Skocz do zawartości
WebCM

Zespół przewlekłego zmęczenia i poranne wstawanie do pracy

Rekomendowane odpowiedzi

Badanie na tarczycę wykonywałem kilkanaście lat temu.

To było kilkanaście lat temu.

..."idź do lekarza, bo na odległość nie możemy cię zdiagnozować".

Jakie wnioski po przeczytaniu tego zdania?

Zamiast wydawać pieniądze na pierdo-zabawki dające nic nie znaczące kolorowe wykresiki, wydaj je na badania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Badanie na tarczycę wykonywałem kilkanaście lat temu. TSH w normie, wynik bliżej górnej granicy.

No to tą kartkę z wynikami powieś sobie obok kibla, przynajmniej na coś się przyda ;)

Wyniki sprzed kilkunastu lat są nic nie warte, do obecnej diagnozy i nie ma się co na nie powoływać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA ! Ja znam rozwiązanie....Więc tak:1. Musisz jeść i pić wszystko co ma ma w nazwie BIO i Gluten Free..aaa zapomniałbym jeszcze 'FIT'2. Zaraz po obudzeniu, weź garść witamin/suplementów oraz odżywek, oczywiście popij to wodą bezglutenowąNa śniadanie sok bezglutenowy i sucharek fit3. Po południu kolejna garść suplementów i witamin oraz bio-fit-nogluten jedzienie oraz picie4. Czynności te powtórz także wieczoremNo obiad/kolacje/śniadanie jedz i pij tylko to co ma w nazwie BIO/FIT/Gluten Free w przeciwnym razie Twój organizm zawsze będzie zmęczonyaaaa najważniejsze, nie wychodź z domu, bo Cię auto jeszcze rozjedzie i wtedy będziesz spał snem wiecznymAMEN :E

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='28 Styczeń 2019 - 09:26' timestamp='1548663976' post='15383900']

No to tą kartkę z wynikami powieś sobie obok kibla, przynajmniej na coś się przyda ;)

Wyniki sprzed kilkunastu lat są nic nie warte, do obecnej diagnozy i nie ma się co na nie powoływać.

Tak naprawdę to wyniki nawet sprzed roku są mało ważne.. Mogą jedynie dać jakiś obraz co się działo i na co zwrócić uwagę robiąc nowe wyniki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka rzeczy ode mnie:

1) Regularność snu - nasi przodkowie cykl dobowy mieli powiązany z naturalnym ruchem słońca. Kładli się spać o 22:00 a wstawali o 5-6 rano.

 

Istnieje teoria, że kiedyć naturalny był sen dwublokowy. czyli spanie z 3h, budzenie się na 2 i znow spanie 3h.

 

https://www.youtube.com/watch?v=cy9XeTEebwc

 

 

' date='28 Styczeń 2019 - 09:26' timestamp='1548663976' post='15383900']

No to tą kartkę z wynikami powieś sobie obok kibla, przynajmniej na coś się przyda ;)

Wyniki sprzed kilkunastu lat są nic nie warte, do obecnej diagnozy i nie ma się co na nie powoływać.

 

Badanie tarczycy sprzed 2 miesięcy jest już stare. Zwłaszcza jak są inne problemy w organizmie, np. płyn w osierdziu serca. Przy chorobach tarczycy, np. niedoczynności, trzeba badać krew co 2 tygodnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem powraca. Byłem niedawno na badaniach i wszystko w normie. Wyjątki: limfocyty lekko ponad normę (45,5), bazofile poniżej (0,1). Cholesterol w porządku. Nie zlecałem wszystkich elektrolitów. Sód w normie, a potas tuż powyżej dolnej granicy. Niski poziom może mieć związek z wysiłkiem fizycznym. No i najważniejsze. TSH 1,9 czyli w normie.

 

Padła też sugestia, aby sprawdzić swój sen. Odpaliłem apkę SnoreLab. Wynik: oddech przez usta i kilka przebudzeń (?).

 

Ale największy problem to fatalna organizacja czasu. Próbuję z tym walczyć - bezskutecznie. Nie ułatwiają mi tego studenckie warunki mieszkaniowe. Brakuje wielu podstawowych urządzeń AGD, które są we współczesnych mieszkaniach. To się szybko nie zmieni (do czasu remontu lub przeprowadzki). Jednak nie mogę wszystkiego zwalać na mieszkanie. Wiele czynności mógłbym wykonać wcześniej lub później. Sytuacja ostatnio. Dopada mnie zmęczenie. Pomimo długiego snu nie mam ochoty na nic. Dopiero Wieczorem motywuję się. Niestety to wszystko trwa dłużej, ponadto wypadałoby ogarnąć mieszkanie, bo po weekendzie kontrola. Jednak nie wszystkie czynności musiałem wykonać akurat tego dnia.

 

Ostatnio znowu mam problem ze wstawaniem i muszę włączyć drzemkę. Budzik mnie budzi, bo alarm bardzo intensywny. Jednak problem z organizacją czasu pojawia się też tutaj. Wydaje się, że to wszystko potrwa max godzinę. Skoczyć po bułki do sklepu (15 min), szybkie śniadanie, toaleta, szybki prysznic i wio do pracy. Jeśli mam zapas czasu, to i tak tego nie wykorzystam, bo zrobię w międzyczasie coś innego lub ten czas zwyczajnie zmarnuję. Jednak na ogół staram się wszystko zoptymalizować, a i tak wychodzi jak zawsze.

 

Do sklepu lepiej iść rano, bo mniejsze prawdopodobieństwo spotkania alkoholików, świeże pieczywo i od razu kupię coś do pracy. Jednak nawet rano zdarzają się kolejki do kasy. Śniadanie też schodzi mi za długo, a najdłużej czynności w łazience. Gdzieś pomiędzy jeszcze gubię cenne minuty.

 

Co jeszcze mogę zoptymalizować? Na pewno transport. Jazda autobusem do pracy to ok. pół godziny. Rower 15-20 minut (ale w zimie dochodzi czas na przebieranie). Jednak jazda rowerem wiąże się z wieloma problemami. Hulajnogi też za bardzo nie ma gdzie wstawić (tu czas skraca się do 15 minut).

 

Ale nie sama praca. Umawiam się na wyjazd. K**** zrobię wszystko, żeby nie wstać lub przyjechać na miejsce zbiórki, ale w sąsiedniej strefie czasowej.

 

Iść wcześniej spać? Czasami są sprawy, które trzeba dokończyć. Czasami coś się przedłuży. A czasami wykonam czynności, które mógłbym jednak przełożyć - wynika to ze strachu przed konsekwencjami, itd. Pracodawca wymaga, żebyś przychodził w czystych ciuchach. Właściciele porządku w mieszkaniu. A sam na głowie masz więcej spraw.

 

Znacie skuteczne sposoby, aby z tym walczyć?

 

Pierwszy krok to poprawa warunków mieszkaniowych, ale szybko to nie potrwa.

 

 

Edit: jeszcze odnośnie stanu osłabienia, to wzmaga się on często ok. pół godziny po jedzeniu, ale nie zawsze tak jest.

Edytowane przez WebCM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do tematu snu, to czy pełnia księżyca albo bardzo jasna noc przez księżyc w nocy może powodowac klopoty ze snem ? Pytam bo z reguły nie mam problemu ze snem 22/23 - 5/5:30 ale z wczoraj na dzis jak ksiezyc jasno swiecil to masakra jakas, kotlowalem sie do 1 i przed 4 juz wstalem bo nie dawalem rady sie wieecic wiecej....chyba ze staje sie wilkolakiem :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego przeniosłem się na działalność. Zwlekam się o 9 z wyra, pokrece sie, zjem sniadanie, wypije ze 2 kawy, wypale z 4 papierosy, poleże w wannie godzine i na ta 11 jestem przeważnie gotowy do działania. Też miałem całe życie problemy ze wstawaniem i z doświadczenia wiem że nie ma co walczyć z nawykami, do wczesnego stawania nigdy bym się nie przyzwyczaił :P

Edytowane przez Zigu17

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajdź dobrego diagnostę i niech cię zdiagnozuje pod kątem depresji. To nie tylko niemożność wstania z łóżka — zdarza się nawet czynnym mistrzom sportu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te głupie zmiany czasu potrafią człowieka zmęczyć :mad2:

na sen spróbuj witaminy b12 (tylko metylokobalamina), najlepsze byłyby zastrzyki z b12, może rodzinny przepisze ci z 5 sztuk do tego Milgamma 100 (wit b1 i b6)

 

coś więcej o witaminie b12 i skutkach jej braku http://www.czytelniamedyczna.pl/3291,niedobor-witaminy-b12-jako-czynnik-rozwoju-procesu-otepiennego.html w artykule parę rzeczy jest z twojej epikryzy z 2014

 

przez te zmiany w kręgosłupie, różne rzeczy mogą się dziać. Zacząłbym od wizyty u dobrego chiropraktyka (kręglarza), bo możesz mieć poprzestawiane kręgi stąd te napięcia mięśniowe. Po jednej wizycie powinna być zauważalna poprawa.

 

w kości ogonowej masz jakąś torbiel (olej rycynowy podobno potrafi je rozpuścić), co może być przyczyną twoich problemów. Z tego co wiem, to problemy z kręgosłupem lędźwiowym rzutują na nogi (ale mogę się mylić)

 

 

trochę chaotycznie, ale może na coś cię naprowadzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te głupie zmiany czasu potrafią człowieka zmęczyć :mad2:

 

 

Prawie tego nie zauważam :E Jedynie na drugi dzień mam wrażenie, że jest coś wcześnie. Czuję, jakby była 17.00, a jest 16.00. Kolejny dzień już wcale nie odczuwam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajdź dobrego diagnostę i niech cię zdiagnozuje pod kątem depresji. To nie tylko niemożność wstania z łóżka — zdarza się nawet czynnym mistrzom sportu.

 

Ja bym bardziej obstawiał wypalenie zawodowe. Zmęczenie psychiczne może przekładać się na fizyczne i dlatego odpoczynek nie pomaga. Ale to tylko takie gdybanie, autor musi się wybrać do specjalisty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

przez te zmiany w kręgosłupie, różne rzeczy mogą się dziać. Zacząłbym od wizyty u dobrego chiropraktyka (kręglarza), bo możesz mieć poprzestawiane kręgi stąd te napięcia mięśniowe. Po jednej wizycie powinna być zauważalna poprawa.

 

 

Bez sensu przyczyna może być inna, a taki znachor może mu zrobić krzywdę. Nadmierne napięcie mięśniowe może być również skutkiem stresu psychicznego. Wtedy stosuje się np. trening autogenny Schultza.

 

Tutaj masz wyjaśnione możliwe komplikacje po takich praktykach. Ja bym od tego nie zaczynał, puki bym nie wykorzystał innych mniej inwazyjnych metod i się porządnie nie zdiagnozował u konwencjonalnych specjalistów.

Mój link

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjąłem zasadę: Rano wstaję na pierwszy budzik. Idę do łazienki, myję się i ubieram. Po toalecie parzę kawę, robię śniadanie po którym idę na krótki spacer. W godzinę po obudzeniu unikam telefonu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiało archeologią. Temat sprzed dwóch lat ;)

Ale w sumie warto spytać @WebCM, opanowałeś te problemy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...