Skocz do zawartości
azgan

BIG FORMAT GAMING DISPLAYS - dyskusja o dużych ekranach w roli monitora

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Minciu napisał:

kadajo a co kupiłbyś chętniej z używek, roczny TV czy porysowany smartfon z podmęczoną baterią ?

Pracowałam 8 lat w ME i uwierz mi po roku czasu TV a raczej ich matryce czasem są w opłakanym stanie i to wcale nie w tanich modelach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Minciu napisał:

A masz pewność, że nie Telefon nie upadnie Ci na glebę tlukąc wyświetlacz? No nie możesz a mimo to kupujesz, używasz i nosisz.

Czy kupisz LCD czy OLEDa na 6 lat to nic się nie zmienia. Po 6 latach LCD będzie gówno warty. OLED jak go wypalisz też. 

Chłopaku, ale co ty mi porównujesz? Uszkodzenie mechaniczne do procesu zużywania się matrycy w toku jej użytkowania? 
Ty dalej nie kumasz. Na 6-letnim LCD prawdopodobnie będziesz mógł dalej bez zgrzytania zębami oglądać treści.
Na wypalonym oledzie będzie cię strzelać kurwica, bo to po prostu przeszkadza. 

Tu już nie chodzi o kasę, bo jak kogoś stać na taki telewizor, to mu zwisa czy za 2-3 lata dopłaci tysiąc czy dwa. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, LJ19 napisał:

Chłopaku, ale co ty mi porównujesz? Uszkodzenie mechaniczne do procesu zużywania się matrycy w toku jej użytkowania? 
Ty dalej nie kumasz. Na 6-letnim LCD prawdopodobnie będziesz mógł dalej bez zgrzytania zębami oglądać treści.
Na wypalonym oledzie będzie cię strzelać kurwica, bo to po prostu przeszkadza. 

Tu już nie chodzi o kasę, bo jak kogoś stać na taki telewizor, to mu zwisa czy za 2-3 lata dopłaci tysiąc czy dwa. 
 

To jak CI się wypali oled po 5 latach, to zgłoś się na reklamację/ubezpieczenia. 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Minciu napisał:

Powiedz mi co działa na takim Samsungu S3 jak należy po 9 latach ? https://www.mgsm.pl/pl/katalog/samsung/galaxysiii/

 

Powiedz mi też co działa na taki Redmi Note 3 Pro po 5 latach: https://www.mgsm.pl/pl/katalog/xiaomi/redminote3snapdragon/

 

I znowu się cofasz za daleko, mam w domu S5 na której wszystko normlanie śmiga i da się go normlanie używać, tak ma zmieniony system bo to podstawa w Androidzie szczególnie w starszych modelach ale to smartfon z kiedy ? Z 2014 roku stary 7 letni smartfon którego normlanie można dziś używać.

Edytowane przez kadajo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podałem przykłady Smartfona z wysokiej półki i średniej, które dzisiaj się nie nadają. A gdzie 10 lat? 

Nie wiem jak chodzi ten Twój S5, ale mój SnapDragon 650 + 2GB ramu chodzi tak, że wcale nie chodzi w porównaniu do S7. A to dobry sprzęt był. 2xCortex-A72 + 4xARM Cortex-A53. 

 

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już ci to tłumaczyłem ale jak widać nie dociera. Nie rozumiesz podstawowych zasad zmiany sprzętu. Przeciętny człowiek zmienia sprzęt elektroniczny tylko w 2 przypadkach, kiedy mu padnie lub kiedy daje mu się taka możliwość ze niewielkie pieniądze. I kupuje nowy sprzęt nie używany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  

28 minut temu, LJ19 napisał:

Jestem jednak zdania, że prędzej ktoś kupi porysowany telefon, niż wypalonego oleda, w przypadku którego wymiana matrycy jest w zasadzie nieopłacalna. 

Wypalone oledy sprzedają się bez problemu tak samo jak porysowane czy zbite telefony.

Jedna z wielu bzdurek jakie wypisałeś, tak jak te z wyliczeniami roku wypalenia. Wypalenie to nie jest moment który następuje w jakimś momencie po 3 latach tylko ciągły proces.
Albo to że wszyscy chcą się pozbyć tego szrota, jednocześnie nikt nie chce kupić używek a jakoś setek wypalonych i niesprzedawalnych ofert nie widać, te wyobrażenia które traktujesz za pewnik nawet się kupy nie trzymają same ze sobą. ;-)

Edytowane przez Wu70

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu przeciętnych jest mało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Minciu napisał:

To jak CI się wypali oled po 5 latach, to zgłoś się na reklamację/ubezpieczenia. 

Jaka reklamacja? Gwarancja producenta maksymalnie 2 lata i jak wiemy nie wszyscy chętnie wymieniają wypalone matryce. 
Rękojmia sklepu raczej nie obejmie wypalenia, bo to jest wada ukryta.

Ubezpieczenie? Interesowałem się i zdania są bardzo podzielone. Sprawa jest prosta. Ubezpieczyciele chętnie biorą kasę za składki,
a potem robią wszystko, żeby w razie problemu nie wypłacić ubezpieczenia czy zapłacić za naprawę. 

W tym twoim sklepowym ubezpieczeniu jest mowa o "awarii". Według Sony - a w zasadzie każdego producenta TV oledowych - wypalenie to nie jest "awaria".

Podobno łatwiej jest aktywować ubezpieczenie na uszkodzony mechanicznie telewizor niż wypalenie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

4 minuty temu, LJ19 napisał:

Jaka reklamacja? Gwarancja producenta maksymalnie 2 lata i jak wiemy nie wszyscy chętnie wymieniają wypalone matryce. 
Rękojmia sklepu raczej nie obejmie wypalenia, bo to jest wada ukryta.

Ubezpieczenie? Interesowałem się i zdania są bardzo podzielone. Sprawa jest prosta. Ubezpieczyciele chętnie biorą kasę za składki,
a potem robią wszystko, żeby w razie problemu nie wypłacić ubezpieczenia czy zapłacić za naprawę. 

W tym twoim sklepowym ubezpieczeniu jest mowa o "awarii". Według Sony - a w zasadzie każdego producenta TV oledowych - wypalenie to nie jest "awaria".

Podobno łatwiej jest aktywować ubezpieczenie na uszkodzony mechanicznie telewizor niż wypalenie. 

Ale OLED tak jak Plazmy jest po prostu bardziej narażony (niż LCD) na nierównomierne zużycie (tak technicznie się mówi o wypaleniu) i TY jako klient powinieneś być tego świadomy.

Edytowane przez kadajo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Wu70 napisał:

 Wypalone oledy sprzedają się bez problemu tak samo jak porysowane czy zbite telefony.

Jedna z wielu bzdurek jakie wypisałeś, tak jak te z wyliczeniami roku wypalenia. Wypalenie to nie jest moment który następuje w jakimś momencie po 3 latach tylko ciągły proces.
Albo to że wszyscy chcą się pozbyć tego szrota, jednocześnie nikt nie chce kupić używek a jakoś setek wypalonych i niesprzedawalnych ofert nie widać, te wyobrażenia które traktujesz za pewnik nawet się kupy nie trzymają same ze sobą. ;-)

No oczywiście, że się sprzedają... za jaką cenę i po co? Proszę cię... Niektóre na OLX wiszą i wiszą...

Oczywiście, że to jest ciągły proces, dlatego producenci nie traktują tego jako "awarii", a cechę technologii.

 

 

3 minuty temu, kadajo napisał:

Ale OLED tak jak Plazmy jest po prostu bardziej narażony (niż LCD) na nierównomierne zużycie (tak technicznie się mówi o wypaleniu) i TY jako klient powinieneś być tego świadomy.

Ja jestem. Niektórzy co bardziej ogarnięci (cwani?) właścicieli oledów też. W sieci można znaleźć historie o celowym wypalaniu TV przed końcem gwarancji tylko po to, żeby dostać nową matrycę z przedłużoną gwarancją. 

 

Edytowane przez LJ19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest cecha tej technologii :)

Czy ktoś się obraza na producentów projektorów bo lampa świeci im tylko 3 tys godzin ?

4 minuty temu, LJ19 napisał:

Ja jestem. Niektórzy co bardziej ogarnięci (cwani?) właścicieli oledów też. W sieci można znaleźć historie o celowym wypalaniu TV przed końcem gwarancji tylko po to, żeby dostać nową matrycę z przedłużoną gwarancją. 

No i potem zdziwienie że producent matryc nie chce wymieniać ...

Edytowane przez kadajo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, kadajo napisał:

Bo to jest cecha tej technologii :)

Czy ktoś się obraza na producentów projektorów bo lampa świeci im tylko 3 tys godzin ?

No i potem zdziwienie że producent matryc nie chce wymieniać ...

O ile wiem, to lampę można relatywnie tanio wymienić we własnym zakresie. ?
No a skoro cechą oledów jest to, że się wypalają, to producenci powinni zapewnić albo dłuższe niż standardowe 2 lata okresy gwarancji,
ale umożliwić przedłużanie tychże za dodatkową opłatę. 

Ja bym z chęcią dopłacił za dodatkowe 2-3 lata PEWNEJ (a nie tak jak w przypadku gwarancji sklepowych czy ubezpieczeń) ochrony. 

No ale po co? Dopóki oledów się sprzedaje relatywnie niewiele, to lepiej kosić jak za zboże za nowe matryce lub też poniekąd zmuszać ludzi
do zakupu nowego telewizora. Przez to oledowe TV jawią mi się jako urządzenia drogie i w pewnym sensie jednorazowe.

Dlatego ja się nie dziwię, że niektórzy bardziej ogarnięci właściciele sprzedają to przed końcem gwarancji lub kombinują z celowym wypaleniem.

Jestem pewien, że wraz ze spadkiem cen i popularyzacją pojawią się wydłużone gwarancje czy dodatkowe pakiety ochrony. Dokładnie tak, jak w przypadku smartfonów niektórych znanych producentów. Po prostu po paru nagłośnionych medialnie przypadkach wypaleń z pewnością będzie więcej biorąc pod uwagę TYPOWE użytkowanie telewizorów przez wielu przeciętnych klientów, więc producenci będą musieli jakoś wyjść naprzeciw oczekiwaniom i załagodzić obawy klientów. 

 

Edytowane przez LJ19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, LJ19 napisał:

Jaka reklamacja? Gwarancja producenta maksymalnie 2 lata i jak wiemy nie wszyscy chętnie wymieniają wypalone matryce. 
Rękojmia sklepu raczej nie obejmie wypalenia, bo to jest wada ukryta.

Ubezpieczenie? Interesowałem się i zdania są bardzo podzielone. Sprawa jest prosta. Ubezpieczyciele chętnie biorą kasę za składki,
a potem robią wszystko, żeby w razie problemu nie wypłacić ubezpieczenia czy zapłacić za naprawę. 

W tym twoim sklepowym ubezpieczeniu jest mowa o "awarii". Według Sony - a w zasadzie każdego producenta TV oledowych - wypalenie to nie jest "awaria".

Podobno łatwiej jest aktywować ubezpieczenie na uszkodzony mechanicznie telewizor niż wypalenie. 

To jak odmowia wymiany matrycy z powodu wypalenia, to zbij szybkę w razie pożaru.

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, LJ19 napisał:

O ile wiem, to lampę można relatywnie tanio wymienić we własnym zakresie. ?
No a skoro cechą oledów jest to, że się wypalają, to producenci powinni zapewnić albo dłuższe niż standardowe 2 lata okresy gwarancji,
ale umożliwić przedłużanie tychże za dodatkową opłatę. 

Ja bym z chęcią dopłacił za dodatkowe 2-3 lata PEWNEJ (a nie tak jak w przypadku gwarancji sklepowych czy ubezpieczeń) ochrony. 

No ale po co? Dopóki oledów się sprzedaje relatywnie tanio, to lepiej kosić jak za zboże za nowe matryce lub też poniekąd zmuszać ludzi
do zakupu nowego telewizora. Przez to oledowe TV jawią mi się jako urządzenia drogie i w pewnym sensie jednorazowe.

Dlatego ja się nie dziwię, że niektórzy bardziej ogarnięci właściciele sprzedają to przed końcem gwarancji lub kombinują z celowym wypaleniem.

 

No z tym projektorem to faktycznie się nie popisałem, chyba jestem zmęczony już :E

Oled się wypala i tak zostanie, to ty jako świadomy użytkownik musisz podjąć decyzje czy u ciebie ryzyko takiego wypalenia jest większe i może potencjalnie "zniszczyć" matryce w okresie krótszym niż 2-5 lat.
LG jako jedyny producent nie robi zbyt dużych problemów z wymianami matryc, przynajmniej nie robił do 2019 roku ale o ile dobrze pamiętam wymieniał taka matryce tylko raz.
Ja jakoś mam swojego 65" B7 juz ponad 3 lata i zero problemów, żadnych wypaleń. TV ma przegrane jakieś 6,5 - 7 tys. godzin. W sumie nie dużo ale tez nie jakoś super mało.
 

W sumie to nie chce się wykłócać bo każdy widzi swoja racje i tak mu pasuje, ja wiem jedno jak mój oled wywinie koziołka to kupie następny, a dlaczego zapytasz ? Ano dlatego ze wole mieć perfekcyjny obraz w filmach przez 2 czy tam 5 lat niż go nie mieć bo kupie LCD który MOŻE wytrzyma 10 lat... podkreślam, MOŻE.

Edytowane przez kadajo
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, LJ19 napisał:

No oczywiście, że się sprzedają... za jaką cenę i po co? Proszę cię... Niektóre na OLX wiszą i wiszą...

Oczywiście, że to jest ciągły proces, dlatego producenci nie traktują tego jako "awarii", a cechę technologii.

No jaką cenę i które tak wiszą? ;-) Według tego co piszesz powinny ich być setki za grosze bo po pierwsze tyle ich się wypala, a po drugie nikt ich nie chce kupić.
Tym się różni praktyka od wyobrażeń jakie tu wypisujesz.

A cena akurat jak dla mnie za wypalone jest nieakceptowalnie wysoka, pewnie dlatego że w praktyce to nie jest tak że wypala się połowa ekranu tylko w opisie masz tv ma lekkie powidoki niewidoczne w czasie normalnego użytkowania. Nawet kiedyś brałem pod uwagę kupno trochę wypalonego i przeglądałem te oferty ale to żadna oszczędność, jedynie takie srogo wypalone jakimiś paskami są tanie (ale i tak drogie według mnie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odsetek wypalonych oledow zapewne jest znacznie wyższy niż jesteśmy tego świadomi ale po prostu zwykły kowalski może tego nie widzieć przez nawet pare lat aż stanie się to tak widoczne ze babcia z balkonu zauważy ze rydzyk jej się źle wyświetla. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, kadajo napisał:

 

Ale OLED tak jak Plazmy jest po prostu bardziej narażony (niż LCD) na nierównomierne zużycie (tak technicznie się mówi o wypaleniu) i TY jako klient powinieneś być tego świadomy.

Te plazmy co się miały tak szybko wypalać to do dzisiaj wiele z nich przetrwało nie jednego LCD'ka a jakość obrazu nadal zachwyca ?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te plazmy to fenomen był. LCD miało być lepsze i trwalsze a okazało się jedynie mniejsze i droższe. :D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Wu70 napisał:

No jaką cenę i które tak wiszą? ;-) Według tego co piszesz powinny ich być setki za grosze bo po pierwsze tyle ich się wypala, a po drugie nikt ich nie chce kupić.
Tym się różni praktyka od wyobrażeń jakie tu wypisujesz.

A cena akurat jak dla mnie za wypalone jest nieakceptowalnie wysoka, pewnie dlatego że w praktyce to nie jest tak że wypala się połowa ekranu tylko w opisie masz tv ma lekkie powidoki niewidoczne w czasie normalnego użytkowania. Nawet kiedyś brałem pod uwagę kupno trochę wypalonego i przeglądałem te oferty ale to żadna oszczędność, jedynie takie srogo wypalone jakimiś paskami są tanie (ale i tak drogie według mnie)

Po pierwsze nigdzie nie sugerowałem ILE oledów się wypala. Stwierdzałem tylko fakt, że do tego dochodzi.

Po drugie należy wziąć pod uwagę realną sprzedaż tych telewizorów. Ile się tego sprzedało jak do tej pory w Polsce?
Z tego co wiem to od 2-3 lat mówi się o "roku oledów", a sprzedaż wcale nie szybuje do góry. 
Ile lat mogą mieć te najstarsze modele z oledowymi matrycami?

To wszystko ma wpływ na ilość ofert na portalach aukcyjnych. Na każdym znajdziesz kilka sztuk wypalonych oledów różnych producentów. 

Wejdź sobie na portale aukcyjne w krajach, gdzie sprzedaje się tego więcej i zobaczysz, że wzrasta także ilość ofert telewizorów z wypalonymi w różny sposób matrycami.

Ciekaw jestem jak to wygląda w regionie Azja-Pacyfik, gdzie oledowych telewizorów sprzedaje się najwięcej. 

4 minuty temu, Minciu napisał:

Te plazmy to fenomen był. LCD miało być lepsze i trwalsze a okazało się jedynie mniejsze i droższe. :D

 

No rzeczywiście, dlatego plazmy trafiły na technologiczny śmietnik, a lcd zdominowało na lata rynek wyświetlaczy w chyba każdym segmencie urządzeń (w tym profesjonalnych). ?  

Do tego prawdopodobnie i oledy dostaną w dupę od tych okropnych lcdeków, bo jest wielce prawdopodobne, że za 3-4 lata na rynku sprzedawać się będzie więcej miniledów niż oledów. ?

No ale oczywiście oledowe telewizory to technologia dla wybranych. Entuzjastów. Oczywiście tylko takich, którzy ze swojego telewizora nie będą korzystać w sposób zbyt intensywny. Tym się trzeba, proszę państwa, delektować! ?

Edytowane przez LJ19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, LJ19 napisał:

No ale oczywiście oledowe telewizory to technologia dla wybranych. Entuzjastów. Oczywiście tylko takich, którzy ze swojego telewizora nie będą korzystać w sposób zbyt intensywny. Tym się trzeba, proszę państwa, delektować! ?

I dla tego się nie dogadamy :D Dla ciebie to żart. A ja grzecznie czekam z HDMI 2.1 na swój ekran marzeń. 

20 minut temu, LJ19 napisał:

Po drugie należy wziąć pod uwagę realną sprzedaż tych telewizorów. Ile się tego sprzedało jak do tej pory w Polsce?
Z tego co wiem to od 2-3 lat mówi się o "roku oledów", a sprzedaż wcale nie szybuje do góry. 
Ile lat mogą mieć te najstarsze modele z oledowymi matrycami?

Sprzedaje się więcej niż myślisz. Największy problem OLEDów to wysoka cena. Jak zauważyłeś, to sprzęt dla entuzjastów kina a nie dla dziadków z TVP Info i telewizorem za 1000-2000zl.

 

Jakby odciąć LCDki z jakiegoś rankingu poniżej 4000zl dla 55" i 6000zl dla 65", to procenty wyglądałyby dość zaskakująco dla kogoś takiego jak Ty ;) 

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Minciu napisał:

I dla tego się nie dogadamy :D Dla ciebie to żart. A ja grzecznie czekam z HDMI 2.1 na swój ekran marzeń. 

Sprzedaje się więcej niż myślisz. Największy problem OLEDów to wysoka cena. Jak zauważyłeś, to sprzęt dla entuzjastów kina a nie dla dziadków z TVP Info i telewizorem za 1000-2000zl.

 

Jakby odciąć LCDki z jakiegoś rankingu poniżej 4000zl dla 55" i 6000zl dla 65", to procenty wyglądałyby dość zaskakująco dla kogoś takiego jak Ty ;) 

Ja nie będę czekał. Jak wreszcie ogarnę się z robotą, to po prostu kupię telewizor i nie będę się żalił na forach, że kupiłem nie taki, jaki akurat chciałem... teraz po prostu nie mam czasu na oglądanie. Ot co, blaski i cienie dorosłego życia.

Z czego wynika ta wysoka cena? Jak myślisz? Uważasz, że ma to związek jedynie z kosztami produkcji matryc?

Nie ma o czym gadać. Sprzedaż oledów na świecie to niewielki procent całości rynku TV. Biorąc pod uwagę same wyświetlacze oledowe, to najwięcej ich idzie do urządzeń mobilnych. Jak myślisz, dlaczego? 

W Polsce klienci w wieku 18-65 lat preferują samsungowe QLEDy nad OLEDy. 

Cena też ma znaczenie, ale nie tylko. Gwarantuję ci, że gdyby wolumen sprzedaży oledów choćby zbliżył się do ilości sprzedawanych LCDków, to mielibyśmy po 2-3 latach znacznie więcej przypadków wypalonych matryc. Dlaczego? Bo na na rynku mamy zdecydowanie więcej takich "dziadków", niż "entuzjastów kina". 

Z mojej strony EOT. Jak kupisz tego oleda to się koniecznie pochwal. Jestem ciekaw, czy cię nie uprzedzę. 

Edytowane przez LJ19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.morele.net/kategoria/telewizory-412/3724,,,,,119,,sd,1,,,,23155O1107159/1/

https://www.morele.net/kategoria/telewizory-412/4000,,,,,191,,sd,1,,,,23155O1454406/1/

 

Tutaj masz zestawienie takie co da się namacalnie porównać

OLEDów poszło 108sztuk w ostatnich 3 miesiącach. QLEDów poszło 73sztuki za 3 miechy. W jednym sklepie oczywiście i to takim niezbyt popularnym do zakupów TV. Więc to nie jest tak, że ludzie pragną LCDki bardziej niż OLEDy. CO więcej, wchodzisz do sklepu i pragniesz wyjść z niego z pudłem które daje najlepszy obraz. Wiesz jak to wygląda, dochodzisz do OLEDa i stoisz przy nim jednym dłużej niż spacerowałeś między oledami oglądająć LCDki ? 

 

Gwarantuję Ci, że OLEDY się SPRZEDAJĄ! I to na skale jaką Ci się nawet nie śniło. Problem jest taki, że w statystykach sprzedaży TV masz nawet Mantę na LCDku czy Thomsona za 1-1,5k pln. A tak na prawde jak ktoś ma kasę 4-8kpln, to często wybiera OLEDa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, LJ19 napisał:

W Polsce klienci w wieku 18-65 lat preferują samsungowe QLEDy nad OLEDy. 

Gdzie przeprowadziłeś te badania? :D Mam Qleda i powiem Ci, że wcale go nie preferuję, tylko miałem niefarta i Januszowanie odbiło się czkawką. Miałem C9 65" kupić i zaklepałem w jednym sklepie, ale zanim opłaciłem to zaklepałem taniej w drugim sklepie. 500zl taniej niż w pierwszym. Dostałem ponaglenie z pierwszego sklepu żeby opłacić bo anulują. A drugi sklep w tym czasie poinformował mnie, że termin realizacji ulegnie niewielkiemu wydłużeniu i sprowadzają TV od producenta. 

OK normalna rzecz że chwilę trzeba poczekać. Pierwszy sklep anulował zamówienie, ja czekałem na drugi sklep. Drugi sklep po kilku dniach wysłał mi informację: ? ? Nie ma już na stanie i nie będzie. Producent jednak nie wyśle.

No i kilka dni później pojawiła się promocja za chyba niecałe 5500zl na Q80R 65". Czyli jeszcze taniej niż tamte CXy. Chyba gdzieś z 1000zl taniej. Q80R - 48 stref podświetlania, powłoka matowa do kątów widzenia i rozpraszania światła - biere bo cena dobra, TV też bardzo spoko do filmów, a z OLEDem za długo czekałem i się nie załapałem. No i jest jak jest, widzę wady i zalety swojego pudła. Mam też porównanie do Q85R65" u rodziców. Jedyna przewaga QLEDa FALD z powłoka nad OLEDem to ta matowa powłoka i lepsze dopasowanie do mega jasnych warunków oświetleniowych jak TV stoi od południa i ładuje w niego słońce.  KONIEC.

A co z pozostałymi TV? Z tanią serią QLEDów? Ano mam też Q60R55" i do bajek i SDR się nadaje. Do filmów HDR - ABSOLUTNIE NIE! I to nawet moja żona zauważyła :D "Co ten telewizor tak się ściemnia i rozjaśnia co chwilę, nie mogę się skupić na filmie bo ciągle wachluje jasnością." - TO JEST OPINIA OSOBY KOMPLETNIE NIEZNAJĄCEJ TEMATU - ZIELONEJ O LCDKACH BEZ FALD :) Więc czy takie LCD jest sens porównywać w rankingach sprzedaży? 

To tak jakbym robił ranking samochodów sportowych w Polsce i powiedział, że najlepiej sprzedającym się samochodem sportowym w Polsce jest Skoda Octavia. Bo to samochód, który żadnego sportu się nie boi. Zawsze lata z gazem w podłodze, podjedzie pod krawężnik, z którym nawet LandRover sobie nie poradzi :D Świetnie czuje się w korytarzach życia przyklejony do zderzaka karetki. 

Edytowane przez Minciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Minciu napisał:

Gdzie przeprowadziłeś te badania? :D Mam Qleda...

Nie ja, tylko agencja badawcza ARC Rynek i Opinia

Ja bym nie kupił qleda. Rozważam jedynie oleda lub minileda. 

Najchętniej przesiedziałbym na tym TV do czasu pojawienia się konsumenckich microledów w bardziej przystępnych cenach, które moim zdaniem będą gwoździem do trumny dla telewizorów oledowych. Powtórzy się historia z plazmą, tylko tym razem pożegnamy oledy w telewizorach.
 

Edytowane przez LJ19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...