przeciętnej SBZ)... na HD 599 brzmi tak źle że masakra. Jedynie separacja jest nieco lepsza, ale dźwięk po prostu świeci sztucznością. Musiałby mi słoń na ucho nadepnąć żebym zmusił się do słuchania tego na tych sennkach.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HD 599 mają po prostu bardzo nienaturalnie podbite częstotliwości w granicach 200-800hz, co powoduje właśnie takie uczucie plastiku i efektu ''roomy''. Nie wiem osobiście jak komuś może się podobać taki sztuczny dźwięk i nie mam pojęcia dla kogo mają być te słuchawki. Bo chyba jak ktoś stoi od Ciebie 2 metry i do Ciebie mówi to słychać go wyraźnie i normalnie, a nie sztucznie i plastikowo + za mgłą tak jak w HD 599 :D

 

Equalizer niewiele daje, bo gdy zmniejszę częstotliwości w granicach 200-1000hz to dźwięk staje się jeszcze bardziej suchy, a jak podbite to słychać więcej plastiku i przekłamań.

 

Próbowałem również gier - na HD 461 gry brzmią wybornie, w ogóle uważam że SBZ+HD 461 to sprzęt czysto pod gry, ale HD 599 znów świeci plastikiem i sztucznością. Divine Divinity które ma piękną muzykę Kirilla Pokrovskiego - brzmi napastliwie i nierówno. Caly ambient brzmi nienaturalnie. Soul Calibur VI dźwięki walki i odzywki postaci brzmią jakby ktoś przepuścił dźwięk przez właśnie niskiej klasy telewizorowe głośniczki.

 

Przepiękny i magiczny głos narratorki w Divinity: Original Sin np tutaj w moim video:

- na HD 461 brzmiał wyborniew, co zresztą podkreśliłem w filmiku ''heavenly charming narrator voice...'', niestety, tylko na HD 461. HD 599 słychać suchość, zamułkę i sybilancję. Może to wina SBZ ale na HD 461 tutaj żaden sybilancji nie było.

 

Project Cars 2 to już tragedia. Od silników samochodów może rozboleć głowa. HD 461 też miał podbite lekko 200-800hz częstotwliości ale LEKKO i NATURALNIE. HD 599 ma podbite tak jakby jakiś 12 latek w Sennheiserze ustawiał losowo kilkanaście suwaków od 200-1000hz.

 

Sorry za określenie ale nie ogarniam jak bardzo ktoś może być skrzywiony słuchowo by lubić taki dźwięk i uważać go za naturalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ale po co kontynuować tą dyskusję? Nie przypadł Ci dany model lub jest uszkodzony, spróbuj je zwrócić lub sprzedać. Jeśli chcesz coś z nimi zrobić to sprawdź czy nie masz w panelu od dźwiękówki powłączanych jakichś ulepszeń, z tego co czytałem ta karta domyślnie ma włączone sporo "polepszaczy"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://prnt.sc/lb2lt5

https://prnt.sc/lb2lwu

 

Tak przez większość czasu słucham. Crystalizer to śmieć, tak samo jak surround i bass. Jedynie zmieniam nieco equalizer by przetestować dźwięk pod dany typ muzyki/gier.

 

Jeśli chodzi o wymianę na inny model albo zwrot to nie wiem czy to takie proste, bo zakupiłem słuchawki w prywatnym sklepie (dobra cena), sprzedawca zamówił jeden egzemplarz z hurtowni specjalnie dla mnie i tak głupio iść i się z nim dochodzić że wadliwy model albo że chce inny. Gdybym kupił w jakimś komputroniku albo coś to wiadomo że nawet dzisiaj bym poszedł. Tak czy tak pójdę w poniedziałek i zobaczymy jak to będzie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie powinno być źle, rozumiem że żadnych "virtual 5.1" i innych bajerów też nie masz.

 

Jak zareklamujesz to on sobie to odeśle, nie powinno być problemu. Przygotuj jakieś utwory na których słychać to brzęczenie w lewej słuchawce i mu zaprezentuj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic, słucham tak samo na HD 461 i różnica kolosalna. Co prawda, jak pisałem na początku tematu, Sound Blaster Z ma swoje problemy ale na HD 461 gra akceptowalnie, na HD 599 tragedia. Próbowałem również przetestować na laptopie (realtek 269) i też suchy, beznamiętny dźwięk. Na starym wzmacniaczu Pioneera jedynie bass jest niezły, reszta tak samo jak na realteku/SBZ czyli sahara. Próbowałem jeszcze różnych bass testów na płaskim EQ i ewidentnie słychać brzęczenie przy mocnym basie. Nie wiem czy brzęczenie przetwornika,membrany czy czegokolwiek innego. Nie wszędzie, ale większość muzyki z mocnym bassem brzęczy. To taki dziwny dźwięk, coś jak to:

, tylko nieco wyższy pitch. Jest bass i dodatkowo taki sopran jak ta lodówka, głównie w lewej słuchawce albo lewo-środek. Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- słychać 'czcczcc' gdy wchodzi mid bass na początku, glównie w lewej słuchawce. U was też? Jak też no to niska jakość ambientu.

- w 0:14 gdy wybrzmiewają bębny, w lewej słuchawce słychać lekkie artefakty. Sprawdźcie czy u was też to jest.

 

W grze podczas słuchania tych tracków słyszę trzaski przy basie, stąd sprawdziłem na yt i to samo.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie wszystko w porządku. Zresztą masz przecież porównanie do HD461 :P Ewidentnie uszkodzony lewy przetwornik, miałem tak kiedyś w Creative Aurvana Live, zupełnie inaczej brzmiał i brzęczał na basie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam porównanie do HD 461 i nic nie trzeszczy, ale wiesz, jako że HD 599 są ''highendowe'' to również może być sytuacja taka że HD 599 więcej wyłapują niż HD 461, stąd pytam.

 

Ewentualnie mógłbym wymienić, jeśli dałoby radę, na inne, niekoniecznie sennheisera, ale np za niższą cenę. Coś do 400-500zł. Mokry, ciepły dźwięk, zwłaszcza mid, dobry bass, głównie low bass, no i nie napastliwe, ale szczegółowe treble. Do tego przyzwoita scena. Mogą być otwarte lub półotwarte. Co polecacie w cenie np do 500zł?

 

Nawet głos Sharon Den Adel brzmi jak kupa na HD 599... pokochałem jej głos za sprawą HD 461, gdybym ją usłyszał na HD 599 to nawet bym uwagi nie zwrócił :D

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Somic V2, używane Takstar TS671, jeszcze taniej Encore Rockmaster OE ale to już trochę budżetówka. Z trochę droższych to znajdziesz używane HiFiMan HE-300 i Beyerdynamic DT150.

 

Wszystkie podane grają z dość mocnym basem i łagodnymi wysokimi, ciepło, muzykalnie, przyjemnie.

Edytowane przez TrueFaith

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...