Skocz do zawartości
kochamma

okulary / korekcja wzroku

Rekomendowane odpowiedzi

Podobnie mam awersję do grzebania w oku. Wiem, że efekty niepożadane takich korekcji nie są popularne oraz najczęściej zabieg kończy się sukcesem. Ale jednak jakieś niepowodzenia moga się zdarzyć, a chodzi tutaj przecież o wzrok. Bez wzroku trudno byłoby funkcjonować. Sam obecnie noszę zarówno okulary jak i soczewki i w sumie i w tych i w tych jest mi wygodnie. Soczewki wolę zimą kiedy okulary zaparowują jak wchodzi sie do ciepłego pomieszczenia. Okulary wolę natomiast na co dzień czy w domu ( soczewki raz na jakiś czas powinno się zdejmować bo mogą podrażniac oko). Jeśli chodzi o sam fakt nakladania soczewek to jest to kwestia przyzwyczajenia.Nie jest tak źle. Okularów warto szukać w salonach, w których jest możliwość wykonania badnania wzroku jak tutaj https://aurum-optics.pl/salon-staromiejska-katowice

Edytowane przez fleszz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zapiszę chyba za rok na korekcję, bo ja oszaleję w tych nowych okularach. Mam indexowe szkła 1,6. Lewe -2,00 i prawe -4,50, oba cylindry -1,30. I lewe jest ok, ale prawe ma ten środek optyczny, a po bokach jest słabo co widać podczas korzystania z komputera i  czytania książki. Ktoś wie czy na pewno tak ma być? Chyba tylko krótkowzroczność mam większą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy mocnych szkłach przy krawędzi będzie już dość grube i zawsze jakaś dyfrakcja. Ale nie powinno być tak widoczne na co dzień bez specjalnego przyglądania się. Jeżeli to nie kwestia przyzwyczajenia, to może jednak masz źle dobrane cylindry (np. ich kąt)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy złym kącie cylindra raczej nie będzie ostro nawet na środku.
Jak ostatnio robiłem, to coś źle z optykiem ten kąt dobraliśmy i było źle widać niezależnie czy środek, czy brzeg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam alergiczne zapalenie spojówek i może mi ciut ta ostrość spadła. Teraz też muszę zapuszczać jeszcze krople. Może mi homeopatka coś innego przepisze. Bo tak to się przyzwyczaiłam. Inny jest jeszcze problem. Starałam się dobrać najlżejsze oprawki metalowe okrągłe (takie co są w modzie). Odrzuciłam z teleskopem, bo myślałam, że będą za ciężkie (tak jak te poprzednie - metalowe zauszniki i front plastikowy). No i nie chciałam wracać do prostokątnych. No i te nowe może 1-2 g mniej ważą. Dwa razy byłam na poprawianiu.  Były zwężane i skracane zauszniki. No i czuję, że jak dłużej pochodzę to mi trochę za bardzo ten nos cisną. Mają noski silikonowe regulowane (miała już kiedyś takie okulary prostokątne z kolei i nic nie czułam). Nie zsuwają się na sam czubek nosa także nie mogły być źle dobrane. Ja mam może jakiś delikatny ten nos może. Bo jak nie mam ich na nosie to ja czuję te nos. Mam krzywą przegrodę, ale z zewnątrz nos nie jest krzywy. Mam mieć operację niedługo. Coś może optyk ten wymyśli.

Za rok chyba idę na laserową korekcję, bo duża jest ta różnowzroczność i zaczynam chyba mieć dość okularów.

Edytowane przez Jochnka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.10.2019 o 12:02, lubię zimne napisał:

Robiłem korekcję 4 lata temu i to wszystko mam z głowy.

Problem w tym, że po tym trzeba jakiś miesiąc rekonwalescencji zanim można pracować przy kompie, a ZUS chyba nie uznaje tego, jako "chorobowe" bo to tylko...zabieg kosmetyczny.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Ghost54 napisał:

Problem w tym, że po tym trzeba jakiś miesiąc rekonwalescencji zanim można pracować przy kompie, a ZUS chyba nie uznaje tego, jako "chorobowe" bo to tylko...zabieg kosmetyczny.

W moim przypadku pani doktor wypisała dwa tygodnie zwolnienia i ZUS tego nie kwestionował. Później jednak wziąłem już urlop w pracy. Tego lata nosiłem często okulary przeciwsłoneczne i z ulgą je zdejmowałem kiedy mogłem bo zakładając jeszcze maseczkę czułem się niekomfortowo. Więc cieszę się, że korekcja już za mną.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.09.2020 o 11:48, Ghost54 napisał:

Problem w tym, że po tym trzeba jakiś miesiąc rekonwalescencji zanim można pracować przy kompie, a ZUS chyba nie uznaje tego, jako "chorobowe" bo to tylko...zabieg kosmetyczny.

O dzięki, za info. Wtedy bym musiała być jeszcze w "starej" pracy zanim bym poszła do takiej, gdzie bym pracowała na komputerze. Może jednak dłużej pochodzę w tych co mam, szczególnie gdyby znowu wada się zmieniła (w grudniu wzrok poleciał a okulary od sierpnia mam, bo przez pandemię takie przesunięcie, i prawdopodobnie dlatego zapalenie spojówek miałam).

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jochnka napisał:

O dzięki, za info. Wtedy bym musiała być jeszcze w "starej" pracy zanim bym poszła do takiej, gdzie bym pracowała na komputerze. Może jednak dłużej pochodzę w tych co mam, szczególnie gdyby znowu wada się zmieniła (w grudniu wzrok poleciał a okulary od sierpnia mam, bo przez pandemię takie przesunięcie, i prawdopodobnie dlatego zapalenie spojówek miałam).

 

Za to ja myślę bardziej o wielkim powrocie do okularów i odstawieniu soczewek po tylu latach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Ghost54 napisał:

Za to ja myślę bardziej o wielkim powrocie do okularów i odstawieniu soczewek po tylu latach...

Koleżanka nosiła kilka lat soczewki do pracy i oczy się zaczęły wysuszać. Więc używa okularów w pracy. Gdybym nie miała alergii i różnowzroczności + astygmatyzmu to bym używała soczewek. Wiem, że są ortorekcyjne, ale są one na 2 lata za 2000zł minimum. To już lepiej wychodzi zrobić laser.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Jochnka napisał:

Koleżanka nosiła kilka lat soczewki do pracy i oczy się zaczęły wysuszać. Więc używa okularów w pracy. Gdybym nie miała alergii i różnowzroczności + astygmatyzmu to bym używała soczewek. Wiem, że są ortorekcyjne, ale są one na 2 lata za 2000zł minimum. To już lepiej wychodzi zrobić laser.

Astygmatyzm nie przeszkadza - wiem coś o tym :P alergia, no cóż. Jeśli łzawienie to czasem może być uciążliwe. Byłem na odczulaniu, więc już aż tak nie przeszkadza chociaż po latach powoli wraca.

Operacja laserowa wygląda przerażająco - wkładają jakąś rurkę w oczodół. Poza tym nie każda wysoka dioptria może być leczona...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, mam te chusteczki co trzeba. I wiem, że najlepiej działa to ta woda z mydłem a potem ręcznikiem papierowym i gotowe.

Ale te bez alko czyli Putzucher to też tak o czyszczą. Może to przez te dodatkowe powłoki.

Edytowane przez Jochnka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...